11 718 kilometrów, 1250 osób. Onkobieg na Ursynowie przyciągnął prawdziwe tłumy, dzięki nim udało się poprawić ubiegłoroczny rekord.
Onkobieg – to już kilkuletnia tradycja przyciągająca coraz większe tłumy ludzi. Wyścig, który pomaga pacjentom chorym na nowotwory. 60 minut i trasa 1 350 m wokół Centrum Onkologii i Instytutu Hematologii. Każdy pokonuje ją w dowolnym czasie i dowolną ilość razy. Od liczby okrążeń zależy wysokości wpłat od sponsorów.
Każdy mógł pobiec. Starszy, młodszy. Na rolkach, na rowerze czy na hulajnodze. Liczyły się przede wszystkim chęci i odrobina dobrej kondycji. Przed rozpoczęciem biegu, do biegu solidnie przygotował mieszkańców Paweł Nastula – wielokrotny mistrz świata i Europy w Judo, który również uczestniczył w Onkobiegu.
Każdy z uczestników biegł swoim własnym tempem. Truchtem, spacerkiem czy sprintem. Wszyscy walczyli dzielnie o nowy rekord. - Biegnę po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni. To świetna zabawa, Jednak nie zapominajmy w jakim celu biegniemy – mówi pani Jola.
Udało się pobić nowy rekord. 11 718 kilometrów wybieganych przez mieszkańców zamieni się w pieniądze przeznaczone od sponsorów dla potrzebujących pacjentów Centrum Onkologii. W trakcie imprezy zbierano też zakrętki na wózki inwalidzkie dla potrzebujących.
- Jestem tu z dziećmi drugi raz. Jest to dobry sposób na spędzenie niedzieli w gronie rodziny – wyznaje pani Ania, która biegła z dwójką dzieci.
- To niesamowite uczucie być tu, po raz kolejny. Nieważne czy przebiegnę 5 czy 7 kółek. Pobiegnę tyle, ile dam radę. Ale na pewno się nie poddam – twierdzi 60-letni pan Jacek, który po raz czwarty towarzyszy tej akcji.
Onkobiegowi przyglądali się pacjenci Centrum Onkologii, wyglądali z okien a ci, którzy mogli obserwowali zmagania z ławeczek. Mocno dopingowali uczestników do pokonania kolejnego okrążenia. To oni wiedzą najlepiej, że takie akcje mają sens.
ZOBACZ FOTOGALERIĘ Z ONKOBIEGU
Siedmiolatka z pytaniem do burmistrza! Co odpowiedział?
a kiedy Karczunkowska?
agnik
10:23, 2025-05-17
Ruszył remont dużego parkingu na Ursynowie
A na Bartóka dalej brak jakiejkolwiek infrastruktury rowerowej, która połączyłaby stację Metra Ursynów i Veturilo z kampusem SGGW. Burmistrz Kempa najpierw zablokował realizację pasów rowerowych na tej ulicy, a potem obiecał drogę dla rowerów, która do dziś nie powstała i raczej nie powstanie...
Obserwator
10:15, 2025-05-17
Rozbierają stary pawilon. Co powstanie przy Dereniowej?
Po Mokpolu a nie przypadkiem Marcpolu?
KS
22:20, 2025-05-16
Po lewej zieleń, po prawej parking. Czy ratusz posłucha
Pogonić wieśniaków z Ursynowa, którzy przyjeżdżają tu, żeby zostawić dziecko w przedszkolu albo szkole i samochód, a potem jechać Metrem do Centrum. Parkowanie TYLKO dla mieszkańców, my płacimy za to.
adam
19:13, 2025-05-16
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz