Ponad stu biegaczy przebiegło w nocy śladami miejsc pamięci w Lesie Kabackim. 15. edycja biegu "Dziady Kabackie" przebiegała w aurze tajemniczości i mocnych wrażeń!
Po roku pandemicznej przerwy wróciła impreza organizowana przez ursynowskie środowisko biegaczy związanych z cotygodniowym sobotnim Parkrunem. Chętnych do nocnej przebieżki nie brakowało. W niedzielę późnym wieczorem spotkali się przy metrze Kabaty i wystartowali na 10 kilometrową trasę.
- Dopisała nam bardzo dobra pogoda. Każdy z ponad 100 uczestników stwierdził, że nocne bieganie w tak wyjątkową noc jak Dziady, to zupełnie inne odczucia. W nocy nawet liście inaczej szeleszczą pod stopami - mówi współorganizatorka "Dziadów Kabackich" Barbara Muzyka.
Uczestnicy biegu odwiedzili 4 wyjątkowe punkty w Lesie Kabackim i zapalili znicze pod dwoma miejscami pamięci, symbolicznym grobem powstańca oraz w miejscu katastrofy lotniczej. Zgasili latarki i w ciemnościach oddawali cześć zmarłym w kabackim rezerwacie.
- Jedynie światło zniczy oświetlało nas podczas minuty ciszy, jaką poświęciliśmy pod każdym z miejsc pamięci. Klimat, jaki nam tam towarzyszył, był tajemniczy i pełny zadumy - dodaje Muzyka.
W trakcie samego biegu było jednak dosyć wesoło. Uczestnicy rozmawiali na przeróżne tematy - nie zabrakło też elementów humorystycznych.
Za rok 16. edycja "Dziadów Kabackich", na którą organizatorzy zapraszają już dziś. Popularny bieg to nie tylko uczczenie zmarłych, ale również nawiązywanie znajomości i kontaktów oraz świetna impreza integracyjna dla osób, które lubią bieganie.
Helmut22:13, 01.11.2021
Super!
Nadęty03:53, 02.11.2021
Najważniejsze to pochwalić się na fejsie!
Dark09:05, 02.11.2021
Ich kolana, ich sprawa, ale faktem jest, że sporo osób spaceruje po lesie bez żadnego oświetlenia, nawet bez odblasku. Dlatego jadąc rowerem ustawiam swój szperacz na 50 metrów w przód, wolę kogoś oślepić, niż rozjechać.
3er20:02, 02.11.2021
A zwierzaki lesne sie zastanawialy co to za holota im depcze sciezki i halas robi. Z jednej strony ganiamy ludzi za lazenie po lesie, a pozniej 100 biegaczy powoduje zamet...
Wakacje w komunikacji: Linie znikają, trasy się kurczą
No tak wszak wszyscy mają wakacje w tym samym okresie...
Walo
22:52, 2025-06-28
Wakacje w komunikacji: Linie znikają, trasy się kurczą
Kierowcy uciekają w turystykę bo tam się godnie zarabia w godnych warunkach pracy. Nikt by tam nie szedł gdyby grubego problemu nie było. Niech ratusz przedstawi zarobki realne i realne potrącenia za wszystko oraz warunki pracy kierowcy w Warszawie np. na liniach na których nie ma dostępu do bieżącej wody, braku miejsca by coś zjeść i jest jedna ubikacja toi toi a na drugim krańcu brak wc gdzie człowiek jadąc przez pół miasta w korkach musi trzymać się za pęcherz lub zakładać pieluchy i tak przez 10+ godzin. Pomijam już kwestie jazdy bez sprawnej klimy w co trzecim spalinowym autobusie przy 30-35C na zewnątrz a 40-45C w kabinie.
Tomaszek
16:46, 2025-06-28
Trzaskowski na Puszczyka. Zapowiada strefy ciszy
Cała szkoła się wstydzi bo na Bonżura głosowali tylko ***** i złodzieje
Uczeń
16:22, 2025-06-28
Na Ursynowie policja kontrolowała "rowery" elektryczne
Mundurowi to mogliby wreszcie zakuć w kajdany i wysłać do więzienia większość rządzącą nim doprowadzą do kompletnego upadku całego państwa.
Q
12:38, 2025-06-28
2 2
Zwierzaki się nie zastanawiały. Były przerażone. Tłum hałasujących ludzi z setkami świateł w środku nocy. I nikt ich nie broni. Bo jak petardy strzelają w sylwestra to psy się boją. I tu mają tłumy obrońców. Jak dzikiej zwierzynie leśnej funduje się wielokrotnie gorsze katusze to chwali się organizatorów tego stanu. To mnie tylko utwierdza w przekonaniu, że nie ma prawdziwych obrońców praw zwierząt, przyrody itp. Są tylko szukający poklasku lub prywatnych korzyści gdy już jakiś temat robi się głośny medialnie.