Zamknij

Ursynów na… kajaki I rowery! Rusza coroczna Akademia

Redakcja Haloursynow.pl Redakcja Haloursynow.pl 10:21, 04.08.2025 Aktualizacja: 10:47, 04.08.2025
Skomentuj Fundacja AVE Fundacja AVE

Co wspólnego mają kajaki z Ursynowem? Spływy kajakowe organizowane od 2010 roku przez dzielnicę i Fundację AVE cieszą się ogromnym zainteresowaniem! Rusza kolejna edycja - tym razem później niż zwykle. W tym roku "wodne spacery" po Wiśle, Pilicy czy Liwcu. A dodatkowo - niespodzianka dla rowerzystów!

Fundacja AVE na zlecenie dzielnicy Ursynów organizuje 13. Ursynowską Akademie Kajakową. Na początku spływy były organizowane tylko dla mieszkańców Białołęki, ale po licznych prośbach mieszkańców naszej dzielnicy w 2010 roku powstała ursynowska letnia akademia. Co roku w nietypowych zajęciach bierze udział ok. 600 osób. W tym roku spływy będą odbywać się w sierpniu i we wrześniu. Będzie ich aż sześć.

Mieszkańcy Ursynowa popłyną Jeziorką, Liwcem, Wkrą, Skrwą Prawą czy Jeziorką. 

Po pilotażu, przyjętym z wielkim entuzjazmem, zaplanowaliśmy dwie wyprawy rowerowe wokół Wkry i Narwi. Odkryjemy mało znane, a ekscytujące miejsca, w tym kilkusetletni dąb "Piast"

- mówi Bartłomiej Włodkowski, prezes Fundacji AVE.

Spływy kajakowe dla mieszkańców Ursynowa

O tym, że ursynowianie to fani kajaków świadczy błyskawicznie wyczerpana pula miejsc na spływy weekendowe w poprzednich latach. Dlatego warto się spieszyć z zapisami na bezpłatne zajęcia. Ruszają one już dziś 4 sierpnia o godz. 15 na stronie https://fundacjaave.pl/pl/. Kto pierwszy, ten lepszy!

Atrakcja przeznaczona jest dla wszystkich - bez względu na wiek czy umiejętności. Uczestnicy płyną w dwuosobowych kajakach polietylenowych, dzieci muszą być pod opieką osoby dorosłej. Wyprawy zabezpieczają uprawnieni przewodnicy oraz ratownicy WOPR, dlatego każdy będzie czuł się bezpiecznie.

- zapewniają organizatorzy.

Na wyprawę rowerową trzeba zabrać swój własny rower i kask - na rowerach uczestnicy pokonają każdorazowo ok. 20 km łącznie, a na kajakach - ponad 10 km.

Ursynów na kajaki! Terminy spływów

Spływy kajakowe oraz wyprawy kajakowo-rowerowe odbędą się:

  • 10.08 - spływ Liwcem środkowym (40 osób)
  • 15.08 - spływ Pilicą z Inowłodza  (40 osób)
  • 23.08 - spływ Jeziorką  (40 osób)
  • 31.08 - spływ Wkrą i Narwią  (40 osób)
  • 7.09 - spływ Skrwą Prawą  (40 osób)
  • 14.09 - spływ Wkrą środkową  (40 osób)
  • 13.09 - wyprawa rowerowa (25 osób)
  • 20.09 - wyprawa rowerowa (25 osób)

Zbiórka zawsze o godz. 9 przy urzędzie dzielnicy Ursynów, a powrót ok. godz. 18:30. Udział w spływach jest częściowo odpłatny, ale opłata nie jest duża, (od 20 do 50 złotych w zależności od trasy i wieku uczestnika), większość kosztów bierze na siebie dzielnica.

Organizatorzy zachęcają, żeby zabrać ze sobą worek foliowy na rzeczy w kajaku oraz czapkę i buty do wchodzenia do wody.

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Ursynowska Psia Górka walczy o nagrodę!

Całe szczęście że moda na wymieranie pszczół nastąpiło po modzie na alergie na pyłki bo wszyscy by umarli

karot

10:54, 2025-08-04

Mieszkańcy zdecydowali. Natolin dostanie swoją jadłodzi

Większość murem za kolorowym i tym od gumy do żucia to się dziwić że tak absurdalne pomysły są na topie?

Q

10:35, 2025-08-04

Czy zaleją nas „szmaty”? Ursynów bez kontenerów PCK!

czemu nie można przeznaczyć jednego, czystego kontenera w altankach na tekstylia? Przecież to dobry pomysł, aby je także segregować / spożytkować. Chyba NIKT nie jest przeciwny, że należy dbać o nasz świat, dopóki AI nie pożre wszystkich zasobów natury, wody i energii?

?

10:03, 2025-08-04

"Ścinali ich z tego muru". Rzeź na Wyścigach

To brzmi jak farsa. 3 kompanie dzieciaków z kilkoma granatami, jednym pistoletem i kamieniami w rękach ma nacierać na 750 uzbrojonych po zęby ss-manów, żeby jakieś cuś niewiadomo skąd miało wylądować. Ciekawe czy ktoś w ogóle planował jakieś lądowanie? Sądząc po siłach i środkach zaangażowanych do tego ataku, nikt nie planował żadnego lądowania. W takim razie po co ktoś posłał dzieciaki na pewną śmierć? W nadziei na to, że obrzuceni kamieniami ss-mani oddadzą lotnisko i będzie można zameldować do Londynu - szukajcie samolotu i chętnych do lotu. Tyle że nikt nie planował lecieć, więc ten wysiłek i tak byłby po nic. Nawet gdyby ktoś chciał, to o dysponowaniu "polskich" samolotów RAFu decydowali brytyjczycy - na pewno żadnych sił politycznych nie pozwoliliby przysłać bo to zagroziłoby ich porozumieniu ze Stalinem. Być może gościu posyłający dzieciaki na śmierć miał gentelman's agreement z Churchillem i ten by "po cichu" samolocik puścił? Wątpię w to. Ciekaw jestem jak się żyje z poczuciem, wysłania kilkudziesięciu osób na pewną, niepotrzebną i nic nikomu nie dającą śmierć. Żaden z powstańczych dowódców nie raczył się tym pochwalić.

Warszawiak82

09:49, 2025-08-04

0%