W weekend nasza dzielnica już po raz dwudziesty stała się areną szermierczej rywalizacji dla florecistów z całego kraju. Do walki stanęło łącznie 134 młodych szermierzy - 70 dziewcząt oraz 64 chłopców.
Szermierka to jedna z najstarszych dyscyplin olimpijskich, była obecna już podczas pierwszych nowożytnych igrzysk olimpijskich w 1896 roku. Poszczególne konkurencje różnią się między sobą rodzajem broni, a każda z nich posiada inne pole trafienia. W obowiązującym podczas XX Pucharu Ursynowa florecie liczyły się pchnięcia zadane wyłącznie w tułów.
Areną szermierki jest plansza o długości 14 m i szerokości do 2 m, bronią zaś ważący 0,5 kg floret. Szczegółowe zasady walki określa konwencja. Do najważniejszych, obowiązujących właśnie we florecie należy pierwszeństwo trafienia tj. linia ma pierwszeństwo przed natarciem, natarcie ma pierwszeństwo przed przeciwnatarciem, pierwszeństwo natarcia jest zniesione przez obronę zasłoną i odpowiedź (kontratak).
Zawody "O Puchar Ursynowa" trwały pełne dwa dni. W sobotę walczyły dziewczęta, w niedzielę – chłopcy. Obowiązywał podział na dwie kategorie: Dzieci U11 oraz Młodziki U13. Do Szkoły Podstawowej przy Lokajskiego licznie przybyli rodzice młodych sportowców, przedstawiciele klubów szermierczych biorących udział w rywalizacji, uczniowie szkoły a także delegaci ursynowskiego ratusza – Antoni Pomianowski i Rafał Miastkowski, wiceburmistrzowie.
Szermierka to walka, a walka to adrenalina. Trudne do opanowania emocje dawały się we znaki młodym sportowcom, jednak czułość rodziców potrafiła przezwyciężyć niejedną łzę uronioną po zakończeniu pojedynku. Nie bez znaczenia były też mądre rady zaprzyjaźnionych osób.
- Musisz być jak kamień. Nie możesz się cieszyć, ani płakać, bo przeciwnik to wykorzysta przeciw tobie – mówił do swojego kolegi Szczepan, jeden z najmłodszych szermierzy.
Turniej obfitował w wiele niezapomnianych momentów, ale niedzielny finał w kategorii młodzików był po prostu niesamowity. Do ostatniej walki stanęło bowiem dwóch braci – Tomek i Mateusz Jurczak z UKS Pałac Młodzieży "Syrena". Po każdym punkcie zdobytym przez oponenta, jego przeciwnik natychmiast wyrównywał wynik. Dopiero pod koniec walki Mateusz zdołał uzyskać przewagę 10:8, jednak Tomek zafundował bratu dwa szybkie, brawurowe natarcia zakończone trafieniem. Drugie z nich padło dosłownie w ostatniej sekundzie pojedynku. W doliczonym czasie pierwsze a zarazem decydujące pchnięcie padło ze strony Mateusza. Cała sala nagrodziła zaciętą rywalizację chłopców długimi brawami.
- Chociaż dziewczęta nie zafundowały nam aż takich emocji jak finałowa walka starszych kolegów, muszę pochwalić bardzo wysoki poziom wszystkich zawodników, którzy wzięli udział w tegorocznej rywalizacji – powiedział po zakończeniu turnieju Grzegosz Arciszewski, prezes klubu d’Artagnan Ursynów.
Aż trzy puchary Ursynowa pojechały do Gdańska. W kategorii Dzieci zdobył go Szczepan Duraj z tamtejszego UKS Atena, w kategorii Młodziki wśród dziewcząt zwyciężyła Julia Graczyk z Fundacji Gdańska Szkoła Floretu, a w kat. Dzieci - Julia Dudziuk z UKS Atena. Wśród ursynowian najlepsze miejsca wywalczyły: w kat. Dzieci - trzecie Lena Komarnicka, piąte Weronika Sołśnia, szósta była Natasza Kuś, a ósma Wiktoria Sarbian. W kat. młodziczek piąta była Zofia Płaza, siódma Julia Dąbrowska. W kat. Dzieci wśród chłopców szósty był Jan Gajc, a ósmy Bartosz Kobierski.
Klub szermierczy d’Artagnan był jednym z trzech organizatorów wydarzenia. Jubileuszowe zawody odbyły się również dzięki współpracy ze Szkołą Podstawową nr 340 oraz urzędem dzielnicy, który zapewnił wsparcie finansowe turnieju, fundując m.in. dodatkowe nagrody dla zwycięzców.
(źródło: sport.ursynow.pl)
Zdjęcia: STUDIO CZARNE OWCE by Remi Dąbrowski
Ursynów przegrywa! Prawie 700 tys. za małą działkę
a kiedy ciszewskiego bis? przypominam, że za sporne grunty pod tę inwestycję, również zostały wypłacone pieniądze, liczone w milionach
meme
16:34, 2025-05-12
Pierwsza gwiazda Dni Ursynowa 2025. Legendarny zespół!
Dżem to był świetny Zespół , ale teraz nie jest......, śpiewają stare kawałki, nic nowego i interesującego. Byłem w zeszłym roku na Narodowym na ich występie (przy okazji Scorpions) i się rozczarowałem.
belzebub
16:28, 2025-05-12
"Festyn niesprawiedliwości i nadgorliwości?"
po prostu ogromny podziw i szacun za przechowywanie elektrośmieci mniejszych i większych przez cały rok, stanie w dłuuuuugaaaaaśnej kolejce, by zdobyć 1 sadzonkę lawendy? Mnie zupełnie wystarczy segregacja: tworzywa sztuczne/ mieszane/bio/ szkło/ makulatura_ miejsca na elektrośmieci: zwyczajnie brak;) a sadzonki kwiatów/ziół? Dwie sztuki majątku nie kosztują?
Kwiatek
14:08, 2025-05-12
"Festyn niesprawiedliwości i nadgorliwości?"
Wspaniale, telewizor lampowy poszedł na zniszczenie. To na pewno znacząco obniży ich ceny, na czym na pewno zyskają hobbyści retro. (To był sarkazm, jak coś)
OlaHime
12:55, 2025-05-12
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz