W sobotę 1 lutego ponownie otwarto stacje paliw przy markecie E. Leclerc na Ciszewskiego 15. To popularne miejsce dla kierowców zostało zamknięte 24 czerwca ubiegłego roku. Właściciel stacji zdecydował się na jej rozbudowę. Klientom obiecywano ponowne otwarcie na 9 września. Później w październiku, a po niespełnionej obietnicy poinformowano, że o otwarciu dowiemy się ze strony internetowej sklepu E.Leclerc na Ursynowie.
Podczas rozbudowy wiele rzeczy poszło jednak niezgodnie z planem. Co prawda same prace - rozbiórka i przebudowa - przebiegły całkiem szybko, ale przez ostatnie miesiące wyremontowany obiekt stał ogrodzony i czekał na udostępnienie. Dlaczego stacja nie została otwarta w terminie, a jej start był wielokrotnie przesuwany?
Spółka Petrodis, która jest właścicielem stacji oraz spółka Immokok - właściciel marketu E. Leclerc na Ursynowie nie odpowiada na nasze pytania w tej sprawie. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, przeciągała się sprawa ponownej certyfikacji rozbudowanej stacji paliw.
Stacja została otwarta w sobotę w niepełnym zakresie. Z ośmiu stanowisk otwarte są tylko cztery, te umiejscowione w starym miejscu. Nie działają dystrybutory na nowo utworzonych stanowiskach - od 5 do 8. Dostęp do tych stanowisk został zablokowany. Czekają one na dopuszczenie do eksploatacji.
Popularny punkt tankowania pojazdów w czasie długotrwałego remontu przeszedł metamorfozę. Wybudowano nową wiatę, nowe podjazdy, postawiono nowe dystrybutory oraz zupełnie nowy budynek obsługi kasowej. Zawiedzeni mogą być ci, którzy liczyli na hot-dogi. Stacja działa przez cały tydzień w godz. 6-21. Na razie - i jak podkreśla operator tymczasowo - nie działa płatność za pomocą systemu BLIK. „Chwilowo” również stacja nie wydaje paragon z numerem NIP oraz faktur, a więc tankowanie na firmę w praktyce jest tu niemożliwe.
Stacja paliw przy ursynowskim E. Leclercu należy do spółki Petrodis, która została powołana do zarządzania stacjami paliw należącymi do grupy kapitałowej E. Leclerca. Ta akurat firma należy do przedsiębiorców z Francji, powiązanych kapitałowo z francuską grupą handlową.
Dobra wiadomość dla kierowców, którzy korzystali ze stacji przy Ciszewskiego 15 ze względu na niskie ceny. Koszt zatankowania na nowo otwartej stacji nadal będzie niższy niż na konkurencyjnych stacjach. W sobotę „95” kosztowała 6,29 zł za litr, „98” - nie było w ofercie, olej napędowy był po 6,39 zł a Diesel Max po 6,49 zł za litr. To stawki o kilkanaście-kilkadziesiąt groszy na litrze niższe niż na sieciowych stacjach Orlenu, Shell czy Circle K.
Warto dodać, że stacja była wielokrotnie kontrolowana przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w ramach programu sprawdzania jakości paliw i zawsze próbki z Ciszewskiego (podobnie jak wszystkich innych stacji na Ursynowie) spełniały normy jakościowe. Konkurencyjna cena paliw nie oznacza więc obniżonej jakości.
[FOTORELACJA]6091[/FOTORELACJA]
aster20:06, 01.02.2025
Tylko Trzaskowski wyjechał z Ursynowa i od razu stacje otwierają, przypadek???
meme21:45, 01.02.2025
Warszawa marzy o normalności a d u p i a r z czaskoski nie mieści się w tej kategorii
Misiek20:37, 01.02.2025
5 6
Witamy politycznych trolli z PiS - Warszawa marzy o prezydencie co sobie obija ryja z gangusami....