Bazarek na Dołku przy ulicy Płaskowickiej od lat wzbudza wiele emocji. Odkąd rozpoczęła się budowa parku nad POW, zniknęły kolejne miejsca parkingowe, które były najbliżej bazarku. Ktoś, kto chce zrobić zakupy i zaparkować jak najbliżej, wybiera chodnik, który nie jest przeznaczony do parkowania. Na tym terenie obowiązuje znak zakazu zatrzymywania się (B-36) i dodatkowo w pobliżu znajduje się przystanek autobusowy. Pod koniec ubiegłego roku pojawiła się propozycja, by to zmienić - ulżyć kierowcom.
Inicjatorem petycji był Wojciech Papis, prezes Stowarzyszenia Obywatele i Sprawiedliwość i stały klient Bazarku Na Dołku. Napisał do ratusza wniosek o usunięcie lub zmianę (ustalenie godzin, w których znak by nie obowiązywał) znaku zatrzymywania się, przesunięcie przystanku autobusowego i o wyznaczenie dodatkowo nowych miejsc parkingowych na obecnie istniejącym trawniku na odcinku przy ul. Płaskowickiej od strony ul. Cynamonowej.
Stan faktyczny jest taki, że część kierowców parkuje nielegalnie (na istniejącym chodniku właśnie) i naraża się na mandaty karne ze strony Straży Miejskiej i Policji.
Część mieszkańców parkuje legalnie, w miejscach oddalonych o kilometr i więcej od bazarku i zmuszona jest do noszenia ciężkich zakupów na znaczną odległość, co jest trudne i męczące.
Wreszcie znaczna część mieszkańców Ursynowa – potencjalnych klientów Bazarku na Dołku - w ogóle rezygnuje z dokonania zakupów z powodu braku miejsc właśnie.
- pisze pełnomocnik inicjatywy Wojciech Papis, według którego pod apelem podpisało się kilkaset osób.
Podpisy pod petycją zbierali także kupcy z bazarku.
Problem z nieprawidłowym parkowaniem najczęściej występuje pod bazarkiem w weekendy. To, co się tam dzieje najlepiej obrazują filmiki youtubera Maksyma Szewczuka, autora kanału "Konfitura", który śledzi patoparkowanie w całej Warszawie. O tym miejscu powstało wiele (emocjonujących!) odcinków.
Za parkowanie na zakazie grozi mandat w wysokości nawet do 1200 zł. Ostatnio, po interwencjach służb, sytuacja się nieco uspokoiła, lecz nadal są przypadki nielegalnego postoju.
Jakie rozwiązanie dla kierowców, którzy chcą przyjechać autem na zakupy? Wciąż dostępny jest bezpłatny parking pod Natpollem oddalony o około 300 metrów od bazarku i płatny parking pod Biedronką.
Przy Natpollu są w zasadzie zawsze wolne miejsca. Nie mówiąc już nawet o tamtejszym płatnym parkingu, gdzie miejsc w weekend jest ogrom.
- pisze do redakcji pan Michał i na dowód załącza zdjęcia z jednej z niedziel z około godziny 13.
Petycja Papisa trafiła do ratusza miejskiego. Przypomnijmy, zaproponowano w niej oddanie chodnika wzdłuż bazarku samochodom i zmianę lokalizacji przystanku. Jak miasto ocenia proponowane rozwiązania?
Biuro Zarządzania Ruchem Drogowym m.st. Warszawy w odpowiedzi na nasze pytania przypomina, że chodnik, który prowadzi na bazarek od strony Płaskowickiej znajduje się na przystanku autobusowym Natolin Północny 08. Zatrzymywanie się w obrębie przystanku jest zabronione przepisami ogólnymi, więc likwidacja znaku zakazu nic by nie dała.
Problem stanowiłoby również przeniesienie przystanku, który obecnie jest w najdogodniejszym miejscu dla pieszych - blisko wejścia do bazarku. Ze względu na postój nawet trzech autobusów linii 136 i konieczność zapewnienia miejsca na wjazd na lewy pas, nie jest możliwe skrócenie przystanku.
Ponowna analiza wyznaczenia miejsc parkingowych dla samochodów osobowych będzie możliwa tylko po przywróceniu funkcjonowania pętli autobusowej
- odpowiada nam miejskie biuro.
Przeciwny zmianom na chodniku przy bazarku jest także burmistrz Ursynowa Robert Kempa.
Chodnik jak sama nazwa wskazuje jest przeznaczony do chodzenia, a nie do parkowania
- słyszymy.
Zarząd dzielnicy dwa lata temu podczas przedłużania umowy dzierżawy proponował zorganizowanie miejsc parkingowych na terenie, na którym jest obecnie bazarek. Zarząd Mienia m.st. Warszawy, który wynajmuje teren po dawnej pętli, nie wpisał jednak tego pomysłu do umowy.
Zmiany w tej okolicy nastąpią dopiero po tym, gdy drogowcy w rejonie Lanciego wybudują rondo. Projekt zakłada modernizację chodników i przebudowę przystanków autobusowych. Będzie też odpowiednie zabezpieczenie przed nielegalnym parkowaniem. Tyle że inwestycja nie może się rozpocząć od ponad trzech lat.
- Wciąż nie jest gotowa pełna dokumentacja projektowa. Zdaję sobie sprawę, że temat się ciągnie. Ale póki nie będę miał pełnego, zatwierdzonego projektu, nie mogę podać ani terminów, ani tym bardziej szczegółów finansowych - mówi Jakub Dybalski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.
W ocenie Piotra Karczewskiego z Fundacji Kupców Targowiska "Na Dołku" zbieranie podpisów pod petycją było zasadne i "każde działanie na rzecz klienta będzie wspierane". Fundacja Kupców postara się o przedłużenie umowy na obecnym terenie, po wygaśnięciu obecnej w czerwcu. Karczewski liczy też na długoterminową umowę z miastem, która zapewni "estetyczną i zgodną z oczekiwaniami klientów i kupców inwestycję".
W naszym odczuciu należałoby wykazać się większym wyczuciem społecznym. Warto zauważyć, że samochody te w żaden sposób nie blokują drogi i chodnika. Przepisy powinny być tworzone dla ludzi, a nie dla samej regulacji
- dodaje Karczewski.
Tymczasem w ostatnich dniach powróciła sprawa lokalizacji bazarku na terenie przyszłego parku nad POW.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Warszawie po dwóch latach rozpatrywania skargi Spółdzielni Mieszkaniowej "Wyżyny" na dzielnicę, która wydała warunki zabudowy dla targowiska miejskiego przy ul. Braci Wagów, umyło ręce.
Po naszych pytaniach o tak długi czas postępowania, dzień przed wysłaniem odpowiedzi, SKO zawiesiło postępowanie do czasu uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru przyszłego parku. To pokłosie ograniczeń związanych z tzw. Planem Generalnym dla Lotniska Chopina, które ograniczało wydawanie wuzetek do czasu uchwalenia miejscowego planu. Ostatnio jednak nastąpiła nowelizacja tego prawa, która już zezwala na wydawanie warunków zabudowy pod warunkiem skonsultowania ich z Prezesem Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Co z tym faktem zrobi SKO i kiedy należy spodziewać się ostatecznego rozstrzygnięcia? O tym napiszemy wkrótce.
Wyborowa12:36, 23.01.2025
Mają tupet. Zacznijmy od tego, że bazarku tam nie powinno w ogóle być, kto mi zwróci pieniądze z moich podatków za remont pętli autobusowej z której nie mogę korzystać?? a kto za remont zniszczonych przez samochody chodników o które dzieci i osoby starsze się potykają??
STOP BAZAROWEMU ŚMIETNIKOWI!
kabat1914:14, 23.01.2025
Parking przy Natpolu został zamknięty bo robi się park
Pracownik Natpoll15:19, 23.01.2025
Parking cały czas jest dostępny zarówno darmowy miejski przy Biedronce jak i biurowcowy na bilecik. Także proszę nie być trollem i nie szerzyć dezinformacji tylko udać się na spacer i sobie to potwierdzić.
xyz15:45, 23.01.2025
Jest dostępny na zasadzie omijania palet z płytkami chodnikowymi, które stoją na wjazdach. Już nawet niektóre kampery i dostawczaki które miały tam stałą miejscówkę, zostały przestawione na parkingi po stronie SM Na Skraju, ku uciesze mieszkańców spółdzielni. .
xyz20:39, 23.01.2025
Pracowniku Natpoll. Byłem na spacerku. Na wjeździe na parking od strony Płaskowickiej jest znak zakazu zatrzymywania się na terenie całego parkingu od dnia 17.01.25 plus tabliczka o możliwości odholowania pojazdu. To tyle.
xyz15:51, 23.01.2025
Pod Natpollem jest teraz ok. 13,00 luz, bo wjeżdżają już tylko ci którzy omijają palety z płytkami chodnikowymi stojące na wjazdach. Niektóre dostawczaki i kampery które miały tam swoją stałą miejscówkę, przemieściły sie już na parkingi przy SM Na Skraju. Liczba dostępnych miejsc parkingowych w tym rejonie osiedla w ostatnich dniach wyraźnie zmalała.
meme16:38, 23.01.2025
a może zainteresujcie się dlaczego ten plac (na jakieś 15 samochodów) pomiędzy pawilonem a parkingiem płatnym (to właśnie do tego placu służy dojazd, przecinający chodnik), jest zamykany łańcuchem na każdy weekend?
ncfiegughu17:16, 23.01.2025
W głowie się nie mieści, żeby zamiast wreszcie przywrócić chodnik dla pieszych, a chamstwo w blachosmrodach karać słonymi mandatami, rozważa się kolejne udogodnienia dla samochodziarzy. Jeszcze przystanek autobusowy chamstwu przeszkadza.
Boom22:37, 23.01.2025
Widziałem jak koleś w elektryku poginał po chodniku na nielegalny parking. To też blachosmrodziarz czy też ekolog?
o jakiś13:20, 25.01.2025
nogosmrodziarz bez auta.. które tak u innych drażni....
Użytkownik17:27, 23.01.2025
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Znikające komentarze22:40, 23.01.2025
Czy to przypadek?
Widziałem dzisiaj wpis, że to ,, Karczewski zarządzający bazarem jest zobligowany do zapewnienia miejsc dla przyjezdnych.Aha i jeszcze poruszona była kwestia P.burmistrza Kempy dzięki któremu ten bazarek w takim stanie sanitarnym etc.funkcjonuje.
Było też wspomniane coś o makietach czy projektach jak miał być ucywilizowany bazarek pod rządami obecnych za niego odpowiedzialnych i zezwalających na jego istnienie.
Nie rozumiem czemu to usunięto? Czy dlatego, że wspomniane osoby to frakcja PO.
Nawet widać bazarek z polityką jest związany.
Żebybazarbyłbazarem09:49, 24.01.2025
najważniejsze, że bazarek pachnie prawdziwym bazarem i ciągną tłumy, bo lepszego w mieście nie znajdziesz.
Komu się nie podoba może sobie zamówić w necie, i po polityce ;)
agnik11:59, 24.01.2025
Bazarek powinien wrócić na swoje miejsce. Po co nam ten park wśród ulicy zasmrodzonej spalinami (wiecznie korki). Ci co tam mieszkają wprowadzili się w czasach bazarku, więc wiedziały gały co brały. Jak mają ojców w Pcimiu to nie muszą korzystać z bazarku, a starzy mieszkańcy Ursynowa potrzebują go.
agnik12:08, 24.01.2025
To samo jest na Belgradzkiej. Jakiś idiota wybudował miejsca postojowe dla samochodów bez oznaczenia, ze to parking a więc nielegalne. Samochody , żeby zaparkować jeżdżą po chodniku, a więc tez nielegalnie. Trzeba wybudować parking przy jezdni, żeby wjeżdżać na niego bezpośrednio z ulicy. , a chodnik przesunąć bliżej murku. Tylko trzeba myśleć a tu myślą o kasie, gdyż miejsce nielegalnego parkowania jest od czasu do czasu wynajmowane dla filmowców, którzy tu jakieś filmy kręcą.
Czarek12:15, 24.01.2025
Przecież Rafał Trzaskowski obiecał ograniczenie ruchu samochodowego w Warszawie.
Czarek12:41, 24.01.2025
Blokady na koła ? Proste i skuteczne.
Blokady)Dla Czarusia14:48, 24.01.2025
Czaruś, weż ty sobie lepiej zablokuj mòzg!
Janiną Żuk14:07, 25.01.2025
Wstyd i hańba ca cały kraj. Na Ursynowie mamy burmistrzów po Collegium Humanum.
POWiDołek16:29, 25.01.2025
Jak przeniosą (o ile przeniosą) bazarek do Parku Linearnego to dopiero będzie awantura. Reprezentacyjny odcinek nr 3 (między Braci Wagów a KEN) będzie zawsze zaśmiecony i rozjeżdżony, a przeznaczone do parkowania miejsca będą stale zajęte przez mieszkańców KEN 47-49 (jak dzisiaj parking pod budynkami). Klienci nowego (starego) bazarku "Na Dołku" będą więc parkować chyba na Kabatach.
Boom16:40, 25.01.2025
Ty chyba nie jesteś z Warszawy, co? Bo gdybyś tutaj mieszkał to byś wiedział co teraz jest na miejscu dawnego bazarka.
POWiDołek16:30, 25.01.2025
Jak przeniosą (o ile przeniosą) bazarek do Parku Linearnego to dopiero będzie awantura. Reprezentacyjny odcinek nr 3 (między Braci Wagów a KEN) będzie zawsze zaśmiecony i rozjeżdżony, a przeznaczone do parkowania miejsca będą stale zajęte przez mieszkańców KEN 47-49 (jak dzisiaj parking pod budynkami). Klienci nowego (starego) bazarku "Na Dołku" będą więc parkować chyba na Kabatach.
Nick12:03, 27.01.2025
Legalny parking przy nielegalnym bazarku.
O to walczymy.
:-)
issaa13:10, 28.01.2025
przy bazarku "na dołku" zawsze był problem z parkowaniem, w weekendy.
Na starym miejscu takze. Cudem było znalezienie jakiegokolwiek miejsca.
Na nowym jest jeszcze gorzej, wszystko zastawione po kokardę.
Ja nie wiem, gdzie ci "społecznicy" widza wolne miejsca, chyba pod Leclercem? bo ja często próbowałam zaparkować w najbliższej okolicy, także po przeciwnej stronie ulicy, z podobnym skutkiem - miejsc nie ma. Państwo społecznicy, a wy uważacie, że w soboty to "parking pod biedrą" stoi pusty? a Netpol był zamknięty, przynajmniej tych kilka lat temu.
Ja nie jestem z tych, którzy mają przyrośnięte nogi do d**y ale nigdzie w okolicy! nie udawało mi się znaleźć miejsca parkingowego, bez problemu.
Przez jakis czas "polowałam" na miejsce (az ktoś wyjedzie), w sezonie jeździłam na bazarek rowerem, aż w końcu przestałam tam jeździć w ogóle. Znalazłam produkty zastępcze (moze i gorsze) ale w miejscach, gdzie kupię bez problemu.
Jesli pod waszą firemką nie będzie dogodnego miejsca do zaparkowania to i też klientów mieć nie będziecie. Pora wreszcie zauważyć, że nikt nie będzie jeździł specjalnie (leciał z buta) po wasz produkt, jesli nie bedzie korzystnych warunków do zaparkowania samochodu na 15 minut.
Samochody były, są i będą. Nie każdy lubi/moze targać 10-15 kg zakupów, przez kilka/naście km. Nie każdy to "społecznik" jadający wyłącznie tofu czy pizzę, albo kanapke, przy komputerze i przerwie w grze, więc większe zakupy ma w odwłoku.
Na koniec dodam tylko, że pieszy ruch na wspomnianym chodniku, jest szczątkowy, w weekendy przynajmniej. Bezposrednio nie ma tam żadnych bloków i jest jeden autobus, który ma tam tzw. pętlę. Z moich obserwacji to korzysta z niego kilka osób, najwyżej. Chodnikiem idzie kilka osób, najczęściej do/z bazarku właśnie.
bo-lo20:54, 04.02.2025
Trzeba wprowadzić na Ursynowie na terenach publicznych płatne parkowanie, tak jak teraz Trzaskowski zrobił na dużej części Mokotowa. Spółdzielnie swoje parkingi też powinny pozamykać dla przyjezdnych (tak jest w Pradze). A dla przyjezdnych jest kolej, autobusy a dalej metrem czy tramwajem.
26 8
To prawda. Tupet mają potworny. Dopiero jakby doszło do tragedii - to zaczęli by myśleć.
Chodniki zniszczone.
Pętli autobusowej brak - 136, 217, 503 zatrzymują się przy prowizorycznych przystankach (kierowcy stracili zaplecze socjalne).
Wygląd bazaru.
I można tak dłużej wymieniać.
18 10
Wynocha z tym śmietniskiem z pod bloków