Ciężarówki rozjeżdżają osiedlową uliczkę. Kto będzie płacił za remont?

Ciężarówki z budowy ul. Relaksowej niszczą osiedlowe ulice - alarmują mieszkańcy Kabat. Nawierzchnia ulicy Dembego czy Iwanowa-Szajnowicza w kilku miejscach została zniszczona. Dzielnica obiecuje remonty i "estetyzację" tej okolicy.

Od dwóch miesięcy przez ulice Zaruby, Dembego oraz Iwanowa-Szajnowicza przejeżdżają kierowcy z kierunku Powsina. Z lokalnych dróg korzystają również ciężarówki firmy budowlanej, która przebudowuje ul. Relaksową.

- Kostka brukowa jest już tam od dawna uszkodzona i zapadnięta w różnych miejscach. Ostatnio przez to, że nie wytyczono objazdu zamkniętej Relaksowej, ruch na ul. Dembego jest ciągły, co powoduje dalsze niszczenie uliczki - skarżą się mieszkańcy.

Ciężarówki jeżdża co chwilę - hałasują, zwłaszcza gdy podskakują na spowalniaczach. - Dlaczego firma, która buduje ul. Relaksową, nie jeździ ulicami asfaltowymi, nawet po terenie swojej budowy, tylko niszczy i zaśmieca uliczki osiedlowe? Kto za to odpowiada, bo straż miejska nie widzi problemu? - dodają czytelnicy.

Dzielnica odpowiada, że ciężarówki muszą jeździć objazdem, bo "jakoś tę ul. Relaksową trzeba przebudować". Burmistrz Robert Kempa dodaje, że problem jest tymczasowy. Zapewnia też, że wszystkie szkody dzielnica zrekompensuje.

- Wszystko co będzie trzeba, zostanie naprawione - obiecuje burmistrz Robert Kempa w rozmowie z Haloursynow.pl. - Na Dembego nie ma ograniczenia wjazdu dla pojazdów pow. 3,5 tony, a więc ciężarówki wjeżdżają tam legalnie. Ale rzeczywiście, jeśli w ciągu 2 miesięcy przejechały tam kilkaset razy, to nawierzchnia z kostki może być zniszczona - mówi burmistrz.

Zapowiada, że jeszcze w tym roku dzielnica dokona "estetyzacji" uliczek osiedlowych w rejonie Relaksowej. Będą naprawy nawierzchni oraz nowa zieleń.