Truciciele zwierząt wrócili na Ursynów. Nie wiadomo co skłania ludzi do rozrzucania po trawnikach trutek na szczury i wędlin naszpikowanych gwoździami. Wiadomo za to, że po raz kolejny niewinne zwierzęta umierają w męczarniach. Mieszkańcy ostrzegają, a policja wzywa do współpracy w ujęciu sprawców.
Ktoś truje nasze zwierzęta – psy, rozkładając trutkę na szczury.
Kończy się to niewydolnością nerek i wątroby, a następnie zatrzymaniem serca.
Żadne leki nie pomagają. Skutkiem jest śmierć naszego pupila.
Uważajcie!
Ogłoszenie takiej treści pojawiło się na blokach przy ul. Miklaszewskiego, po tym jak nie udało się uratować psa, który prawdopodobnie zjadł trutkę na tym osiedlu.
- Piesek sąsiadów musiał coś zjeść pod blokiem, bo sąsiedzi nigdy nie oddalali się zbytnio od bloku – mówi w rozmowie z nami pani Justyna, mieszkanka Miklaszewskiego. – Lekarz, który jest jakby „rejonowym” tego terenu, miał niestety już kilka przypadków takich zatruć – dodaje.
Klinika na Hawajskiej potwierdza przyjęcie psa z biegunką i wymiotami. Ale bez specjalistycznych badań toksykologicznych i późniejszej sekcji zwłok, można jedynie podejrzewać, że za nagłym pogorszeniem i stanu zdrowia i późniejszym zgonem, stoi trucizna.
Parówki śmierci
Mieszkańcy Ursynowa przestrzegają także przed porozrzucanymi, w okolicach ul. Zaruby, parówkami naszprycowanymi gwoździami. Donoszą o starszym mężczyźnie, który podobno wyrzucał coś na trawnik z foliowej torebki.
- Większość osób, z którymi rozmawiam o sprawie, ma zarówno psy, jak i dzieci i boi się i o jedne, i o drugie – mówi pani Agata, która monitoruje sprawę w mediach społecznościach.
Niektórzy mieszkańcy proponują patrole sąsiedzkie, aby namierzyć osoby usiłujące skrzywdzić ich czworonogi. Do naszej redakcji dotarły informacje, że na policję dostarczono zdjęcia mężczyzny podejrzanego o rozrzucanie zatrutego jedzenia, a naoczni świadkowie złożyli zeznania.
Ukarać winnego
Jednak oficer prasowy komendanta rejonowego policji - asp. szt. Robert Koniuszy, nie potwierdza jakiegokolwiek zgłoszenia w tej sprawie. Apeluje za to do mieszkańców, aby zgłaszali wszystkie podejrzane sytuacje, a tym bardziej zgłosili się na komisariat, jeśli są w posiadaniu zdjęć i innych dowodów.
W świetle ustawy o ochronie zwierząt (art. 35) osoba, która zabija zwierzę z naruszeniem przepisów podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Tej samej karze podlega ten, kto znęca się nad zwierzęciem. A jeżeli sprawca czynu działa ze szczególnym okrucieństwem - podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
A.C.07:56, 27.03.2018
czy oficer prasowy wie, że zgłoszeń było kilka w tej sprawie, dlaczego mówi, że nie było ani jednego? dodatkowo, osoba zgłaszająca przyszła ze zdjęciem zwyrodnialca na komendę przy ul. Janowskiego i powiedziano jej, że przychodzenie ze zdjęciem "podpada" pod stalking??
Co ten Pan opowiada?
Kuku09:18, 27.03.2018
Jak przestaną wsiarze zasrywać swoimi zasranymi pupilami okolicę to i parówki się skończą. Dość kloców na trawnikach
A.C.09:46, 27.03.2018
zasrany wsiarz nie zasrywa swoim zasranymi pupilami okolicy, cóż za składnia i polszczyzna, pogratulować!
alisterkabat10:35, 27.03.2018
Wsiarze, jak ładnie mówisz, psy dla przyjemności miewają nie tak znowu często. Dla nich miejsce psa jest w obejściu przy budzie. To nie kwestia pochodzenia, tylko kultury i szacunku dla miejsca w którym się żyje.
robertWWA10:08, 27.03.2018
Pierwsza sprawa to słoiki ze swoimi srającymi po chodnikach psami. To prawda. Ale od tego jest bezużyteczna straż miejska i miejski monitoring. Kara 5000 zł powinna nauczyć chamów rozumu. Druga sprawa to psychopata trujący psy. Ludzie widzieliście dziada który coś wyrzucał na trawnik? Trzeba było złapać starego cwela, zaprowadzić w bramę i wsadzić mu te parówy z gwodździami w dupę. Taka stara menda nie zasługuje nawet na sąd. Zdjąć staremu impotentowi gacie, posadzić na chodniku i zdeptać jaja tak żeby się żółtko rozlało.
nie z Warszawy11:48, 27.03.2018
sloiki ? a może to rodowici ? skąd wiesz na czole maja napisane ?jednak to prawda że warszawska inteligencja wyginęła w powstaniu
Marek10:22, 27.03.2018
"co skłania ludzi do rozrzucania po trawnikach trutek na szczury i wędlin naszpikowanych gwoździami[?]"
Co?
Gówno! I to dosłownie.
qq1110:37, 27.03.2018
Gdyby psy były prowadzone na smyczy i w kagańcu to nic by się im nie stało .
njkop12:24, 27.03.2018
co mądrala.....i to jest powód do bycia śmieciem????
OLO12:39, 27.03.2018
zgadzam się
zuzka11:28, 27.03.2018
KANALIE ! a nie ludzie !!
kynolog14:02, 27.03.2018
Kanalie to wlasciciele pieskow...Gowienka nalezy sprzatac...
wojtek150612:03, 27.03.2018
Znalezli sposób na psy , jednak to właściciele są winni . We Włochach i Bemowie ,wielkie psy /bez kagańca / prowadzają dzieci ,psy są agresywne
krzysieklover12:39, 27.03.2018
pOLAKI ROBAKI SRAJA SWOIMI PUPILAMI PO TRAWNIKACH I MAJA TO W DUPIE! NAWET MI WAS NIE ZAL XDDD
Mw13:03, 27.03.2018
Osobiście byłem na policji, z innych źródeł wiem ze ten człowiek jest ursynowskim policjantom dobrze znany, to nie pierwszy jego wybryk córka jest psychiatrą wiec dziadek niby wariat i wszystko mu uchodzi na sucho
Xxx13:20, 27.03.2018
Z jednej strony szkoda męczarni zwierzaków, a z drugiej to odpowiedź na wszechobecne psie gówno z którym władze miast nie chcą sobie poradzić bo mogą narazić się wyborcom!!!
gajowy14:04, 27.03.2018
I biedne dziki za to zaplaca zyciem...
hycel13:32, 27.03.2018
...łojejaaa pieseczka otruli!!!....łojeeeeja biednego łojeja niewinnegoooo....łojjjjeja pieseczka jak można pieseczka łojeja....!!!!!
tyran13:55, 27.03.2018
Nie jestem zwolennikiem trucia... Ale te psie klocki dzialaja mi na nerwy... Piesek robi kupke a paniusia z woreczkiem w lapach obserwuje teren... Jak sie upewni ze nikt nie widzi..woreczek w kieszen i idzie dalej...A ja w ciemnosci wdepne na klocek... Bo mogla by choc kopnac go w trawnik...
Jan16:10, 29.03.2018
A jak takiej jednej zwróciłem uwagę, bo jednak widziałem, to odpowiedziała gorzej niż jej pies/suka narobił.
czy aby ....17:00, 06.04.2018
a może to była suczka i robiła siku. wiesz chyba jak suczki robią siku - wygląda to tak jak każdy pies robiący kupę. Skoro widziałeś że to kupa, to trzeba było zwrócić uwagę. ale na sikanie nie ma rady - nie da się tego zebrać do woreczka.
qazq17:03, 27.03.2018
Ja oczywiście truć nikogo nie będę, natomiast bardzo mi przeszkadzają wszelkie psy w okolicy.
Zanieczyszczone trawniki, na których fajnie by było pozwolić bawić się dzieciom, ale niestety nie można. I nie mówię tu koniecznie tylko o fekaliach (które nawet część właścicieli zbiera), ale również o moczu.
Samo pozbieranie fekaliów to również trochę mało - trawnik i tak pozostaje zanieczyszczony.
Psy są również groźne i niezbyt mnie interesuje że właściciel uważa że ujadający i szczekający pies nie ugryzie - nie mam przyjemności być atakowana przez psa, nawet jeśli są to jego objawy sympatii czy czegokolwiek.
Jak ktoś ma dom, swój ogród i trzyma psa za swoim płotem - proszę bardzo.
Ale w mieście?
Jak można?
-pazp23:56, 27.03.2018
Dobrze, że nie razi pani wysadzanie dzieci na trawnik przez beztroskie mamusie, ich mocz oczywiście to ambrozja, która nie zanieczyszcza trawników, ba jest wprost zbawienna na ich wzrost. Skoro dotarła pani do miasta w którym żyjemy w pewnej wspólnocie trzeba być nieco tolerancyjnym. Komuś mogą przeszkadzać pani dzieci biegające po wspomnianych trawnikach i krzyczące od rana do nocy - prawda. Co do posiadania psa w mieście widzę, że jest pani zwolenniczką wiązania psa na łańcuchu i w najlepszym wypadku przy budzie - a w niedzielę koniecznie do kościoła bo dziad chodził, ojciec chodził i to i ja chodzę. Nie ważne skąd kto jest, czy ma dziecko czy psa, jeździ samochodem czy na rowerze jeśli jest prostakiem nikt i nic tego nie zmieni - prostakiem zostanie.
b0b11:57, 28.03.2018
@-pazp Codziennie rano jak wychodzę do pracy, a także wieczorem widzę dziesiątki matek wysadzających swoje dzieci na trawnikach. Walą kupy pod oknami, obsikują klomby i samochody na parkingu. Ostatnio jak jechałem na rowerze to dwójka trzyletnich dzieci wyrwała się matce i próbowały nie ugryźć. Faktycznie dramat.
York mój przyjaciel.14:05, 31.03.2018
Dzieciom !! Te hordy bez jakiejkolwiek opieki (w tym czasie majstrują następnego bachora ) szwędające się jak głodne hieny nazywasz zabawą ?? Pod czyimś oknem ? Rusz cztery litery i zawieść smarka na boisko czy halę.. Rurę wydechową też wstawiasz w czyjś balkon na parterze ? Lub rupiecia z kasy na bachora stawiasz na tej wymuskanej trawce ? Po stokroć wolę psa od co niektórych "ekologów" Powinni wbijać bretnala między ślepia za takie numery. Proponuję zakupić sztuczną trawkę i po harcach smarka zwijać na noc ... Po cichutku !!!
LilliM04:40, 28.03.2018
Ludzie ujadają całą dobę i mało kto się na to skarży. Plują gumami, charkami [a ci biegacze wrrrrr, uuuchh! :(], rzucają niedopałki, obsikują drzewa, piszczą oponami, krzyczą, ... i... dalej cisza. Na spokojność polecam "Dzień Świra" ;) Miłego dnia!
Susus Scorfa jr.08:03, 28.03.2018
Dziki podtzucają trutke na psy! Wiem to! Widziałam!
bleee09:44, 28.03.2018
Kilka dni temu Straż Miejska ogłosiła akcję zakładania blokad na koła nieprawidłowo parkujących samochodów, a czy ktokolwiek widział, aby wlepiali mandaty właścicielom psów, którzy nie sprzątają kup?
b0b12:02, 28.03.2018
Ciekawe czy cymbał, który truje psy zdaje sobie sprawę, że truje też ptaki, jeże, a o tej porze również dziki. Ze dwa lata w więzieniu dobrze mu zrobią.
barbarable5617:09, 22.07.2018
bydlak który robi takie rzeczy to z pewnością bezmózgowe bydle :((
Itakinie13:14, 28.03.2018
Jak tak czytam niektore komentarze, to jest mi wstyd ze oddychamy tym samym powietrzem, jednak ludzie to ku**y gorsze od zwierzat, obroncy czystych trawnikow I zwolennicy trzymania psow na lancuchu, proponuje wrocic do waszych wiosek w wypizdowie I tam wychowywac swoje brzydkie dzieci, tfu, kuhwy
lol15:21, 28.03.2018
cale miasto w psich kupach, zaden pies bez kaganca, czesto bez smyczy, nie dziw sie ze ludzie wkurzeni, zycze Ci mijac np rotweilera jak bedziesz popychac wozek ze swoim dzieckiem... pysk na poziomie twarzy mlodego, oczywiscie piesek spokojny nigdy nie gryzie
czs14:05, 08.04.2018
Masz rację w 100 pct
barbarable5617:07, 22.07.2018
zgadzam się w 100 % . To nie są ludzie , jak można skrzywdzić , już nie wspomnę zabić psa ???
JOHANN13:48, 26.02.2019
Ten co takie coś robi to nie człowiek, nie zwierzę, ale śmieć nadający się jedynie do utylizacji i tyle. Właściciele psów powinni sami wymierzyć na tym podludzkim śmieciu sprawiedliwość. Polska to straszny kraj, rodem z trzeciego świata. Nie wyobrażam sobie by ktoś normalny o mentalności europejskiej rozrzucał trutki, naprawdę.
14 1
Widać kogoś kryją.
6 7
Policja też poślizgnęła się na psim gównie i ma dość? Mój mały tak na trawniku się poślizgnął, bo nie wiedział, że trawka jest wychodkiem dla psów, a nie dla dzieci do zabawy.
5 0
~Ivv co twój mały robił na trawie?????
3 2
Jego mały w/na trawie spędzał błogie i beztroskie dzieciństwo. :-)