W ursynowskiej jednostce Straży Pożarnej świętowano warszawski dzień strażaka. Były nominacje, awanse i podziękowania. Odznaczono też dwóch mieszkańców, którzy udzielili bezinteresownej pomocy potrzebującym.
Uroczystość w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 17 przy Płaskowickiej była poświęcona młodym strażakom, którzy w obecności przełożonych i włodarzy miejskich złożyli słowa przysięgi podczas ślubowania. Kilkunastu starszych mundurowych awansowano, przyznając im wyższe stopnie i dziękując za lata oddanej służby.
- Strażak to zawód największego prestiżu i zaufania publicznego. Jestem wdzięczna za gotowość i zaangażowanie w ochronę nas wszystkich - mówiła Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy.
W trakcie obchodów Dnia Strażaka nie zapomniano o bohaterskich cywilach, którzy zachowując przytomność umysłu, uratowali zdrowie a może nawet życie tych, którzy znaleźli się w opresji.
Piotr Lenart uratował w kwietniu kilkunastomiesięczną dziewczynkę, która wypadła z wózka do wody. Rodzice dziecka pojawili się na obchodach, by osobiście podziękować lokalnemu bohaterowi. Stanisław Rządkowski zaś udzielił pomocy osobie, która wpadła pod wagon metra. Opatrzył ją i udzielił wsparcia psychicznego do czasu dotarcia ratowników.
Podziękowania i gratulacje za wzorowe pełnienie służby od swoich zwierzchników oraz prezydent stolicy przyjęli także:
ZOBACZ ZDJĘCIA Z UROCZYSTOŚCI:
Adam17:36, 09.06.2017
Brawa dla bohaterów!
Szkolna ulica na Koncertowej nie zdaje egzaminu
Wszyscy narzekają na spadek dzietności, ale jak rodzice chcą przywieźć do szkoły dziecko to już ludziom to przeszkadza. Rodzice, którzy przywożą dzieci znajdą inną szkołę, tą zlikwidują ( bo i tak dzieci coraz mniej) i cała zgraja egoistów mieszkających wokół będzie szczęśliwa. Co za naród.
JolkaZ
00:22, 2025-06-07
Robotnik spadł z wysokości. Trafił do szpitala
To po szklanie, i na rusztowanie.
Dzielnicowy Parys
22:42, 2025-06-06
Jak dbamy o park linearny? Są już pierwsze zniszczenia!
Nie dziwię się, że park zaczyna być dewastowany. Rodzice zapatrzeni w telefony a dzieci skaczą w tym czasie po nasadzonych kwiatach. Zwrócenie uwagi nie pomaga, co najwyżej zrobią fotki swoim pociechom jak niszczą kwiaty. Wieczorem panowie około 40-ki (???) jeżdżą na wypożyczonych rowerach po kolorowych fontannach. Ludzie, co się z wami dzieje? W głowie się nie mieści!
mieszkanka Natolina
22:41, 2025-06-06
Jak dbamy o park linearny? Są już pierwsze zniszczenia!
Rodzice dumni jakie mają zaradne dzieci, a te dzieci wdrapują się na zjeżdżalnię. Widziałam jak dziewczynka (z nadwagą) wdrapywała się po dachu zjeżdżalni i zjeżdżała w dół. W tym czasie małe dzieci zjeżdżały będąc w środku (czyli zgodnie z przeznaczeniem). Przecież gdyby ta dziewczynka upadła całą sobą na dziecko która właśnie z tunelu wyjeżdża to współczuję rodzicom tej dziewczynki stanu umysłu. Ale taka dzicz jest wszędzie. Na innym placu zabaw dwie dziewczyny (8-9 lat) weszły na dach domku. A mamusie pękały z dumy jakie to córeczki zaradne. Aż spadnie innemu dziecku na głowę i złamie kręgi albo sobie łeb skręci to wtedy mamusie będą na pewno meega dumne. Patologia.
Magda
22:24, 2025-06-06