Piknik historyczno-militarny poświęcony Cichociemnym trwa! W parku przy ul. Pileckiego pojawiły się setki mieszkańców. Opancerzone pojazdy, broń maszynowa i pokazy samoobrony to tylko część z atrakcji.
Już w południe park zapełnił się mundurami różnych służb. Na miejsce przyjechały także czołgi i terenowe samochody. Wojskowi prezentowali broń, która kilka dekad temu służyła żołnierzom. Najmłodsi zaciągnęli rodziców w długą kolejkę do przejażdżki niezadaszonym jeepem.
- Stoimy w kolejce, bo Olek koniecznie chce się przejechać. Lubi, kiedy jest szybko, wieje wiatr a wokół słychać tylko ryk silnika - mówi Anna, mama Olka.
Nauka strzelania z łuku, gry plenerowe a także zajęcia zręcznościowe z ursynowskimi harcerzami - co krok to ciekawostka.
- Zrobiliśmy stoisko. Pokazujemy nasz obóz, można przejść się po taśmie, która jest zawieszona nad ziemią. Umożliwiamy skorzystanie z telefonu polowego i piłowanie żerdki na czas - komentuje Mikołaj Socha, szczepowy ursynowskiego szczepu harcerskiego.
Gościom zasmakowała tradycyjna grochówka. Sznur chętnych, którzy chcieli spróbować wojskowego przysmaku nie kończył się - zawiedzionych oczekiwaniem próżno było szukać.
- Hmmm, pyszne! Byłem w wojsku wiele lat temu, ale nie pamiętam, żebym wtedy takie rarytasy tam jadał - ocenia Wojtek.
V piknik "Dnia Cichociemnych" potrwa do godz. 19:00. Patronat medialny nad imprezą sprawuje portal Haloursynow.pl
ZOBACZ FOTOGALERIĘ Z PIERWSZYCH GODZIN PIKNIKU:
obserwator18:07, 20.05.2017
Wyborna zabawa to jest.
kq16:25, 22.05.2017
1/3 cichociemnych zginęła. To naprawdę nie był piknik, grochówka i zabawa na czołgach.
Dni Ursynowa 2025. Wiemy, kto wystąpi!
To Urszula jeszcze żyje? Konik wiecznie żywy!!!
Johnny
14:40, 2025-05-13
"Nie rozdzielajcie rodzeństwa!". Protest rodziców
Argument, że zaraz w szkole nie będą nawet chcieli pracować pracownicy się panu burmistrzowi udał. Jakby się zainteresował szkołą na Kopcińskiego to może by wiedział dlaczego nauczyciele i co bardziej rozgarnięci uczniowie stamtąd uciekają (na przykład na Koncertową czy ZWM). Często dobra robota zrobiona w klasach 1-3 nie owocuje później efektami w postaci olipiad / wyników egzaminów, bo najlepsi uczniowie już dawno reprezentują inne szkoły, bo co lepsi nauczyciele lub rodzice tych dzieci mieli dość walki z fatalną dyrektorką plaćówki.
tatarmata
13:38, 2025-05-13
Torpedy z Ursynowa błyszczały w Pradze
szermierze, siatkarze, teraz pływacy; mamy co najmniej 3 silne ośrodki sportowe dla młodzieży, a jeśli dorzucić piłkę ręczną ze szkoły 336 to 4; sukcesy powtarzające się regularnie co dobrze świadczy o kadrze trenerskiej
belzebub
13:03, 2025-05-13
Dużo kleszczy w Warszawie! Są także w przedszkolach
W moich oczach największym kleszczem na Ursynowie jest niskorosły i otyły prezes na Stokłosach Krzysztof Berliński. W ciągu 10 lat prezesury doprowadził spółdzielnię do stanu rozkładu, chciał wybudować ludziom biurowiec na podwórku, wykończył psychicznie czterech następców. Przegrał dla nas prawdopodobnie tuzin spraw dzięki którym wypłaciliśmy duże pieniążki odszkodowań, zaległych pensji, odpraw i innych. Tak jak kleszcz wysysa z nas - a sam tyje w tępię zaskakującym nawet jak na takiego żarłoka nocnego. To oczywiście tylko moje subiektywne poglądy które oparłam na podstawie obserwacji.
Jolanta Ż.
12:44, 2025-05-13