Cztery osoby dziennie umierają w Warszawie z powodu zanieczyszczenia powietrza. - Ręce cierpną, gdy się pomyśli, że tunel na Ursynowie ma być bez filtrów spalin - mówił prof. Stanisław Gawroński z SGGW podczas wykładu dla radnych i mieszkańców.
O ile w Krakowie, główną przyczyną smogu jest opalanie domów niewłaściwymi paliwami, o tyle w Warszawie - zdaniem prof. Gawrońskiego - na jakość powietrza rzutuje głównie komunikacja. Położenie Ursynowa nie jest sprzyjające.
- Kiedyś, gdy w latach 80. sprowadzałem się na Ursynów, te rejony były razem z Bielanami najczystsze w Warszawie. A teraz są dni, gdy zanieczyszczenie jest równe temu w Śródmieściu - mówił profesor z Wydziału Ogrodnictwa, Biotechnologii i Architektury Krajobrazu SGGW, który od lat zajmuje się także badaniem zanieczyszczeń powietrza.
Na złą jakość powietrza w naszej dzielnicy wpływają: trasa ekspresowa S-2, ul. Puławska oraz rosnący ruch na lotnisku Chopina. Samoloty odpowiedzialne są za ok. 3% całkowitego zanieczyszczenia powietrza na świecie. Ponieważ kierunek wiatru jest u nas najczęściej zachodni - nad Ursynów napływają masy powietrza właśnie z tych trzech obszarów komunikacyjnych.
"Najbardziej żal mi dzieci"
W niedawnym projekcie naukowym prowadzonym wraz z Norwegią, badano zawartość szkodliwych substancji w liściach drzew położonych przez ruchliwych ulicach warszawskich - w tym przy Dolinie Służewieckiej oraz Rodowicza "Anody". Okazało się, że stężenia pyłów oraz benzo-a-pirenu, który powoduje raka, są w Polsce alarmujące.
- Benzo-a-piren w porównaniu do innych węglowodorów jest 100 razy bardziej kancerogenny, a cała Polska jest narażona na jego wdychanie - przekonywał Gawroński.
A zagrożenie rośnie, bo przez półtora roku liczba aut w Warszawie wzrosła - z ok. 600 na ok. 800 pojazdów na tysiąc mieszkańców. Zdaniem profesora SGGW, władze na gwałt powinny podjąć decyzję o zakazie sprowadzania 10-letnich diesli, których Zachód się pozbywa.
- Najbardziej żal mi dzieci, one są najbardziej narażone na zanieczyszczenia powietrza. Ich komórki mają bardzo intensywny metabolizm, wnikanie zanieczyszczeń do organizmu dzieci jest bardzo ułatwione - dodawał prof. Gawroński.
Przywołał wyniki badań przeprowadzonych na 2 tysiącach uczniów w Hiszpanii. Uczniowie szkół otoczonych dużą ilością zieleni znacznie lepiej przyswajali wiedzę, byli mniej agresywni. Roślinność bardzo pomaga także przy ruchliwych ulicach. Sadzenie krzewów i drzew przy jezdni ogranicza o 1/3 poziom zanieczyszczeń po stronie chodnika.
Tunel w mieście nie może być bez filtrów
Profesor Gawroński nie wyobraża sobie, by na wyrzutniach spalin zlokalizowanych przy portalach budowanego tunelu drogowego trasy S-2 nie było filtrów.
- Nie stawia się ich w Alpach, w lasach, puszczach. Koszty utrzymania tego są wysokie - olbrzymia ilość prądu, a i filtry trzeba wymieniać. Ale jak się prowadzi autostradę przez miasto, to nie może być inaczej - mówił profesor.
Bardziej ostrożny w mówieniu o filtrach na POW był dr Artur Badyda z Wydziału Inżynierii Środowiska Politechniki Warszawskiej - drugi z prelegentów czwartkowego spotkania radnych.
- Nie mam bladego pojęcia jak to będzie wyglądać. Patrząc na wyniki pomiarów ze stacji komunikacyjnych widać, że stężenia dopuszczalne dla pyłów są niedotrzymywane. Trudno mieć podejrzenie, że w przypadku POW będzie inaczej. Oczywiście tu wyprowadzenie spalin będzie punktowe, nie mam doświadczenia co do tego, jak to się przełoży na jakość powietrza - mówił dr Badyda.
Podczas swojego wykładu dużo mówił jednak o skutkach zdrowotnych smogu. Zbadał, o ile wzrosła częstość wizyt lekarskich w styczniu 2017 roku, gdy smog występował w stolicy bardzo często.
- Mieliśmy 17% wzrost liczby przyjęć u lekarzy POZ i przyjęć do szpitali z powodu astmy oskrzelowej. Z powodu zaburzeń oddechowych - o 35% więcej wizyt, a z powodu kaszlu - o ponad 60% - mówił Badyda.
Dziennie z powodu smogu w Warszawie umierają 4 osoby. 12% wszystkich zgonów - wg Europejskiej Agencji Środowiska - to skutek pyłów PM2,5 (czyli tych o średnicy poniżej 2,5 mikrometra, które przedostają się do krwi). Ryzyko wystąpienia obturacji oskrzeli jest Warszawie ponad 6,5 krotnie wyższe niż wśród ludzi zamieszkujących najczystsze rejony Polski. Częstsze jest także w naszym mieście występowanie duszności, kaszlu z odkrztuszaniem, świstu w płucach oraz większa zachorowalność na astmę i przewlekłe obturacyjne zapalenie oskrzeli.
powyżej: mapa koncentracji benzo-a-pirenu - jednej z najgroźniejszych substancji emitowanych przez pojazdy silnikowe
Naukowiec potwierdził, że Ursynów nie ma dobrego położenia, jeśli chodzi o mapę zanieczyszczeń powietrza. Oprócz czynników wymienionych przez prof. Gawrońskiego (ulice, lotnisko), spływają do nas masy powietrza z miejscowości, w których dominuje tzw. niska emisja.
- Nad Ursynów napływają masy powietrza z Piastowa czy Piaseczna, a więc z tych miejscowości, gdzie palone są paliwa stałe. Piastów jest jednym z trzech najbardziej zanieczyszczonych miast na Mazowszu - mówił Badyda.
Gość z Politechniki Warszawskiej radzi korzystać tylko z wiarygodnych mierników powietrza - a więc ze stacji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Jego zdaniem wiarygodność innych, w tym prywatnych stacji, jest "nieznana". Przy okazji wyjaśnił różnicę w normach przyjętych w Polsce i na świecie.
- Przepisy unijne mówią o średnich rocznych z pomiarów non-stop. Jeśli są one powyżej 25 µg pyłów na metr sześcienny to mówimy o przekroczeniu poziomu dopuszczalnego. Od 2020 roku ten poziom będzie obniżony do 20 µg/m3 - mówił Badyda.
- Z kolei Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ma dwa poziomy rekomendowane - 25 µg/m3 dla doby oraz 10 µg/m3 dla roku. To nie są wartości bezpieczne dla zdrowia. To kompromis między tym co bezpieczne a tym co technicznie i ekonomicznie osiągalne - mówił ekspert.
Sposoby na smog: oczyszczacze, maseczki, wyjazdy
W domach i mieszkaniach również mamy do czynienia ze smogiem, bo zależy to od warunków na zewnątrz, dlatego dr Badyda poleca stosowanie oczyszczaczy powietrza, jak również maseczek - ale tylko po zasięgnięciu rady lekarza. Ważne są też krótkotrwałe wyjazdy w rejony, gdzie zanieczyszczenie powietrza jest mniejsze.
Badyda jest również za zwalczaniem szkodliwej niskiej emisji, ograniczeniem wjazdu do stref śródmiejskich oraz zmianą w polityce parkingowej - przez podniesienie opłat parkingowych, zmniejszenie liczby miejsc parkingowych, uprzywilejowanie komunikacji miejskiej oraz promowanie rowerów i samochodów elektrycznych.
- Zanieczyszczenie powietrza kosztuje - mówił naukowiec. - To koszt roczny ok. 2 mld euro w Polsce, w Europie - 15 mld euro. Całkowite koszty zdrowotne wg WHO to 100 mld dolarów dla Polski - alarmował dr Badyda.
Maciek16:57, 18.02.2018
Oczywiście prawie całkowicie pominięto kwestię niskiej emisji, zwalajac problem na Piastów albo Piaseczno. A tzw. Zielony Ursynów? Na którym codziennie śmierdzi paleniem? Na obrzeżach miasta smog jest związany z sezonem grzewczym (był o tym niedawno materiał na TVN24), ale panowie fachowcy zamiast mówić o problemie rzetelnie najwyraźniej postanowili się zaangażować w politykę. 16:57, 18.02.2018
kocur17:38, 18.02.2018
PM 2.5 to są cząstki o ŚREDNICY 2,5 MIKROMETRA, a nie mikrograma! 17:38, 18.02.2018
Principesa17:43, 18.02.2018
Super. Choruję na astmę i dodatkowo właśnie mam zapalenie oskrzeli, duszności i kaszel z odksztuszaniem. Obym nie była kolejną do zejścia. Oczyszczacz na szczęście mam a w maseczce się duszę. :-( 17:43, 18.02.2018
qwr18:24, 18.02.2018
Obwodnicy jeszcze nie ma, a na Ursynowie powietrze już teraz jest fatalne. Ale przekonać mieszkańców Ursynowa aby zostawili swoje samochody i pojechali do pracy metrem - niewykonalne. 18:24, 18.02.2018
Jan14:20, 19.02.2018
Jadę do pracy samochodem o 15 min krócej niż metrem (Praga Północ). Dziennie zyskuję 30 min.
Przekonać się dam, jeśli będę jechał nie dłużej niż samochodem. 14:20, 19.02.2018
Anna Szcześniak22:47, 21.02.2018
@Jan Panu to chyba tylko Elton Musk może pomóc! lol Jakieś małe coś latające z parapetu domu prosto na dach biura/firmy! lol 22:47, 21.02.2018
Jan13:35, 22.02.2018
Ależ skąd, wystarczy szybsza komunikacja miejska, z której i tak korzystam kilka razy w tygodniu. 13:35, 22.02.2018
zapasowy 19:49, 18.02.2018
w raciborzu jest podobnie ! mam 70 i kaszlę i odksztuszam żużel !
Straz Miejska tzn funkcjonariusz przekonuje przez telefon , ze jak ludzie palą tak musi być !
podaje trucicieli , ul.Ocicka 13 , Ocicka 18 , Ocicka 18A , Ocicka 20 19:49, 18.02.2018
Ursynowianin10:10, 28.02.2018
To prawda -w okolicach Raciborza jest fatalne powietrze... A jeszcze gorzej mają Rydułtowy ze swoją kopalnią i Szarlotą, które ładnie wygląda, ale może być dosyć groźna. 10:10, 28.02.2018
antychemtrails20:41, 18.02.2018
wkurza barania głupota o samochodach i innych dyrdymałach, a prawda wygląda zupełnie inaczej...to dla bystrych obserwatorów umiejących patrzeć w niebo i słyszeć co się tam dzieje 20:41, 18.02.2018
an na21:22, 18.02.2018
Po co te kłamstwa?Kto na tym zarobi,bo nie producenci maseczek. 21:22, 18.02.2018
zmartwiona21:36, 18.02.2018
martwię się o Ursus, a tam tyle nowych mieszkań ludzie kupują 21:36, 18.02.2018
ZMARTWIONY22:58, 18.02.2018
"BYZYDURA" to pseudo naukowcy i pseudo włodarze miasta są odpowiedzialni za zabudowę korytarzy przewietrzania Warszawy. Teoria że wszyscy, a nawet cała Polska, muszą mieszkać w Warszawie jest idiotyczna. 22:58, 18.02.2018
J2307:53, 19.02.2018
Dlatego konieczne jest zatrzymanie budowy POW lub nie dopuszczenie do jej otwarcia. Obwodnica, która przechodzi pod oknami mieszkańców to absurd. Filtry nic tu nie zmienią. Drastycznie pogorszy się i tak już nie zdrowe powietrze na Ursynowie. Zbyt duże udogodnienia dla samochodziarzy trujących smogiem powodują, że liczba samochodów wzrasta. Trzeba postawić na ZTM, rowery i ruch pieszy. 07:53, 19.02.2018
Kabaty Zielone11:41, 19.02.2018
wpuszczenie tranzytu z konstancinka na pewno pomogło - widać na KEN, Rosoła i Stryjeńskich pełno terenówej, suv-ów iinnych pudeł, a w nich po jednej osobie... 11:41, 19.02.2018
Jan14:16, 19.02.2018
W zasadzie ma Pan rację, chociaż różnica niewielka dla Warszawy, bo zamiast Wilanowską jadą przez Ursynów.
No i ten jad niepotrzebny. 14:16, 19.02.2018
Anna Szcześniak15:06, 19.02.2018
@Jan Halo Ursynów, mówi Panu coś nazwa portalu? Ursynów jest dla nas szczególnie ważny. Dzięki sąsiedztwu z Lasem Kabackim, Lasem Natolińskim i skarpą, nasza dzielnica przez lata była chroniona od tranzytu, a teraz... 15:06, 19.02.2018
Jan15:07, 21.02.2018
Bez obrazy, ale to jednak trochę zaściankowe myślenie. Też było mi było łatwiej dojechać do pracy bez korka na Anody/Dolinka. Patrząc jednak globalnie na temat zanieczyszczeń, to paradoksalnie największymi (pośrednio) sprawcami obecnej sytuacji mogą być ci, którzy najgłośniej teraz krzyczą. Mieszkańcy gęstej zabudowy otaczającej Ursynów na jego obrzeżach. Przy takich barierach potrzeba sporego wiatru żeby przewietrzyć dzielnicę (dotyczy to z resztą całej Warszawy). No może źle się wyraziłem, sprawcami są Ci, którzy do takiej zabudowy dopuścili, a mieszkańcy to po części beneficjenci, bo przy zrównoważonej zabudowie musieliby więcej zapłacić za tzw m2. 15:07, 21.02.2018
Anna Szcześniak22:41, 21.02.2018
@Jan Ursynów zaściankiem Warszawy?! Nie, to piękna dzielnica i chcielibyśmy żeby taką pozostała. 22:41, 21.02.2018
antysmogg16:02, 19.02.2018
Nie zmieni się nic, jeśli problemem smogu nie zacznie przejmować się rząd. Nakładanie ogromnych kar za palenie śmieciami, dofinansowanie na wymianę przestarzałych piecy, edukacja ludzi, zakaz dopuszczenia do ruchu samochodów ze starymi silnikami (ile jezdzi takich za ktorymi ciagnie sie czarny dym!). Jakosc powietrza w Polsce jest tragiczna, czasami wyjezdzam na urlop do Sztokholmu czy Helsinek i mimo, że to też duże miasta i stolice, tam przez pierwsze kilka dni chodzę jak na haju przez różnicę w jakości powietrza na plus dla Skandynawii. 16:02, 19.02.2018
Globalne oślepienie17:23, 19.02.2018
A opryski z aluminium, które miało odbijać nanocząsteczki pyłów zawieszonych nie pomagają? Bo widać, że niebo zasinione powłoka jest, to powinno działać. Nie działa?!! Ech no to trzeba zwiększyć. Może dołożyć jeszcze żabi jad to efekt będzie szybszy, nie 4 osoby tylko 8 będą schodzić. Co Państwo o tym myślą? 17:23, 19.02.2018
obserwator11:16, 21.02.2018
Bardzo łatwo się naigrywać. Liczysz na odlot na Marsa? 11:16, 21.02.2018
Inka19:29, 19.02.2018
Podczas ostatniego Airmagedonu wyraźnie było widać, jak po 17.00 stopniowo pogarszało się powietrze w okolicach Mysiadła i Nowej Iwicznej - tam są sensory airly. Wiał lekki wiatr, południowo-zachodni pchając ten smród w stronę Warszawy. Na maila z zaproszeniem do Centrum Warszawy, bo tam lepsze powietrze radny z Mysiadła odpisał mi, że skorzysta - takie jest podejście naszych włodarzy do tematu zanieczyszczenia powietrza. To po co montowali te sensory? Polecam wycieczkę późnym popołudniem na niezwykle urokliwe osiedle Krzywa Iwiczna - tam się nie da oddychać - tragedia. Zaznaczę, że po 18.00 ruch samochodowy zamiera, za to wszyscy palą w kominkach - szczapami drzewa otrzymanymi przed domem, a więc nie suchymi... 19:29, 19.02.2018
kibol07:56, 20.02.2018
Pewnie otworzą tę obwodnicę autostradę i zaraz zamkną ze względu na uciążliwość dla mieszkańców . Smog, hałas... 07:56, 20.02.2018
Warszawiak10:14, 20.02.2018
POW = Powolne Otrucie Warszawiaków ! 10:14, 20.02.2018
POWoli14:06, 26.02.2018
Chociaz wcale nie takie powolne bedzie. Ludzie zaczna padac jak muchy, zwlaszcza starsi lub chorujacy na drogi oddechowe. 14:06, 26.02.2018
Inka17:44, 20.02.2018
Dzisiaj cały dzień od rana w okolicach Mysiadła, było zielono...minęła 17.00 i stopniowo stan powietrza coraz gorszy. Po powrocie z pracy kominki odpalono. To tak na potwierdzenie tego co wcześniej. 17:44, 20.02.2018
Inka18:59, 20.02.2018
Wszystko widać na airly :) 18:59, 20.02.2018
tom16:24, 21.02.2018
Jakie maseczki? Kogos pogielo czy raczej ktos chce zrobic kase na frajerach? Czasteczki PM 2,5 a szczegolnie PM10 sa tak malenkie, ze nie zatrzymuja ich.... pecherzyki plucne! Przez naczynia wlosowate (sic!) przechodza one do krwioobiegu. Jedyna "maska" chroniaca przed takimi malenkim czastkami jest... HERMETYCZNY SLOIK. Niech go sobie zalozy na glowe ten, kto bredzi cos o maseczkach. I zakreci. Nie ma masek na PM10. Nie istnieja. Lotnisko won z miasta, jak najszybciej, to jest w naszym interesie. Druga rzecz: samochodziarze na rowery i do autobusow. Sposob na smog to : czesta, CZYSTA i KOMFORTOWA komunkacja miejska, a nie brudna, z bezdomnymi i zapchana po brzegi. Ldzie sie NIE przesiada, do takiej komunikacji jaka jest teraz a tylko ograniczenie ruchu lotniczego i kolowego zmniejszy zanieczyszczenie. I na koniec: zakaz uzywania indywidualnych piecow grzewczych, kominkow, itp. przydomowych spalarni. 16:24, 21.02.2018
qq09:15, 24.02.2018
źle mówicie Hipolicie ... 09:15, 24.02.2018
tom18:37, 27.02.2018
Wow, Qq, dawno nikt nie podal takich twardych argumentow w dyskusji. Gimnazjum rzadzi. Ale teraz to chyba VId podstawowki? 18:37, 27.02.2018
Ursynowianin09:17, 24.02.2018
@tom - pacnij się w sempiternę, bo może tam jeszcze poczujesz !
Staruszka, inwalida, albo matka z dziećmi na rowery albo do autobusu ???
z czym żeś się na łby zamienił ?
09:17, 24.02.2018
mlkjh15:52, 24.02.2018
Staruszka za kierowica tez jest "be". 15:52, 24.02.2018
zielony14:12, 24.02.2018
PALĘ CZYM CHCE! MOJE ŚMIECI MOJA SPRAWA! A JAK CHCETA MIEĆ CZYSTE POWIETRZE TO SIĘ NAD MORZE PRZEPROWADZTA ALBO GDZIE DO LASU 14:12, 24.02.2018
kibol12:21, 25.02.2018
Precz z POW! 12:21, 25.02.2018
PIASTÓW_KORUPCYJNE_B09:06, 14.05.2018
W artykule WRR24 z 6 kwietnia 2012 roku jest szczegółowo opisane jak traktuje ludzi Nowacki naczelnik wydziału utrzymana miasta który sam przyznaje że nie uznaje donosicielstwa jak ktoś zgłasza do niego palenie śmieci przez sąsiada to jest donosicielem i trzeba go dyskryminować jak nie przestanie donosić to będzie musiał nauczyć się jeżdzić na cegłach cała komuna fragment poniżej ,,,Wśród innych zarzutów dotyczących działalność kierownika Nowackiego znalazły się również: brak właściwego nadzoru nad realizacją umów z zewnętrznymi firmami odpowiadającymi za utrzymywanie porządku w mieście, skargi od mieszkańców na decyzje w sprawie przydziału lokali mieszkalnych oraz niewłaściwe traktowanie interesantów i współpracowników. Zdaniem burmistrza, z tego powodu część młodych pracowników Referatu Ochrony Środowiska zrezygnowała z pracy. Obecnie w urzędzie zapanowała atmosfera przygnębienia i obawy przed następnymi zwolnieniami, a przez samego burmistrza preferowane jest donosicielstwo. Poniewa 09:06, 14.05.2018
Adbul17:50, 03.06.2018
PALE CZYM CHCE! TO JEST WOLNY KRAJ! NIE PASOWAĆ MIESZKAĆ TO NA WIOCHE WYNIEŚĆ SIĘ! 17:50, 03.06.2018
Anna Szcześniak19:49, 18.02.2018
39 14
Profesorowie? Zaangażowani w politykę?! Dlatego, że nie wspomnieli o Zielonym Ursynowie?! 19:49, 18.02.2018
Maciek20:51, 18.02.2018
21 35
Pani Anno, Pani wciąż nie rozumie, prawda? Filtry o które Pani tak walczy na niewiele się zdadzą w walce ze smrodzącymi przedmieściami. W zależności od miejsca, niska emisja generuje nawet 10x więcej pyłów PM2.5 niż samochody. I nie chodzi tylko o palenie śmieciami w piecach, ale również drewnem w kominkach. Przy sprzyjającej pogodzie nawdycha się Pani znacznie więcej pyłów PM2.5 z Zielonego Ursynowa niż z budowanej POW.
Dlatego napisałem o polityce - albo opisywane spotkanie było tendencyjne, albo tendencyjnie zostało zrelacjonowane. Smog to nie tylko stare diesle. 20:51, 18.02.2018
olkan21:04, 18.02.2018
34 11
Maciek - byłem na tym spotkaniu. Profesorowie (zwłaszcza Gawroński) mówili o sytuacji Ursynowa. I nie ma tu żadnej manipulacji, ani ze strony redakcji, ani profesorów. Myślę, że nie trzeba dodawać, że Zielony Ursynów kopci - to dla nas oczywiste. Ale akurat profesorowie o tym nie wpominali. Być może o tym nie wiedzą. 21:04, 18.02.2018
Anna Szcześniak10:06, 19.02.2018
34 10
@Maciek Cóż, smog jest wypadkową kilku czynników. Dotąd mam nadzieję się zgadzamy. Problem spalania "śmieci" na ZU & co. to jeden z nich. O ile wiem, władze różnych szczebli od lat prowadzą politykę zachęcającą do zmian w nawykach palaczy "śmieci." Nie oceniam skuteczności tych działań, ale "coś" w tym zakresie się dzieje. Tunel oraz nowe pojazdy, tranzytem przejeżdżające przez Ursynów, to inne źródło smogu. Problem niskiej emisji nie koliduje ze staraniami o filtry. Spalanie "śmieci" oraz spaliny samochodów to dwa osobne problemy, które w połączeniu z niekorzystnymi warunkami atmosferycznym doprowadzają do pojawienia się smogu. 10:06, 19.02.2018
Jan14:24, 19.02.2018
12 16
No ale jednak zawartość szkodliwych substancji w liściach drzew przy Dolinie i Rosoła świadczy raczej o wpływie spalin samochodowych na powietrze. Zimą liście nie rosną.
Chociaż też wydaje mi się, że główne źródło zanieczyszczeń to kominy domków podmiejskich. 14:24, 19.02.2018
obserwator12:29, 21.02.2018
9 3
@Maciek . Temat montażu filtrów powinien być prowadzony przez władze dzielnicy od momentu podpisania umowy z wykonawcą 12:29, 21.02.2018