Remont ma rozpocząć się od strony zjazdu z ulicy Kiedacza w ulicę Przybylskiego. Jak informuje Klaudiusz Ostrowski, zastępca burmistrza Ursynowa, trwa zabezpieczanie terenu i przygotowanie do robót. Ratusz ma też prośbę do kierowców.
Prosimy o nieparkowanie pojazdów na chodnikach w obrębie prowadzonych prac, aby umożliwić sprawny przebieg robót i zapewnić bezpieczeństwo. Przepraszamy za utrudnienia i dziękujemy za współpracę
- apeluje Robert Kempa, burmistrz Ursynowa.
Prace rozpoczną się od rozbiórki starego chodnika od strony zjazdu z ul. Kiedacza w ul. Przybylskiego. W ramach remontu ma zostać wykonana nowa podbudówka, ułożony nowych chodnik wraz z krawężnikiem. Wymiany doczekają się też znajdujące się na tym odcinku latarnie. Uporządkowane zostaną miejsca postoju samochodów. Zlikwidowane duże wyspy asfaltu, którą częściowo zastąpi zieleń. Tak będzie na przykład u zbiegu obu ulic, naprzeciwko szkoły podstawowej.
O rozpoczęciu prac na swoim profilu społecznościowym poinformował szef zarządu dzielnicy Robert Kempa. Wydawać by się mogło, że mieszkańcy docenią starania ratusza i przywitają remont z otwartymi ramionami. Pod wpisem burmistrza pojawiły się jednak komentarze krytykujące inwestycję.
Panie Burmistrzu, z całym szacunkiem, ale po co?
Codziennie tamtędy chodzę i to są raczej równe o bezpieczne chodniki. Podobnież chodniki przy ul. Kiedacza miały się dobrze, a jedynie nawierzchnia jezdni wymagała pilnego remontu.
Skrzyżowanie Kiedacza/Nugat/Urwisko i droga rowerowa to historia pt. Tak nie należy tego robić. Na Ursynowie jest raczej więcej miejsc wymagających pilnej interwencji
- piszą mieszkańcy.
Nawiązują do kontrowersji, jakie wywołała nowa organizacja ruchu na ulicy Nugat. Powstała tam droga rowerowa z możliwością zjazdu na łuku drogi do ul. Urwisko. Rowerzyści mogą tu skręcić... wprost pod koła samochodu. Poza tym nowa droga powstała w miejscu dawnego chodnika, a chodnik wyrzucono na krawędź ulicy i ogrodzono.
[ZT]32410[/ZT]
Chodniki wzdłuż osiedlowych uliczek na Przybylskiego i Kopcińskiego we wschodniej części Wysokiego Ursynowa to ciąg starego asfaltu, wylanego przed kilkoma dekadami. Większość jego odcinków jest popękana, ale pofałdowania są tylko w nielicznych miejscach. Estetyczne to nie jest, ale ciągle da się bez problemu przejść.
Te chodniki są jeszcze całkiem dobre, rzeczywiście. Ale fajnie, że będzie remont i dzielnica dokończy zmiany na osiedlu, po wcześniejszym wyasfaltowaniu ulicy.
- mówi nam pani Krystyna, sąsiadka, którą spotykamy na Przybylskiego.
Część internautów twierdzi, że są na Ursynowie miejsca, gdzie nowy chodnik przydałby się bardziej. Pojawiają się nawet konkretne propozycje.
ul. Trombity na Zapomnianym (nie mylić Zielonym) Ursynowie uśmiecha się nie tyle o remont, co w ogóle o chodnik!
- pisze pan Michał.
Faktycznie ul. Trombity woła o miejsce dla pieszych. W obrębie ulicy znajdują się tylko krótkie fragmenty chodnika przy niektórych posesjach - wybudowane przez właścicieli. Mieszkańcy są tam codziennie zmuszeni do ryzykownego spaceru wśród jeżdżących aut.
Potrzebne jest zbudowanie chodnika wzdłuż tej drogi w okolicach Rodowicza "Anody" i Lachmana - obecnie dzieci idące do zespołu szkół przy ul. ZWM 10 muszą przechodzić po ulicy przy samochodach
- sugeruje z kolei pani Joanna.
Przeprowadzany przez miejskich drogowców remont ul. Ciszewskiego obejmuje powstanie nowego chodnika i ścieżki rowerowej na zakręcie w "Anody", ale dalej się urywają i aż prosi się o kontynuację. To jednak teren zarządzany przez Zarząd Dróg Miejskich, a nie dzielnicę.
Kiedy obiecany remont chodników z kostki na ul. Jastrzębowskiego?
- pyta z kolei pan Krzysztof.
Na ten rok w obrębie ulicy Jastrzębowskiego ursynowski ratusz zaplanował remont schodów i chodnika w okolicy przejścia podziemnego i wyjścia ze stacji metra. Prace jednak jeszcze nie ruszyły.
Nieco światła na kwestię remontu na ulicach Przybylskiego i Kopcińskiego rzuca wiceburmistrz Klaudiusz Ostrowski. Zastępca burmistrza tłumaczy, że decyzja o remoncie zapadła po wykonaniu ekspertyzy. Jej wyniki wskazywały na konieczność wymiany zarówno chodnika, jak i latarni.
Zaznacza też, że fakt, iż chodnik wygląda na równy, nie oznacza, że nie kwalifikuje się do remontu. W przypadku chodników na remontowanych ulicach konieczne jest, chociażby wyrównanie podbudówki.
Musimy zejść przynajmniej 50 cm w dół, żeby podbudowę wyrównać. Remont jest również po to, żeby też zrobić nową organizację ruchu, czyli zabezpieczyć chodnik przed parkującymi samochodami na całej jego szerokości
- tłumaczy Ostrowski.
A więc w remoncie chodzi także o uniemożliwienie parkowania przeszkadzającego pieszym. Zastępca burmistrza podkreśla też, że część sugerowanych przez mieszkańców inwestycji nie dotyczy dróg, którymi zawiaduje lokalny ratusz.
Nawet gdy tylko jeden kawałek pasa drogowego nie jest w naszych zasobach, to my po prostu go ruszyć nie możemy. No niestety, ja już zaczynam się do tego przyzwyczajać, że jak chcemy poprawić okolicę, zrobić ładniej, bezpieczniej i jaśniej to nie da się wszystkim dogodzić
- kwituje Ostrowski.
Chodnikowe potrzeby Ursynowa są duże i wciąż w obrębie dzielnicy pozostają miejsca pozbawione tak podstawowej infrastruktury. W tym roku ratusz na Ursynowie przeprowadza i tak bardzo bogaty program remontów, jakiego nie było od lat. Remontowane są po kolei duże osiedlowe parkingi, a tylu modernizacji chodników i jezdni, a co za tym idzie porządkowania miejsc postojowych, dawno nie było. Wszystkie tegoroczne remonty będą kosztować ok. 15 mln złotych.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Nocny pożar samochodów na Ursynowie. Spłonęły dwa auta
eeee tam, wyklepie się...
warsztatowy
17:21, 2025-09-02
Radni Ursynowa przeciwko prohibicji w Warszawie
Alkoholicy dla alkoholików dają takie przyzwolenie, na kupowanie w nocy alkoholu
kurkawodna
17:21, 2025-09-02
Kabaty do metra chodzą w błocie. Będzie rozwiązanie?
niech mieszkńcy okolicy zrobią zrzute na wykup i po sprawie. Teren prywatny to teren prywatny. Ciekawe ilu nowych mieszkańców Warszawy zgodziłoby się, żeby przez ich podwórko, na ich wsi, przechodziło co dzień kilkadziesiąt osób?
issaa
12:40, 2025-09-02
Mieszkańcy zablokują ważne ursynowskie rondo!
jak zwykle kazurianie...Im wszystko przeszkadza... Najpierw odgrodzili sie szlabanem bo im przez osiedle jeżdżą, chociaż to trwało tylko w czasie budowy POW. A dzięki temu odcięto dojazd do sklepów tam, albo mojej dentyski (na szczęście przeniosła przychodnię). A wcześniej też Pol ze swoim przedpolem lasu kabackiego. Kazurianie mają pełno miejsc parkingowych, od strony przedpola i kościoła. Tylko trzeba przejśc ze 100-200m. Poza tym mają tam mnóstwo terenów zielonych, niech sobie zrobią parking. Ale nie, lepiej tam grylla robić (bo tak chcemy), imprezy weekendowe i niech reszta dzielnicy sie dostosuje.
issaa
12:32, 2025-09-02