Góry śmieci i przepełnione kontenery – tak w skrócie można opisać efekty śmieciowej rewolucji na Ursynowie. Niektóre altanki zmieniły się w małe wysypiska.
Z kontenerów praktycznie wylewają się odpady. Mieszkańcy nie mają już ich gdzie wyrzucać, więc worki zostawiają przed pojemnikami. W ten sposób w blokach przy ulicy Wańkowicza, zamiast porządku, widać śmietnisko.
Zapchany też jest kosz przy ulicy Raabego. Pojemnik już się nie domyka. Śmieci lądują na pokrywie i obok kontenera. Nie lepiej jest przy ulicy Żabińskiego. Pojemniki na plastik są już zapełnione. Przed nimi leżą porozrzucane worki.
- Tu się robi wysypisko! Przyszłam z plastikiem i nie mam gdzie go wrzucić. Pojemniki są przepełnione – opowiada Jolanta Matras, która mieszka przy ulicy Żabińskiego – Tej nowej firmy ani widu ani słychu. Nawet nie mamy nowych pojemników. Te, które stoją to są dawnej firmy.
Zdaniem mieszkańców zmiana nikomu nie wyszła na dobre: - W EKON pracowali ludzie niepełnosprawni. Mieli zajęcie a teraz co mają zrobić – mówi Jolanta Matras i dodaje, że dla mieszkańców była to też wygoda: - Raz w tygodniu na klatce schodowej wystawialiśmy posegregowane odpadki. Zawsze w środy odbierali nasze worki. W tej chwili pojemniki do segregacji są już zapakowane.
Czemu tak się dzieje? SITA tłumaczy, że to wina poprzedników. W rozmowie telefonicznej pracownik zapewniał nas, że poprzednie firmy odpuściły sobie ostatni odbiór odpadów. Jak wyjaśniają, śmieci zbierają się nie przez 2, 3 dni, tylko 5 lub 6. Kolejnym problemem zdaniem SITY są sami administratorzy, którzy na czas nie otwierali im altanek śmietnikowych.
SITA sprawdziła także wskazane przez nas miejsca, w których kosze były przepełnione: „We wszystkich tych miejscach, odpady zostały odebrane (zgodnie z harmonogramami) w poniedziałek 3 lutego. Następny odbiór przewidziany jest na dzisiaj, więc to możliwe, że po prostu jeszcze nie dotarła tam śmieciarka.” - napisali w komunikacie.
Worki leżące obok kontenerów
To może się jeszcze zdarzyć - informuje SITA: „Jeżeli ilość odpadów przewyższa pojemność podstawionych pojemników, może się zdarzyć, że worki będą znajdowały się również obok. Wszystkie te odpady na pewno odbierzemy. Niestety, do tej pory nikt nie kontrolował ilości wytwarzanych odpadów tak skrupulatnie, jak wymaga tego nowy system (widzimy dokładnie którędy jeździ śmieciarka, i ile zbiera odpadów). Dzięki temu widzimy gdzie i jakie zmiany są konieczne. To dopiero pierwsze odbiory, które pozwolą na określenie miejsc, w których muszą być dostawione dodatkowe pojemniki.”
W tym całym bałaganie najbardziej poszkodowani są sami mieszkańcy Ursynowa, którzy już nie wiedzą jak i gdzie mają wyrzucać śmieci. Przed altankami wyrasta wysypisko, co doskonale widać na naszych zdjęciach.
Dolina Służewiecka: Będzie nowe przejście oraz światła
Kładka, po co tamować ruch!
X
00:31, 2025-11-21
Miliony wizyt „przepadają”. A inni walczą o termin
Żeby to można było się dodzwonić to by odwołać można
emeryt
23:47, 2025-11-20
„Komando kanarów w metrze?”. Gorąca debata o zakazie
Ciekaw jestem kiedy to Warszawa wprowadzi darmową komunikację. Mniej będzie dymu , spalin w mieście, a kto dalej zechce jeździć do centrum autem to niech płaci krocie. Mniej spalin , to czystsze powietrze i o tym nam wszystkim chodzi. Nie zapominajmy że na utrzymanie biletomatów, czy biletów, bramki itp. nie zapominając o kontrolerach to też są koszty. Nic nie stoi na przeszkodzie aby stolica dała przykład dla innych. pomimo że są w Polsce gminy w których jest darmowa komunikacja. Płacimy podatki i co z tego mamy, ano nic. a tak było by chociaż czystsze powietrze Kiedyś np. radny to był prestiż i fucha społeczna, dzisiaj za kasę, doradcy tacy czy inni za kasę itp.
emeryt
23:45, 2025-11-20
Chodnik przy Gandhi rozgrzebany od miesiąca!
To nie takie proste, nie dysponujemy takimi technologiami, nie da się w tym budżecie, musimy się zastanowić jak to rozwiązać, czekamy na decyzje naczelnego dendrologa miasta.
ZDM
21:14, 2025-11-20