Zamknij

Co łączy słynną klubokawiarnię w parku w Powsinie z Prudentialem?

Redakcja Haloursynow.plRedakcja Haloursynow.pl 12:55, 19.05.2024 Aktualizacja: 13:17, 19.05.2024
Skomentuj Park Kultury w Powsinie Park Kultury w Powsinie

Znany wszystkim bywalcom Parku Kultury w Powsinie budynek Klubokawiarni ma 86 lat! Mało kto wie, że jego projektantem był twórca słynnego Prudentialu - najwyższego przedwojennego wieżowca Warszawy.

Historia drewnianego budynku Klubokawiarni w Powsinie, w którym dziś wypoczywamy, kupujemy lody i kawę, sięga Polskiego Country Clubu, który powstał tutaj na długo przed parkiem - w 1938 roku.

Spółka Polski Country Club została założona w 1932 roku. Udało jej się zakupić tereny dzisiejszego parku od hrabiego Adama Branickiego, ówczesnego właściciela dóbr wilanowskich. Braniccy mieli potworne długi i stopniowo sprzedawali swoje ziemie. Dzięki temu w 1938 roku prezydent Stefan Starzyński zakupił dla miasta Las Kabacki, a wiele lat wcześniej Polski Country Club nabył mało zalesiony teren w pobliżu lasu. Wprost idealny na założenie pól golfowych.

50-hektarowe dziewięciodołkowe pole urządzono na wzór obiektów angielskich, a na jego terenie znajdowało się pięć budynków, z których 3 pełniły funkcję rekreacyjno-mieszkalną. Polski Country-Club był popularnym miejscem spotkań dyplomatów i warszawskiej śmietanki towarzyskiej. Na pole golfowe było można bez problemu dojechać z Warszawy – łatwość dojazdu zapewniała kolejka wilanowska. 

Wraz z polami do gry w popularnego wówczas w sferach wyższych golfa powstał klubowy budynek z podcieniami, będący dzisiaj budynkiem Klubokawiarni. Zaprojektował go Marcin Weinfeld. Ten sam, który odpowiada za Prudential House - siedzibę Towarzystwa Ubezpieczeń “Przezorność” i jeden z pierwszych wieżowców w Warszawie, wybudowany w latach 1931-1933.

Co zdecydowało, że to Marcin Weinfeld, mający za sobą kilka raczej konwencjonalnych realizacji, jak neobarokowy pałacyk Gawrońskich z 1924 r. (dziś Mokotowska 51/53) czy historyzująca kamienica Czesława Wehra z 1928 r. (dziś ul. Koszykowa 8, przebudowa), otrzymał tak lukratywne zlecenie. Może to, że podróżował do Belgii, gdzie w 1931 r. w Antwerpii ukończono budowę Boerentoren – najwyższego w Europie wieżowca (25 pięter) mieszkalno-handlowo-biurowego, inwestycji Algemeene Bankvereeniging?

fot. okolicekonstancina.pl/ "Arkady", 1938 r.

A jak to się stało, że tak wybitny architekt przeszedł drogę od projektowania wieżowców do drewnianych domków? Otóż - jak opisuje na łamach okolicekonstancina.pl Tomasz Lachowski - w zarządzie “Przezorności” zasiadał Szymon Landau, który należał także do władz Polskiego Country Clubu. W życiu trzeba mieć znajomości…

Budynek dzisiejszej Klubokawiarni, 1953 r. fot. FB/Konstancin-Jeziorna. Historia, Ludzie, Architektura

Trudno dokładnie stwierdzić, czemu pierwotnie służył budynek określany jako “klubowy”. Można podejrzewać, że był siedzibą władz PCC. Dawne fotografie sugerują, że golfiści mogli tam odpoczywać między kolejnymi dołkami. Znajdowała się w nim także szatnia.

Sielanka nie trwała długo. W 1939 roku wybuchła II wojna światowa i pola golfowe szybko zamieniły się w uprawne. Brakowało żywności, która była ważniejsza od gry w golfa.

"Klub" jak Polski Country Club

Po wojnie grę w golfa uznano za rozrywkę burżuazyjną, czyli wrogą i niewłaściwą. W 1947 roku Polski Country Club przekazał cały teren w ręce Zarządu Miasta Stołecznego Warszawy. Rok później utworzono na nich Ośrodek Wczasów Świątecznych. Budynek dzisiejszej Klubokawiarni przetrwał wojnę bez większych zniszczeń. Znajdowało się w nim kierownictwo klubu oraz bufet.

Budynek Klubokawiarni, 1974 rok. fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe

W 1956 roku ośrodek został przemianowany na Park Kultury w Powsinie. Czas płynął, potrzeby parku rosły. Wreszcie w latach 60. budynek doczekał się rozbudowy. Właśnie wtedy powstały skrzydła. Umieszczona została w nich część biurowa. Kawiarnia zaczęła funkcjonować w budynku dopiero w latach 90.

Na pamiątkę po Polskim Country Clubie dodano człon “klub”. Tak właśnie powstała dzisiejsza Klubokawiarnia, która stanowi poniekąd kontynuację świetlicowej historii budynku. Drewniana budowla na stałe wpisała się w krajobraz parku i dziś trudno wyobrazić sobie to miejsce bez niej. Parę lat temu wnętrze Klubokawiarni zostało gruntownie wyremontowane i cieszy oko.

fot. Park Kultury w Powsinie

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

pozdrawiam pozdrawiam

1 0

Dziękuję za to wspomnienie.
POLECAM szczególnie decydentom zarządzającym tymi pięknymi miejscami . Niech starają się podtrzymywać tradycję i dbają o kulturę użytkowania tymi dobrami. 23:38, 22.05.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%