Zamknij

Błoto, pot i ogromny wysiłek. Puchar Mazowsza na Kazurce FOTO

13:50, 03.05.2017 Aktualizacja: 20:01, 03.05.2017
Skomentuj KT KT

Dziesiątki rowerowych zapaleńców i bardzo wymagająca trasa. Puchar Mazowsza MTB XC odbył się na ursynowskiej górce Kazurce. Tegoroczne Mistrzostwa Polski odbędą się na tym samym szlaku - rowerzyści przyznają, że dziś mieli świetną okazję, by poznać warunki i najtrudniejsze odcinki.

Zawodnicy nie mieli dziś lekko. Po nocnej ulewie trasa wyglądała jak pobojowisko. Błoto, kałuże i ryzyko wywrotki - organizatorzy apelowali o wzmożoną uwagę i czujność na szlaku. 

- Warunki są trudne, łatwo o utratę równowagi, szczególnie na tych błotnistych etapach. Na szczęście zawodnicy mierzyli się już z trudniejszymi przeszkodami - będzie dobrze - uspokajał jeden z organizatorów Pucharu Mazowsza.

Twarda walka o pozycje zaczęła się już o poranku. O godz. 10:00 wystartowali najmłodsi, którzy rywalizowali w 4 grupach - żak I, żaczka I, żak II i żaczka II. Starsi ruszali później. Po juniorach i młodzikach przyszła kolej na kategorię masters II i masters III, zjazdy kobiet oraz elitę mężczyzna na zwieńczenie Pucharu Mazowsza.

- Startuję w juniorach młodszych. Zaczęło się od tego, że tata mnie wciągnął w rowerową pasję - znalazł mi klub. Trenowałem ze starszymi, więc miałem ciężko od początku. Dzisiejsza trasa nie jest zbyt trudna technicznie, największym wyzwaniem będzie z pewnością błoto - mówi Michał Lachowicz, startujący w Pucharze Mazowsza.

Nie zawiedli kibice, którzy ze szczytu Kazurki wkładali całe serce w doping swoich dzieci, wychowanków klubowych i przyjaciół. Ochocze i motywujące skandowanie imion zawodników przeplatało się z rozdzierającym rykiem wuwuzeli.

- Jesteśmy grupą przyjaciół, która założyła team rowerowy. Nasi zawodnicy startują w różnych kategoriach. My kibicujemy każdemu rowerzyście, niezależnie od klubowej przynależności. Trasa jest tak trudna, że szacunek należy się każdemu, kto odważył się dziś wystartować - relacjonuje Marcin Gruca z Kamyk Radzymin MTB Team.

Już w lipcu Kazurka ponownie stanie się areną rowerowej rywalizacji na najwyższym poziomie. Odbędą się tam Mistrzostwa Polski z udziałem czempionki, Mai Włoszczowskiej.

(Kuba Turowicz)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

MatkaMatka

1 1

Zdjęcia mi się podobają, sport też w porządku.

18:44, 03.05.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Jeden z budowniczychJeden z budowniczych

2 2

Ciekawy jestem kto naprawi cały zniszczony tor przez "wspaniałych" kolarzy XC.

21:20, 03.05.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Budowniczy Bike ParkBudowniczy Bike Park

4 2

Ciekawy jestem kto naprawi tor po "wspaniałych" kolażach XC... ?

21:22, 03.05.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

Po lewej zieleń, po prawej parking. Czy ratusz posłucha

Podczas poszerzania ulicy Rosoła na Kabatach zlikwidowano około 100 miejsc parkingowych, aby wzdłuż ulicy mogły powstać jakże potrzebne 3 drogi dla rowerów. Trzymam kciuki za konsekwencję M.St. Warszawy w likwidowaniu miejsc parkingowych przy osiedlu Kazury.

Gax

17:10, 2025-05-15

Paczkomaty na nielegalu przy Lanciego na Ursynowie

Przystanek i autobusy przy tych automatach powinny zniknąć.

Przeciwnik

16:58, 2025-05-15

Łopata kontra psie dołki. Nietypowa akcja ursynowianina

Brawo dla tego Pana. Ta łączka to nie jest jedynie psi spacerniak. Tam przychodzą dzieci z pobliskiej szkoły, starsi państwo przysiadają na ławkach, mamy z wowózkami i małymi dziećmi ida na spacer. Kazda z osob wpadajac w dołek zarosly trawą jest narażona na skręcenie/złamanie nogi ( juz były takie przypadki) lub złamanie ręki. Pod Lasem Kabqckim jest piaszczysta górka, niedaleko ,przekopana przez pieski i jesli mamy psa, który kocha kopać można go tam swobodnie puści i pomyśleć o bezpieczeństwie innych.

Właścicielka psa.

16:38, 2025-05-15

Źle zaparkował, wyciągnął broń. Szokujący incydent

Dlaczego partnerka i jej syn zostali zwolnieni, skoro Polaka karze sie 3 miesicami aresztu za posiadanie pol grama zielska? Czy chodzi o to, zeby smiecie mialy czas na ucieczke? Ok, nie ma sprawy, ale przedtem powinni dostac grzywne kilku tysiecy zlotych. Nie maja z czego zaplacic? Niech sprzedadza auto (dzisiaj kazdy ma) albo konsole. Ewentualnie wtedy do *%#)!& do robienia miotel.

Wujek Marian

15:18, 2025-05-15

0%