Zamknij

Park nad POW z "dziurami" w środku. Co w nich powstanie?

Sławek Kińczyk Sławek Kińczyk 11:08, 14.04.2025 Aktualizacja: 08:04, 15.04.2025
Skomentuj AR AR

Miało być rolkowisko, potem boiska wielofunkcyjne. Ostatecznie dzielnica powraca do pierwotnego pomysłu. Wiadomo już, co powstanie w części sportowej budującego się parku nad tunelem POW na Ursynowie. Dwa pierwsze odcinki nowego mają zostać otwarte na dniach.

Pierwsze dwa odcinki parku linearnego wzdłuż ulicy Płaskowickiej na Ursynowie są już gotowe. Przed majówką szykuje się otwarcie parku między ulicą Stryjeńskich a aleją KEN, gdzie znajduje się duży plac zabaw ze zjeżdżalnią i wielkim Misiem - symbolem Ursynowa, ogród deszczowy, fontanna, polana rekreacyjna, ogród inspirowany wrzosowiskiem oraz promenada z tzw. żółtą wstęgą, a więc akcentem, który ciągnie się przez całą długość parku.

W tym momencie trwają odbiory. W maju, albo nawet wcześniej, będziemy udostępniać te dwa odcinki

- mówi Olga Rosłoń-Skalińska, wicedyrektor Zarządu Zieleni m.st. Warszawy.

Park z czarną dziurą przy Braci Wagów?

W rejonie Braci Wagów park będzie miał "czarną dziurę". To teren przeznaczony przez dzielnicę pod targowisko miejskie, którego budowa nie może ruszyć od ponad dwóch lat, przez skargę Spółdzielni Mieszkaniowej "Wyżyny" rozpatrywanej przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze.

Dzielnica porozumiała się z Zarządem Zieleni i na szybko wykonawcy parku zlecono przedłużenie alejek oraz zasianie trawy na terenie przyszłego targowiska. Ten kawałek parku pełnił ostatnio rolę zaplecza technicznego budowy parku.

powyżej: widok na zaplecze budowy parku przy Braci Wagów, to teren planowanego targowiska miejskiego i "dziury" w parku nad POW (dron - PB, SK)

Ten teren zostanie zmodyfikowany na czas przejściowy. Pojawi się kontynuacja żółtej wstęgi, wydłużona zostanie alejka 

- dodaje burmistrz Robert Kempa.

Boiska czy rolkowisko? Jest decyzja!

Intensywne prace trwają również na innych odcinkach nowego parku - od alei KEN na wschód. Na wysokości Natpollu - tam gdzie do niedawna parkowały samochody - też wykonawca pozostawi dużą przestrzeń pośrodku pasa nad tunelem. Dlaczego? 

powyżej: do niedawna parkowały tu samochody, teraz trwa budowa parku, ale docelowo ma być tu część sportowa - (fot. dron - PB, SK)

Tu dzielnica zaplanowała część sportowo-rekreacyjną w przyszłym parku linearnym. Za jej wybudowanie odpowiadać będzie sama, a więc z bieżących prac została wyłączona. Tymczasowo wysiany zostanie tu trawnik. W co się zamieni w ciągu najbliższych lat?

W maju na sesji rady dzielnicy oraz miasta władze Ursynowa zgłoszą nowe zadanie inwestycyjne dotyczące tego fragmentu parku nad POW.

- Mamy uzgodnienia, mamy koncepcję roboczą, na podstawie której ogłosimy przetarg na projektowanie obiektu sportowego - mówi burmistrz Ursynowa Robert Kempa.

W tej koncepcji nie ma boiska wielofunkcyjnego, jak jeszcze dwa lata temu planowała dzielnica. Jest za to powrót do pomysłu z 2016 roku, gdy arch. Katarzyna Łowicka z zespołem przygotowywała koncepcję parku linearnego. Chodzi o rolkowisko z dodatkową funkcją.

Będzie rolkowisko, które zimą będzie służyło jako rozkładane lodowisko, takie jak na Kajakowej przy DOK. Chcemy zakupić rozkładane lodowisko dla Ursynowskiego Centrum Sportu i Rekreacji już na stałe, bez konieczności wynajmowania i zlecenia montażu 

- zapowiada burmistrz.

Obok rolkowiska w planach jeszcze inne atrakcje sportowe. Co konkretnie? To wyjdzie podczas projektowania. W założeniach jest rolkowisko o pow. 500 mkw. zarówno w trawą w środku, jak i bez niej.

- W stosunku do pierwotnych koncepcji zmniejszamy zakres zabetonowania, bo tego oczekują mieszkańcy - dodaje Kempa.

W tym roku na projektowanie zaplecza sportowego w parku dzielnica przewidziała ok. 200 tys. złotych. Wiosną przyszłego roku dorzuci pieniędzy na realizację i ogłosi przetarg. Optymistyczny wariant to budowa rolkowiska w 2026 lub do połowy 2027 roku.

- Na rozkładane lodowisko w grudniu 2026 raczej trudno liczyć, ale na wiosnę 2027 powinno być już rolkowisko - mówi burmistrz. Do tej pory na tym terenie będzie po prostu rosła trawa.

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

agnikagnik

11 27

Bzazarek powinien być tylko większy a nie na 44 stanowiska. Mam gdzieś wasze "parki" wyliniałe linearne, nie będę w smrodzie spalin z Płaskowickiej siedzieć , wole iść do Parku Cichociemnych albo jechać rowerem do Lasu Kabackiego lub do Powsina. A na bazar jak zlikwidujecie u nas bede jeździć do Konstancina. zarobi Konstancin a nie Natolin.

13:06, 14.04.2025
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

j23j23

4 3

to jedź

06:26, 15.04.2025

Lukasz436Lukasz436

3 2

Około 80% produktów które są na bazarku, można kupić np. na pasażu przy Metrze Natolin.

07:18, 15.04.2025

michalcosieskichalmichalcosieskichal

0 0

Mam gdzieś twoj bazarek. Nie bedziesz? I bqrdzo dobrze, won na wieś.

07:48, 21.04.2025

Dziura dla BonżuraDziura dla Bonżura

17 15

To dziura dla Bonżura.

13:31, 14.04.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Cicho szaCicho sza

2 4

ale data: 13.31 _ 14.04 🙂

14:38, 14.04.2025

??????????

18 4

To dlaczego zlikwidowano parking przed Natpolem, skoro aktualnie nie będzie tam zagospodarowania i parking mógłby rok, dwa czy dłużej nadal funkcjonować?

17:37, 14.04.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Karol_3Karol_3

7 6

Bazarek powinien być przy Natpolu. To najlepsze miejsce.

22:03, 14.04.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ParkobazarekParkobazarek

8 5

Bazarek, który ma być otwarty przez cały tydzień potrzebuje stałego parkingu na kilkadziesiąt samochodów. Parkingu, który będzie posiadał wolne miejsca do parkowania, a to jest wykluczone, bo wszystkie dostępne miejsca zajmą mieszkańcy (którym właśnie zlikwidowano miejsca postojowe). Gdzie będą więc parkować klienci bazarku? W parku.

00:09, 15.04.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Twój nickTwój nick

6 6

Niestety dzielnica zmierza do fundowania koszmaru parkingowego mieszkańcom. Ilość samochodów nie zmaleje, a będzie rosła, czy tego chcemy czy nie. Tworzenie ścieżek rowerowych jak nie jesteśmy w stanie wyegzekwować nie parkowania na nich jest sztuczne. Komunikacja miejska nie jest aż taka dobra żeby móc zrezygnować z samochodu. Dodatkowo zagęszczanie blokami bez pojęcia- to będzie paraliżowało miasto komunikacyjnie.

05:41, 15.04.2025
Odpowiedzi:4
Odpowiedz

EdekEdek

4 6

Liczba (nie ilość, samochody są policzalne) samochodów będzie malała, obecnie w Warszawie są 943 samochody na 1000 mieszkańców...

07:38, 15.04.2025

BoomBoom

4 5

Edek, podaj źródło danych. Czyżby Instytut Danych Wyssanych z Palca?

08:12, 15.04.2025

ArcArc

1 0

Liczba samochodów w przeliczeniu na jednego mieszkańca Warszawy w 2025 roku to 0,78.

09:36, 15.04.2025

BoomBoom

4 2

Arc, a ile to będzie po odliczeniu leasingów? Na samym Mokotowie zarejestrowano ok. 100 tysięcy ciężarówek które pewnie nigdy nie zobaczą stolicy.

10:39, 15.04.2025


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Ratusz zastanawia się nad kupnem "bata na e-rowery"

Moim zdaniem wyjście to zalegalizowanie istnienia takich pojazdów. Tablica rejestracyjna i na jezdnię. Skoro można było zrobić żółte tablice z czerwonymi literami dla samochodów rajdowych , to można i zrobić dla motorowerów. A to co obecnie jest motorowerem nazywane to przecież nie jest żaden (Moto)rower a motocykl i niższej pojemności silnika. Termin motorower zachować do pojazdu który ma, choćby w szczątkowej formie, możliwość poruszania się siłą mięśni kierującego. Fotoradar bez sensu. Bo po DDR można poruszać się z prędkością jaka obowiązuje na jezdni obok której DDR jest poprowadzony, lub ogólna dopuszczalna prędkość w obszarze zabudowanym lub po za nią. I kolarze jadący 40kmh nie są niczym wyjątkowym. Dwa liczy się nie to jaka jest specyfikacja silnika tylko jaka jest maksymalna moc dostarczana na silnik w momencie korzystania. Niego. Silnik 250w może przyjąć 750. Jego żywotność będzie krótsza. Silnik opisany jako 100w będzie przez chwilę miał 1000w. Momentalnie w się spali. W przypadku roweru elektrycznego znaczenie ma moc podawana na dany moment a nie jak go opisał producent na stronie.dlatego kontrolę są bardzo nieskuteczne. I stąd moja wypowiedź na początku że takie pojazdy należy wygonić na jezdnię z DDRow

Arek

10:01, 2025-08-15

Gdzie nad wodę niedaleko Ursynowa? Polecamy te miejsca!

Jezioro (?) Zgorzała. Raczej Bajoro, zarośnięte na maxa, zaniedbane (a wpompowano tam 9 baniek kilka lat temu). Żaby się z tego czegoś powoli wycofują kanałami w kierunku Raszyna - o ile jest woda. Zdecydowanie omijać z daleka.

Tosia

09:56, 2025-08-15

Dyrektor Alternatyw obraził katolików? Burza po wpisie!

Święta prawda! kościół katol. robi tylko wodę z mózgu i nieustannie wyciąga rękę po kasę..

Haaa

07:20, 2025-08-15

Dyrektor Alternatyw obraził katolików? Burza po wpisie!

Sprowadź sobie jeszcze jakiegoś racjonalnego Marokańczyka czy innego terrorystę, oświecony kolego

Mój nick

20:30, 2025-08-14

0%