Zamknij

Blok obok Kopy Cwila zamiast dużego parkingu. Czy spółdzielcy na to pozwolą?

06:35, 23.09.2022 Kamil Witek Aktualizacja: 09:20, 23.09.2022
Skomentuj KW KW

Kilkunastu członków SM „Koński Jar-Nutki” chce, by spółdzielnia mogła budować nowe bloki. Jest już nawet wytypowany grunt - to popularny parking niedaleko Kopy Cwila. Mieszkańcy obawiają się, że to wstęp do katastrofy.

Do Spółdzielni Mieszkaniowej „Koński Jar-Nutki” należą jedne z najstarszych bloków na Ursynowie. Czternastu członków tej spółdzielni chciałoby jednak obniżyć średnią wieku spółdzielczych budynków. W tym celu zaproponowali zmiany w statucie, które by na to pozwoliły.

Po ich wprowadzeniu SM „Koński Jar-Nutki” będzie mogła budować i nabywać budynki mieszkaniowe. Wnioskodawcy chcą w ten sposób znaleźć dodatkowe pieniądze na remonty bloków. Propozycja rzutem na taśmę trafiła do porządku obrad walnego zgromadzenia, które odbędzie się w piątek, 23 września.

Na osiedlu zawrzało. W skrzynkach mieszkańców zaczęły pojawiać się ulotki zachęcające do udziału zebraniu. Głównie po to, aby zablokować kontrowersyjny pomysł.

- Trzeba na nim być, ponieważ przez zmianę statutu może się zacząć zabudowa całego naszego zielonego osiedla, w pierwszej kolejności parkingu przy Nutki - czytamy w treści ulotki.

Jest parking. Będzie blok?

Chodzi o parking na blisko 200 samochodów ciągnący się wzdłuż ul. Zaolziańskiej. Według autora ulotki zmiany w statucie pozbawią miejsc parkingowych około 170 mieszkańców. 

- Pamiętam, jak go budowaliśmy, jako parking społeczny. Sami stawialiśmy płot i wiele innych rzeczy - wspomina pan Julian, mieszkaniec ul. Nutki. 

W zmianie statutu spółdzielni rzeczywiście chodzi o zabudowę parkingu. I tylko parkingu - jak przekonuje prezes SM „Koński Jar-Nutki” Grzegorz Adamczyk. Plan miejscowy nie pozwala bowiem na inwestycje nainnych działkach spółdzielni. Zaprzecza też, że miejsca straci 170 mieszkańców. 

- Zajętych miejsc jest tylko 120. W tym część mieszkańców zajmuje po dwa albo więcej. Do tego 30 miejsc spółdzielnia wynajmuje innym firmom czy spółdzielniom. Zostaje jeszcze około 30 wolnych. Ponadto plan miejscowy wymaga odtworzenia parkingów w razie zabudowy tej działki - mówi prezes Adamczyk, który jest zwolennikiem budowania przez spółdzielnię.

Odbudowany parking byłby pod ziemią. To z kolei wiązałoby się ze wzrostem cen za miejsce. Tego też obawiają się mieszkańcy. Jednak według pani Urszuli - mieszkanki bloku przy ul. Nutki - przeciwnikom zabudowy parkingu wcale nie chodzi o miejsca postojowe.

- Rzeczywiście stoi w połowie pusty, to widać. Ludzie się buntują, bo obawiają się o czynsze. Gdyby zaczęli budować, to one wzrosną. Już teraz płacę 600 złotych. Mieszkańcy z pewnością obawiają się też bałaganu. Budowa to zawsze hałas, pył - stwierdza ursynowianka.

O finanse obawia się także pan Andrzej. Mieszkaniec zauważa, że aby budować, trzeba mieć za co.

- Zaciągną kredyt, a odpowiadać będą wszyscy spółdzielcy - mówi ursynowianin. 

Prezes Adamczyk tłumaczy, że mieszkańcy niczym by nie ryzykowali. Zabezpieczenie finansowe ustanowione zostałoby tylko na zabudowywanej działce.

- To słuszny wniosek, nawet żeby go tylko przedyskutować. W końcu to demokracja - mówi Grzegorz Adamczyk.

Tylko po co?

Pytanie tylko: Po co te zmiany? Chodzi oczywiście o pieniądze. Zdaniem spółdzielni budowa nowego bloku to wielomilionowe zyski. Czasy są wyjątkowo trudne i dodatkowy zastrzyk gotówki pomógłby w utrzymaniu starszych budynków. 

- Nie da się już więcej zaoszczędzić. Zrobiliśmy to, gdzie tylko mogliśmy. Z tego wynika wniosek tych czternastu członków, z drożyzny. Tu nie chodzi o to, żeby ktoś zarobił, a żeby spółdzielnia miała pieniądze na przyszłość. Skończyłby się drenaż kieszeni - twierdzi prezes Adamczyk.

Wśród mieszkańców nie brakuje głosów, że przemianowanie spółdzielni na budowlano-mieszkaniową to pomysł samego prezesa Adamczyka. Zarzucają władzom SM „Koński Jar-Nutki”, że ta nie poinformowała ich we włąściwy sposób o nowym punkcie w porządku obrad. 

- Na szybko wrzucili te zmiany i chcą je uchwalić po cichu - stwierdza mieszkaniec okolicy parkingu. - Na początku zgromadzenia będzie mowa o finansach, ludzie się znudzą, wyjdą, a na głosowanie o statucie zostaną „sami swoi” - stwierdza jeden z sąsiadów.

Te same zarzuty znajdują się w anonimowej ulotce zachęcającej do udziału w walnym zgromadzeniu.

Prezes Adamczyk wszystkie je odpiera. Czternastu członków złożyło wniosek zgodnie ze statutem. Spółdzielnia nie miała innego wyjścia, jak go przyjąć.

- Informacja była w gablotach, na szybach przed wejściem, i na pewno nie była anonimowa, jak sugeruje ta wiadomość do mieszkańców, która sama jest anonimowa, bo żadnego podpisu pod nią nie ma. Na stronie internetowej spółdzielni po zalogowaniu też można znaleźć wszystkie dokumenty w tej sprawie - mówi prezes SM „Koński Jar-Nutki”. 

powyżej: anonimowa ulotka kolportowana wśród mieszkańców

Walne zgromadzenia SM „Koński Jar-Nutki” rozpocznie się w piątek, 23 września o godzinie 17 w Akademii Vistula przy ul. Stokłosy 3. Władze spółdzielni spodziewają się, że głosować będzie wielu mieszkańców. W dużej części przez pełnomocników. Jaki będzie wynik głosowania w sprawie zmian w statucie? W 2014 roku próbowano już nadać spółdzielni podobne uprawnienia i nic z tego nie wyszło.

- Uszanuję każdą wolę mieszkańców i dopomogę zrealizować wszystko, co uchwalą - zapewnia Grzegorz Adamczyk.

[ZT]20884[/ZT]

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(12)

PrzekształconyPrzekształcony

7 15

Dlatego trzeba być właścicielem mieszkania( przekrztałcić się.
Wszelkie długi obciążą jedynie nieprzewłaszczonych,a jak w budynku będzie większość przekształcona to szybko zakładać wspólnotę. Jak chce się mieć spokój pod własnym dachem to pozbywać się zarządzających w spółdzielniach,która jak tu kiedyś przeczytałem jest eldorado finansowym dla tych co rządzą naszą kasą. 08:18, 23.09.2022

Odpowiedzi:7
Odpowiedz

BoomBoom

14 5

Przestań wypisywać te kłamstwa i straszyć ludzi. Żadne długi spółdzielni nie obciążają mieszkańców mających spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego. 09:23, 23.09.2022


PJaPJa

7 4

Nia da się "założyć" współnoty. Wspólnota powstaje z mocy prawa. I skoro w każdym budynku SM KJN są mieszkania wyodrębnione, to w każdym budynku wspólnoty istnieją, ale nie działają. Z mocy prawa.
Czy koszty w zarządzaniu przez wspólnotę będą niższe ? Być może - bo wspólnota nie płaci za używanie terenów wspólnych spółdzielni, place zabaw itp.
Ale za pensje zarządców już płacic musi.
Za ciepło, prąd, smieci też płaci.
Jeśli w 30- lokalowym budynku przestaną płacić za "czynsz" 3 osoby, to pozostali muszą się złożyć na rachunki do MPWiK czy Veolii. Spółdzielnia ma jakieś tam zaskórniaki na takie cele. Wspólnota miec nie może. 09:35, 23.09.2022


memememe

6 7

właśnie boom przestań wypisywać kłamstwa. długi spółdzielni nie obciążają jedynie osób z odrębnym prawem własności do lokalu którzy jednocześnie NIE są członkami spółdzielni. Poczytaj interpelację RPO w tej sprawie i prześledź proces legislacyjny zmian w ustawach p.s i u.s.m. 11:52, 23.09.2022


memememe

3 5

boom leniu!
h t t p s://bip. brpo. gov. pl/pl/content/rpo-za-dlugi-spoldzielni-nie-moga-odpowiadac-w%C5%82asciciele-lokali 13:53, 23.09.2022


BoomBoom

2 3

Aby dyskutować to trzeba jeszcze rozumieć przepisy i sens wystąpienia RPO. Zgodnie z art. 17-18 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, jeżeli w toku likwidacji, postępowania upadłościowego albo postępowania egzekucyjnego z nieruchomości spółdzielni, nabywcą budynku albo udziału w budynku nie będzie spółdzielnia mieszkaniowa, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu przekształca się w prawo odrębnej własności lokalu lub we własność domu jednorodzinnego. Natomiast w wypadku nabycia budynku lub udziału w budynku przez inną spółdzielnię mieszkaniową byłemu członkowi przysługuje roszczenie o przyjęcie do tej spółdzielni. 14:16, 23.09.2022


memememe

0 0

no właśnie boom, trzeba rozumieć co się czyta: ja pisze o długach a ty o likwidacji i postępowaniu egzekucyjnym i to tylko w określonych przypadkach. nawet w wyniku przekształcenia nie ma mowy o umorzeniu zadłużenia. 14:57, 25.09.2022


BoomBoom

0 0

meme, obciążać hipotecznie przy zaciąganiu kredytu można tylko majątek spółdzielni w postaci siedziby, działek niezabudowanych, lokali użytkowych należących do spółdzielni, a nie już istniejących budynków mieszkalnych. Gdy spółdzielnia nie płaci swoich zobowiązań to upada, a egzekucja następuje z majątku spółdzielni, a nie z mieszkań spółdzielców. W samej Warszawie upadło kilka spółdzielni i nie było problemu dla mieszkańców. A używanie argumentu spółdzielni ze Śródmieścia to tylko niepotrzebne straszenie i wprowadzanie ludzi w błąd. 08:44, 26.09.2022


reo

Kajtek Kajtek

17 4

Panu prezesowi polecam analizę tego co stało się z prezesem Pykało w SM Przy Metrze jak chciał sprzedać działki deweloperowi... 08:25, 23.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Warlord_KonstancinWarlord_Konstancin

11 28

To dobrze, że temat budowy nowych bloków wraca w poszczególnych Spółdzielniach. Ursynów nie jest zespołem zabytków, żeby nie móc stawiać nowych budynków. Na mieszkania w Warszawie zapotrzebowanie jest ogromne. 09:42, 23.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

memememe

9 5

"Skończyłby się drenaż kieszeni - twierdzi prezes Adamczyk" - co ten facet pieprzy ?! pieniędzy z pożytków (sprzedaży lokali) czyli tych które trafią do nadwyżki bilansowej NIE WOLNO przeznaczyć na eksploatację. To naruszenie ustawy ! 11:48, 23.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TomaszTomasz

0 0

Wywalimy Adamczyka już za długo jest i szczerze źle to wyglada 22:05, 23.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%