Ruszył remont nawierzchni placu zabaw na Olkówku - największego i najpopularniejszego miejsca dla dzieci w naszej dzielnicy. Od dziś plac jest zamknięty, dzielnica obiecuje, że remont zakończy się najpóźniej 11 sierpnia.
Ursynowskie “Dinozaury” w parku im. Kozłowskiego od lat czekają na gruntowny remont. Nawierzchnia tego popularnego, nie tylko wśród dzieci z naszej dzielnicy, placu zabaw usiana jest dziurami. Do tej pory naprawy doczekała się tylko część przeznaczona dla najmłodszych dzieci. W ubiegłym roku zdemontowane zostało ponad 500 m2 starej wykładziny wykonanej z poliuretanu. Na jej miejsce pojawiły się 264 m2 nowej, wykonanej z tego samego materiału. Na pozostałej części został wysypany piach.
Tymczasem nawierzchnia na ponad pięć razy większej części placu dla starszych dzieci, gdzie znajduje się wiele urządzeń do zabawy, woła o pomstę do nieba.
Opiekunów najbardziej niepokoiły ubytki przy huśtawkach, zjeżdżalniach, drabinkach - wszędzie tam, gdzie dzieci są najbardziej narażone na upadek. Tym bardziej, że te starsze dużo biegają, są bardzo aktywne
- Obszerne i głębokie wyrwy to nie tylko zagrożenie dla maluszka. Każde dziecko może się łatwo przewrócić i uderzyć o jedno z urządzeń. Może rozbić sobie głowę. Tak nie powinno być - mówiła nam w marcu pani Hanna, która przychodzi na plac zabaw z wnuczkiem Antosiem.
- Jestem tu z córką pierwszy raz. Stan techniczny placu pozostawia wiele do życzenia. Na pewno w najgorszym stanie jest nawierzchnia. Tego akurat się nie spodziewałam. Widok dziur bardzo mnie zaskoczył - dodawała pani Anna.
Nawierzchnia placu zabaw wreszcie idzie do remontu. Przeprowadzi go dzielnica w ramach projektu z Budżetu Obywatelskiego na 2021, którego autorką jest radna Magdalena Rogozińska. Prace będą kosztowały prawie 600 tys. złotych, a więc mniej niż zakładano. Firma, która zwyciężyła w przetargu zaproponowała niższą stawkę.
Dlaczego remont rusza dopiero teraz, gdy zbliżają się wakację, a pogoda sprzyja przebywaniu dzieci na wolnym powietrzu? Do marca trwało projektowanie, a pod koniec miesiąca ogłoszono przetarg, ale jego rozstrzygnięcie przeciągnęło się do końca maja. Rywalizacja była ostra - chętnych było 16 firm.
- Będziemy na bieżąco monitorować przebieg prac i dążyć do tego, aby zakończyły się przed terminem wynikającym z umowy. Najważniejsze jest to, że dzieci będą mogły bawić się na nowej, czystej i bezpieczniej nawierzchni – mówi burmistrz Ursynowa Robert Kempa.
Ratusz zachęca najmłodszych i ich rodziców do korzystania z innych placów zabaw znajdujących się w okolicy: przy Kopie Cwila, w parku Jana Pawła II czy przy ul. Bacewiczówny, po drugiej stronie alei KEN.
[ZT]834[/ZT]
[ZT]17934[/ZT]
all17:11, 17.06.2021
Naprawdę nie było lepszego terminu jak środek wakacji. Bp przecież dzieci w wakacje na bawią się na placu zabaw.
H19:23, 17.06.2021
Sluszna uwaga. Szkoda dla dzieci.
Lubię cb Dinozaury08:49, 18.06.2021
All a do tej pory nie zauważyłeś,że ludzie z ratusza nie są niestety lotni w myśleniu:podejmowaniu stosownych decyzji?
Tej09:10, 18.06.2021
Ja z moimi dziećmi chodzę tam przeważnie w terminach Wrzesień - Kwiecień, bo w letnie miesiące jest zwyczajnie za ciepło. Dodatkowo w jesień, zimę i we wiosnę mało jest miejsc gdzie można pójść z dziećmi (wszędzie mokro i "brudno" i temperatura niezachęcająca do dłuższej zabawy). Więc nie każdemu ten termin remontu przeszkadza - w lato można do parku, lasu, nad wodę, na rower i do tego sprzyja długi dzień.
Pozostałe komentarze
DBC17:05, 17.06.2021
No i dobrze, niech remontują, i to jeszcze taniej, niż zakładano. Chociaż raz nie ma się do czego przyczepić ;)
ojciec20:25, 17.06.2021
Tam oprócz remontu, patrole policji by się przydały
Irfy21:08, 17.06.2021
Remont się "Dinozaurom" jak najbardziej należał. Nie wiem tylko, który błazen zarządził go akurat teraz? Można to było zrobić w marcu, wtedy chyba jakiś kolejny mędrzec ten plac zamknął i oflagował "covidową" wywieszką. Ale nawet jeśli nie był zamknięty, to od marca do maja było mnóstwo czasu, kiedy można było to zrobić bez szkody dla dzieciaków. Ale nie. Trzeba koniecznie w wakacje. Żeby podziałał miesiąc z haczykiem, bo potem będzie już wrzesień i "gwałtu rety, 4 fala, wariant pakistański, zamykamy wszystko, włącznie z publicznymi sraczami". A place zabaw w szczególności. I tyle z tego będzie.
Joki23:06, 17.06.2021
Remont remontem a popołudniu na plau zabaw bawią się dzieci, więc jest zamknięty tylko fikcyjnie.
Kama02:11, 18.06.2021
Czy ławki będą wymieniane?
Obecno rqżąco odbiegają od charakterystyki placu, czyli od obłych kształtów elementów konstrukcyjnych, miękkiego podłoża etc.
Ławki o metalowych krawędziach nie raz, nie dwa były przyczyną przykrych zdarzeń.
Jakby trafiły na ten plac przypadkowo...
Józek08:40, 18.06.2021
Rozumiem oszczędności i procedury przetargowe ale termin realizacji niewątpliwie dziwaczny. Trochę, jak z klasyki filmowej "najbliższy taras widokowy na lotnisku we Wrocławiu" lub to co teraz obserwujemy na ME w piłce nożnej. Impreza już się zaczęła a u naszych jakby jeszcze faza przygotowań. Chyba, że się nie znam??? I tylko tak to wygląda.
uwaga 10:23, 18.06.2021
Dziwi nie tylko termin remontu .
Istotne jest również to , dlaczego remontu nie wykonuje się zgodnie z normami, z funduszy remontowych dzielnicy , na zlecenie urzędu , we właściwym czasie , czyli regularnie co sezon. Gdyby nie Budżet Obywatelski i darmowe. ( dla urzędu dzielnicy) projekty, nadesłane przez mieszkańców , urzędnicy nie zrobiliby nadal nic, chociaż należy to do ich zadań.
Czytelnik10:43, 01.07.2021
Dokładnie to samo jest z ZAKUPEM NOWOŚCI do bibliotek publicznych na Ursynowie - w tym roku nagle w urzędzie dzielnicy pieniędzy NIE MA!!! BARDZO CIEKAWE!! Ktoś zarządza źle pieniędzmi..... a to nasze podatki...
BeataWWWW14:31, 18.06.2021
Najpierw zróbcie coś aby zabezpieczyć ten teren przed imprezującą młodzieżą która regularnie w okresie wiosenno-letnio-jesiennym przebywa na tym placu i korzysta z urządzeń raczej dla niej nieprzeznaczonych,... Czy ktoś pomyślał o kamerach i monitoringu?
Linek19:32, 18.06.2021
Nagroda złotej motyki za wybór terminu. Tłumaczenia o czasie na projektowanie są tak żałosne jak przepychanki radnych z bazarkiem. Czy urzędnicy nie umieją w kalendarze? Wyskoczyły im nagłe wakacje w trakcie remontu? Gdy można w końcu wyjść z dzieckiem z domu rozkosznie zamykają wcześniej zamknięty plac przez covid ? Nie dało rady synchronizacji włączyć ? Jak nie zaorany skatepark, to zamknięty plac zabaw... Tym razem ktoś to ogarnie czy znów tylko karny jeżyk będzie ?
Mamiszon20:58, 19.06.2021
I może niech paniusie na obcasach tam się jednak nie pojawiają ! Elegancja jest dobra, ale nie na placu zabaw ! Polecam rozsądek.
Jani10:13, 27.06.2021
Remont latem?? Lepszej pory nie mieli?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Gorąco na sesji radnych Ursynowa. Awantura o park
W zeszłym roku w mediach była informacja o przeprowadzonym badaniu z którego wynikało, że ponad 50% Polaków byłoby gotowe zrezygnować z prywatnego samochodu, by ratować klimat. Wystarczy poszperać w intrenecie.
ciekawostka
13:11, 2025-09-11
Gorąco na sesji radnych Ursynowa. Awantura o park
Miasto powinno zacząć pobierać opłatę adiacencką przy sprzedaży mieszkań. Mieszkania tuż przy POW były kilka tysięcy tańsze za m2 bo miały być na autostradę. Teraz jak miasto/państwo wywaliło parę miliardów na tunel to wartość mieszkań wzrosła. Normalnie w takich sytuacjach gmina pobiera opłatę adiacencką...
Misiek
12:19, 2025-09-11
Gorąco na sesji radnych Ursynowa. Awantura o park
Beszczleni Kazurianie nie dają za wygraną. W głowie im się nie mieści że można wybudować miejsce parkingowe na swoim terenie za swoje pieniądze. Chcą innych wydoić żeby za friko im zrobili. Na szczęście te czasy minęły. Każdy teraz dysponuje swoim terenem i swoim budżetem. Boli ale inaczej już nie będzie.
Warszawiak82
11:36, 2025-09-11
Gorąco na sesji radnych Ursynowa. Awantura o park
Te panie, które trzymają napisy "Chcemy byliny a nie spaliny" oraz "Więcej parku mniej smogu" chyba nie rozumieją o co chodzi (miny mają niezbyt rozumne). Przecież w tym miejscu gdzie chcą parku (a raczej skweru) jest pełno spalin i smogu z ulicy Płaskowickiej wiecznie zakorkowanej. Proponuję tym paniom posiedziec kilka godzin w pobliżu ulicy i nawdychać się aromatu z rur wydechowych.
agnik
11:35, 2025-09-11