Co wprawniejsze oko ursynowianina może w kilku miejscach dzielnicy zauważyć nowe drzewa. I wcale nie są to młode drzewka posadzone przez ogrodników w ramach zadrzewiania dzielnicy, ale piękne dorodne i dojrzałe już rośliny. Skąd one się wzięły? - pytają nas czytelnicy.

Sprawa jest prosta. Zostały przesadzone. Skąd? Na rogu Belgradzkiej i Rosoła powstaje nowa inwestycja mieszkaniowa znanego dewelopera - siedleckiej firmy "Arche". Z inwestycją kolidowało aż 57 drzew i rosnące tam od zawsze krzewy.

Urząd dzielnicy pozwolił wyciąć 49 drzew. Te najcenniejsze kazano przesadzić w inne miejsca Ursynowa. Firma otrzymała zezwolenie na budowę zobowiązując się do wypełnienia tego zobowiązania. Ponadto Arche ma posadzić 60 nowych drzew i krzewów w różnych miejscach Ursynowa - wskazanych przez dzielnicę.

Na początku marca deweloper przystąpił do przeprowadzek drzew. 18 z nich przeznaczono na tereny w okolicach inwestycji, tak aby zrekompensować mieszkańcóm wycinkę. 6 drzew trafiło na teren wzdłuż ulicy Rosoła, też w okolice inwestycji, a 4 dorodne i cenne drzewa trafiły do Parku im. Romana Kozłowskiego - w okolice wiaduktu.

Do posadzenia drzew na nowo, użyto specjalistycznego sprzętu: wgryzoglebarka trzymając drzewo sadzi je w ziemi jednocześnie wydrążając lej, w którym ostatecznie osadawia się korzeń drzewa. To szybka i skuteczna metoda.

Całość tego procesu urząd dzielnicy uwiecznił na fotografiach, które prezentujemy poniżej.