Na ulicy Jastrzębowskiego, tuż przed skrzyżowaniem z al.KEN, pojawiły się nowe słupki. Drogowcy montowali je od rana.
Problem trzeba było rozwiązać, bo w miejscu gdzie zamontowano słupki, stawały samochody. Zasłaniały widoczność kierowcom i utrudniały przejście pieszym.
Dziś rano pojawiła się ekipa, która uniosła kilka płyt chodnikowych. W ich miejsce wykopano dziury i włożono grube solidne słupki. Płyty chodnikowe docięto i ułożono je z powrotem. Wszystko trwało niecałe cztery godziny.
Mieliśmy nadzieję, że słupki będą montowane również w miejscach o których ostatnio pisaliśmy - czyli na chodnikach wzdłuż al. KEN, ale najwyraźniej nie nadszedł jeszcze ich czas.
- Słupki zamontowane zostały ze względu na dużą liczbę skarg mieszkańców. Czy staną one również na chodnikach wzdłuż KEN jeszcze powiedzieć nie mogę. Nie ma żadnych decyzji w tej sprawie - mówi Adam Sobieraj z ZDM.
Rokowania są jednak dobre. Skoro słupki pojawiły się przy Jastrzębowskiego, to może zostaną zamontowane również na chodnikach w alei KEN. Czekamy razem z mieszkańcami na montaż w kolejnych lokalizacjach.
0 1
jaki to musi być zbieg okoliczności, rzeczywiście pisaliście Państwo o potrzebie zamontowania słupków przy tym samym skrzyżowaniu tylko,ze po innych stronach, może źle odczytali mapkę? pozostaje nam dalej czekać na działanie ZDM tylko,że teraz wzdłuż al.KEN oczywiście przy tym samym skrzyżowaniu...