Zamknij
GŁOSUJ!

Inżynierowie wygrali z grypą i... Effectorem!

07:21, 25.02.2016 Aktualizacja: 14:07, 25.02.2016
Skomentuj T. Adamaszek/PlusLiga T. Adamaszek/PlusLiga

Szybkie zwycięstwo Inżynierów. W 19. kolejce PlusLigi stołeczna drużyna podejmowała w Arenie Ursynów gości z Kielc. Gospodarze wygrali 3:0, a kontuzji doznał atakujący Sławomir Jungiewicz.

W pierwszym meczu obu drużyn wygrali Inżynierowie, choć dopiero w piątym secie. Dodatkowego smaczku w meczu dołożył transfer Krzysztofa Wierzbowskiego, który opuścił zespół kielecki i podpisał kontrakt w Warszawie.

Początek meczu był wyrównany. W zespole z Kielc Marcin Komenda rozgrywał piłki pomiędzy wszystkich swoich atakujących. W ekipie gospodarzy z kolei nieproporcjonalnie dużo piłek trafiało do Michała Filipa, który zdecydowanie jest w formie. Najbardziej emocjonująca była końcówka seta, w której podopieczni trenera Jakuba Bednaruka prowadzili już 24:22, ale swoimi własnymi błędami doprowadzili do gry na przewagi. Dzięki dobrej grze blokiem było za chwilę 26:24 i warszawiacy już się cieszyli, ale... trener Dariusz Daszkiewicz wypatrzył błąd Inżynierów i miał rację. Spotkanie zakończył Waldemar Świrydowicz dzięki mocnym zagrywkom.

W pierwszej połowie drugiej odsłony dominowali gospodarze. Przy dużej przewadze rywala trener Daszkiewicz zdecydował się na wprowadzenie drugiego rozgrywającego Michała Kędzierskiego, a jego dobre serwisy doprowadziły do remisu, co wyprowadziło z rytmu zawodników z Warszawy. Coraz słabiej grał Wierzbowski i został zmieniony, przy dużej owacji całego kwadratu rezerwowych Effectora. Goście zaczęli grać pewniej, ale w tym momencie pechowo kontuzji doznał atakujący Sławomir Jungiewicz, a całego seta wygrali warszawiacy.

Po wyrównanym początku trzeciej odsłony Politechnika zaczęła budować przewagę. Dobrze atakował Łukasz Łapszyński i dzięki temu trochę odciążył Michała Filipa, który w drugim secie łapał już lekką zadyszkę. W drużynie gości brakowało ataku, a Warszawiacy grali z każdą piłką coraz pewniej. Seta i cały mecz zakończył as serwisowy Guillaume Samiki.

AZS Politechnika Warszawska - Effector Kielce 3:0 (27:25, 25:22, 25:15)

AZS Politechnika Warszawska: Zagumny, Lemański, Kowalczyk, Samica, Filip, Wierzbowski, Olenderek (libero) oraz Firlej, Świrydowicz, Łapszyński

Effector Kielce: Jungiewicz, Komenda, Stolc, Takvam, Witiuk, Maćkowiak, Sobczak (libero) oraz Biniek (libero), Kędzierski, Orobko, Więckowski

MVP: Michał Filip

ZOBACZ FOTOGALERIĘ Z MECZU

(Klaudia Ziółkowska)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%