Pierwsi protestujący zaczęli zbierać się przy rondzie już w okolicach godziny 18:10. Nastroje były gorące, trwały ożywione rozmowy i przygotowania. Wśród zebranych dało się zauważyć również władze spółdzielni "Wyżyny", która lideruje protestowi. Zanim rozpoczął się właściwy protest, zebranym rozdano kamizelki odblaskowe i transparenty.
Jesteśmy zdeterminowani, by nas wysłuchano. Nie odpuścimy, i jak nas nie posłuchają, to będziemy blokować do skutku. Jak nie to rondo, to inne. W końcu ktoś będzie musiał z nami na poważnie porozmawiać
- słyszymy od zebranych.
Na tym etapie doszło też do pierwszego incydentu. Do mieszkańców zbierających się na pobliskim parkingu, jednym z tych, które chcą ocalić mieszkańcy, gwałtownie podjechał samochód. Wyglądało na to, że kierujący nim mężczyzna staranuje zebranych. Wyminął ich jednak, przejeżdżając przez krawężnik i wjeżdżając na pas zieleni oddzielający parking od ulicy. Kierowca następnie wykręcił w brawurowy sposób i odjechał parkingiem. Obecni na miejscu policjanci najwidoczniej jednak nie widzieli zdarzenia - nikt nie interweniował.
Chwilę po godzinie 18:30 mieszkańcy wyszli na rondo. Przechodzili naokoło niego po przejściach dla pieszych, tamując przy tym ruch. Jednoczesna blokada całego ronda się jednak nie udała. Protestujących było po prostu za mało by jednym korowodem zablokować całe rondo. Zebrani mieli też problem ze zorganizowaniem się i rozciągnięciem pochodu tak by pełna blokada się udała. Przez większość czasu, któraś część ronda była przejezdna.
Zapytaliśmy Sylwię i Jakuba z komitetu protestacyjnego mieszkańców czy nie obawiają się, że taka forma protestu tylko zniechęci ogół mieszkańców dzielnicy do sprawy?
Nie. Ponieważ uprzedzaliśmy o proteście oraz nie planujemy blokować ronda na stałe, bierzemy pod uwagę to, że ludzie chcą gdzieś dojechać. Po prostu chcemy zasygnalizować, że tu jesteśmy i chcemy by nasz głos został usłyszany. Chcemy zmiany projektu. Jeszcze wciąż mamy wpływ na to, jaki będzie ostateczny efekt prac. Bo my nie chcemy likwidować całkowicie pomysłu parku. My jesteśmy za tym, żeby zieleń była, ale też chcemy żeby miejsca parkingowe, które mieliśmy, zostały zachowane w takiej liczbie, jaka była przed wyburzeniem
- mówią Sylwia i Jakub.
Korek przed rondem był duży, a kierowcy bardzo zirytowani przymusowym postojem. Części z nich ewidentnie puszczały nerwy. Jeden z samochodów podjął nawet próbę wjechania w uczestników i wymuszenia przejazdu, kierująca nim kobieta powstrzymała się jednak na widok zbliżającego się policjanta. Sytuacji nie poprawiał nawet fakt, że mieszkańcy nie blokowali ronda w ruchu ciągłym. Co 10 minut robione były przerwy, podczas których samochody mogły przejechać.
Dochodziło też do kłótni pomiędzy... samymi protestującymi. Części osób bardzo nie podobało się to, że samochody są co jakiś czas przepuszczane. "To jest bez sensu, jak ludzie mogą przejechać" - krzyczeli. "My chcemy coś osiągnąć, a to nam się nie uda jak wszyscy będą nas hejtowąć" - odpowiadają zwolennicy łagodniejszej formy protestu. "No i co z tego? Niech sobie hejtują" - odbijają piłeczkę osoby popierające pełną blokadę.
Nie wszyscy jednak byli w tak bojowych nastrojach. Pani Anna protestowała z uśmiechem, przygotowała nawet dowcipny, acz, jak sama twierdzi, nieobyczajny transparent.
No, ja to chyba już mam uśmiech ze stresu. To już jest desperacja i nic chyba innego nam nie zostało jak się uśmiechać
- mówi Anna.
Czwartkowy protest to dopiero początek. Spółdzielnia "Wyżyny" zgłosiła do Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa trzy terminy zgromadzeń publicznych. Poza czwartkowym protestem mieszkańcy zablokują rondo jeszcze w piątek 19 września oraz w poniedziałek 22 września. Każdy z tych protestów ma się rozpocząć o godz. 18:30.
Tymczasem na parkingu wzdłuż ul. Płaskowickiej ruszyły już prace remontowe. Wykonawca parku nad POW - firma Palmett - zamknęła pierwszy fragment parkingu. Ogrodziła go i postawiła system monitoringu wizyjnego.
Zgodnie z harmonogramem przedstawionym przez Zarząd Zieleni do grudnia mieszkańcy dostaną już docelowe miejsca wybudowane nieco bliżej osiedla na pierwszym odcinku robót - wzdłuż Płaskowickiej na ćwiartce za wjazdem z tej ulicy. Resztę zajmą nasadzenia parkowe, a w przyszłości alejka.
Po zakończeniu robót na tym odcinku, w grudniu Palmett rozpocznie prace na "ćwiartce" między wjazdem z ulicy a ul. Stryjeńskich. Tam również zdjęty zostanie asfalt - wykonany zaledwie parę lat temu przez Astaldi w ramach odtwarzania parkingu po budowie tunelu POW - a na części bliżej osiedla powstaną nowe miejsca, które oddane zostaną do kwietnia 2026 roku. Również do kwietnia zostaną oddane do użytku dodatkowe miejsca na zakręcie drogi parkingowej bliżej Pileckiego. To ok. 15 miejsc, które obiecała mieszkańcom na ostatniej czwartkowej sesji nadzwyczajnej rady dzielnicy Ursynów Olga Rosłoń-Skalińska, wicedyrektorka Zarządu Zieleni.
W sumie - wg ZZW - razem z parkingiem przy Arenie Ursynów udostępnionym w kwietniu po likwidacji dawnego skupu złomu do dyspozycji sąsiadów z osiedla Kazury pozostanie 278 miejsc postojowych, a więc ubytek w porównaniu do dużego parkingu wzdłuż Płaskowickiej, gdzie zniknie jeden rząd parkingowy, sięgnie ok. 40-45 miejsc.
Problem w tym, że spółdzielnia Wyżyny i kierowcy kwestionują te wyliczenia i mają swoje. Mówią o zniknięciu łącznie 279 miejsc: 155 przy Płaskowickiej i 124 przy Stryjeńskich. Przy tej ostatniej ulicy wyremontowano ostatnio stary parking osiedlowy i wybudowano dodatkowy. Ucywilizowanie ich - zdaniem mieszkańców - spowodowało jednak paradoksalnie ubytek miejsc, bo na klepisku mieściło się więcej aut. O wszystkich argumentach jednej i drugiej strony pisaliśmy w relacji z nadzwyczajnej sesji rady dzielnicy.
[FOTORELACJANOWA]6366[/FOTORELACJANOWA]
Mieszkańcy osiedla sprzeciwiają się zniknięciu części miejsc parkingowych i przeznaczeniu ich pod park nad POW. Pisaliśmy o tym w naszym artykułach.
2025-09-15
Decyzja zapadła. Mieszkańcy zablokują rondo na Ursynowie. Ciąg dalszy protestu
2025-09-11
Gorąco na radzie Ursynowa. Awantura o parking. "Możecie odwołać burmistrza!"
2025-09-06
Parking pod specjalnym nadzorem. Czy protesty zatrzymają budowę parku nad POW?
2025-08-30
Mieszkańcy zablokują rondo! Eskaluje spór o parking i park nad POW
2025-08-26
Rusza budowa parku nad POW przy osiedlu Kazury. Mieszkańcy zablokują rondo?
2025-05-14
"Po lewej zieleń, po prawej parking". Czy ratusz posłucha radnych i osiedla Kazury?
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Nowy rodzaj najmu w Polsce. Seniorzy odetchną
jedno nie przeszkadza drugiemu.. Problem zasygnalizowal PIS i chwala mu za to Mozna zakladac windy np zewnetrzne bo podnajmoiwanie wlasnego mieszkania bez kontrli nieznanym podmiotom moze byc wielkim ryzykiem!
hb
21:25, 2025-09-18
TVP usunie część stacji. W planach nowa
Silowo i bezprawnie przejeta TVP w ramach zamachu stanu stracila widzow i ogldalnosc a wiec i reklamy jednym slowem kaput i na nic to sie zdalo tylko dalo znowu zarobek kilku towarzyszom niezmiennie na ekranie od czasu glebokiego PRL Mierny ale wierny! Niuchronny koniec z powofdu braku mamony.
HBN
21:13, 2025-09-18
Porsche w rowie na Ursynowie. Chciał się popisać
Czy na pewno chodzi o ul. Płaskowickiej? Bo przyznam szczerze, że nie kojarzę okolicy ze zdjęcia...😮
Paulo
21:08, 2025-09-18
Porsche w rowie na Ursynowie. Chciał się popisać
Ani mózgu ani cojones, tylko przedłużenie penisa... w rowie.
mądra jola
20:44, 2025-09-18