Komisja Polityki Społecznej i Rodziny oraz Komisja Rozwoju Gospodarczego odrzuciły we wtorek dwa projekty wprowadzenia nocnego zakazu sprzedaży alkoholu w Warszawie stosunkiem głosów 5 do 4. Komisja Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego również zaopiniowała projekty negatywnie stosunkiem głosów 2 do 7.
W czwartek odbędzie się sesja, na której radni zagłosują nad dwoma projektami dotyczącymi zakazu nocnej sprzedaży alkoholu. W grze są dwa projekty - prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego oraz radnych Lewicy i Miasto Jest Nasze. Projekty różnią się godziną rozpoczęcia obowiązywania zakazu - Klub Lewica i Miasto Jest Nasze proponowały prohibicję w godzinach 22.00-6.00, a prezydent Warszawy w godzinach 23.00-6.00. Projekt prezydencki zakładał też dłuższy okres karencji - 3 miesiące, a radnych - 14 dni po opublikowaniu w Biuletynie Informacji Publicznej Miasta Stołecznego Warszawy. Ograniczenie sprzedaży ma obowiązywać w sklepach i na stacjach benzynowych. Nocna prohibicja nie obejmie restauracji, barów, pubów itp.
Spośród 18 warszawskich dzielnic 14 negatywnie zaopiniowało pomysł wprowadzenia nocnej prohibicji w sklepach z alkoholem. Natomiast cztery poparły ten pomysł. Na Ursynowie radni głosowali 26 sierpnia i negatywnie zaopiniowali projekty.
[ZT]36520[/ZT]
W Koalicji Obywatelskiej rządzącej miastem trwa spór o kwestię prohibicji. Większość jej radnych jej przeciwko wprowadzeniu ograniczeń. A kwestia ta stała się polem konfliktu między zwolennikami Rafała Trzaskowskiego a stronnikami szefa stołecznej PO Marcina Kierwińskiego. Radni dzielnicowi mieli dostać nakaz zagłosowania za negatywną opinią.
Na Ursynowie jako jedyna z KO wyłamała się Mariola Kietlińska, która na sesji przytaczała dane o szkodliwości alkoholu. Zagłosowała przeciwko negatywnej opinii dzielnicy, a w przypadku drugiego projektu wstrzymała się od głosu.
Przed stołecznym ratuszem we wtorek odbyła się konferencja radnych Lewicy i Miasto Jest Nasze, którzy apelowali do kolegów z Koalicji Obywatelskiej, by poparli nocny zakaz.
Przewodnicząca klubu Lewica i MJN Agata Diduszko-Zyglewska zaznaczyła, że docierające do klubu informacje o "pewnym sporze" pomiędzy radnymi KO a prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim, który jest też wiceprzewodniczącym PO, są niepokojące i absurdalne.
Mamy obawę, że wewnętrzny, polityczny spór stanie się istotniejszy niż dobro i bezpieczeństwo mieszkańców
- dodała radna.
Jan Mencwel z MJN przypomniał o konsultacjach społecznych, w których ponad 80 procent warszawiaków było za wprowadzeniem nocnej prohibicji. Również badanie opinii mieszkańców - Barometr Warszawski - wskazało, że ponad 60 procent mieszkańców jest za nocnym ograniczeniem sprzedaży alkoholu.
Czwartkowe głosowania, to nie są głosowania za bezpieczeństwem mieszkańców, ale to też głosowanie za demokracją albo przeciw niej
- zaznaczył.
Ocenił, że jeśli radni zagłosują przeciw prohibicji, to odrzucą też wolę mieszkańców, wyrażaną w konsultacjach. Dodał, że w ten sposób pokażą, że w zasadzie organizowanie konsultacji społecznych nie ma sensu. - Bo po co je robić, skoro wyniki nie zmieniają podejścia radnych KO - zaznaczył.
Radna MJN Marta Szczepańska pokazała pismo, w którym dowódca garnizonu warszawskiego WP wyraża aprobatę dla wprowadzenia nocnej prohibicji w stolicy. Z kolei radna MJN Melania Łuczak przypomniała, że gminy, które wprowadziły zakaz, oceniają to bardzo pozytywnie.
W latach 2022-2025 w Krakowie o ponad 70 procent spadła ilość interwencji policji, a o 34 procent straży miejskiej. W Olsztynie od 2018 roku w ciągu trzech lat interwencje spadły o ponad 50 procent
- powiedziała. Dodała, że Wrocław i Gdańsk rozszerzyły zakaz na kolejne osiedla.
Senator Lewicy Magdalena Biejat zaznaczyła, że z przeprowadzonych przez miasto konsultacji jasno wynika, że mieszkańcy Warszawy chcą pójść śladami Krakowa, czy Olsztyna, i też wprowadzić ograniczenie sprzedaży alkoholu nocą.
W tle zakazu nocnej sprzedaży alkoholu jest, jak widać, rozłam polityczny między prezydentem Warszawy a radnymi KO. Proszę, żeby niezależnie od tego, jakie jest źródło tej niezgody, jednak nie poświęcać na ołtarzu politycznej walki, mieszkańców
- dodała.
W latach 2018-2024 nocną prohibicję wprowadziło ok. 180 gmin w Polsce. W 30 przypadkach ograniczenie dotyczy tylko części gminy lub miasta. Najwięcej takich przepisów przyjęły samorządy województw: mazowieckiego, małopolskiego i wielkopolskiego.
Spośród dużych miast nocny zakaz na całym obszarze wprowadziły m.in. Kraków, Bydgoszcz i Biała Podlaska. Prohibicja tylko w śródmieściu obowiązuje m.in. w Poznaniu, Wrocławiu, Rzeszowie, Katowicach, Bielsku-Białej i w Kielcach.
W czerwcu nocną prohibicję w sezonie turystycznym wprowadziło Giżycko. W lipcu takie przepisy wprowadzono w Słupsku, a na początku sierpnia w Szczecinie. W Gdańsku nocna prohibicja zaczęła obowiązywać od początku września.
Warszawiak8209:02, 17.09.2025
Czy alkohol jest problemem w Warszawie? Pewnie jakimś jest jak w innych miastach. Czy to nasz największy problem? Na pewno nie. Obecnie największym problemem warszawy jest graffiti ( a raczej bazgroły na ścianach). Całe Śródmieście wygląda jak slums, plaga rozłazi się na sąsiednie dzielnice.
Policja tematu nie widzi, sądy prawie nie karają bo to wykroczenie o niskiej szkodliwości społecznej, władze Warszawy w ogóle problemu nie widza. Przez ostanie 10 lat nie słyszałem żadnej wypowiedzi urzędnika miejskiego na ten temat. To są tysiące domów które wymagają remontu elewacji parterów a czasem wyższych pięter. Przy obecnych cenach prac budowlanych w skali miasta to są miliardy złotych.
Nie wierzę, że zakaz sprzedaży sprayów w porze nocnej (kiedy marzą po ścianach) coś pomoże, są potrzebne radykalne rozwiązania na poziomie państwa. Nie rozumiem skąd takie powszechne przyzwolenie na kosztowną dewastację mienia publicznego i prywatnego. Na totalne spaskudzenie centrum miasta. Czy Warszawiacy nie lubią miasta w którym mieszkają i jest im obojętne jak ono wygląda???
mądra jola09:25, 17.09.2025
Chyba miało być MAŻĄ, nieprawdaż ? Warszawiacy lubią swoje miasto, ale włodarze już niekoniecznie... Fatalne zarządzanie odbija się nam czkawką, złe decyzje refluksem, a organizacja porządku i bezpieczeństwa napawa przerażeniem i gęsią skórką ! I do tego ten remont okolic "stadionu" Olimpiady Fortepianowej , zaplanowany i realizowany przez ludzi pozbawionych wyobraźni i smaku. A moim zdaniem grafitti jest wynikiem nocnych pijackich peregrynacji "artystów" spod ciemnej gwiazdy ! Radni ! - puknijcie się w czoło - nocna prohibicja w innych miastach spowodowała zmniejszenie wizyt w Pogotowiu i SOR o 30 % !
I do tego wszystkiego te bezmózgi na hulajnogach i bicyklach elektrycznych, a władza centralna nie widzi problemu ! Dobrała się ta dwójka z Placu Bankowego i Al. Ujazdowskich w korcu maku, a wyjdzie im to bokiem (przez dziurę w worku) ! I to by było na tyle (prawie) JTS.
aster09:37, 17.09.2025
jeśli potrzebujesz kupić/dokupić alkohol między 22 a 6 to znaczy, że masz z nim problem.
zem10:34, 17.09.2025
Dlaczego radni nie głosują tak, jak chce większość mieszkańców? Są twarde dowody na to, że kilkugodzinna prohibicja zmniejsza obciążenie na SORach i zwiększa bezpieczeństwo w mieście.
Komisje rady Warszawy przeciw wprowadzeniu prohibicji
Dlaczego radni nie głosują tak, jak chce większość mieszkańców? Są twarde dowody na to, że kilkugodzinna prohibicja zmniejsza obciążenie na SORach i zwiększa bezpieczeństwo w mieście.
zem
10:34, 2025-09-17
Decyzja zapadła. Protest na rondzie w tym tygodniu
Walka trwa, ZZW się upiera, a tymczasem chyba coś im nie wyszło zgodnie z projektem na odcinku pomiędzy KEN a Lanciego. Gdzie jest ścieżka rowerowa??? Zaorali teren przy ulicy i po sprawie...
Pablo
09:42, 2025-09-17
Komisje rady Warszawy przeciw wprowadzeniu prohibicji
jeśli potrzebujesz kupić/dokupić alkohol między 22 a 6 to znaczy, że masz z nim problem.
aster
09:37, 2025-09-17
Komisje rady Warszawy przeciw wprowadzeniu prohibicji
Chyba miało być MAŻĄ, nieprawdaż ? Warszawiacy lubią swoje miasto, ale włodarze już niekoniecznie... Fatalne zarządzanie odbija się nam czkawką, złe decyzje refluksem, a organizacja porządku i bezpieczeństwa napawa przerażeniem i gęsią skórką ! I do tego ten remont okolic "stadionu" Olimpiady Fortepianowej , zaplanowany i realizowany przez ludzi pozbawionych wyobraźni i smaku. A moim zdaniem grafitti jest wynikiem nocnych pijackich peregrynacji "artystów" spod ciemnej gwiazdy ! Radni ! - puknijcie się w czoło - nocna prohibicja w innych miastach spowodowała zmniejszenie wizyt w Pogotowiu i SOR o 30 % ! I do tego wszystkiego te bezmózgi na hulajnogach i bicyklach elektrycznych, a władza centralna nie widzi problemu ! Dobrała się ta dwójka z Placu Bankowego i Al. Ujazdowskich w korcu maku, a wyjdzie im to bokiem (przez dziurę w worku) ! I to by było na tyle (prawie) JTS.
mądra jola
09:25, 2025-09-17