Zamknij
UWAGA

Chleb na śmietniku po Dniach Ursynowa. Wystawcom zabrakło dobrej woli?

Bartek JabłońskiBartek Jabłoński 17:02, 01.07.2025 Aktualizacja: 17:43, 01.07.2025
Skomentuj bj bj

Dni Ursynowa to koncerty, dobra zabawa... i worki pełne jedzenia lądujące w kubłach na śmieci. W czasie gdy Kopa Cwila była sprzątana po imprezie, na śmietniku leżały torby wypełnione chlebem. Tym samym, który jeszcze kilka godzin wcześniej kosztował kilkadziesiąt złotych za bochenek!

Marnotrawienie żywności to problem, o którym jest głośno. Na każdego mieszkańca kraju przypadają średnio 124 kg wyrzuconego jedzenia w skali roku. Ursynowski ratusz z jednej strony zdaje się zauważać istotę - działają przecież jadłodzielnie utrzymywane przez dzielnicę. Z drugiej strony, po hucznych Dniach Ursynowa w koszach wylądowało zaskakująco dużo żywności zdatnej do spożycia. 

Za marnotrawstwem nie stoją oczywiście urzędnicy ani odwiedzający. To wystawcy, a przynajmniej ich część, postanowili pozbyć się niesprzedanego towaru w najprostszy możliwy sposób. Jeszcze kilka godzin wcześniej te same bochenki, były zachwalane na jednym ze stoisk.

- Ten jest pieczony na liściu chrzanu, a ten na prawdziwym zakwasie! - zachęcali wystawcy. Po imprezie te "cuda sztuki piekarniczej" gniły wśród stłuczonych butelek i plastikowych kubków.

Brak dobrej woli wystawców?

Sytuacja była tym bardziej bulwersująca, że w niewielkiej odległości od Kopy Cwila znajduje się jadłodzielnia przy Bazarze Lotników. Nawet ta przy urzędzie dzielnicy znajduje się w odległości zaledwie jednego przystanku metra. Czy można było coś z tym chlebem zrobić?

Zapytaliśmy urzędników o to, czy wiedzieli jak postępują wystawcy Dni Ursynowa, których oni sami dopuścili do wystawiania się podczas imprezy. Po długim milczeniu, otrzymaliśmy odpowiedź z wyliczeniem inicjatyw ratusza.

W trosce o minimalizację marnotrawstwa żywności oraz z uwzględnieniem społecznej odpowiedzialności, Urząd Dzielnicy Ursynów podejmuje inicjatywy mające na celu promowanie przekazywania nadwyżek spożywczych do lokalnych jadłodzielni – szczególnie w okresach poświątecznych, ale nie tylko. W ramach tych działań uwzględniamy zarówno edukację, jak i współpracę z lokalnymi podmiotami wspierającymi działania prospołeczne i proekologiczne, czego przykładem jest nasza współpraca z Fundacją A.R.T. oraz projekt realizowany w Pasażu Handlowym Kabaty

- wyjaśnia Iwona Janowska, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej.

A co z imprezami masowymi? To przecież właśnie po jednej z nich natrafiliśmy na torby pełne chleba. Czy wystawcy są w informowani o możliwości oddania niesprzedanej żywności do jadłodzielni? 

Informowanie wystawców o takiej możliwości – zwłaszcza biorąc pod uwagę bliskość i łatwą dostępność jadłodzielni – stanowi integralny element komunikacji organizacyjnej wydarzeń, choćby w przededniu pierwszego w tym roku wydarzenia z cyklu „Śniadanie na trawie”.

Niemniej jednak Dni Ursynowa pokazały, że zakres i skuteczność tego przekazu mogą wymagać dalszego usystematyzowania

- przyznaje Janowska.

Czy jest rozwiązanie?

Skoro więc uczulanie wystawców nie przynosi oczekiwanych efektów (przynajmniej w przypadku części z nich), może należy rozważyć inne rozwiązania? Czy nie można na imprezach organizowanych przez Urząd Dzielnicy Ursynów udostępnić pojemnika/kontenera, do którego właściciele straganów mogliby włożyć niesprzedane jedzenie? A może potrzebne jest bardziej drastyczne rozwiązanie? Uzależnienie obecności wystawcy na imprezie od podpisania zgody na przekazanie niesprzedanej żywności do jadłodzielni mogłoby rozwiązać bądź przynajmniej znacznie ograniczyć problem.  

Koncepcja uzależnienia uczestnictwa wystawców od zobowiązania do przekazywania niesprzedanej żywności stanowi interesującą propozycję. Przeanalizujemy możliwości formalnego wprowadzenia takich regulacji, mając na względzie zarówno aspekt prawny, jak i praktyczne uwarunkowania współpracy z partnerami wydarzeń

- odpowiada ursynowski ratusz.

W całej sprawie cieszy, że ursynowscy urzędnicy dostrzegają istnienie problemu i starają się mu przeciwdziałać. Czy aktualnie podejmowane działania są skuteczne to już inna kwestia. Aby ograniczyć marnotrawstwo żywności, na imprezach pokroju Dni Ursynowa potrzebna jest dobra wola obydwu ze stron. A tej części wystawców po prostu zabrakło. Pozostaje więc czekać na dalsze kroki ursynowskiego ratusza i liczyć na skuteczność wdrożonych rozwiązań.

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

BoomBoom

0 0

Inflacja. Ale chleba po prostu szkoda.

19:31, 01.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%