Zamknij

Ostatnia szansa dla zburzonego dworu na Ursynowie? Mieszkańcy chcą go ratować

Redakcja Haloursynow.plRedakcja Haloursynow.pl 15:49, 19.02.2025 Aktualizacja: 15:54, 19.02.2025
Skomentuj MWKZ MWKZ

Czy jest szansa na odtworzenie XIX-wiecznego dworku na Wyczółkach, który został zrównany z ziemią w październiku ubiegłego roku? Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego rozpoczęło zbieranie wniosków do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego rejonu ul. Kłobuckiej - część zachodnia. To może być kluczowy moment dla przyszłości tego cennego historycznie terenu.

Przypomnijmy, o skandalicznej rozbiórce zabytkowego dworku jako pierwsi poinformowaliśmy w październiku 2024 roku. Modrzewiowy budynek z początku XIX wieku, niegdyś należący do rodziny Skarbków, został zburzony przez właściciela przy użyciu koparki, bez nadzoru konserwatorskiego. Wydarzenie to wywołało falę oburzenia wśród mieszkańców i społeczników.

Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków nakazał natychmiastowe wstrzymanie prac. Później okazało się, że zgodę na rozbiórkę - choć nie koparką i z zachowaniem ostrożności - wydał jego poprzednik prof. Jakub Lewicki. Właściciel dworku miał odbudować obiekt już z nowych materiałów, ale z zachowaniem części zachowanych elementów modrzewiowych.

[ZT]31335[/ZT]

Pod kontrowersyjną decyzją o dopuszczeniu do rozebrania zabytku podpisał się zatrudniony w czasach rządów PiS pracownik, który wcześniej nie zajmował się zabytkami. Marcin Dawidowicz, następca prof. Lewickiego, takich decyzji w urzędzie znalazł kilka. Sprawę dworku zgłosił do prokuratury, która wszczęła śledztwo. Jego pierwsza część dotyczy przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego w związku z wydaniem decyzji w sprawie rewaloryzacji dworu na Wyczółkach, a druga - w sprawie uszkodzenia zabytku, za co grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Postępowanie trwa, prokuratura bada dokukenty i przesłuchuje świadków.

Dworek na Wyczółkach zostanie odbudowany?

Teraz pojawia się nadzieja na odtworzenie XIX wiecznego dworku modrzewiowego. Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego rozpoczęło zbieranie wniosków do planu miejscowego, który obejmie teren dawnego dworku.

Paweł Lenarczyk, radny dzielnicy Ursynów i przewodniczący stowarzyszenia Otwarty Ursynów, który od lat walczył o zachowanie zabytku, apeluje do mieszkańców o składanie wniosków do tego planu.

Dziś wysyłając wniosek do Biura Architektury i Planowania Przestrzennego możemy wspólnie uratować to, co jeszcze pozostało, czyli chociażby przepiękny zespół parkowy wokół dworku. Chcemy również zawalczyć o odbudowę dworu i jego wierną rekonstrukcję.

- mówi radny.

Lenarczyk marzy o stworzeniu w tym miejscu “warszawskiej Żelazowej Woli”, nawiązując do związków tego miejsca z rodziną Chopina. By te plany mogły się ziścić, dworek musi zostać zrekonstruowany, a następnie musiałby się znaleźć sponsor na jego wykupienie. Kiedyś radny namawiał do przejęcia posiadłości jedną z firm deweloperskich, która miała wyremontować dworek. Ale do tego nie doszło.

Mieszkańcy mają czas do 6 marca na składanie wniosków do planu miejscowego. 

Składając wniosek, nie tylko walczymy o pamięć o dworze na Wyczółkach, ale również walczymy o tereny zielone dla mieszkańców osiedli przy Kłobuckiej i Służewiu. To chyba jeden z bardziej intensywnie rozwijających się terenów na Ursynowie, ale również i w Warszawie, który nie ma dostępu do parków, skwerów, zieleńców. Chcemy zachęcić mieszkańców, aby takie tereny wskazywali w składanych wnioskach. Jako przedstawiciele stowarzyszenia Otwarty Ursynów będziemy również wnioskować o rezerwę oświatową dla tych osiedli.

- mówi Paweł Nowocień, radny z Otwartego Ursynowa.

Stowarzyszenie Otwarty Ursynów deklaruje, że pomoże każdemu chętnemu w przygotowaniu takiego wniosku. Ich składanie jest jednak proste. Wzory wniosków i opis całej procedury znajduje się na stronach Biura Architektury i Planowania Przestrzennego.

Czy plan miejscowy może pomóc w odbudowie zniszczonego dworku? Czy ma taką moc? Taki nakaz już wydano w kontrowersyjnej decyzji konserwatora z 2022 roku, ale wpisanie dworku do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego utrwala tę decyzję, i nawet jeśli ona by się zmieniła, to pozostanie zapis w planie, który nie tak łatwo zmienić.

[ZT]31360[/ZT]

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

JanekJanek

11 4

To co zrobił ten właściciel to granda. Panowie z Otwartego macie nasze pełne wsparcie. W weekend jak znajdę czas to napisze wniosek. Nie będą nam płonęły nasze "świdermajery".

22:27, 19.02.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WarszawiakWarszawiak

5 7

Jeżeli miastu i społecznikom zależy na tym terenie i budowli to niech odkupią za uczciwie pieniądze tą nieruchomość od właściciela. Wtedy będą mogli robić na niej co będą chcieli, a nie zmuszać jakimiś "kruczkami prawnymi" prywatną osobę do utrzymywania ruiny.

09:02, 20.02.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%