Przypomnijmy, o skandalicznej rozbiórce zabytkowego dworku jako pierwsi poinformowaliśmy w październiku 2024 roku. Modrzewiowy budynek z początku XIX wieku, niegdyś należący do rodziny Skarbków, został zburzony przez właściciela przy użyciu koparki, bez nadzoru konserwatorskiego. Wydarzenie to wywołało falę oburzenia wśród mieszkańców i społeczników.
Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków nakazał natychmiastowe wstrzymanie prac. Później okazało się, że zgodę na rozbiórkę - choć nie koparką i z zachowaniem ostrożności - wydał jego poprzednik prof. Jakub Lewicki. Właściciel dworku miał odbudować obiekt już z nowych materiałów, ale z zachowaniem części zachowanych elementów modrzewiowych.
[ZT]31335[/ZT]
Pod kontrowersyjną decyzją o dopuszczeniu do rozebrania zabytku podpisał się zatrudniony w czasach rządów PiS pracownik, który wcześniej nie zajmował się zabytkami. Marcin Dawidowicz, następca prof. Lewickiego, takich decyzji w urzędzie znalazł kilka. Sprawę dworku zgłosił do prokuratury, która wszczęła śledztwo. Jego pierwsza część dotyczy przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego w związku z wydaniem decyzji w sprawie rewaloryzacji dworu na Wyczółkach, a druga - w sprawie uszkodzenia zabytku, za co grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Postępowanie trwa, prokuratura bada dokukenty i przesłuchuje świadków.
Teraz pojawia się nadzieja na odtworzenie XIX wiecznego dworku modrzewiowego. Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego rozpoczęło zbieranie wniosków do planu miejscowego, który obejmie teren dawnego dworku.
Paweł Lenarczyk, radny dzielnicy Ursynów i przewodniczący stowarzyszenia Otwarty Ursynów, który od lat walczył o zachowanie zabytku, apeluje do mieszkańców o składanie wniosków do tego planu.
Dziś wysyłając wniosek do Biura Architektury i Planowania Przestrzennego możemy wspólnie uratować to, co jeszcze pozostało, czyli chociażby przepiękny zespół parkowy wokół dworku. Chcemy również zawalczyć o odbudowę dworu i jego wierną rekonstrukcję.
- mówi radny.
Lenarczyk marzy o stworzeniu w tym miejscu “warszawskiej Żelazowej Woli”, nawiązując do związków tego miejsca z rodziną Chopina. By te plany mogły się ziścić, dworek musi zostać zrekonstruowany, a następnie musiałby się znaleźć sponsor na jego wykupienie. Kiedyś radny namawiał do przejęcia posiadłości jedną z firm deweloperskich, która miała wyremontować dworek. Ale do tego nie doszło.
Mieszkańcy mają czas do 6 marca na składanie wniosków do planu miejscowego.
Składając wniosek, nie tylko walczymy o pamięć o dworze na Wyczółkach, ale również walczymy o tereny zielone dla mieszkańców osiedli przy Kłobuckiej i Służewiu. To chyba jeden z bardziej intensywnie rozwijających się terenów na Ursynowie, ale również i w Warszawie, który nie ma dostępu do parków, skwerów, zieleńców. Chcemy zachęcić mieszkańców, aby takie tereny wskazywali w składanych wnioskach. Jako przedstawiciele stowarzyszenia Otwarty Ursynów będziemy również wnioskować o rezerwę oświatową dla tych osiedli.
- mówi Paweł Nowocień, radny z Otwartego Ursynowa.
Stowarzyszenie Otwarty Ursynów deklaruje, że pomoże każdemu chętnemu w przygotowaniu takiego wniosku. Ich składanie jest jednak proste. Wzory wniosków i opis całej procedury znajduje się na stronach Biura Architektury i Planowania Przestrzennego.
Czy plan miejscowy może pomóc w odbudowie zniszczonego dworku? Czy ma taką moc? Taki nakaz już wydano w kontrowersyjnej decyzji konserwatora z 2022 roku, ale wpisanie dworku do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego utrwala tę decyzję, i nawet jeśli ona by się zmieniła, to pozostanie zapis w planie, który nie tak łatwo zmienić.
[ZT]31360[/ZT]
Janek22:27, 19.02.2025
To co zrobił ten właściciel to granda. Panowie z Otwartego macie nasze pełne wsparcie. W weekend jak znajdę czas to napisze wniosek. Nie będą nam płonęły nasze "świdermajery".
Warszawiak09:02, 20.02.2025
Jeżeli miastu i społecznikom zależy na tym terenie i budowli to niech odkupią za uczciwie pieniądze tą nieruchomość od właściciela. Wtedy będą mogli robić na niej co będą chcieli, a nie zmuszać jakimiś "kruczkami prawnymi" prywatną osobę do utrzymywania ruiny.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Czy zaleją nas „szmaty”? Ursynów bez kontenerów PCK!
Od dekad Polacy bardzo chętnie wyrzucają stare szmaty do lasów. Mamy na Ursynowie Las Kabacki. Proponuję żeby każdy idąc na spacer do lasu zabrał stare ubrania i wyrzucił gdzieś przy wejściu. Jak się uzbiera spora hałda to urząd dzielnicy to sobie do PSZOKa wywiezie.
Warszawiak82
23:08, 2025-08-04
Letnie Brzmienia na Służewcu
Santander...należy mocno zbojkotować tych z@srańców za robienie dużych głośnych imprez w środku zabudowań mieszkalnych do późnej nocy.
Somsiad
21:07, 2025-08-04
Czy zaleją nas „szmaty”? Ursynów bez kontenerów PCK!
Aha, postawienie śmietników generowałoby koszty dla mieszkańców. A jazda do PSZOK-u z dziurawą rękawiczką to nie generuje kosztów? No wytłumaczcie sobie, osiołki z Ratusza, przez analogię do transportu publicznego. Jak każdy na własną rękę pojedzie - będą duże koszty. Jak śmieciarka zabierze cały kontener śmieci - będą małe koszty. Tak, jakby pasażerów wsadzić do wspólnego autobusu. Powinno wam trafić do waszej aroganckiej lewackiej wyobraźni.
Docent marcowy
17:30, 2025-08-04
Co dalej z wiaduktem na Pileckiego?
Jest szybko, wygodnie i bezpiecznie (bezkolizyjnie). Będzie stanie w korku, nerwy i jazda kolizyjna. Z takimi decydentami, to państwo nigdy do niczego nie dojdzie. Zawsze będzie tu dziadostwo.
Jan
15:31, 2025-08-04