UWAGA: TA INFORMACJA TO PRIMA APRILIS!
- Nigdy czegoś takiego nie słyszałem! - mówi mieszkaniec bloku przy Pasażu Ursynowskim. Pan Jacek zgłosił się do naszej redakcji, by opowiedzieć o dobiegających gdzieś z parku Jana Pawła II dźwiękach muzyki klasycznej. Pojawiają się nagle w ciągu dnia i słychać je przez mniej więcej 15 minut. Wygrywaną na fortepianie muzykę mieszkańcy rozpoznali jako muzykę Chopina. Niesie się ona po całej okolicy i wywołuje zdziwienie, zaniepokojenie, a po chwili uczucie relaksu, choć nie wiadomo kto ją gra, skąd dobiega, nie widać też fortepianu.
Ostatni "koncert" miał miejsce w parku w piątek około godz. 12:15. Nasz reporter był jego świadkiem. Muzyka pojawia się nagle, słychać ją z każdej strony, jakby dobiegała z niewidocznych głośników umieszczonych w każdej części parku. Muzyka jest kojąca i przyjemna. Ewidentnie to Chopin. Rozmawiamy z mieszkanką sąsiadującego bloku, która - jak się okazuje - zna się na muzyce klasycznej.
O! Teraz grany jest Koncert f-moll op. 21, napisany przez Chopina prawie 190 lat temu. Ale słyszałam już fragmenty Etiudy Rewolucyjnej, a nawet Marszu Pogrzebowego. I teraz niech Pan pomyśli, że idzie Pan przez park, a tu grają jak na pogrzeb...
- mówi pani Monika.
Dziwne reakcje muzyka wywołuje na pobliskim placu zabaw na skraju parku, gdzie także doskonale słychać tajemnicze koncerty chopinowskie. Melodie, nieznane dzieciom, sprawiają, że te zaczynają się wpadać w rodzaj transu.
- Dzieci bawiące się w piaskownicy zaczynają mimowolnie wdawać się w taneczne popisy. Przestaje je interesować stawianie babek z piasku. Nikt nie chce grać na telefonie. Jakby dziecko przepadło, jakby go nie było - relacjonuje mama 5-latki.
Na temat koncertów wygrywanych w parku powstają już niesamowite historie i domysły. Mieszkańcy zastanawiają się, czy to duch kompozytora, nowatorski projekt artystyczny jakiegoś młodego muzyka, a może na Ursynów przeniesiono słynne koncerty chopinowskie z Łazienek Królewskich? O to ostatnie pytamy dyrekcję Stołecznej Estrady, która organizuje słynne letnie koncerty.
- Zostajemy w parku w Łazienkach i nigdzie się stamtąd nie ruszamy. Zresztą zaczynamy koncerty dopiero w maju. Może to jakiś pianista wytrwale ćwiczy? Chopina trzeba rzeczywiście ostro "piłować", żeby koncert był udany - mówi Andrzej Matusiak, dyrektor Estrady.
Mieszkańcy okolic parku Jana Pawła II rozpytali już jednak sąsiadów. W żadnym z mieszkań nie słychać fortepianu, nie ma go też w żadnym z lokali usługowych na parterze. Także proboszcz pobliskiej parafii Wniebowstąpienia Pańskiego zaprzecza, że to z głośników kościoła wydobywa się wprawiający w stan tanecznego transu Chopin. Administrator parku też nie organizuje występów muzycznych w ostatnich tygodniach.
- "Muzyczne Lato na Ursynowie" rusza dopiero latem i może Chopin się na nim pojawi, ale to jeszcze nie ten czas. Sprawdzimy, co tam się dzieje - mówi Klaudiusz Ostrowski, wiceburmistrz Ursynowa.
Fragmenty utworów chopinowskich pojawiały się na koncertach "Muzycznego Lata" w parku Jana Pawła II w poprzednich latach. Prowadząca imprezę aktorka Laura Łącz jest zaskoczona doniesieniami z parku.
Może to duch Chopina, który wygrywa ciąg dalszy swoich koncertów?
- śmieje się.
Pamiętam, że na ostatnim koncercie, gdy pianista zagrał fragment słynnego Poloneza "polskiego" i oklaski publiczności były jakieś takie wymuszone i nie było entuzjazmu, zerwał się większy wiatr, który po chwili zniknął. Pomyślałam, mając ciarki, że to kompozytor zły na odbiór jego utworu i sama uśmiechnęłam się, że nas Chopin "odwiedził"
- mówi aktorka w rozmowie z Haloursynow.pl.
Dzielnica w najbliższych dniach zainstaluje kamery monitoringu w parku. Być może nagrania pozwolą na zidentyfikowanie źródła muzyki Chopina. Choć wśród ursynowian są zwolennicy pozostawienia sprawy własnemu losowi. Przecież trochę muzyki - zwłaszcza naszego największego kompozytora - nie robi nikomu krzywdy!
- Mnie to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, w parku jest przyjemnie, gdy rozbrzmiewa sobie muzyczka. Zacznę się denerwować jak nagle zaczną tu grać jakiś heavy metal, a Chopin niech gra cały czas! - mówi seniorka Anna, która w parku Jana Pawła II spaceruje niemal codziennie.
TA INFORMACJA TO PRIMA APRILIS!
Mimi19:38, 01.04.2024
Przecież to żart prima aprilis:)
gfd20:43, 01.04.2024
To teraz na serio: gdzie jest jakiś konkretny przegląd programów naszych lokalnych komitetów wyborczych? Dzielnica zawieszona ulotkami, a tam... doskonała pustka informacyjna.
Zatrzymany pseudokibic. W mieszkaniu narkotyki i maczet
Te gadżety to chyba od donaldka owy pan pożyczał :)
Q
17:25, 2025-05-24
Zatrzymany pseudokibic. W mieszkaniu narkotyki i maczet
Stop dewiantom sorosa! zatrzymajmy to zło pro niemieckie, antypolskie.
Wyborca_Brauna
17:24, 2025-05-24
Gucin Gaj – ursynowska perła, którą warto odkryć
Bardzo ciekawy tekst dziękuję
Magda
14:59, 2025-05-24
Burmistrz Ursynowa w ogniu pytań. Starcie o bazarek
Likwidacja oddziału szkoły 1-3 i wymieszanie tych dzieci z 8 klasistami? To chyba nienajlepsze rozwiązanie... :(
Olo
12:51, 2025-05-24