W sobotę, 2 grudnia, na terenie Niepublicznego Przedszkola „Szkrabki” i Szkoły Podstawowej im. Samuela Bogumiła Lindego z ul. Rosoła odbył się Charytatywny Kiermasz Świąteczny Fundacji ETO. Była to już jedenasta edycja tej imprezy, która co roku gromadzi wielu mieszkańców Ursynowa chcących wesprzeć szczytny cel. Tym razem organizatorzy zdecydowali się pomóc Hospicjum Onkologicznemu św. Krzysztofa.
Świąteczny jarmark to cała masa atrakcji. Kiermasz zaczął się od przywitania gości, przedstawienia celu tegorocznej zbiórki i wręczenia nagrody w konkursie plastycznym ETO. Zaraz potem nastąpił występ chóru, w którym udział wzięły dzieci ze szkoły i uczniowie z zerówek. Był to piękny pokaz talentu i zaangażowania młodych artystów.
Jednym z najbardziej wyczekiwanych punktów programu była aukcja przedmiotów podarowanych przez mieszkańców Ursynowa. Wśród nich można było znaleźć min.: książkę „Mikołaj z Ulicy Pogodnej” z dedykacją autorki, vouchery na zajęcia sportowe i rekreacyjne, piłkę siatkową z dedykacją sportowca Pawła Zagumnego, płytę KORY także z autografem i wiele innych cennych pamiątek. Licytacja była bardzo emocjonująca i przyniosła spory dochód na rzecz hospicjum.
Cieszę się, że mogłem uczestniczyć w Kiermaszu. To było wspaniałe doświadczenie, było zimno, ale wszyscy pokazali, że mają gorące serduszka. Fajnie, że mogłem wesprzeć tak szlachetną sprawę jak hospicjum. To był naprawdę udany kiermasz i wracam tu za rok
- mówili mieszkańcy, którzy odwiedzili kiermasz.
Na stoiskach, pięknie oświetlonych i rozmieszczonych pod namiotami wzdłuż szkolnego dziedzińca, można było kupić ręcznie robione ozdoby, latarenki, ciasta, napoje i wiele innych wypieków i przedmiotów. Wszystkie były wykonane lub podarowane przez uczniów, rodziców i pracowników szkoły.
Wspaniała okazja, żeby wesprzeć szkołę i fundację, a także żeby spędzić miło czas z rodziną. Przyszliśmy z mężem i z dziećmi. Podobały nam się stoiska z ozdobami i ciastami. Były tak piękne i smaczne, że nie mogłam się oprzeć
- dodała zachwycona mama dwójki dziewczynek.
Charytatywny Kiermasz Świąteczny Fundacji ETO był nie tylko okazją do pomocy potrzebującym, ale także do spędzenia miłego czasu w gronie rodziny i przyjaciół. Wielu mieszkańców Ursynowa pokazało swoją hojność i solidarność, wspierając inicjatywę fundacji.
To niesamowite uczucie widzieć tyle uśmiechniętych twarzy i serc pełnych dobroci
- powiedziała jedna z uczestniczek.
Organizatorzy kiermaszu podali, że udało im się zebrać ponad 60 000 zł na rzecz Hospicjum Onkologicznego św. Krzysztofa, jednak na dokładne przeliczenie zebranych pieniędzy trzeba będzie poczekać do połowy grudnia. W poprzednich latach fundacja wspierała ukraińskie przedszkola z Buczy oraz małego chłopca, który potrzebował kosztownego leczenia i rehabilitacji.
Patronem medialnym wydarzenia był portal Haloursynow.pl.
[FOTORELACJA]5413[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Park nad POW. Nowa część oficjalnie otwarta!
mnie brakuje pięknych, schludnych paczkomatów: przykładowo takich, jak na skwerku przy Pileckiego vis a vis Onkologii
@
15:49, 2025-11-28
W nocy i rano ślisko! IMGW ostrzega przed oblodzeniem
Proszę te ostrzeżenia wysyłać do konkretnych podmiotów tak by nie zaspali z ogarnianiem chociaż chodników.
Q
14:27, 2025-11-28
Park nad POW. Nowa część oficjalnie otwarta!
A gdzie są te 4 toalety z projektu? Jedynie pojawił się kod QR o toaletach.
Boom
14:03, 2025-11-28
Deweloper wykłada karty na stół. Co powstanie po Tesco?
Mieszkam przy ul. Wąwozowej 17/19 blok pod którym idzie ulica pierwszy blok przy metrze Kabaty, jest tam teraz Empik, prosimy Pana Burmistrza i Dewelopera o pobudowanie, jakiegoś super marketu, po Tesco nie ma sklepu większego a to jest Centrum Kabat metro Kabaty i ja jeżdżę autobusem 504 na Dereniową i robię zakupy w Biedronce, a inni jeżdżą na Stokłosy, metrem i w inne dalekie miejsca, jest tylko Lidl i to daleko od Metra Kabaty na Stryjeńskich, miało się mieszkać miło i przyjemnie przy metrze a tu sklepu większego nie ma, Echo sprzedawało kawalerki po 25 tys metr + obligatoryjnie garaż i ma nie być blisko sklepu, ja też jak kupowałam mieszkanie było drogo 20 lat temu bo przy samym metrze pierwszy blok i żeby nie było większego sklepu to po co kupować te mieszkania i walić wielką kasę w milionach, jak pół dnia trzeba jechać daleko do sklepu i robić zakupy, masakra bez większego sklepu, my mieszkańcy Kabat przy metrze nie mamy większego sklepu i prosimy o pobudowanie jakiegoś sklepu a nie tak, nie może tak być, Agnieszka z Wąw 19
Agnieszka
13:33, 2025-11-28