[ALERT]1692822476461[/ALERT]
Do zdarzenia doszło w poniedziałek rano przy alei KEN między ulicą Benedykta Polaka a Płaskowickiej, przy blokach Ronsona. Kobieta spacerująca chodnikiem postanowiła wyrwać kwiaty rosnące na zadbanej rabacie - razem z korzeniami.
- Chodnikiem szła sobie kobieta, spojrzała na trawnik i coś się jej spodobało. Bez zawahania, przeszła przez barierkę i wyrwała całą roślinę z korzeniami. Potem jak gdyby nigdy nic, poszła dalej. Przeszła parę metrów i znowu coś jej wpadło w oko, złapała za łodygę, i już miała dwie sadzonki w ręku. Poszła dalej, nawet się nie obejrzała, czy ktoś to zwrócił na to uwagę - mówi Ernest, nasz czytelnik, który zauważył dziwnie zachowującą się kobietę.
Mieszkaniec zdołał zrobić z oddali zdjęcie osobie przywłaszczającej rośliny. Jednoznacznie ocenia jej zachowanie.
- Mnie to oburza, bo ten klomb powstał z pieniędzy podatników i umila nam życie, miło na niego popatrzeć, bo o każdej porze roku rosną tu naprawdę piękne rośliny. Gdyby każdy chciał zabrać po jednym kwiatku, to klombu już by nie było - ocenia Ernest.
- Czy takie zabranie kwiatka jest w ogóle legalne? Można sobie z miejskiego klombu wziąć coś do własnego ogródka? - pyta.
Wiceburmistrz Bartosz Dominiak odpowiedzialny w dzielnicy za ochronę środowiska mówi wprost: takie zachowanie to kradzież. W tym roku nie było jeszcze żadnych zgłoszeń do urzędu dzielnicy, ale urzędnicy sami widzą, że rośliny znikają z klombów.
- Trzeba na takie sytuacje zwracać uwagę. Jest to najzwyklejsza kradzież. Nie powinniśmy wyrywać żadnych roślin. Zarówno tych pięknych kwiatów posadzonych na rabatach, jak i tych polnych roślinek. Nie ma to dużej szkodliwości społecznej, jednak to nie jest nasza własność, żeby zabierać do domu - mówi wiceburmistrz.
Koszt jednej skradzionej sadzonki to w zależności od gatunku i wielkości od kilku do kilkunastu złotych. Przeliczmy to przez liczbę sadzonek, które zdobią stolicę. W całym mieście na urządzenie klombów i trawników idą rocznie dziesiątki milionów złotych. Mieszkańcy chwalą Warszawę za ukwiecenie i różnorodność gatunkową klombów kwietnych.
Okradziony klomb przy alei KEN leży w gestii Zarządu Zieleni m.st. Warszawy. Wczesną wiosną kwitną tu tulipanowe dywany posadzone w ramach projektu z Budżetu Obywatelskiego.
Kradzież roślin na Ursynowie nie zdarzyła się po raz pierwszy. Kilka lat temu w parku Romana Kozłowskiego przy Kopie Cwila ktoś codziennie wycinał krzewy ozdobne, o czym pisaliśmy. Mieszkańcy mówili, że codziennie przychodzi starszy pan i wycina rośliny. Chodził do parku z sekatorem, a nawet szpadlem. Wzywana straż miejska niczego nie ustaliła. Sprawca zniknął wraz z krzewami, które pewnie trafiły do prywatnego ogródka.
- Jeżeli jedna osoba zabierze kilka kwiatków, to nic się nie stanie. Jednak kiedy takich osób będzie kilka, to mogą ucierpieć całe rabaty - mówi wiceburmistrz Dominiak.
Użytkownik08:43, 24.08.2023
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Johny09:40, 24.08.2023
Hej Haloursynów, przemyślcie jeszcze raz tę Waszą nową reklamozę, bo naprawdę aż żal na tę stronę wchodzić. Rozumiem, kasa itp, ale czy za cenę braku odsłon? Czy w ostatecznym rozrachunku się to Wam opłaci? Tak miło się Was przeglądało.
Edek11:48, 24.08.2023
Przecież na tym śmiesznym portaliku chodzi jedynie o robienie kasy i sianie lewackiej propagandy.
Rzecznik Praw Ucznia14:46, 24.08.2023
Panie Edku, czyli Krzysztofie, a co z Pańskim portalikiem, czy też ursynowską telewizją :D? Strasznie dziwne są tam newsy. A jak tam kaska na przedszkola, zgadza się ? ;) dawno Pana nie było w jadłodzielni pod urzędem po darmowe jogurty dla podopiecznych przedszkola :)
Edek16:52, 24.08.2023
Niezły jesteś. Jak trafiłeś na mój ślad?
Panpszczelarza13:41, 24.08.2023
Tym fachurom z ursynowskiego ratusza nie tylko roślinki kradną. Jakiś czas temu nawet całkiem solidne drzewo ukradli nadętemu.
daktylek16:29, 24.08.2023
No tak, winą urzędników jest to, że mieszkańcy kradną. Pewnie przy każdym posadzonym drzewie, krzaku czy kwiatku należałoby urzędnika postawić ...
Użytkownik19:49, 24.08.2023
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
voila07:55, 25.08.2023
Obstawiam Górną Woltę.
Sąsiad 09:56, 25.08.2023
Hej Pani Kwiaciareczko. Poznaję Panią. Proponuję szybki zwrot łupów do urzędu i samokrytykę lub informuję policję.
jot21:31, 27.08.2023
Na Kabatach jakiś czas temu też kobieta łamała sobie gałęzie kwitnących krzewów. Na zwróconą uwagę odpowiedziała mi, że jest chora czy coś i te kwiaty niby mają jej pomóc... Ale przestała łamać. Przynajmniej przy mnie.
Iwo18:23, 30.08.2023
A co to za cudowne kwiatuszki, zadbane i wypielone?
4 2
Jesteś upośledzony czy tylko udajesz?
2 3
Jeśli ktoś Kalemu zabrać krowy, to jest zły uczynek. Dobry, to jak Kali zabrać komuś krowy