Magiczne Ognisko w ogrodzie Hospicjum Onkologicznego św. Krzysztofa zainaugurowało świąteczny sezon na Ursynowie! Wpadł św. Mikołaj z prezentami dla najmłodszych. Największy prezent podarowali jednak uczestnicy pacjentom hospicjum.

W niedzielne popołudnie w pokrytym grubą warstwą śniegu ogrodzie hospicjum przy ul. Pileckiego zapłonęły trzy ogniska. Wokół niego zgromadzili się mieszkańcy Ursynowa.

- Latem odczarowujemy hospicjum w czasie pikniku, żeby obalić mit, że to umieralnia. Zimą natomiast rozpoczynamy święta i chcemy poczuć ich magię. Stąd Magiczne Ognisko. Przyszło wiele osób. Obawialiśmy się, że przez śnieg przyjdzie mało osób, ale przyszło ich naprawdę wiele. Prawie nam zabrakło prezentów! - mówi Maja Wiśniewska z Fundacji Hospicjum Onkologiczne św. Krzysztofa.

Na wysokości zadania stanął jednak święty Mikołaj i prezentów wystarczyło. Pod czerwonym kubrakiem i białą brodą krył się burmistrz Robert Kempa. 

"Szlachetny cel"

Zanim pojawił się Mikołaj uczestnicy ogniska mieli okazję wysłuchać bożonarodzeniowych kolęd w wykonaniu chóru Cantare z Domu Kultury Śródmieście. Nie brakowało także pysznego jedzenia. Fundacja przygotowała je w formie cegiełek na rzecz pacjentów hospicjum. Największą furorę robiły oczywiście kiełbaski, które można było upiec samodzielnie przy ognisku.

- Bawimy się bardzo dobrze, a jesteśmy co roku. Uwielbiam, kiedy śpiewa chór, a my możemy upiec sobie kiełbaskę. Wiemy, że te pieniądze idą na hospicjum, co jest mega szlachetnym celem! Tym bardziej chcemy pomóc. Moja mama sama korzystała z hospicjum, co prawda domowego, ale dzięki temu wiem, że tych ludzi trzeba wesprzeć. Wiem, co to znaczy - mówią Kasia (mama) i Asia (córka)

Jeśli ktoś chciałby jeszcze wesprzeć pacjentów Hospicjum Onkologicznego św. Krzysztofa, to ma taką szansę. Podczas Magicznego Ogniska wystartowała zbiórka na posiłki dla pacjentów. Do końca roku fundacja planuje uzbierać 170 tys. zł - tyle kosztuje rocznie wyżywienie naszych podopiecznych hospicjum. Szczegóły zbiórki na stronie Fundacji.