W niedzielę w parku Przy Bażantarni można się było poczuć jak na góralskiej biesiadzie. Wszystko za sprawą zespołu Na Obyrtke. Ursynowianie tańczyli i bawili się - a muzycy razem z nimi - w rytmie góralskich melodii.
„Góralu, czy ci nie żal?” Żal powinno być tym, którzy w niedzielę nie pojawili się w parku Przy Bażantarni. Ominęła ich dobra zabawa w góralskim klimacie, którą zapewnił zespół Na Obyrtke. Chociaż kapela wystąpiła w nieco uszczuplonym składzie - zazwyczaj występują w piątkę - to pozytywnej energii prosto z gór nie zabrakło.
Na scenie zameldowali się Natalia Borgosz, Julia Kamińska, Hubert Dobosz i Wiesław Grabski. Ubrani w tradycyjne góralskie stroje i uzbrojeni w skrzypce oraz kontrabas i akordeon zagrali gościom ursynowskiego parku znane i nieznane góralskie piosenki. A mieli komu grać. W parku Przy Bażantarni pojawiły się tłumy.
Ursynowianie mogli usłyszeć nie tylko nasze rodzime melodie. Na Obyrtke zabrało ich również w podróż do Włoch czy na Słowację. A gdy kapela grała, nóżki same rwały się do tańca. Parkiet ani przez chwilę nie był pusty.
Muzycy - jak to górale - złapali świetny kontakt z widownią. Dlatego też uczestnicy Muzycznego Lata nie pozwolili im tak łatwo odejść. Po ostatniej piosence głośno domagali się bisu. Muzycy od razu złapali za instrumenty. W hołdzie dla walczącej o wolność Ukrainy zagrali „Hej, sokoły”.
Kolejna szansa na taniec w rytm folkowych melodii już za dwa tygodnie. Natomiast już za tydzień, 14 sierpnia o godz. 18 w parku im. Jana Pawła II uczestników czeka koncert muzyki klasycznej. Wystąpią wówczas Milena Lange i Warsaw Impressione Orchestra. Muzycy zagrają koncert zatytułowany „Drogi Polskiego Oręża w Muzyce Filmowej”.
Kolejne koncerty odbędą się:
0 0
Żal tupet z Ciska Zdroj
2 0
Im bardziej przaśnie tym więcej ludzi