Zamknij

“Pola Nadziei” zakwitły po raz siódmy. Żonkile na ratunek podopiecznym hospicjum

14:44, 12.04.2022 Aktualizacja: 14:57, 12.04.2022
Skomentuj KW KW

“Pola Nadziei” przy Pileckiego znów wypełniły się pięknymi żonkilami. W ich ścinaniu po pandemicznej przerwie pomogli uczniowie. Teraz kwiaty wspomogą podopiecznych Hospicjum Onkologicznego im. św. Krzysztofa. Chętni mogą odebrać je m.in. w urzędzie dzielnicy.

Żonkile już po raz siódmy zakwitły na ursynowskich “Polach Nadziei”. Zasadzone w październiku zeszłego roku przy hospicjum onkologicznym przy ul. Pileckiego i w wielu punktach Ursynowa cebulki zamieniły się w cudowne i mieniące się żółtym kolorem kwiaty. We wtorek przyszedł czas, by je ściąć. Zebrane żonkile zostaną rozdane, zaś zebrane środki wspomogą podopiecznych Fundacji Hospicjum Onkologiczne im. św. Krzysztofa.

W tym roku po dłuższej przerwie w zbieraniu żonkili pomagali uczniowie. Uzbrojeni w nożyczki ósmoklasiści ze Szkoły Podstawowej nr 322 przy ul. Dembowskiego wręcz rwali się do cięcia żonkili. Zwłaszcza że przyszli zebrać owoc własnej pracy.

- Pomagaliśmy też w zeszłym roku przy sadzeniu - chwalili się.

Pomagają wszyscy

W zbiórce pomagali także uchodźcy z Ukrainy. Sofia i Irena mają 13 lat i wraz z mamami uciekły do Polski przed wojną. Schronienie znalazły w hospicjum przy Pileckiego. Dziewczynki mieszkają już w wynajętym mieszkaniu i uczą się właśnie w SP 322. Dziś wraz z nowymi koleżankami i kolegami przyszły wesprzeć podopiecznych fundacji. 

- Przyjechały do nas miesiąc temu. Ogółem była u nas piątka dzieci, było naprawdę wesoło. Teraz bez nich zrobiło się jakoś tak cicho i nikt nie może się przyzwyczaić - opowiada Maja Wiśniewska z FHO.

Starszym kolegom pomagała również Kasia. Pierwszoklasistka przyszła z mamą i w ramach wolontariatu ramię w ramię z ósmoklasistami zbierała żonkile. - To pierwszy wolontariat Kasi, ale jest z takiej rodziny, że to chyba będzie dla niej naturalne - mówi pani Agnieszka, mama młodej wolontariuszki.

Żonkili wystarczy dla każdego

W ostatnich dwóch edycjach "Pól Nadziei" uczniowie nie mogli brać udziału ze względu na pandemię. W 2020 roku fundacja przeniosła zbiórkę do internetu. Darczyńcy w zamian za wsparcie otrzymywali wirtualnego żonkila. Chętni cały czas mogą wesprzeć podopiecznych hospicjum w ten sposób. Natomiast w 2021 roku w ścinaniu kwiatów brali udział jedynie pracownicy hospicjum - w tym prezes FHO Dorota Jasińska - oraz burmistrz Ursynowa Robert Kempa, których nie zabrakło również w tym roku. Bez wsparcia uczniów jednak nie poszłoby to tak sprawnie.

- Gdyby była taka możliwość, to przyszłoby ich tutaj pięćdziesięciu. Uczniowie bardzo chętnie pomagają. Kiedy był lockdown, siedzieli przed komputerami, więc teraz cieszą się, że mogą wyjść, zobaczyć i pomagać. Wirtualny żonkil to jednak nie to samo, co prawdziwy - stwierdza pani Barbara, opiekun uczniów z koła wolontariuszy SP 322.

Część ściętych kwiatów trafiła do ursynowskiego ratusza. Chętni za datek na rzecz hospicjum mogą zabrać żonkila do domu. Jeśli komuś nie po drodze do urzędu, to jeszcze nic straconego. Kwiaty można odebrać również w hospicjum przy ul. Pileckiego 105. Żonkili na pewno nie zabraknie - tegoroczne ścinanie ze względu na zbliżające się święta odbyło się wcześniej i wiele kwiatów jeszcze czeka na zakwitnięcie.

(Kamil Witek)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%