Pierwszy w Warszawie latarnik dla osób związanych ze środowiskiem LGBT+ dyżuruje już od czterech miesięcy na Ursynowie. Od tego czasu setki nauczycieli i rodziców skorzystało z bezpłatnej pomocy specjalistów.
Ursynowskie Centrum Kultury jako pierwsza placówka w stolicy wprowadziła ofertę pomocy dla dzieci transpłciowych, nauczycieli oraz innych osób LGBT+ i ich rodzin. W każdy piątek od 9 do 12 w "Alternatywach" dyżuruje ekspert - certyfikowana mediator szkolna Ewelina Negowetti ze Stowarzyszenia "My, Rodzice", Grupy "Transpłciowość w rodzinie", Fundacji Trans-Fuzja i związana z Kampanią Przeciw Homofobii.
- Pierwsze cztery miesiące funkcjonowania latarnika to 14 spotkań stacjonarnych, kilkadziesiąt godzin konsultacji online i kilka spotkań dodatkowych. Prowadziliśmy szkolenia, spotkania zapoznawcze i inne wydarzenia, które wpisują się w nasz cel, jakim jest tworzenie przyjaznej i otwartej przestrzeni - mówi dyrektor UCK Krzysztof Czubaszek.
Od latarnika nauczyciele mogą dowiedzieć się, w jaki sposób pomóc uczniom transseksualnym, którzy z uwagi na swoją niepełnoletność nie dokonali jeszcze tranzycji prawnej - więc posługują się danymi innymi, niż te zapisane w dokumentach. Rodzice podczas rozmów z ekspertem dowiadują się, w jaki sposób wspierać swoje dziecko i jak je zrozumieć.
Spotkania w "Alternatywach" to również odpowiedź na wykluczenie osób trans ze społeczeństwa, tworzenie stref niedostępnych dla nich oraz na uchwały konserwatywnych samorządów, które wykluczają takie osoby.
Dyrektorka koordynatorka ds. przedsiębiorczości i dialogu społecznego Karolina Zdrodowska zadeklarowała w imieniu prezydenta Rafała Trzaskowskiego poparcie stolicy w zakresie działań "Alternatyw" na rzecz osób LGBT+.
- W najbliższym czasie w Warszawie pojawi się karta różnorodności. To międzynarodowa inicjatywa pod patronatem Unii Europejskiej, która ma na celu promowanie różnorodności w miejscach pracy. Przygotowaliśmy również dokument "polityka różnorodności społecznej", który określa zasady i wartości, jakimi powinniśmy się kierować, aby czerpać jak najwięcej z różnorodności i przeciwdziałać dyskryminacji - dodaje Zdrodowska.
Wojewoda Konstanty Radziwiłł unieważnił kilka dni temu antydyskryminacyjny konkurs prezydenta Warszawy dla młodzieży, bo jak uznał - była to "promocja gender". Prezydent Trzaskowski chce zaskarżyć decyzję Radziwiłła.
Pawello-wawa19:46, 31.03.2022
No cóż. Radziwiłł, zakała Polski.
Tyle w temacie.
Noble obliż.
DBC09:17, 01.04.2022
Bardzo dobrze. Takie osoby są szykanowane już na etapie szkoły, nieraz wyrzucane z domu przez rodziców. Trzeba im pomagać.
Irfy12:51, 01.04.2022
Bal na Titanicu. Inflacja, jakiej nie było od 30 lat. Drożyzna. Tuż pod polską granicą wojna, ludzie giną pod bombami. W radzieckiej telewizji kilku facetów z pianą na ustach grozi atakiem jądrowym na Warszawę a potem radzą, jak jeszcze Polskę "ukarać". W tym samym czasie w kraju przebywa trzy miliony wojennych uchodźców, z którymi trzeba coś zrobić. Czym zajmuje się polska młodzież? Ano, w swoich ciepłych domkach, przy żarełku, podetkniętym przez (jeszcze) majętnych rodziców hamletyzuje. Zamiast czaszki trzymając najnowszy smartfon. "Chłopcem jestem, czy dziewczynką, oto jest pytanie?". Życzę im, żeby były to ich jedyne problemy i żyli sobie w tym rozkosznym eksperymencie Calhouna do końca swoich dni. Ale obawiam się, że eksperyment niebawem się skończy i myszki zderzą się z rzeczywistością...
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
13 2
Na początek warto przestać segregować ludzi na LGBT+ i normalnych i traktować wszystkich tak samo.