Zwisający tuż spod gzymsu budynku na Kabatach sopel może w każdej chwili runąć na przechodzących pod nim pieszych. W celu zachowania bezpieczeństwa administracja bloku oznacza chodnik w tym miejscu taśmą. Ta jednak jest non stop zrywana, co niepokoi mieszkańców.
Chodnik wzdłuż budynku przy ul. Wąwozowej 19 to często uczęszczany ciąg pieszy. Wielu pasażerów metra właśnie tamtędy zmierza do stacji Kabaty. Przechodzą tam również mieszkańcy, którzy robią zakupy w usytuowanych w budynku sklepach. Nie każdy może jednak zdawać sobie sprawę, jak bardzo spacer tamtędy może być niebezpieczny.
- Bezpośrednio nad głowami przechodniów na wysokości ostatniego piętra wisi gigantyczny sopel. W razie oderwania może poważnie kogoś zranić - pisze do nas pani Ewelina. - Gdyby odpadł, to może kogoś nawet zabić - dodaje pan Krzysztof, który pracuje w okolicach ul. Wąwozowej.
Wiszący na wysokości 4. piętra ponadmetrowy i gruby na kilkanaście - jeśli nie kilkadziesiąt - centymetrów kawał lodu rzeczywiście może wyrządzić poważną krzywdę. Za każdym razem, gdy pojawia się sopel, skrawek ciągu jest oznaczany taśmą ostrzegawczą.
- Ale ta jest systematycznie zrywana - zauważa pani Ewelina.
Administracja budynku - firma Gestia Property Managers Group - nie ma odpowiednich barierek, które mogłyby ją zastąpić. Zapewnia jednak, że chodnik pod soplem jest sprawdzany kilka razy dziennie. Jeśli tylko coś jest nie tak, pracownicy od razu reagują.
Najskuteczniejszym rozwiązaniem problemu byłoby usunięcie lodowego nacieku. To jednak zdaniem pracowników administracji bloku... walka z wiatrakami.
- Kiedy go usuwamy, to 24 godziny później znowu jest to samo. To też dosyć droga usługa, bo kosztuje ok. 750 złotych. Sople występują jednak tylko przez kilka dni w roku, kiedy jest około jednego stopnia na minusie - tłumaczy pracownik administracji budynku przy Wąwozowej 19.
Dlatego firma decyduje się na usuwanie sopla tylko w wybranych przypadkach, np. gdy obok chodnika stoją samochody. Nie da się również nic zrobić, by sopel się nie pojawiał w ogóle - nie pozwala na to konstrukcja dachu budynku. Dlatego najbezpieczniej jest omijać ten kawałek chodnika w zimowe dni szerokim łukiem.
NIe ma. I już.13:30, 11.01.2022
"Administracja budynku NIE MA odpowiednich barierek". To pewnie nie ma też piasku do posypywania chodnika zimą ani szufli do odśnieżania. Ciekawe czego jeszcze nie ma administracja tego budynku? A może wystarczy KUPIĆ te barierki?
Anty14:51, 11.01.2022
Kempa powinien za to polecieć!
Sopel15:24, 11.01.2022
Naucz się człowieku za co odpowiadają organy dzielnicy, bo tu równie dobrze może żądać odpowiedzialności Tuska, Kaczyńskiego albo Św. Szymona Słupnika. Budynek należy do spółdzielni, i to jej grozi związana z soplem odpowiedzialność.
Sopel14:57, 11.01.2022
Usuwają sopel, gdy grozi autom, a gdy grozi "tylko" pieszym to już nie. Cudowna logika. Co tam życie i zdrowie człowieka! Ważne, żeby pasek w tedeiku z wyciętym depeefem nie ucierpiał, przecież wart jest 500 zł.
Prak17:38, 11.01.2022
zamontować grzałki w rurach i po problemie.
ats21:12, 11.01.2022
Oesu- "zwyżka", giętka rurka i "trytytki". Proponuję 500 złotych za wykonanie tej superinstalacji, jeśli podnośnik będzie na koszt osiedla. Zamiast rurki może być nawet kij od szczotki, by woda po nim powoli skapywała po elewacji.
Do kogo mam się udać z tym wybitnym pomysłem?
Pozdrawiam21:20, 11.01.2022
Ogrzewanie rynien.co za nietechniczni ludzie
s21:21, 11.01.2022
750zl - albo kwiatki i sąsiadka strąci szczotką
Taka prawda00:22, 12.01.2022
Usunięcie sopla lodu 750 zł? Naprawdę!
Dlaczego Wieloryb wciąż jest uwięziony?
Wchodzenie do stawu pokazuje że mieszkańcom brakuje otwartego basenu. Przydałby się taki na Ursynowie.
Ania
00:16, 2025-05-22
Trzy spotkania, dziesiątki problemów. Dziś Stokłosy!
Ten burmistrz to pozorant - pozoruje troskę o dobro dzielnicy i mieszkańców. Naprawdę interesuje go tylko własny PR. Długa jest historia jego arogancji i niekompetencji, czas się pożegnać.
alisterkabat
23:36, 2025-05-21
Paczkomaty na nielegalu przy Lanciego na Ursynowie
No biedne te firmy. Wspólnota ich wprowadziła w błąd. A czy nie widzieli, że stawiają automat na przystanku i że kurierzy będą ten przystanek blokować, nie mówiąc już o prostym sprawdzeniu własności terenu? Jakby zwykły Kowalski zrobił taką samowolkę, toby nikt się nad nim nie litował. Ani nad Orlenem i Allegro, ani nad wspólnotą też nikt nie powinien.
Docent marcowy
20:55, 2025-05-21
Już nie 0,2 promila? Zaskakujący wniosek
Na szczęście Tusk nie jest idiotą, nie jest samobójcą i czegoś takiego nie da uchwalić. Natomiast różnym bezrefleksyjnym pelikanom poddam następującą kwestię: wyobraźcie sobie, że niektórzy ludzie mają fizjologicznie niezerowy poziom alkoholu, choćby nawet nic nie pili - na skutek procesów fermentacyjnych w układzie pokarmowym. Jestem ciekawy, co lobby piwiarskie chce sobie załatwić w pakiecie, bo to jest pewnie składnik tego pakietu na zanętę dla polityków. PS. Oczywiście na ludziach typu Żaka taki zakaz by nie zrobiłby żadnego wrażenia, jak zwykle uderzyłoby w zwykłych, uczciwych ludzi.
Docent marcowy
20:28, 2025-05-21
8 1
Ale za to jaka nazwa - Gestia Property Managers Group!