Piotr Guział żegna się z polityką. "Proszę mówić o mnie: historia Ursynowa"

Nie będzie komu teraz walczyć z tą bandą złodziei, ale z drugiej strony kto by wytrzymał tyle hejtu. Powodzenia Panie Piotrze!

Powodzenia, dobrze Pan zarządzał Ursynowem, trochę szkoda.

"mówcie o mnie historia ursynowa"? Sodówa pod czaszką chopu znów buzuje? Może jaki pomnik ze spiżu od razu tak ze 100m wysokości na środku dzielni?

Nie wiem co powiedziec bo nie mieszkam wogule w Warszawie. Moge jedynie powiedziec ze przegral wybory popierajac Patryka Jakiego i jego PiS-deuszuw

szuja i cwaniak jakich malo przyklei sie do kazdego aby tylko byc przy żłobie

ale ma mniemanie o sobie??? historia Ursynowa:), prawdziwego mężczyznę poznaje sie po tym jak kończy, a nie zaczyna:), totalna miernota i pachołek pis-dupków.

wreszcie odchodzi!!! Zrozumiał chyba, że ludzie Go nie chcą.
Cieszymy się na Ursynowie, że jeden bubek odchodzi. Nie żąłujemy p. Guzioł

Robienie ścieżek rowerowych na wąskich ulicach, tworzenie szerokich wysepek na środku ulicy ! (zwężone pasy przy wysepkach spowodują kiedyś poważny wypadek). Komunikacja w niektórych miejscach "nowego" Ursynowa - Wyczółki, woła o pomstę do nieba. Zakorkowana ul. Rodowicza przy Dolince nie ruszana od dwóch dekad. Pileckiego w Puławską zawsze "stoi". To samo Poleczki w Puławską do centrum. Brakuje miejsc postojowych, a zrobiliście P+R dwu piętrowy !!! Zamiast puścić podziemne parkingi z możliwością wykupy robią dwa piętra !!! Krzykacz i tyle. NARA

Tak się kończy dawanie d...pisowi.

Piotr Guział stworzył i pogrzebał Nasz Ursynów. Za dużo ciągnęło się za ludźmi z Naszego Ursynowa podejrzeń o szemrane interesy. Guział zarzeka się, że do polityki już nie wróci. To prawie tak, jakby koń rezygnował z owsa. Gdy tylko nasz ekspolityk zwęszy polityczno-biznesowy interes, na pewno wróci. Mnie słaby wynik Guziała nie dziwi - już 8 lat temu ledwo, ledwo wszedł do rady. Bardziej był złotoustym showmanem niż rzeczywistym politykiem i gospodarzem Ursynowa. W Radzie Warszawy spał i tylko czasem budziło się w nim polityczne ADHD. Jak dla mnie pozostawił po sobie niesmak i obraz niedojrzałego aparatczyka, na dodatek człowieka grającego tylko na siebie, który sprzeda przyjaciół, gdy wyczuje w tym zysk dla siebie. RIP, panie Piotrze.

hurrrrra!!!!!!! nikt cie tu nie chce juz guzek

szkoda :( wg mnie mega człowiek, jak pierwszy użył terminu mafia reprywatyzacyjna też była wtedy jedna wielka kpina z niego,

PO wykończyło Guziała - to była ostra akcja przeciwko niemu ze strony tak ursynowskiej formacji PO, jak i tzw. "ludu PO". Chociaż nic na niego nie mieli.

Pan Guział wpisał się w przykład antyideału polityka. Pamiętam jak zrobił konsultacje w sprawie "Parku Cichociemnych" w budynku urzędu dzielnicy. Mieszkańców nie chciał nawet wysłuchać do końca. Po prostu wyłączał im mikrofon uśmiechając się do asystentki. Styl jego wypowiedzi pozostawiał wiele do życzenia jak i brak poszanowania oraz taktu. Takich incydentów i jego potknięć było zdecydowanie zbyt wiele. Mieszkańcy dzielnicy mają dobrą pamięć. Także nie dziwcie się wynikom.

"...Twórcy filmu o Zenku Martyniuku oficjalnie nie potwierdzili, kto zagra wokalistę. Wiele wskazuje na to, że będzie to Antoni Królikowski. Okazuje się jednak, że "król" disco polo ma inny typ. Jest przekonany, że jedynym z aktorów zawodowych, godnym tej roli, jest Jacek Braciak, a wśród tzw. naturszczyków - Piotr GUZIAŁ..."

!!! "...Twórcy filmu o Zenku Martyniuku oficjalnie nie potwierdzili, kto zagra wokalistę. Wiele wskazuje na to, że będzie to Antoni Królikowski. Okazuje się jednak, że "król" disco polo ma inny typ. Jest przekonany, że jedynym z aktorów zawodowych, godnym tej roli, jest Jacek Braciak, a wśród tzw. naturszczyków - Piotr GUZIAŁ..."

Historia Ursynowa?!? Nazwałbym to bolesnym incydentem.

Historią Ursynowa jest inż. Henryk Cwil. Zrobił bardzo wiele by ta część miasta powstała, wyglądała efektownie i mieszkało się wygodnie. To nie tylko mieszkania a szkoły, żłobki, przedszkola i przychodnie zdrowia, a także wspaniała zieleń (zamawiana u producentów z wieloletnim wyprzedzeniem). I to wczasach gdy kombinaty rozliczane i premiowane były tylko z tzw PUM (powierzchni użytkowych mieszkań). Pan Piotr Guział nie może mieć takich sukcesów bo i epoka nie ta. Nie realizuje się takich wielkich i ambitnych inwestycji. Same wodociągi dostarczające wodę na Ursynów mają średnicę 1800mm, a jest ich tak naprawdę dwa (wschodni i zachodni).

bardziej pasuje do ciebie wstydliwy epizod Ursynowa

Guział - nie historia, a histeria co najwyżej. Idź się lepiej dzbanie napij - to ci najlepiej wychodzi.

jak sie rwal do koryta to bylo cacy, jak dostal z liscia to be i mowi ze to historia.
tacy sa ludzie i to nie tylko on.

Chyba wstyd ursynowa. Jak mogl sie sprzedac pisowi tfu...

Szara eminencja Pis-u poległa !!!!!! Szkodaaaa a był taki wyszczekany !!!!!

Na prezydenta Warszawy nie miał szans i wymyślił sobie sposób na stołek, za poparcie Jakiego.

W końcu.

10 Lat czekałem na tą chwile! Guział szkodził już 10 lat temu wprowadził nas w błąd. Ulga że odchodzi!

Żółć, która się wylewa z komentarzy wyznawców PO potwierdza mój pierwszy komentarz :/

Coś się kiedyś zawsze kończy. Tym bardziej po 20 latach bez przerwy, w czasie których nie nauczył się fachu i żył z publicznych środków. Był 5-krotnie wybierany radnym, co w oczywisty sposób odbiło się na jego dzisiejszym statusie i postrzeganiu społecznym. Taka strata udała się bardzo niewielu osobom w historii warszawskiego samorządu.

Stworzył pierwszy ruch miejski który dziś zawiódł wyborcze nadzieje w Warszawie. Był 4 lata burmistrzem a jego wątpliwe decyzje można znaleźć w wyrokach sądowych. Doprowadził do referendum w stolicy, które zakończyło się spektakularną klapą.
Miał 3 wynik na prezydenta, bo było tylko 2 poważnych kandydatów. Wynik wyższy niż 8,6% był dla niego nieosiągalny przy konkurencji: 27.7% i 47,2%. Został 2 w historii radnym miasta z lokalnego komitetu, tego z którego potem nie dostał się nawet do rady dzielnicy. Jest dumny ze swojej drogi i dziękuje za te wszystkie szanse wyborcom.
A wy oceńcie jak je wykorzystał i czy ma powody do dumy czy wstydu.

Szkoda że nie ma na tyle ambicji ,żeby określić siebie jako historia globu.

Jakim trzeba być bufonem żeby powiedzieć:
"Od dziś proszę mówić o mnie historia Ursynowa. A może i Warszawy."

Chyba, że to samokrytyka, bo znane są postaci, choć tragiczne i beznadziejne, to jednak historyczne.
Tyle, że ich oceniła historia a nie oni sami. Czyli, to pierwsze :-)

Tak się kończą wszystkie alianse pisuarczykami. czyli pełna klapa

Na historię trzeba sobie zapracować

Piotr to wielki talent i bystry umysł. ból dupy tu komentujących anonimów, jest najlepszym dowodem. Jeszcze cimnota nie zrozumiała, jak się robi biznesy i wierzą ciemniaki w te ideały, to biadolenie, moralizowanie, że cnoty nikt nie powinien sprzedać w polityce. Tymczasem polityka na tym polega, kto się z kim dogada, jak przekonac wyborców. To jest polityka i w tym Guział nie miał sobie równych. Przegrał? hahaha wygrał, bo rozpoznawalność przekłąda się na biznes ciemniaki. Waszym hejtem nakrecacie mu hajsy. skumacie to wreszcie?

Trudno dziwić się. Po jego wprost "genialnym", ostatnim zagraniu, na Ursynowie był już skończony. Przykleić się do miernoty i nieuka dla stanowiska. Jak nisko trzeba upaść.

Guział dno i zakała nic na Ursynowie nie zrobił nakradł i teraz wielki z niego biznesmen

Odrobinę szacunku jaką powinien mieć człowiek do samego siebie zawiódł. Dołączenie do grona tak "wybitnych jednostek" dla każdego szanującego się człowieka stanowi totalną porażkę zdrowego rozsądku. Jedynym usprawiedliwieniem jest kasa.

Eh, jak to powiedział klasyk: „Można być niskim ale nie małym”. Takim podsumowaniem z przyjemnością żegnam PGuziała - HISTERIĘ a nie historię Ursynowa. Trochę umiaru, a nie dalej ta znana z fb buta!

Zastanawia mnie tylko taka jedność w komentarzach - nie widziałem jeszcze by tyle osób komentowało kogos innego, jednocześnie będąc praktycznie po jednej stronie jeśli chodzi o opinie. Gdyby to był zachwyt, bohater mógłby czuć się nadzwyczajnie, a tu fala krytyki - z pewnością Pan to czyta, Panie Piotrze - proszę choć chwile pomyśleć nad sobą i zadać sobie pytanie czym Pan sobie na to zasłużył. Jeśli ma Pan trudności z odpowiedzią - proszę się tu odezwać, pomogę w przypomnieniu sobie, bardzo chętnie i gratis!

Panie Piotrze nigdy nie byłem zwolennikiem lewicowych poglądów wręcz przeciwnie ale szanuję ludzi którzy potrafią wznieść się ponad podziały dla lokalnej społeczności niech pan nie rezygnuje niech pan dalej walczył dla ludzi z którymi pan dzieli ten niewielki kawałek Polski.

"Piotrek", lew salonowy ursynowskich grup fejsbuka, mistrz lansu, człowiek tak pozbawiony własnych poglądów, że aż przezroczysty, na koniec - sprzymierzeniec PiS-u zrozumie dobrze takie słowa pożegnania: "Przeproś i Sp...aj"!

Jak mawiał klasyk Spadaj dziadu. Typowy populista, zadymiarz i krzykacz. Idź człowieku do normalnej roboty, ale prawdopodobnie nawet do takiej się nie nadajesz.

ciesze sie niezmiernie ze człowiek z wygorowanymi ambicjami znika z powierzchni Ursynowa. Psychopatyczne zapedy, przypisywanie sobie wszystkich, nawet nie swoich sukcesow oto obraz pana PG

Pa Pa płakać nie będę leszcu

Pa Pa płakać nie będę leszcu

Należy zapytać dlaczego to tak długo trwało?

Jedna jest historia guźca na Ursynowie. Drugiej nie będzie. Jesteś Pan historią samego siebie, swojej pychy i arogancji.

Guział to : ,samochwała w kącie stała.Bardzo niechlubna historia Ursynowa umiał robić wiele szumu koło własnej osoby.Lubił niszczyć ludzi bardzo zasłużonych dla Ursynowa, tylko po to by móc samemu błyszczeć. Dla kariery sprzedał by nawet swoich najbliższych.Chory człowiek!.

niech znika ten narcyz-żegna się tak jakby był naprawdę ważny a był zwyczajnym krętaczem i karierowiczem

Haniebna postać w historii Ursynowa. Powinien mieć zakaz zbliżania się do naszej dzielnicy.