- Pani siądzie gdzie indziej, ja muszę tu usiąść! - tak starsza pani walczyła o miejsce w autobusie na Ursynowie, mimo że były w nim inne wolne miejsca. Sytuację jaka spotkała ją w komunikacji miejskiej opisuje nam nasza czytelniczka. Czy niekulturalni i roszczeniowi seniorzy to rzadkość czy coraz częstszy przypadek?
Chciałabym opowiedzieć za pośrednictwem Haloursynow.pl historię, która spotkała mnie w autobusie linii 179 na Ursynowie. Do dziś nie mogę się otrząsnąć po tym co zobaczyłam i usłyszałam. Jestem ciekawa opinii mieszkańców naszej dzielnicy, czy ich spotkało kiedyś to sami… Może warto rozpocząć dyskusję na temat zachowania pasażerów w pojazdach komunikacji miejskiej?
Z komunikacji miejskiej korzystam bardzo często, a zimą właściwie bez przerwy. Nie mam własnego auta (prawa jazdy też nie), więc metro, autobusy czy tramwaje (choć nie na Ursynowie, bo póki co, ich tu nie ma) są dla mnie podstawowym środkiem transportu. Chwalę sobie podróże miejskim autobusem, bo uważam, że warszawska komunikacja jest bardzo dobra. Czysta, schludna, kursuje dość często. Zastrzeżenia można mieć do punktualności, choć nie jest to przy dużej częstotliwości kursów zbyt uciążliwe. Jak się okazuje, najwięcej problemów, o czym piszę poniżej, sprawiają… pasażerowie. Ich zachowanie, którego miałam nieprzyjemność być świadkiem.
Otóż w ubiegłym tygodniu wsiadłam z zakupami do autobusu linii 179, który jak wszyscy wiemy jeździ po osiedlach ursynowskich jakby musiał zwiedzić każdą okolicę. Z tego też powodu linia jest niezwykle popularna m.in. wśród matek z dziećmi oraz seniorów. W środku dnia autobus był całkiem zapełniony. Znalazłam jednak wolne miejsce, przy oknie, przodem do kierunku jazdy (to ważne!), położyłam swe siatki i szczęśliwa, że mogę trochę odpocząć, zajrzałam do telefonu, by sprawdzić najświeższe newsy.
Wtem, słyszę donośny głos kobiecy. Chyba kierowany do mnie: - Pani siądzie sobie gdzie indziej, ja muszę tutaj usiąść! - mówi starsza, choć nie stara kobieta - na oko 60-65-letnia, ładnie ubrana, zadbana, nie wyglądająca na zmarnowaną i „styraną” przez życie.
- Słucham? - odpowiedziałam dość niepewnie, nie wiedząc jeszcze co się święci. - Jest sporo miejsc, zapraszam na przeciwko mnie, tam dalej też są miejsca. Wie Pani ja mam tu duże siatki… - odpowiedziałam, starając się jak najuprzejmiej odmówić. W końcu autobus to nie taksówka, nie można sobie wybierać miejsc, zwłaszcza gdy jest tyle wolnych.
Moja rozmówczyni tonem nie znoszącym sprzeciwu warknęła, że jestem niewychowana, nie szanuję schorowanego emeryta, bardzo bolą ją nogi… a dalej było w stylu: „Ach ta dzisiejsza młodzież”, co bardzo mi schlebiało, bo czasy licealne czy studenckie mam już dawno za sobą. Starsza pani bardzo się ożywiła. Jej zbolałe nogi nagle odżyły, zaczęła się skarżyć, chodząc po całym autobusie i obgadując mnie przy innych pasażerach.
Jeszcze raz więc zaprosiłam Panią na miejsce naprzeciwko mnie, które ciągle było wolne. Usłyszałam: - Ja chciałam usiąść na tym miejscu, co pani siedzi. Bo mi się tu najlepiej jedzie. Nie mogę jeździć do tyłu - mówiła z pretensją seniorka.
Ponieważ szacunek dla starszych osób, nawet niekulturalnych, wyniosłam z domu, odpuściłam. Wstałam ze swoimi ciężkimi siatami, poprosiłam wzrokiem, by pani starsza usiadła na moim miejscu i w milczeniu dojechałam przy drzwiach autobusu do przystanku, na którym wysiadam.
Nie odezwał się ani jeden z pasażerów autobusu, który słyszał całą wymianę zdań. Każdy jest zajęty samym sobą, w nosie z telefonem, nie lubiąc angażować się w cudze problemy. Nie mam o to pretensji. Zastanawia mnie jedno. Skąd u seniorki taka potrzeba dominacji nad innymi, taka roszczeniowość, która nie uznaje żadnego prawa innej osoby do wyrażenia sprzeciwu.
Czy naprawdę ursynowscy seniorzy tacy są? Mam nadzieję, że to przypadek odosobniony!
Lidia M. (nazwisko do wiadomości redakcji)
********************************************
Zamieszczony tekst jest osobistą opinią autora. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za powyższe stwierdzenia. W dziale "Opinie" lub "List czytelnika" publikujemy stanowiska mieszkańców i instytucji, które wnoszą cenne uwagi do debaty na dany temat. Zachęcamy do komentowania i nadsyłania własnych opinii: r[email protected].
Mietek10:21, 31.01.2019
Na komentarz jaka ta mlodziez odpowiadam ze biora przyklad ze starszych takich jak Pani. 10:21, 31.01.2019
KJL10:30, 31.01.2019
W takim przypadku nie mówi się "Słucham", tylko "Spier[*****]! 10:30, 31.01.2019
Sąsiadka10:32, 31.01.2019
Szanowna Pani, niech Pani nie próbuje zrozumieć tej sytuacji,. Prawdopodobnie kobieta, która domagała się zajęcia Pani miejsca ma problem natury psychicznej.Nie ma co tego rozkminiać, na prawdę. Co zaś do kultury w komunikacji miejskiej, to można by napisać o tym pracę doktorską. 10:32, 31.01.2019
AlfaAlfa10:34, 31.01.2019
To nie jest wyjątek.bardzo często spotyka się takie osoby.W takim wypadku się mówi żeby pocałowała poręcz. 10:34, 31.01.2019
Pasażerka 10:38, 31.01.2019
Nie jest to niestety odosobniony przypadek. Nie tak dawno, również na linii 179 usiadłam z dzieckiem 8,5 letnim na pierwszych siedzeniach. Dodam, że jestem w zaawansowanej ciąży. Autobus mocno zatłoczył się na przystanku przy metrze Natolin (jechaliśmy w kierunku Kabat), ale za mną było wolne miejsce. Starsza pani ale za to bardzo żywiołowa (widziałam jak podbiegała do autobusu) zażądała bym ustąpiła jej miejsca. Odpowiedziałam, że w autobusie są wolne miejsca, więc przepraszam ale nie ustąpię, tym bardziej, że jestem w zaawansowanej ciąży. No i się zaczęło. Kobieta na cały autobus wykrzykiwała jaka jestem nie wychowana, że ciąża to nie choroba, a ona przecież taka schorowana i bez sił. Tu poparli mnie inni pasażerowie. Kobieta przejechała raptem trzy przystanki. Miejsce za mną pozostało wolne do samej pętli ale jaka to ja nie wychowana jestem bo nie ustąpiłam to wiedzieli wszyscy pasażerowie autobusu... 10:38, 31.01.2019
Akwe10:39, 31.01.2019
Ja jestem wyrozumiala dla takich sytuacji, demencja robi swoje, ludzie dziwaczeją na stare lata. Odpuścić a nie przeżywać. 10:39, 31.01.2019
słoma10:41, 31.01.2019
widać wychodzi słoma z tych WARSZAWIAKÓW :D, którzy zapewniają o swojej rodowitości 10:41, 31.01.2019
jok11:38, 31.01.2019
Warszawiaków? Widać we wszelakie święta i dni wolne od pracy Ilu jest Warszawiaków. Niestety obecnie większość "warszawiaków" to tzw. słoiki. 11:38, 31.01.2019
Aaaa10:48, 31.01.2019
Nie dalej jak dwa tygodnie temu miałam identyczną sytuację w autobusie jadącym z Ursusa w kierunku Bemowa (linia 220). Jechałam rano do pracy. Siedziałam na miejscu pierwszym od wejścia przy kierowcy na siedzeniu ciut szerszym niż dla jednej osoby, ale nie dwuosobowym. Obok leżały moje pakunki. Na trzecim przystanku stanęła koło mnie pani starsza ode mnie, ale nie totalna staruszka, która zażądała ustąpienia jej mojego miejsca. Zaskoczona obejrzałam się i powiedziałam, że w autobusie są wolne miejsca. W odpowiedzi usłyszałam, że ona nie może siedzieć tyłem do jazdy. Nadal zaskoczona ustąpiłam, ale byłam wściekła na siebie za brak asertywności. Jestem w wieku przedemerytalnym, po dwóch operacjach mózgu, z wiecznymi zawrotami głowy, problemamy kostnymi i tak naprawdę nie powinnam ustępować roszczeniowej starszej pani. Nie wiem co się dzieje w naszym społeczeństwie, że widzimy tylko swój interes. 10:48, 31.01.2019
tessa11:14, 31.01.2019
to chyba norma, jechałam w 8 miesiącu ciąży tramwajem w Centrum, lato, upał zwolniło się miejsce chciałam usiąść ale, kobieta w wieku 50 -60 lat odepchnęla mnie zdecydowanie i sama klapneła na wolnym miejscu, kiedy powiedziałam że jestem w ciąży i powinnam siedzieć ona odpowiedziała, że teraz to co druga w ciąży i to nie jej sprawa, nasze społeczeństwo takie jest niestety 11:14, 31.01.2019
Aaaa11:28, 31.01.2019
Dodam jeszcze, że doktorat z zachowań ludzkich mogłam napisać osiem lat temu, kiedy po wypadku samochodowym chodziłam o kulach przez 4 miesiące. W tym czasie musiałam jeździć komunikacją miejską na rehabilitację i uwierzyć nie mogłam, że osoba o kulach na pasażerach nie robiła wrażenia. Pamiętam odcinek pomiędzy przystankiem Metro Wilanowska a ul. Puławską 326 (gabinet rehabilitacyjny) gdzie sobie stałam, a pewna starsza pani obok rozsiadła się na siedzeniu, stawiając siatki obok na drugim. Autobus był pełen ludzi, ale nie wierzę, że każdemu siedzenie było tak potrzebne jak osobie niesprawnej fizycznie. Dodam, że dużo chętniej ustępują osoby młode niż starsze. Pamiętam to również z czasów, kiedy byłam w ciążach. 11:28, 31.01.2019
Mc11:45, 31.01.2019
I wszystko byłoby OK gdyby nie jeden detal. "Obok leżały moje pakunki" Otóż proszę Pani siedzenie, nawet szersze, nie jest miejscem na pakunki. Regulamin o tym mówi wyraźnie. Niech jedna smietana albo pomidor peknie w siatce i za kwadrans ktos inny na tym usiadzie. Ale to Pani nie interesuje, bo niestety tez Pani widzi tylko swoj interes...
Pozdrawiam. 11:45, 31.01.2019
Aaaa13:24, 31.01.2019
Do MC: po pierwsze - ja też potrzebuję miejsca siedzącego ze względu na stan zdrowia, a w tzw. "pakunkach" miałam dokumenty i ubrania na rehabilitację, a nie śmietanę, która mogła się rozlać. Powtórzę: było to miejsce dla jednej osoby. I na pewno nie widzę tylko końca mojego nosa czy to w środkach komunikacji miejskiej czy przy parkowaniu samochodu. Jeżeli trzeba - ustępuję. Zajmuję minimum miejsca siedząc w autobusie oraz nie parkuję samochodu na dwóch miejscach na ulicy. Kiedy jeździłam dawno temu z dwójką dzieci komunikacją miejską, brałam je na kolana i zajmowaliśmy tylko jedno miejsce. W dodatku zawsze dbałam o to, by nie kopali niechcąco innych pasażerów. Masz mi coś jeszcze do zarzucenia? Byle coś mądrego tym razem.. 13:24, 31.01.2019
Cela10:50, 31.01.2019
Takich zachowań jest bardzo dużo.I należy je dosadnie i głośno komentować.Autorka tekstu była wyjątkowo grzeczna i kulturalna.Szczególnie,że ta "pani" nie spoczęła,dopóki nie dopięła swego.Były wolne miejsca. 10:50, 31.01.2019
sss10:53, 31.01.2019
miejsca nie są wbrew pozorom takie same. Miejsca dla inwalidów, rodziców z małym dzieckiem, osób starszych są szersze i położone tak był łatwiej było się złapać uchwytu, wsiąść i wysiąść z pojazdu. Dla zdrowych z tych samych powodów są te miejsca także wygodniejsze ale osoba zdrowa może siąść gdzie indziej bez utraty komfortu, osoba mająca problemu ruchowe (także rodzic z małym dzieckiem) ma większy problem jeśli musi korzystać z mniej dostosowanego miejsca. 10:53, 31.01.2019
Adaś M.11:09, 31.01.2019
"Paranoja. A że przy oknie, a że przodem, a że bokiem, a że nie wiadomo dlaczego..." 11:09, 31.01.2019
gość15:27, 31.01.2019
"Niedługo trzeba będzie psa przy każdej rzeczy zostawiać" 15:27, 31.01.2019
...............11:13, 31.01.2019
Kilka lat temu jechałam linią 175. Usiadłam na jednym z podwójnych miejsc. Pozostałe 3 były wolne. Na kolejnym przystanku wsiadła pani w średnim wieku i zażądała ode mnie ustąpienia jej miejsca. Na co ja, że przecież są 3 wolne. Ale ona uparła się, że chce siedzieć tam gdzie ja. I tutaj skończyła się moja asertywność, ponieważ owa pani zaczęła na cały autobus wykrzykiwać jakąś zmyślona historię, że mnie zna, moją rodzinę że siedziałam w wiezieniu itp. Swoją tajemną wiedzą dzieliła się z innymi pasażerami, którzy zamiast widzieć we mnie ofiarę osoby niezrównoważonej psychicznie to zobaczyli winną. A ja żeby zakończyć to całe przedstawienie przesiadłam się na drugi koniec autobusu. Pani zajęła moje miejsce, ale nadal opowiadała o mnie niestworzone rzeczy. W efekcie musiałam wysiać z autobusu i spóźnić się na umówione spotkanie. 11:13, 31.01.2019
amanda11:15, 31.01.2019
jadąc z 6ciomiesięcznym dzieckiem do lekarza wsiadłam w tramwaj lini24 a tam 2 starsze kobiety powiedziały cytuję-wypierdalaj stąd kurwo z tym bachorem- choc było miejsce na wózek z dzieckiem 11:15, 31.01.2019
OMG11:32, 31.01.2019
Normalnie "paniusie" działały w grupie! Czuły się silniejsze!!! Bardzo przykra sytuacja... 11:32, 31.01.2019
Artur11:20, 31.01.2019
Ja robię inaczej. Patrzę na taką osobę i nie ruszam się z miejsca. Jeśli tylko jest taka możliwość i wejdzie inna osoba która nie jest roszczeniowa wobec mojego miejsca, ostentacyjnie zapraszam ją na swoje miejsce. Nie zwracając uwagi na płeć czy wiek. Mina wcześniejszego pieniacza bezcennna. 11:20, 31.01.2019
Asertywna 6411:26, 31.01.2019
Nigdy w życiu. Ja kiedyś usłyszałam w windzie w metrze, że wożę d...., a pani z dzieckiem w wózku nie może jechać, windą mieszczącą 8osób! Trzeba tylko znaleźć kulturalną odpowiedź albo jeśli trzeba niekulturalną 11:26, 31.01.2019
M2711:29, 31.01.2019
Jestem w 9 mies ciąży i nadal muszę się upominać o wolne miejsce siedzące. Każdy jak widzi kobietę w ciąży to odwraca oczy w okno lub tel i ma w nosie. 11:29, 31.01.2019
OMG11:35, 31.01.2019
Ja nie jestem w ciąży, ale mi ustępują... :-/ 11:35, 31.01.2019
Heliasz14:25, 31.01.2019
Nie każdy, a ustąpię zawsze kobiecie w ciąży oraz osobie podróżującej z małym psem. Nie ustąpię żadnemu roszczeniowemu inwalidzie lub starszej osobie (sama mam 56 lat więc osób ode mnie starczych z roku na rok mniej:) a także matce czy babci z dzieckiem. Bo nie będę przykładała się do produkcji małych narcyzów przywykłych do tego, że ich się sadza, a samemu stoi. Kiedyś wręcz zajęłam miejsce które jakaś inna pasażerka chciała zwolnić dla pięcio- czy sześciolatka. Oświadczyłam spokojnie że to niewychowawcze, i skoro nie chce siedzieć, to ja chętnie skorzystam, dziękuję. 14:25, 31.01.2019
Matka17:36, 31.01.2019
~Heliasz. A nie pomyślał Pan/Pani (albo zabrakło Panu/Pani wyobraźni), że takie dziecko powinno usiąść, ale dla jego bezpieczeństwa? Trochę empatii w tym wieku nie zaszkodzi. 17:36, 31.01.2019
Mata Hari11:29, 31.01.2019
W autobusach linii 179 jest tylko 6 miejsc ( w tym 2 tyłem do kierunku jazdy), na których mogą usiąść starsze osoby, które nie są w stanie wejść na wyżej umiejscowione siedzenia i inwalidzi. Najczęściej te miejsca zajmują młodzi, zdrowi ludzie. Nie zwracają uwagi na oznaczenia (napisy), że te miejsca są przeznaczone dla ludzi chorych i dla inwalidów. Nie sądzę, żeby ta starsza pani chciała zająć to miejsce bez powodu. Prawdopodobnie nie była w stanie wejść na wyżej położone miejsce.
11:29, 31.01.2019
staach11:30, 31.01.2019
I na temat starej awanturnicy których wszędzie w kraju pełno trzeba było aż tyle pisać?Taka mania też ma swoje określenie. 11:30, 31.01.2019
OMG11:33, 31.01.2019
Proszę natychmiast dodać "roszczeniowych" do galerii monsterów! 11:33, 31.01.2019
NINA11:37, 31.01.2019
Spotkało mnie dokładnie to samo. tyle, że zostałam zwyzywana i straszona pobiciem. Starszy mężczyzna był wysoki i mocno zbudowany. Kiedy zażyczył sobie, że ma usiąść dokładnie na moim miejscu pomimo innych wolnych- odmówiłam. Nie tylko dlatego, że jestem niepełnosprawna i akurat bardzo źle się czułam, ale też dlatego, że był bardzo nieprzyjemny i agresywny. Gdyby padło słowo "proszę", z pewnością bym się przesiadła. 11:37, 31.01.2019
Normalny11:38, 31.01.2019
Kobiety w podeszłym wieku łaskotać elektrycznością!!! Szanuj nogi, nie ustępuj tym złym kobietom miejsca!!! 11:38, 31.01.2019
sawey11:40, 31.01.2019
Myślę, że tej pani chodziło o to, że dobre miejsce przodem do kierunki jazdy zajmują reklamówki. Mnie też to denerwuje. Co innego dwa, trzy przystanki przed pętlą jak się wraca z osiedlowego bazarku. Ale ludzie naprawdę jadą przez pół miasta i muszą stać bo ktoś zajmuje 3 miejsca. I żadnej refleksji. Tak samo jest z małymi dziećmi, które można wziąć na kolana. Albo z wózkami, którymi matki rozpychają się aby przejechać jeden dosłownie przystanek. Trzeba czasem wychylić nos ze swojego egoizmu. Nie każdy może jeździć tyłem. Poza tym przeważnie miejsca z przodu, między pierwszymi a drugimi drzwiami są zadedykowane dla starszych i ciężarnych. Ja w ogóle tam nie siadam. Ze zgrozą obserwuję jak młodzi siadają i od razu twarz w telefon i świata nie widzą. Albo zerkną kątem oka, że ktoś stoi o kulach i znowu w telefon. Zrozumcie, że starzy ludzie są chorzy, zmęczeni a ich złość wynika z bezsilności. Sami byli inaczej wychowani, w szacunku dla starszych. 11:40, 31.01.2019
tomo11:58, 31.01.2019
skąd pan/pani wie, że bohaterka listu trzymała siatki na siedzeniu? 11:58, 31.01.2019
Młodzież11:42, 31.01.2019
To nie jest odosobniony przypadek i akurat w tym autobusie. Przez ostatnie 3 miesiące dojeżdżałam do pracy o dwóch kulach, ponieważ miałam problemy ze stawek skokowym i to właśnie warszawscy seniorzy byli jedyną grupą która nigdy nie ustąpiła miejsca pomimo, że trudno stać o dwóch kulach w zatłoczonym autobusie. Także młodzież bierze przykład z góry... 11:42, 31.01.2019
natka11:42, 31.01.2019
W zaawansowanej ciąży, jadąc tramwajem z centrum na Żoliborz usiadłam na wolnym miejscu, obok siedziały 2 emerytki, zaraz usłyszałam komentarz jak to "500+ miejsce zajmuje":( 11:42, 31.01.2019
Krewetka12:04, 31.01.2019
Jak się poluje na 500 plus to nie należy udawać świętej 12:04, 31.01.2019
Stenia11:50, 31.01.2019
Czesto obserwuje takie zachowanie seniorow w tramwaju i autobusie na Zoliborzu. Glosne, nachalne dopominanie sie o zwolnienie miejsca, komentarze, uwagi. Reakcja na te zachowanie wywoluje jeszcze wieksza agresje. Zupelnie niezrozumiale zachowanie. 11:50, 31.01.2019
eliza11:52, 31.01.2019
Nie zawsze chodzi tylko o ustępowanie miejsca. Zauważyłam taką kolejność wsiadania do środków komunikacji. Najpierw rzucają się do wejścia osoby młode i sprawne i szybko zajmują najlepsze miejsca, w tym te oznakowane. Potem dopiero gramolą się ci mniej sprawni. Często młodzi ludzie siadają z brzegu, żeby łatwiej było wychodzić ale blokują miejsce przy oknie. 11:52, 31.01.2019
Martyna12:38, 31.01.2019
To jak sie widzi wolne miejsce przy oknie to wystarczy powiedziec osobie siedzacej z brzegu zeby przepuscila na to wolne miejsca. Nie rozumiem w czym problem? 12:38, 31.01.2019
paranoja11:53, 31.01.2019
Dlatego, ja nigdy nie siadam, tylko stoje, a nawet i wtedy zdarzylo sie wiele razy, ze niejedna baba, napierala i naciskala na mnie, ze ona chce tu stac..... 11:53, 31.01.2019
mojawawa*11:56, 31.01.2019
Może starsza, ta "niegrzeczna" Pani po prostu zirytowała się na siatki i torebki stojące obok autorki listu, jadące komfortowo przodem do kierunku jazdy? Nigdy się nie dowiemy. Często zdarza się, że obok siedzącej i zawsze wpatrzonej w okno lub w telefon osoby, stoją torby lub siatki. Jedna osoba, dwa miejsca. Tak to mogło wyglądać.
Pytanie: Jak prośba o udostępnienie takiego miejsca będzie odebrane przez właścicielkę siatek?..... Może właśnie takim listem..... 11:56, 31.01.2019
myka11:58, 31.01.2019
Niestety niekulturalne zachowanie co raz częściej obserwuję u seniorów, ale prawda też jest taka, że miejsca w autobusach przeznaczone dla uprzywilejowanych pozajmowane są zwykle przez osoby, które wpatrzone w smartfony nie widzą kobiet w ciąży, czy osób niepełnosprawnych. Sama od jakiegoś czasu poruszam się o kuli, a czasem w "gorsze dni" i o dwóch i na co dzień doświadczam takich sytuacji. Osobiście wolę już stać, niż siadać na podwyższonych siedzeniach, bo ciężko mi z nich się wydostać. Swoją drogą, kto zaprojektował te pojazdy tak, że albo miejsca dla niepełnosprawnych są daleko od drzwi, albo są tak ograniczone, że trudno usiąść tam osobom z chorymi nogami. Podobne zjawisko obserwuję w sklepach przy kasach pierwszeństwa. Oczywiście trudno, żeby kasa była pusta i czekała tylko może ktoś się trafi z niepełnosprawnością, ale zwykle właśnie do nich jest największa kolejka i bynajmniej nie tych uprzywilejowanych, więc osobie niepełnosprawnej pozostaje odstać swoje.
11:58, 31.01.2019
jot12:43, 31.01.2019
Może jednak nie odstać swoje przy tej kasie, tylko najnormalniej w świecie podejść bez kolejki jako osoba uprzywilejowana. Moim zdaniem jest to całkiem oczywiste zachowanie. Jako klient nieuprzywilejowany, który staje w kolejce do takiej kasy, biorę pod uwagę to, że w każdej chwili może przede mnie wejść kobieta w ciąży, niepełnosprawny itp., bo mają takie prawo, szczególnie w tej kasie. Zresztą porządny, sensowny kasjer sam powinien taką uprzywilejowaną osobę obsłużyć poza kolejką. 12:43, 31.01.2019
imagda111:58, 31.01.2019
Autorka listu pisze: "W środku dnia autobus był całkiem zapełniony. Znalazłam jednak wolne miejsce"
a za chwilę: "zwłaszcza gdy jest tyle wolnych"
Więc kiedy mija się z prawdą? Być może również prośba emerytki była całkiem neutralna, ale została podkoloryzowana i przedstawiona w negatywnym świetle..
Jak było naprawdę, nie wiemy.
A zakupy zamiast demonstracyjnie dźwigać , można położyć na wolnym siedzeniu naprzeciwko.
pozdrawiam pasażerów 179! 11:58, 31.01.2019
TW12:03, 31.01.2019
ja mialem lepsza sytuacje jak pracowalem jako motorniczy to jadac do zajezdni mialem juz 2 wagon zamkniety bo byla pozna pora i maly ruch i w tedy wsiada kobitka tez w wieku emerytalnym i pyta sie czemu nie otwieram 2 wagonu wiec jej odpowiedzialem ze 1 jest niemal pusty jechalo moze z 10 osob w wagonie a ona do mnie ze zawsze wsiada do 2 wagonu i siada na ostatnim siedzeniu przy dzwiach bo ma blizej do domu ,dodam ze to bylo okolo 1998r 12:03, 31.01.2019
Ticzer16:56, 31.01.2019
Klient nasz Pan a Tyś cham :D 16:56, 31.01.2019
Jadwiga12:05, 31.01.2019
Czytam ze zdziwieniem tych warszawiakach. W moim niedużym mieście Jelenia Góra zawsze spotykam się z uprzejmością w autobusach. Niedawno w pociągu Wrocław- Jelenia Góra młoda osoba ustąpiła mi miejsce, mimo moich protestów. W PESEL-u mam sporo lat ale nie czuję się staro. Nie obrażajcie słoików. Dla mnie eszyscy jesteście słoikami bo moja rodzina od pokoleń żyła w Warszawie. 12:05, 31.01.2019
przykro mi12:47, 31.01.2019
"Dla mnie eszyscy jesteście słoikami bo moja rodzina od pokoleń żyła w Warszawie." - no cóż, nikt nie jest doskonały, niektórzy od pokoleń mieszkają w Warszawie. 12:47, 31.01.2019
DonPedro13:46, 31.01.2019
Może to dlatego, że chamstwo z Jeleniej wyjechało za pracą do Warszawy :))) 13:46, 31.01.2019
Aguga12:08, 31.01.2019
W kielcach, dobre 10 lat temu będąc w 8 miesiącu ciąży pozwoliłam sobie na podróż mks-em. Zwykle krótkie trasy chodziłam pieszo, ale tym razem musiałam przejechać całe miasto. Usiadłam sobie na wolnym miejscu, tyłem do kierunku jazdy. Na następnym przystanku wsiadła kobieta, koło 60 z mężem. Usiadła obok mnie i tak się na mnie pchała, żebym się posunęła żeby mąż usiadł. W końcu zwątpiłam i wstałam, facet usiadł a baba po przejechaniu kilkuset metrów też wstała i całą dalszą drogę jechała na stojąco. 12:08, 31.01.2019
Scyzzorr13:29, 31.01.2019
No i co z tego? 13:29, 31.01.2019
łowca słoików12:11, 31.01.2019
Co to jest za mania stawiania brudnych tobołków na siedzenia. Ciekaw jestem czy po wejściu do domu też siaty z zakupami kładą na kanapie, czy stawiają na podłodze. Ja jak widzę taką sytuację, zawsze nakręcam z babciami dyskusję. 12:11, 31.01.2019
DonPedro13:44, 31.01.2019
ja stawiam ... i Tobie g do tego ale zachowanie w komunikacji to zupełnie inna sprawa.
Po prostu chamiejemy jako naród, czy to emeryt, pracujący, dziecko już powoli wszystkiego można się spodziewać :((( 13:44, 31.01.2019
Ines14:06, 31.01.2019
Ale właściciel postu nie napisał, że siatki położył na siedzeniach... Błagam czytajcie to co ludzie piszą :P 14:06, 31.01.2019
A Men16:52, 31.01.2019
Bywają barany podróżne co widzą tylko czubek swojego nosa zamiast zauważyć goovniarzy kładących brudne buciory na siedzeniach i ludzi kładących czyste siatki z zakuoami na siedzeniach. Grunt to mózg i zdolność myślenia :)) 16:52, 31.01.2019
bob12:16, 31.01.2019
A może już coś ma z mózgiem? Może jest chora i sama nie wie, co gada? Jest to wkurzające i irytujące, ale... C'est la vie.
Komentuje wiele młodych osób, które jeszcze nie zdają sobie sprawy, że z wiekiem ludziom mniej lub więcej 'odbija'.
Pamiętajcie, Was to też czeka i nie ma wyjątków! Będąc jeszcze uczniakiem stwierdziłem, że NIE MA LUDZI CAŁKOWICIE NORMALNYCH! (i dotyczyło to też rówieśników, nastolatków). A z wiekiem to się pogarsza, niestety. I dlatego warto się zastanowić, jak zareagować w takiej sytuacji. 12:16, 31.01.2019
AdamEk12:18, 31.01.2019
Zdecydowanie błąd! W takiej sytuacji absolutnie nie należy ustępować miejsca. Senior ma wtedy do wyboru: albo siada tu gdzie miejsce jest wolne albo po prostu stoi - niech sam dokona wyboru co jest dla niego lepsze. Owszem - jeśli ktoś wsiadłby np o kulach a ja zajmowałbym miejsce przy wyjściu to ustąpiłbym miejsca z uwagi na trudności w poruszaniu się tej osoby czy jej bezpieczeństwo. Podobnie pewnie w przypadku kobiety w ciąży. A widzieliście kiedyś jak emeryt macha legitymacja (nie wiem jaka) przed waszymi oczami i krzyczy ze jest zasłużony i TO miejsce mu się należy? 12:18, 31.01.2019
AdamEk12:18, 31.01.2019
Zdecydowanie błąd! W takiej sytuacji absolutnie nie należy ustępować miejsca. Senior ma wtedy do wyboru: albo siada tu gdzie miejsce jest wolne albo po prostu stoi - niech sam dokona wyboru co jest dla niego lepsze. Owszem - jeśli ktoś wsiadłby np o kulach a ja zajmowałbym miejsce przy wyjściu to ustąpiłbym miejsca z uwagi na trudności w poruszaniu się tej osoby czy jej bezpieczeństwo. Podobnie pewnie w przypadku kobiety w ciąży. A widzieliście kiedyś jak emeryt macha legitymacja (nie wiem jaka) przed waszymi oczami i krzyczy ze jest zasłużony i TO miejsce mu się należy? 12:18, 31.01.2019
Warszawiak12:21, 31.01.2019
Wiekie halo o nic! Każdy ma prawo w podeszłym wieku dziwnie się zachowywać. A może tej kobiecie niedobrze się robiło jak tyłem do kierunku jazdy siedzi, albo chciała siedzieć po tej stronie po której blok w którym syn mieszka widać. Mamy większe problemy na Ursynowie, niż starsze panie. 12:21, 31.01.2019
Ines14:04, 31.01.2019
To mogła o tym powiedzieć, a nie chodzić po autobusie i się żalić obcym osobom, jaka ona bidna i nieszczęśliwa.... Finito... :P 14:04, 31.01.2019
PolciaPolcia12:29, 31.01.2019
To jeszcze nic. Pewnego razu, wsiadłam do tramwaju (byłam wtedy w zaawansowanej ciąży), nie musiałam szukać miejsca bo było ich naprawdę dużo wolnych, usiadłam gdzieś po środku. Na kolejnym przystanku wsiadła starsza kobieta ( ok. 65-70 lat) i uwierzcie, że nigdy się tak nie zdziwiłam jak wtedy, podeszła do mnie i wisząc mi nad głową żądała abym jej miejsca ustąpiła, gdzie w tramwaju było mnóstwo miejsc wolnych. Nie zrobiłam tego wiec mi się oberwało począwszy od nie wychowanych smarkul, a skończywszy na k******. 12:29, 31.01.2019
Qwerty.m12:56, 31.01.2019
odpowiedziałabym jej tak: dziękuję, nie przyjmuję tych prezentów. więc nadal pani jest ich właścicielką (wyzwiska=prezenty; azjatycka przypowieść). nienawidzę starych ludzi 12:56, 31.01.2019
adecadlo12:34, 31.01.2019
czym się chwali? swoim brakiem kultury? a może ta starsza kobieta nie mogła jezdzić tyłem do kierunku jazdy a tylko nie umiała tego przekazać innym. Poczekaj kilkadziesiat lat a sama zobaczysz jak to jest fajnie. 12:34, 31.01.2019
Qwerty.m12:54, 31.01.2019
a skąd wiesz, czy osoba pisząc ten list też nie może jeździć tyłem? gupich nie sieją 12:54, 31.01.2019
DonPedro13:40, 31.01.2019
Czytamy ze zrozumieniem ... kobieta chodzi po całym autobusie i komentuje sytuację zwracając się do obcych ludzi a nie umie spokojnie wytłumaczyć dlaczego musi jechać przodem do kierunku jazdy ... no błagam.
Z resztą w takich sytuacjach najważniejsza jest forma, która odsuwa na dalszy plan wszelkie merytoryczne argumenty, etykietę czy kindersztubę ... coraz częściej można zetknąć się z chamskim zachowaniem i niestety z brakiem wsparcia ze strony świadków - i żeby była jasność problem nie dotyczy tylko osób starszych - coraz częściej również młodzieży a nawet dzieci i to daje mocno do myślenia :( 13:40, 31.01.2019
Ja12:34, 31.01.2019
A pod kościołem mogą stać 2h i nogi nie bolą ;) też byłem świadkiem takiego zachowania w autobusie tylko sytuacja była taka że chłopak miał 2 torby jedna na siedzeniu i jedna trzymał na kolanach. A emerytka 68 może lat do niego z gębą że chce siąść. To facet te torby wstaje a że autobus stanął na przestanku i wyszli ludzie a ona siadla w innym miejscu razem z mężem który widząc co odstawia niechcial podejść.. Stojąc z boku już miałem sam jej coś powiedzieć bo ten z bagazami to za dobry. A na mnie jakby trafiła to bym powiedział jej parę słów... 12:34, 31.01.2019
Do szkoły (podstawow13:27, 31.01.2019
"facet te torby wstaje", "na przestanku". O co kaman? 13:27, 31.01.2019
Psychiatra14:51, 31.01.2019
Czy ktoś zrozumiał ten bełkot? "A pod kościołem mogą stać 2h i nogi nie bolą ;) też byłem świadkiem takiego zachowania w autobusie tylko sytuacja była taka że chłopak miał 2 torby jedna na siedzeniu i jedna trzymał na kolanach. A emerytka 68 może lat do niego z gębą że chce siąść. To facet te torby wstaje a że autobus stanął na przestanku i wyszli ludzie a ona siadla w innym miejscu razem z mężem który widząc co odstawia niechcial podejść.. Stojąc z boku już miałem sam jej coś powiedzieć bo ten z bagazami to za dobry. A na mnie jakby trafiła to bym powiedział jej parę słów..." 14:51, 31.01.2019
rolo13:52, 08.02.2019
..że co??! 13:52, 08.02.2019
Jarekch12:37, 31.01.2019
Stara śmierdząca rura miała pretensje, a won starucho 12:37, 31.01.2019
Obiektywny13:08, 31.01.2019
Był/ była Pan/Pani przy tej sytuacji?! Bo najłatwiej rzucać anonimowo obelgami... 13:08, 31.01.2019
JanuszBialy12:38, 31.01.2019
Dwa razy byłem obiektem podobnych roszczeń ze strony agresywnych starszych pań. Były wolne miejsca, ale im się podobało miejsce na którym ja siedziałem. Gdy nie pomogła grzeczna odmowa z mojej strony, powtórzyłem głośno zwrot Prezydenta Kaczyńskiego "spieprzaj dziadówo". Pomogło:) 12:38, 31.01.2019
Kaczysław14:49, 31.01.2019
Masz ciekawe wzrce. Czy wieże też już planujesz w Warszawie jak te na Manhattanie których nie ma? 14:49, 31.01.2019
ToTylkoJa12:38, 31.01.2019
... a ja bym nie ustąpił "tej babie" mając ciężkie siatki z zakupami. W dawnych czasach PRLu owszem, ustępowało się miejsca starszym ale nie mieli oni roszczeniowego charakteru. Jednak w każdej kolejce w sklepie, w aptece czy gdziekolwiek indziej, najwięcej miejsca zajmowali ludzie starsi, którzy wchodzili zawsze przed młodszych. Lekarstwa wykupywali dla zasady, na zapas. Teraz, kiedy apteki sprzedają same "suplementy" bez recept robi się problem, bo leki są drogie. Owszem, są drogie i powinny być wydawane tylko i wyłącznie na receptę, po konsultacji z lekarzem a nie sprzedawane jak bułki z piekarni. Poza tym jest wiele zamienników więc czasem ma to sens by kupić coś taniej. Ale co do omawianej sytuacji, gdzie w autobusie są wolne miejsca a jakaś "baba" chce mnie wygryźć z fotela?? Nigdy - pognałbym kijem !! 12:38, 31.01.2019
SpoX16:45, 31.01.2019
Z Twojego piśmidła wnioskuję że o PRL-u to Ty co najwyżej słyszałeś że był i nie wiesz jak było! Ty chyba z tych co jak zobaczą naPiS D.U.P.A. na murze to lecą lizać i się podniecać hi hihi hihihi 16:45, 31.01.2019
słoma12:44, 31.01.2019
weź takiej powiedz w przychodni, że jesteś przed nią w kolejce..., nie dość, że przesiadują tam cały dzień to ci jeszcze nie pozwoli wejść na wyznaczoną godzinę :) 12:44, 31.01.2019
A Men14:26, 31.01.2019
To normalne! Kiedy ty Słomo będziesz w jej wieku (daj Boże byś dożył!) będziesz także sklerotycznym tetrykiem!!! ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha 14:26, 31.01.2019
MAM12:51, 31.01.2019
Zaraz zaraz coś tu nie gra . Skoro młoda siedziała przodem do kierunku jazdy to siedzenia via avis były podwójne wniosek - siatki z zakupami postawiła na siedzeniu obok sama usadawiając sie od strony okna . PROSTE Nie chciała zdjać zakupów z siedzenia bo tak jej było wygodnie ! Trzeba mieć wyjątkowy tupet żeby wypisywać paszkwile .Starsza pani miała racje ZAJMUJE SIĘ JEDNO SIEDZENIE A NIE DWA 12:51, 31.01.2019
słoma13:00, 31.01.2019
poczekaj aż ci mama będzie jechała z zakupami...albo opierdziel ja od razu :) 13:00, 31.01.2019
whatever13:01, 31.01.2019
Niekoniecznie.
Jest wiele typów autobusów i podejrzewam, że są też takie z pojedyńczymi miejscami 13:01, 31.01.2019
Doburaka13:19, 31.01.2019
od razu widać żeś ze wsi zabitej dechami i nie znasz warszawskich autobusów! otóż między siedzeniami "vis a vis" często jest specjalna wąska półka bagażowa z poręczą :D 13:19, 31.01.2019
1413:26, 31.01.2019
Brawo MAM. Już myślałam, że świat stanął na głowie ! 13:26, 31.01.2019
DonPedro13:31, 31.01.2019
MAM, tego co napisałeś/aś przecież nie wiesz ... sam coś wymyślasz a potem się do tego ustosunkowujesz i to jeszcze bardzo radykalnie!!!
Twoje zdolności detektywistyczne nie są w tym przypadku wystarczające, bo jest za mało danych ale tak już w życiu jest, że niektórzy jak nie dosłyszą lub nie wiedzą to wymyślą ... trzymaj się zdrowo MAM i życzę trochę więcej krytycyzmu wobec siebie ,,,
Pozdrawiam
DonPedro 13:31, 31.01.2019
Haha13:58, 31.01.2019
Nie no najlepiej wymyślić sobie historyjkę z zakupami na siedzeniach i zmienić sens tego... o co naprawdę chodziło... Przyznaję racje młodej dziewczynie i jej dwóm siatkom hihhi 13:58, 31.01.2019
yupy13:05, 31.01.2019
Podobna sytuacja miała miejsce parę dni temu w metrze/kierunek Kabaty/.
Młoda kobieta siedziała na miejscu dla inwalidy. Obok niej usiadł starszy pan
i zwrócił jej uwagę, iż nie powinna tu siedzieć, bo to jest miejsce dla niego
/tu wyciągnął jakąś legitymację/. Zaznaczam, iż obok niego było jeszcze parę wolnych miejsc. Ja siedziałem naprzeciwko z drwiącym uśmieszkiem i czekałem na reakcję tej pani, gotów w każdej chwili ją wesprzeć. Dała jednak sobie radę sama. Co innego, gdyby nie było wolnych miejsc. Z kolei ten pan, widząc mój uśmieszek, chyba chciał mnie zaczepić,ale akurat wysiadałem .
I tu jego szczęście, bo nie ze mną takie numery "Bruner". Pewnie jest samotny i nie z kim posprzeczać się w domu. Zaznaczm, że też nie jastem młodzieniaszkiem/mam 68 lat/, ale takie zachowanie mnie irytuje!.
13:05, 31.01.2019
smstym13:13, 31.01.2019
z wiekiem kumulują się dziwactwa i natręctwa. jeśli dla mnie jest obojętne jakie miejsce zajmuje a komuś nie - mogę ustąpić, zamienić się. a jak jestem styrany po nocy w pracy nawet matce z dzieckiem nie ustąpię. 13:13, 31.01.2019
Magda67613:13, 31.01.2019
Taka sama sytuacja spptkala mnie w 192. Tylko to byl bardzo roszczeniowy mezczyzna . Coz niedyety tsk jest coraz częsciej 13:13, 31.01.2019
normalna13:22, 31.01.2019
Mnie spotkala taka sama sytuacja w Nysie.Bedac w 6 miesiacu ciazy wsiadlam do autobusu,ktory byl przepelniony ,a bylo to upalne lato 2017 roku.Po dwoch przystankach zwolnilo sie miejsce,wiec usiadlam--do przejechania mialam jeszcze 5 przystankow,a czulam sie okropnie,mdlilo mnie,nieznosny upal i smrod nadmiernie wyperfumowanych kobiet mnie wrecz dobijal--myslalam,ze nie dojade na miejsce--i wtedy na nastepnym przystanku wsiadla starsza kobieta--ubrana bardzo ladnie,smrod perfum ciagnal sie za nia z kilometr--i stanela sobie obok mnie--gdzie w 6 mies wygladalam juz jak niektore kobiety w 9--i zaczela wykrzykiwac,ze jestem niekultularna i mam jej ustapic miejsca!!!!!!!!!!! 13:22, 31.01.2019
Aniou13:29, 31.01.2019
Czyta, te lp,emtarze pełne agresji a nawet chamstwa wobec osób starszych i nie rozumiem tego braku empatii do swoich ojców, matek, nanć i dziadków/ Tat. tak to Wasi ojcowie i dziadkowie, na których plujecie nie rozumiejąc ich starczej niedoli! Jak Was dopadną kiedyś chore kręgosłupy, chore nogi, chore głowy, xhore nerki, nadciśnienie, cukrzyca czy rak to dopiero będziecie roszczeniowi, dopiero zobaczycie swój żal do swiata i do żyćia, które się kończy, Wy Roszczeniowe Osły Dardanelskie! 13:29, 31.01.2019
'Ewa.14:43, 31.01.2019
Kultura dziala w dwie strony. Ustepuje miejsca starszym, sama wole stac tak mi wygodniej. Raz przy prawie pustym autobusie wsiadala starsza pani o kulach postanowilam jej pomoc . W tym momencie kobieta lat ok 60 mnie popchla i usiadla na miejscu na ktorym miala usiasc starsza Pani. ( wokol wolnych 8 miejsc w tym obok niej przy oknie) poprosilam grzecznie czy moze sie posunac dla starszej pani ona " spiepszaj gowniaro mimo moich 32 lat) szacunek dla tej kobiety stopnial w sekundzie odpowiedzialam co za niekulturalna baba odeskortowalam starsza Pania dalej na miejsce. Tamta baba raz zaczela mnie besztac i po 2 minutach na caly autobus ryknela na kierowce ze nie rusza( pan czekal az starsza pani pod 80 o kulach bezpiecznie usiadzie) w tym momencie kierowca wstal i wyprosil rozczeniowa babe. Pisze per baba gdyz nie okazala szacunku ani mlodszym ani starszym. Bedac w ciazy 7 dni po terminie porodu w upalny dzien starszy Pan ustapil mi miejsca. Z szacunku a nie z przymusu 14:43, 31.01.2019
Jaga13:32, 31.01.2019
Ja miałam taką sytuację, że starszy pan usiadł mi na kolanach a byłam wtedy w ciąży 13:32, 31.01.2019
bzykbzyk14:46, 31.01.2019
a może wcześniej to ty jemu siadałaś na kolanach, co? :) 14:46, 31.01.2019
...13:33, 31.01.2019
Przez okres 2 miesiecy jezdzilam autobusem do szkoly ( liceum 10 lat temu) stalam cala trase. Przejezdzalismy obok targu autobus prawie pelny az tu nagle 70 letni facet postanowil z rozbiego staranowac wszystkich stojacych dywanem ktory kupil i krzyczy ze mamy wysiasc zrobic miejsce na dywan i mu pomoc wnosic. Po tym incydencie przestalam korzystac z komunikacji miejskiej. 13:33, 31.01.2019
BożeWidziszInieGrzmi14:12, 31.01.2019
Czyżby księżniczka na ziarnku grochu? hihihi 14:12, 31.01.2019
...14:31, 31.01.2019
Jesli stoi 15 osob przy wejsciu gdyz autobus jest przepelniony i najpierw z impetem wchodzi w ludzi dywan a pozniej krzyki ze ludzie maja wysiadc zrobic miejsce dla dywanu i pana mimo ze fizycznie bylo to nie mozliwe przy przepelnionym autobusie chyba ze wszyscy wyjda i zrobia miejsce nie wsiadajac dywan blokuje drzwi w efekcie jest 10 minutowe opoznienie na tym przystanku. Poprostu wolalam godzine wczesniej wyjsc z domu i isc na piechote niz jezdzic autobusami, dla zdrowia fizycznego i psychicznego. 14:31, 31.01.2019
Pasażer średni13:35, 31.01.2019
Takie pseudo rozczeniowe " babcie " najpierw biegną do autobusu/tamwaju by potem wepchnąć się w drzwiach przed wszystkich pasażerów i szukać ulubionego miejsca udając styranych życiem..Byłem świadkiem takiego zachowania setki razy..Ja takim NIE ustępuję..mają siłę biec i się przepychać to mają siłę stać.. 13:35, 31.01.2019
oe13:38, 31.01.2019
Też wkurzają mnie tobołki na siedzeniu, a tu w dodatku,, przodem w kierunku jazdy"!. Może inni też mogą tylko przodem. Śmiechu warte 13:38, 31.01.2019
gość13:49, 31.01.2019
trzeba było siedzieć na miejscu i nie reagować bo inaczej baba się nie nauczy że ma postępować inaczej 13:49, 31.01.2019
gościu16:34, 31.01.2019
idż kupić se czipsa dziecko i nie bredż więcej! :) 16:34, 31.01.2019
AdamEk13:56, 31.01.2019
Moja Mama jest po 70-tce. Często jeździ komunikacja miejska. Nigdy nie domaga się by ustąpić jej miejsce. Ale zwykle jest pogodna i uśmiechem dziękuje za taka życzliwość. I wiecie co? Praktycznie nie zdarza się, aby stała. Może życzliwość, uśmiech i magiczne słowo DZIĘKUJE jest najlepszym sposobem? 13:56, 31.01.2019
MłodeCwane14:08, 31.01.2019
Szczęściara! Ja wielokrotnie widzę, zwłaszcza w metrze, szczylowatą społeczność wpatrzoną w smartfony i stojących obok starszych ludzi. Sama nigdy nie siadam bo póki co bez problemu wytrzymuję 10 minut jazdy stojąc. Zastanawia mnie tylko kto wychowuje takie wredne bachory?! Czy przypadkiem nie Ci którzy tak jadą tutaj w komentarzach po staruszkach? A może to te młokosy pozbawione krzty empatii?! 14:08, 31.01.2019
ir-7014:16, 31.01.2019
Ja po 70-tce nie siadam, nawet jak ktoś ustąpi - bo to jakoś nie uchodzi... 14:16, 31.01.2019
MłodeCwane13:57, 31.01.2019
A ja mam historyjkę o roszczeniowej mamuśce! Działo się na Woli. Pękła gdzieś rura gazowa i policja blokowała ruch. Autobusy jeżdziły rzadko i każdy "mawalony po sufit". Ten którym jechałam zatrzymał się na przystanku bo ktoś wysiadał. W drzwiach aż czarno od ludzi a tu na przystanku wrzeszczy jakaś młoda z wózkiem że ona musi jechać a w autobusie jest specjalne miejsce dla matki z wózkiem. Fakt. Ludziska ścisnęli się ile wlazło i młoda mamuśka wtoczyła się ze swoja budą! Tylko autonus ruszył a ta wrzask podnosi że ludzie stoją tyłkami w stronę jej ukochanego dziecka. I niech się odsuną bo tu przecież małe dziecko! Ktoś rzucił że mając bilet też ma prawa i jedzie tak jak warunki na to pozwalają. Wtrąciła się jakaś staruszka w obronie mamuśki że to takie chamstwo i brak wychowania a tu "leży przyszłość naszego narodu"! Jedni się wkurzyli inni śmiali W końcu młódka wysiadła rzucając przy swoim dziecku taką wiąchę do pasażerów jakiej nawet na Bazarze Różyckiego nie usłyszysz! 13:57, 31.01.2019
markotny13:57, 31.01.2019
Spotkałem się z podobnymi sytuacjami i tak jak autorka listu otwartego wyniosłem z domu szcunek dla starszych. Jestem już w średnim wieku - po 40-ce i bazuję na swoich obserwacjach. Ludzie zmieniają się z wiekiem nie tylko na zewnątrz. Zmienia się też mózg a tym samym nasze zachowania. Kiedyś na zajęciach z psychologii nasz profesor powiedział nam, że nie ma człowieka idealnie zdrowego psychicznie. Analiza stanu zdrowia psychicznego każdego z nas doprowadziłaby ostatecznie do diagnozy jakiejś choroby psychicznej. Z wiekiem stan zdrowia psychicznego ulega zmianie. Stąd nasilające się stanowisko roszczeniowe niektórych seniorów nie musi oznaczać że mamy do czynienia ze złym człowiekiem. Postępujący wiek pociąga za sobą niechciane konsekwencje. Dla wszystkich byłoby lepiej gdybyśmy podeszli do tego z większym zrozuminieniem. Dzięki temu udałoby się uniknąć przykrych chwil i w przysłowiowym autobusie i w domu podczas pisania emocjonalnego komentarza na forum. Wiek to nie tylko zmarszczki.. 13:57, 31.01.2019
robotnik14:13, 31.01.2019
Największe roszczenia mają chłopaczki w wieku wczesnoszkolnym - są pierwsi w zajmowaniu miejsc siedzących gdy ich mama z torbami i często z ich plecakiem szkolnym stoi obok. 14:13, 31.01.2019
Igorek13:57, 31.01.2019
To tylko kwestia kultury, wychowania. Dotyczy to nie tylko młodych ale i starszych. Niedawno jechałem autobusem i było sporo ludzi a pan w wieku ok. 30 stał z założonym plecakiem w przejściu, przy każdym ruchu potrącał pasażerów i blokował wyjście. Nikt nie zwrócił mu uwagi, a on sam nie wpadł na pomysł aby zdjąć ten plecak. Niestety mamy sporą część społeczeństwa normalnych inaczej, niezależnie od wieku. 13:57, 31.01.2019
misia14:09, 31.01.2019
Fajnie jest jak ktoś stoi z wielkim plecakiem i potrąca pasażerów za sobą - to jest dopiero cwaniak! 14:09, 31.01.2019
rolo13:38, 08.02.2019
do czasu aż żyletką mu ktoś plecaka nie otworzy 13:38, 08.02.2019
ast5on14:16, 31.01.2019
Ja nieraz widziałem taką sytuację - wchodzi babcia z wnusiem. Ktoś jej ustępuje miejsca a ona sadza tam wnusia a dalej stoi. A jak się jej zwróci uwagę że to jej się ustąpiło miejsca to zaczyna pyskować 14:16, 31.01.2019
Dziadek14:37, 31.01.2019
Kiedyś zrozumiesz! Dziś jesteś jeszcze głupi w tych tematach :D 14:37, 31.01.2019
ole21:12, 31.01.2019
bo wnusio taki np. 5 lat to jak autobus zahamuje to moze wylądować na kierowcy , bo nie ma siły się trzymać. W niektórych autobusach są miejsca dla dzieci. Zwróć uwagę na wycieczki szkolne/przedszkolne-Panie nauczycielki upychają po dwoje dzieci na siedzeniu ,aby tylko nie stały. tu chodzi o ich bezpieczeństwo! 21:12, 31.01.2019
OlaF22:16, 31.01.2019
Bo niektóre babcie tak właśnie chowają te wnusie pod kloszem. Byłem świadkiem w kolejce jak pasażer ustąpił babci, a ta wnusia posadziła, ten nie odpuścił, dziecko musiało zejść i on ponownie usiadł. Babcia czerwona cała jechała dalej stojąc, wnusio się darła pasażerowie mieli przynajmniej weesoło. I bardzo dobrze! 22:16, 31.01.2019
Paulina567714:27, 31.01.2019
To pikuś! Ja kiedyś jechałam prawie pustym autobusem ( stary ikarus, może były 3 osoby w środku ) a starsza "pani" laską mi groziła i uderzała nią w siedzenia bo ona musi usiąść na moim miejscu. Wyobraźcie sobie pusty autobus i taką sytuację. To się nazywa choroba psychiczna szanowni pańtwo... Z drugiej strony są starsze schorowane osoby, które wstydzą się nawet poprosić o miejsce - ja w zaawansowanej ciąży poprosiłam ale było mi wstyd za ludzi wokoło, że starsza pani stoi w tłoku i wszyscy udają, że nie widzą. Zwłaszcza panowie 30-60 lat ! Wstyd ! Gdyby mnie brzuch nie ciągnął to sama bym ustąpiła! Więc warto być człowiekiem a takie wariatki najepiej olewać i zapominac o nieprzyjemnej sytuacji. Dla mnie to trzeba mieć coś nie tak z głową... Niestety dużo pań, które przechodzą na emeryturę uważają, że im się wszystko należy. Nie tylko w komunikacji publicznej ale u lekarza czy nawet w klubie fitness. A w sklepach? Nie komentuje bo szkoda. 14:27, 31.01.2019
Trzeżwość14:35, 31.01.2019
Kiedyś i Ty pójdziesz na emeryturę, jak dozyjesz tego wieku. Wtedy może się okazać że też masz chorobę psychiczną, schorowany kregosłup lub raka mózgu. I co Ty na to? 14:35, 31.01.2019
MalaMi14:28, 31.01.2019
wystarczyloby troche zrozumienia,osoby mlode czesto tez maja gorsze dni i po prostu latwiej jest im usiasc ,to ze jest sie mlodym nie oznacza ze trzeba ustepowac miejsca szczegolnie jak sie jedzie z siatami i dzieckim albo i z siatami i dzieckiem np,taka starsza osoba bardzo szybko zapomina jak byla mloda ,jak ganiala na zakupy ,odebrac dziecko,praca itd i nie starczalo czasu a 24 godziny na dobe bylo za malo ,sorki ale taki mamy swiat teraz ,jak jezdze tramwajem wsiadam obladowana siatami po calym dniu pracy,z bolem glowy i burczacym brzuchem ,jest mi niedobrze od zapachu bezdomnego np w przedziale to po prostu zakladam sluchawki i patrze w telefon wlasnie zeby uniknac roszczeniowych staruszkow ktorzy chamsko sapia na mnie bez zrozumienia,widza tylko swoje choroby i swoje problemy wiec mimo ze rodzice mnie wychowywali w szacunku do starszych ja sie nie zgadzam na takie postepowanie ,jakos pod blokiem 2 godziny potrafia stac i gadac z sasiadka tylek wszystkim obrabiaja 14:28, 31.01.2019
BUAHAHAHA14:57, 31.01.2019
Młody ma się uczyć życia i znosić wszelkie przeciwności! Inaczej to tylko "stary dziad" za młodu. Zdaje się że wyrosło nam byle jakie pokolenie gier, czipsów i kokakoli :D 14:57, 31.01.2019
Do buahaha15:09, 31.01.2019
Za to jakie pokolenie jest teraz odpowiada pokolenie ktore je tak wychowalo. 15:09, 31.01.2019
gdan14:33, 31.01.2019
Uogólnianie prowadzące do złej opinii o starszych ludziach na podstawie pojedynczych zdarzeń trzeba byłoby nazwać po imieniu, brzydko, więc tu nie nazwę. Spotykam różnych ludzi w różnym wieku. Często jadę bardzo daleko do lekarza, autobusem zapełnionym młodymi ludźmi, bardzo rzadko się zdarza, że ktoś ustąpi miejsca. To znaczy, że wszyscy młodzi są źli? Jak się komuś chce coś takiego zamieszczać w internecie i oczekiwać poklasku, nie rozumiem. Trzeba było siedzieć na swoim miejscu i nie reagować na bezczelność tej kobiety i tyle. 14:33, 31.01.2019
A Men14:55, 31.01.2019
Wyluzuj! To mogła być osoba chora! Lepiej uważać! Chorego wypuścili w pierdla i zabił w Gdańsku! Ale o tym że był chory dowiedzielismy się dopiero PO ZAMORDOWANIU PREZYDENTA GDAŃSKA!!! 14:55, 31.01.2019
Ksiezna15:00, 31.01.2019
Szlag mnie trafia gdy czytam że sypia się gramy na te starsze kobiety. Wszystkiemu winne są kobiety a szczególnie te starsze. Tak chciałabym mieszkać w Grecji gdzie bardzo szanuje się starsze osoby to byłoby moje marzenie ale nie do spełnienia. 15:00, 31.01.2019
Rocznik 9215:25, 31.01.2019
Staruchy myślą, ze wszystko im się należy i wszystko im wolno. To nieprawdopodobne, jak ludzie głupieją na starość. Niektórym IQ to chyba spada do poziomu 10 punktów. Tez kiedyś byłem świadkiem podobnej sytuacji. Jechałem autobusem o 10 rano i w autobusie było kilka osób. Jakis staruch wsiadł, stanął obok młodego chłopaka w wieku Ok. 15 lat i kazał mu ustąpić sobie miejsca! Jakby był jakimś lordem! Po staruchach to widać jak na dłoni, jakie piętno na mentalności Polaków odcisnęła komuna. 15:25, 31.01.2019
Xsiontz16:28, 31.01.2019
Też będziesz wkrótce STARYM DZIADEM! hihihi 16:28, 31.01.2019
już babcia14:01, 01.02.2019
wyobraź sobie, o ile to możliwe skoro mózgu nie masz, że też się kiedyś zestarzejesz i życzę ci byś doświadczył tych "dobrodziejstw", które fundują na co dzień ludziom starszym młodzi o takiej mentalności jak twoja, zła energia wysłana z czasem wraca jak bumerang, masz to jak w banku ;) ......zapewniam cię, że żyć ci się odechce po tym jak młodzi cię będa traktować ...... i dobrze, bo taką postawą sobie na to zapracujesz 14:01, 01.02.2019
Obiektywnie15:37, 31.01.2019
Według mnie ta historyjka to fejk. W jednym zdaniu napisane jest, że autobus mocno zapełniony, a w drugim, że było sporo wolnych miejsc. Autorka po prostu nie lubi starszych ludzi
15:37, 31.01.2019
Mocher15:37, 31.01.2019
Cud ozdrowien starych, schorowanych ludzi oglądam codziennie w metrze na Kabatach. Laski, kule pod pachę i wyścig kto pierwszy do wagonu. A mówią że.cudów nie ma. 15:37, 31.01.2019
Dr17:08, 31.01.2019
A poza Tobą w domu wszyscy zdrowi psychicznie? 17:08, 31.01.2019
Carrot15:43, 31.01.2019
Jeśli obok było wolne miejsce to dlaczego się nie przesiadlas kobieto?Tak dla zasady?niech stara zobaczy,że nie wszystko może być tak jak stara chce...przesiadlabys się i miałabyś spokój a tak wypisujesz pierdoly i napuszczasz jednych na drugich...W końcu i tak wstałaś więc jaki problem był w tym żeby się przesiąść obok? Szkoda by było mi czasu na pisanie tych smiesznych żali...widac masz go nadto... 15:43, 31.01.2019
Anna115:53, 31.01.2019
a wystarcylo poprosic 'dziecko kochane , czy moglabys sie przesiasc tak bym mogla usiasc przodem do kierunku jazdy - mam chorobe lokomocyjana' I cyk - no normalny czlowiek nawet z siatami po szyje przeflancowalby sie na inne miejsce
15:53, 31.01.2019
faja15:55, 31.01.2019
to tak jak w przychodni - siedzą starzy ludzie i licytują kto bardziej schorowany, kto bardziej niedołężny, kto więcej leków bierze...potem następny temat - polityka: kto ile nakradł, że w końcu władza odpowiednia, itp. ...cały dzień maja na jedno zadanie - wizyte lekarską - ale śpieszy im się, nie wiadomo do czego. Przychodzi młody chłopak, widać zwolnił sie z pracy, temperatura, biegunka...numerków brak, w rejestracji dostał informację żeby spytac się lekarza - więc informuje, że stoi pod dzwiami tylko po to, aby sie zapytac czy go lekarz przyjmie; słyszy takie komentarze - a pan to nie wejdzie przede mną, pan powinien w pracy siedzieć, dzwi się otwierają i dziadek, ktory dwie kule ma przy sobie, ktory mówił, że już chodzic nie może podskoczył i z kulami w jednej ręce odepchnął ramieniem młodego czlowieka i wszedł przed nim do gabinetu chcąc zamknąć z calej siły dzwi za sobą. Młody czlowiek otworzył dzwi nic nie mówiąc i wszedł za nim. Taka sytuacja 15:55, 31.01.2019
senior13:56, 01.02.2019
pomyśl (o ile masz mózg), bo może ci starsi ludzie nie mają z kim słowa zamienić bo takie mają rodziny! Młodzi zajęci pogonią za pieniądzem, imprezami i innymi przyjemnościami a o tych co tyrali na ich wykształcenie, dostatnie życie zapominają. Ja mam trzy koty i z nimi rozmawiam, ale nie każdy senior ma siłę i pieniądze by posiadać zwierzęta w domu, z którymi mógłby pogadać 13:56, 01.02.2019
Pani w średnim wieku10:24, 02.02.2019
~senior . To kwestia człowieka, a nie rodziny. Dla miłych i sympatycznych zawsze znajdzie się czas. Widocznie Pan należy to tej drugiej kategorii. Przykre, ale prawdziwe.... 10:24, 02.02.2019
sreberko16:04, 31.01.2019
czy Pani ustępuje miejsca tylko osobom żle ubranym, styranym przez życie? A gdyby porosiła osoba młoda lub 50+ zadbana, , ale nie mogąca stać , schorowana lub niepełnosprawna takie osoby też chorują i mają uprawnienia do miejsc w autobusie, oznakowanych 16:04, 31.01.2019
isqa16:14, 31.01.2019
co to znaczy "mają uprawnienia", siadać powinni w pierwszej kolejności ci, co płaca podatki na komunikację, 16:14, 31.01.2019
abc16:17, 31.01.2019
Zrozumiałaś ten list? W autobusie było dużo wolnych innych miejsc. Nie chodziło o kwestie braku wolnego miejsca, a o widzimisie pewnej Pani 16:17, 31.01.2019
Dusha16:50, 31.01.2019
Mają prawo wsiąść do autobusu i nic poza tym. W żadnym wypadku nie mają miejscówek i prawa przesadzania innych pasażerów. Jeżeli ktoś ma ochotę ustąpić jej miejsce - to OK, jeżeli nie - to nie ma prawa mieć pretensji. 16:50, 31.01.2019
oki16:15, 31.01.2019
nie prawda najbardziej roszczeniowe są matki z dziećmi, to już tragedia, jej się wszystko! należy bo dzieciaka ma. i tutaj człowieka trafia, a potem taki gówniarz nauczony od maleńkości też jest roszczeniowy 16:15, 31.01.2019
30 letnia nie roszcz17:04, 31.01.2019
Jestem mama 6 miesiecznego dziecka 1 miesiac temu mialam wycinany nowotwor. Jechalam na kontrole tydz temu. 2 mlodych chlopakow pomoglo mi z wozkiem bez pytania. Ale w momencie gdy usiadlam jedna " pani" warknela ze ksiezna sie rozsiadla ja w jej wieku bym sie wstydzila usiasc" nie mam rozczen w autobusach zazwyczaj nie siadam ale przepraszam bardzo 3 tyg z 15 cm rozcieciem po operacyjnym zwyczajnie wymieklam na zakretach. 17:04, 31.01.2019
Też matka17:22, 31.01.2019
A niby gdzie? Ja wczoraj w metrze ustąpiłam matce z dwójką małych dzieci, to tak mi dziękowała, że aż mi się zrobiło miło. 17:22, 31.01.2019
aaaa13:08, 01.02.2019
Ja niegdy nie ustępuję dzieciom i nie rozumiem dlaczego ludzie to robią. Jak byłam mała i jeździłam z rodzicami autobusami, jak wsiadała starsza czy niepełnosprawna osoba to brali mnie na kolana a jak byłam starsza to powiedzieli, że trzeba ustąpić. Teraz wpada taki 5-6 latel do metra czy autobusu i robi aferę, jak usiąść nie może. Masakra. 13:08, 01.02.2019
rolo13:20, 08.02.2019
"A niby gdzie? Ja wczoraj w metrze ustąpiłam matce z dwójką małych dzieci, to tak mi dziękowała, że aż mi się zrobiło miło."
...no jak teraz tak dziękują to też będę ustępował ;) 13:20, 08.02.2019
Pasażer16:25, 31.01.2019
Jechałam kiedyś autobusem na Ursynowie w którym byłam jedynym pasażerem i na kolejnym przystanku wsiadła kobieta, która musiała usiąść na tym miejscu na którym siedziałam ja.
Popędziłam ją. Może to ta sama pasażerka :-). Wiek by się zgadzał. 16:25, 31.01.2019
hahaha13:53, 06.02.2019
i słusznie:D 13:53, 06.02.2019
Kadia16:25, 31.01.2019
Metro - stacja Stokłosy. PRZEDWCZORAJ. Tłok popołudniowy, ustąpiłam miejsce kobiecie w zaawansowanej ciąży lecz zanim zdążyła się obrócić i usiąść, momentalnie na miejsce wcisnęła się starsza (ok 60) kobieta. Zwróciłam jej uwagę, że miejsce jest dla ciężarnej itd. w zamian usłyszałam tekst, że mi w pięty poszło: "Nie trzeba się było pyepszyc po kątach toby w ciąży nie była"...
(PS. Dla ciężarnej miejsce się znalazło) 16:25, 31.01.2019
facepalm16:28, 31.01.2019
Starsze osoby powinny stac w komunikacji miejskiej w ramach treningu - dluzej sprawnosc zachowaja. Siedzenie na tylku tylko szkodzi 16:28, 31.01.2019
Poznaniak16:28, 31.01.2019
W Poznaniu miałem identyczną sytuację, starsza pani ok 60l. O godzinie 5 rano przy prawie pustym autobusie (Ja + 5 innych osób) awanturowała się że musi usiąść właśnie w tym miejscu gdzie ja siedzę,na tym krześle. Dodam że chodziło o ostatni rząd krzeseł w autobusie, dodam jeszcze że dwie tzw czwórki były puste. Ale się uparła że właśnie tu gdzie ja siedzę to musi ona usiąść argumentując to że ma bliżej do drzwi itp. głupimi hasłami. Grzecznie powiedziałem żeby zamieniła się z kierowcą, on odpocznie, ona będzie mieć bliżej do drzwi i szybciej dojedzie. Mimo wolnych miejsc cały czas stałą i się kłóciła właśnie o te miejsce, gdy stwierdziłem że "mądry głupiemu ustępuje " ona powiedziała że teraz to nie muszę bo ona na tym przystanku wysiada (8 przystanków). Co innego gdyby miejsc nie było, sam z kultury bym ustąpił, a tak to co innego, gdyby grzecznie zapytała czy możemy się zamienić miejscami też by nie było problemu, ale jak ktoś na mnie od razu z tzw ryjem to ja grzecznie mówię nie. 16:28, 31.01.2019
NieMamNicku16:32, 31.01.2019
Słusznie, dobrze zrobiłeś. Jak ma siły by się kłócić niech i stać tzn że mi że usiąść obok i bez awantur. Jak to się mówi, kto pierwszy ten lepszy oczywiście dbając o osoby starsze i kobiety w ciąży oraz osoby schorowane - Tak młodzi ludzie też chorują i bywają osłabieni co widać czasami po nich. Pozdrawiam serdecznie 16:32, 31.01.2019
Uve16:35, 31.01.2019
Mądry głupiemu ustępuje -- i dlatego nasz świat tak wygląda. 16:35, 31.01.2019
mawi16:36, 31.01.2019
informacja dla młodych: już niedługo też będziecie starszymi, schorowanymi dziadkami, a młode kobiety będą w ciąży lub z dziećmi - już niedługo role się odwrócą... i zobaczymy!
nie wiem, co się dzieje ze współczesną młodzieżą i ich wychowaniem? kultura osobista nakazuje, by takim osobom ustępować miejsca! w przypadku tej pani, hmmmmy - starsi, schorowani ludzie mają swoje przyzwyczajenia. po co na ten temat dyskutować, ustąpić miejsca - korona z głowy ci nie spadnie! trochę życzliwości.
szkoda tylko (własna obserwacja z metra), że 90% młodzieży jest przyspawana do siedzeń, zapatrzona w smartfony i udaje, że nic nie widzi dookoła… a tacy ludzie stoją - przykro - no ale cóż, takie wychowanie wyniesione z domu!
jeszcze raz do nich - już niedługo NA PEWNO będziecie starzy!!! nie minie to was i wtedy zobaczymy... :-) 16:36, 31.01.2019
Wacław16:41, 31.01.2019
Czy chamstwo i brak kultury staną się nagle pozytywne i akceptowalne tylko dlatego, że ja będę chamski i pozbawiony kultury??? Jeżeli za parę lat stanę się złośliwym dziadem to słuszne i sprawiedliwe będzie potraktowanie mnie jak złośliwego dziada. 16:41, 31.01.2019
mawi16:46, 31.01.2019
nie przychodzi ci do głowy, że to schorowani ludzie i im umysł szwankuje. lepiej im ustąpić niż wdawać się w jakąś pyskówkę? 16:46, 31.01.2019
40-latka17:14, 31.01.2019
Będąc w ciąży niestety musiałam korzystać z komunikacji miejskiej. Wszystkie niemiłe zdarzenia jakie mnie spotkały podczas jazdy były związane tylko z osobami starszymi lub w wieku przedemerytalnym. Korzystając z miejsc siedzących całą trasę się stresowałam czy mi ktoś nie zwróci uwagi, że śmiem siedzieć zamiast stać. Siedziałam bo tak było bezpieczniej dla mojego dziecka, a nie z przyzwyczajenia. I jak ma się do tego Pani zdaniem kultura osobista, bo niby z wiekiem to się ją już ma, a może jednak traci? 17:14, 31.01.2019
x15:04, 02.02.2019
A młodzi to schorowani być nie mogą? 15:04, 02.02.2019
kuba1416:36, 31.01.2019
w którymś z państw zachodnich została by wyśmiana i stała by do końca trasy 16:36, 31.01.2019
M. 17:07, 31.01.2019
Otóż właśnie podróżowałam metrem w Monachium i wsiadła pani ok.50 lat, pomachała młodemu mężczyźnie legitymacja niepełnosprawnego i bardzo niewybrednie wywaliła go z miejsca ( fakt było to miejsce z krzyżykiem) ale obok były trzy wolne ( w tym jedno z krzyzykiem). Jej mąż wyraźnie zawstydzony chciał
Ustąpić swoje miejsce temu chłopakowi, na co pani niepełnosprawna z buźka „ ty jesteś moja osoba towarzysząca i tez masz prawo siedzieć”. Także niewychowanie i roszczeniowość to nie jest polska domena. 17:07, 31.01.2019
nona16:46, 31.01.2019
Wszystkim więcej empatii życzę. Są osoby, które nie mogą siedzieć tyłem do jazdy, są osoby, które pewniej sie czują siedząc blizej drzwi. Co za problem się przesiąść, jeśli ktos prosi... O ile byłoby przyjemniej, gdybyśmy byli bardziej życzliwi, bezinteresownie. 16:46, 31.01.2019
zorro16:53, 31.01.2019
Wszystko się zgadza, zależy w jakiej formie to zrobi 16:53, 31.01.2019
Margotka16:56, 31.01.2019
A czy te osoby słyszały o takim słowie jak "proszę" lub "przepraszam"?
Czy zamiast piłować ryja nie można zadać pytania:
"Przepraszam, jeżeli to nie problem czy mogłaby mi pani ustąpić to miejsce, muszę mieć dużo miejsca na nogi i muszę być twarzą w kierunku jazdy ?"
Na takie pytanie raczej nikt nie zareaguje wyrzutem adrenaliny do krwi ani wpisami w internecie, bo ma jasną sutuację.
16:56, 31.01.2019
Ursynekk17:00, 31.01.2019
Pomieszanie na umyśle jest niestety jednym z objawów starości. Człowiek starzejąc się traci władzę nie tylko nad swoim ciałem, ale też nad umysłem.
Myślę, że po prostu trzeba w miarę swoich możliwości znosić dziwaczne fanaberie niektórych seniorów z godnością i łagodną cierpliwością :)
17:00, 31.01.2019
babcia14:11, 01.02.2019
ty pewnie jeszcze nie jesteś seniorem a pomieszanie na umyśle już można zauważyć, to kim się staniesz na starość? chodzącym zombi? takich to trzeba omijać szerokim łukiem bo nigdy nie wiadomo co mu do łba strzeli 14:11, 01.02.2019
NUNCJUSZ17:00, 31.01.2019
Może była to wierna słuchaczka RADYJA, które uczy miłości, kultury i szacunku do bliźniego? 17:00, 31.01.2019
zdziwiony 17:07, 31.01.2019
a gdyby ktoś jej powiedział, że na bilecie nie ma numerowanych miejsc i raz dał jej " pstryczka w nos " to by zmieniła podejście 17:07, 31.01.2019
5017:12, 31.01.2019
Popełniła pani błąd! Utwierdziła pani "seniorkę", że chamstwo odnosi zamierzony, pozytywny dla chama skutek! Ja bym d..y nie podniósł. 17:12, 31.01.2019
Tyle w temacie17:31, 31.01.2019
Anegdota z 2011 roku carrefour wraz z pasazem i galeria sklepow. Mialam tam stoisko cukiernicze aby sie dostac wewnatrz trzeba bylo wchodzic bocznym wejsciem supermarketu. Carrefour mial promocje 1+1 za jeden grosz. Sklep otwarty od 8 ja mialam dostawy o 7 tak wiec o 6.45 dochodze do budynku przy obu wejsciach grupy emerytow 30-40 osob probuje przeprosic tlumaczac ze ja tam pracuje ochroniarze sklepu nachaja na nich aby mnie puscili. Kobieta lat 70 wstaje z wozka inwalidzkiego lapie mnie za losy i mowu ku* gdzie sie pchosz" ochroniarze otworzyli drzwi ( 3 ich bylo ludzie zaczeli napierac ) i gdyby nie grozba ze zadzwonia na policje bo sklep zamkniety by nieustapili. Sklep sie otworzyl wszyscy emeryci o laskach biegiem na sklep. Patologie sa w kazdym przedziale wiekowym i statusie spolecznym 17:31, 31.01.2019
Barbara17:42, 31.01.2019
Mam 60 lat i bardzo chory kręgosłup kręgosłup, więc staram się usiąść w autobusie , bo niepewnie czuję się na nogach. Jak nie ma wolnych miejsc proszę grzecznie o ustąpienie miejsca. Jeszcze nigdy nikt mi nie odmówił. Jednak nie raz widziałam staruchów po chamsku atakujących innych pasażerów, bo im się należy. Wstyd mi za takich seniorów. Dobre wychowanie obowiązuje w każdym wieku, a szacunek należy okazywać wszystkim, młodym ludziom też 17:42, 31.01.2019
rolo11:19, 08.02.2019
brawo Pani Barbaro...w końcu rozsądny głos seniora. 11:19, 08.02.2019
xyz17:43, 31.01.2019
Starsze osoby trzeba uczyć kultury!!! Mam szacunek do starszych ale miałam podobną sytuację jak byłam w ciąży (siedzialam na uprzywilejowanym miejscu). Pani w podobny sposób mnie potraktowała. Starszym Paniom zupełnie w dupie się przewraca i myślą że tylko im należy ustępować! 17:43, 31.01.2019
starsi bywaja okr17:44, 31.01.2019
Też takich spotkałam jeden chłopak aż s ie popłakał przy takiej ,,staruszce:" cały tramwaj wolny a ta na niego z ryjem że jej nie ustępuje miejsca " a ja dzisiaj ustąpiłam jednej żeby spokojnie przeszła na inne miejsce to klapnełą na moje miejsce blokując mi inne to nie ma co pobłażać moim zdaniem. 17:44, 31.01.2019
już babcia13:44, 01.02.2019
jak dożyjesz przy swojej głupocie do tego wieku, to przekonasz się jakie piekło zafunduje ci pokolenie twoich wnuków ...... obyś dożyła i sama doświadczyła chamstwa i przemocy, osoby starsze wolniej sie poruszaja, a kiedy podjeżdża autobus to młodzi galopuja do niego aby szybciej wsiąść i nie zważają, ze potrącaja starsze osoby, mało tego ponieważ są szybsi zajmują wszystkie wolne miejsca siedzące i żadnemu z tych chamskich młodych nie przyjdzie do głowy ustąpić miejsca, bo na stojąco nie da się grać na smartfonie, pisać smsy i serfować po internecie 13:44, 01.02.2019
rolo11:16, 08.02.2019
~~już babcia...dałem Ci łapkę w górę bo dawno tak się nie uśmiałem;) 11:16, 08.02.2019
Pan lat 4317:53, 31.01.2019
Kiedyś sami Państwo będziecie w takim wieku, to może zrozumiecie. Mam mamę w wieku ponad 70. lat. Być może nie wiecie, ale każde gwałtowne ruszenie autobusu (a sporo z nich - zwłaszcza tych krótkich - jest prowadzonych jakby przewoziły worki z ziemniakami a nie ludzi) to ryzyko przewrócenia się takiej osoby, a w konsekwencji złamania biodra, co często bywa ostatnią kontuzją w życiu, z której się już nie wstaje. Stąd często potrzebują usiąść jak najbliżej wyjścia. Drugi powód - kierowcy niespecjalnie czekają na przystankach, a takie osoby nie mogą wstawać podczas jazdy - z innego miejsca mogłyby po prostu nie zdążyć. Trochę empatii i wyobraźni, młodzieży. W sumie nie mam nadziei - będziecie tacy sami chamscy i roszczeniowi, jakimi jesteście obecnie za młodu. Tyle, że kolejne pokolenia też takie będą i wówczas może zrozumiecie dylematy dzisiejszych babć i dziadków. 17:53, 31.01.2019
?14:58, 02.02.2019
A młodsi nie mogą mieć problemów zdrowotnych, tak? Mam 40 lat, jestem po dwóch operacjach nogi, mam w dwóch miejscach uszkodzony kręgosłup, uszkodzony błędnik i chorobę lokomocyjną, od pewnego czasu funkcjonuję tylko dzięki lekom przeciwbólowym - gdy ja się przewrócę w autobusie, to oczywiście nic mi nie będzie, bo mam "tylko" 40 lat, dlatego mam ustąpić starszym, pomimo że często są w lepszej kondycji niż ja? 14:58, 02.02.2019
Haha17:56, 31.01.2019
Przypomina mi sie dzien swira 17:56, 31.01.2019
jeszcze myślący18:01, 31.01.2019
Jestem przedwojenny mam 83 lata ale pamiętam,
że Rodzice zawsze mówili mnie gdy byłem
młody by nie siadać .
Proszę teraz wsiąść do tramwaju lub autobusu
to widać , że prawie / może nie wszyscy /
oczy mają wpatrzone w komórki i nic wokół
ich nie interesuje . Te kobiety dziś w poważnym stanie
też niedawno nie ustępowały miejsca miejsca
koleżankom. To jest wina Rodziców którzy nie
uczą młodych lodzi kultury . Nie twierdzę , że
seniorzy są święci ale lata robią swoje .
18:01, 31.01.2019
Krystyna18:03, 31.01.2019
Mam 60 lat i czasem korzystam z komunikacji miejskiej /jak jadę na piwo/. Ustępuję miejsca młodym, grubym, zasapanym bo nie wiem jak można się tak czuć.... Na siłowni zawsze mi ustępują miejsca bo szacunek dla weteranek jest duży. Nie ważny jest wiek ale kondycja. 18:03, 31.01.2019
Ptosiek19:00, 31.01.2019
Ustępując, upewniła ją Pani w jej mniemanej słuszności roszczeń. Przez Panią jeszcze wiele osób ucierpi. Nie ma co w tak opisywanej sytuacji ustępować roszczeniowym zrzędom. Nie uważam, aby potrzebowała Pani czyjejś pomocy, bo sytuacja była ewidentna i mogła sobie Pani spokojnie poradzić. Mnie kiedyś uderzyła w rękę, którą trzymałem się poręczy w autobusie 122 i odepchnęła - starsza kobieta (ok.70), dołożyła mi też niedobre pochodzenie w tekście, bo w jej mniemaniu stałem jej na najkrótszej drodze do drzwi. Mogła mnie obejść od strony pleców - dokładając pół kroku, ale nie! Może była chora psychicznie, może znerwicowana, ale tego dnia miałem takie sytuacje gdzieś. Starzy świrują tak samo jak dzika młodzież. 19:00, 31.01.2019
zett20:22, 31.01.2019
Pani starsza byla niegrzeczna, a moze miala nierowno pod sufitem, jej zachowanie na to wskazuje. Autorka zas zadala sobie duzo trudu, by wysmazyc taaaaki list do redakcji i podciagnac wszystkich pasazerow (zwlaszcza starszych) pod jedna pania, ewidentnie nie do konca zrownowazona. Nie wiem dlaczego, ktos nie wysmaza codziennie choc jednego taaaakiego listu o pozytywnych zjawiskach, ktorych jest wiecej niz negatywnych. Uwielbiamy sobie popluc na siebie na wzajem - taka cecha narodowa. Niewiele jest panstw na swiecie, gdzie mlodsi ustepuja miejsca starszym tak czesto jak w Polsce. Nie da sie zyc w duzym miescie i nie spotykac przynajmniej raz na jakis czas osob niezrownowazonych. Naprawde burza w szklance wody i przy okazji litry pomyj wylewanych na innych. Fuuuuj. 20:22, 31.01.2019
Aniatcbj21:39, 31.01.2019
Niestety ja już wiele razy byłam świadkiem takich sytuacji. Straszni awanturnicy, zero kultury A wystarczy poprosić. Raz też zdarzyło mi się, że starsza Pani ustapila mi miejsca w autobusie jak weszłam z gipsem na nodze. Ale to raz. 21:39, 31.01.2019
wprost13:50, 01.02.2019
opinie przychylne seniorom są ostro "minusowane" a te negatywne po ich adresem "plusowane".....odnoszę wrażenie, że rośnie pokolenie "kulturalnych i empatycznych" inaczej, tj. chamstwo i aroganckie zachowania wobec starszych ludzi staną się normą .... lepiej nie dożyć takich czasów, by człowiek nie zabrał ze sobą tylko smutku
13:50, 01.02.2019
Dorota22:23, 31.01.2019
Zdarzyła mi się kiedyś podobna sytuacja. Zajęłam miejsce przy oknie, tuż przy środkowych drzwiach w autobusie linii 179. Było wokół kilka miejsc wolnych.
Na następnym przystanku wsiadł starszy pan, usiadł obok mnie, mamrocząc pod nosem ale dosyć gniewnie, że "siadają gdzie chcą, a to jest miejsce dla uprawnionych". Nie reagowałam. Po przejechaniu kilku przystanków próbowałam wysiąść, jednak starszy pan starał się ze wszystkich sił mi to utrudnić. Wysunął się do przodu, blokując mi przejście, podstawiał mi nogi. Powiedział przy tym, że teraz da mi nauczkę, żebym więcej nie zajmowała miejsca które mi się nie należy. Było to wyjątkowo bulwersujące, mocno się zdenerwowałam.
Tylko czy jest lekarstwo na takie zachowania? Wątpię niestety. 70 - 80 latka raczej już się kultury nie nauczy. 22:23, 31.01.2019
niepełnosprawna13:37, 01.02.2019
jak zaparkujesz na miejscu dla inwalidów, mimo, że to jedyne wolne miejsce, to mandat masz murowany, wiec kiedy w autobusie zajmujesz miejsce dla inwalidy, to musisz liczyć sie z tym że ktos zwróci ci uwagę. Jestem osoba niepełnosprawną i nie moge stac i wierz mi, że proszenie kogoś o ustąpienie miejsca kto sobie gra na komórce i siedzi na miejscu dla niepełnosprawnych do przyjemności nie należy. Mimo, że chłystek widzi jakie miejsce zajmuje, że obok stoi osoba niepełnosprawna to d... nie ruszy aby miejsca ustąpić! Trzeba go poprosić i jeszcze się wytłumaczyć dlaczego ma wstać z tego miejsca. Był taki wyrostek co zażądał legitymacji ode mnie, chociaż widział, że jestem też osobą starszą. 13:37, 01.02.2019
OO07:32, 01.02.2019
Pani Pasażerko, historia nie trzyma się kupy i logiki - najpierw informuje Pani, że "W środku dnia autobus był całkiem zapełniony" i znalazła Pani wolne miejsce wraz z siatami (które pewnie też zajmowały dużą część miejsca przy siedzeniach, znając busy jeżdżące na linii 179). Następnie jednak, kiedy w ten roszczeniowy sposób zwrócono się do Pani o zmianę miejsca (też miałem podobną sytuację, tylko że dowiedziałem się, że "źle stoję" - bo stałem przy poręczy trzymając się aby nie upaść w czasie jazdy jak na bryczce z kartoflami, a "Pani" oznajmiła, że ona chce tu stać i mam się przesunąć, po czym zaczęła mnie popychać - zachowałem cierpliwość, ale mi się pięść już zaciskała) pisze Pani, że miejsc dostępnych było jednak dużo, itd. Coś tu nie gra, bo następnie pisze Pani o niereagujących pasażerach zajętych "komórkami", ale przecież sama Pani zajęła się komórką - czy Pani by zareagowała na taką sytuację, gdyby nie dotyczyła Pani i siat zajmujących miejsce innym pasażerom?? 07:32, 01.02.2019
A14:49, 02.02.2019
Może w pierwszym przywołanym zdaniu zaginęło "nie" i miało ono brzmieć: "... NIE był całkiem zapełniony"? 14:49, 02.02.2019
rolo11:07, 08.02.2019
...a może jej się to wszystko przyśniło a redakcja z radością spłodziła ten wartościowy artykuł. 11:07, 08.02.2019
81508:54, 01.02.2019
Mam 34 lata , w autobusach stoje ale staram sie pomagac usiasc na miejscu starszym lub potrzebujacym o kulach i wracam na miejsce stojace. Moja mama ma 61 lat i gdyby ja ktos nazwal seniorka by pozalowal bo to piekna kobieta ktora ani nie wyglada ani nie czuje sie jako seniorka. Sa osoby schrowane od wieku 20 wzwyz. Dopoki nie masz rentgena w oczach nie wiesz. Uwazam ze dziendobry, przepraszam czy bylaby pani / pan tak uprzejmy i ustapil mi tego miejsca w 90 % przypadkach zalatwi sprawe za siebie. Badzmy kulturalni w kazdym wieku a zyczliwosc do innych sie oplaci. 08:54, 01.02.2019
Olo09:57, 01.02.2019
Jestem młody ale mam poważna chorobę nóg której nie widać i niestety nie ustąpił miejsca bo stanie dla mnie może wiązać się z wielkim bólem wieczorem jak będę w domu.
Nie tłumacze się i nie raz usłyszałem że jestem chamem. Więc niech wszystkie starsze osoby pomyślą że człowiek młody też może być chory i nie może stac 09:57, 01.02.2019
Też pasażerka11:18, 01.02.2019
Po lekturze komentarzy dochodzę do wniosku, że jacyś frustraci korzystają z komunikacji miejskiej i to niezależnie od wieku i sytuacji. W pełni zgadzam się z 815. Jeśli będziemy w stanie wydobyć z siebie kilka podstawowych słów o których pisze 815 takie sytuacje jak opisana pewnie będą rzadkością. I jeszcze jedno- nazywanie w dzisiejszych czasach 60-latków seniorami czy staruszkami jest mówiąc delikatnie mało eleganckie. 11:18, 01.02.2019
Future11:38, 01.02.2019
Społeczeństwo się starzeje i będzie coraz więcej scysji ze starymi pierdzielami. Natomiast zachowanie współczesnej młodzieży (takiej 20-25 lat) jest karygodne. Nie ustępują nawet starszym kobietom, nie mówiąc o mężczyznach. 11:38, 01.02.2019
emerytka13:26, 01.02.2019
Ja byłam częstym świadkiem zachowań dzieci i młodzieży w autobusach i metrze. W porównaniu do tego zachowanie seniorki, to nic. 5-letni chłopiec nie dość, że właził z butami na siedzenie (dwie starsze babcie stały), bez przerwy się wydzierał do matki, to na dodatek pluł na szybę autobusu. Na zwróconą uwagę, że źle sie zachowuje wulgarnie odpowiedział starszej pani. Pani zaproponowała mamusi aby wziela chłopca na kolana, bo wtedy zrobi miejsce by ktoś schorowany mógł usiąść, a chłopiec będzie spokojniejszy. Odpowiedź matki zamurowała nie tylko starsza panią ale wszystkich innych, którzy ja usłyszeli. Nie będę przytaczała jej słów, bo to rynsztok! Szanowna autorka listu pewnie jest młoda matka albo nią będzie więc niech sie odczepi od seniorów, bo w porównaniu z zachowaniem pasażerów innych grup społecznych seniorzy, to najbardziej kulturalna grupa ludzi! 13:26, 01.02.2019
helldriver23:46, 03.02.2019
Szczególnie starsze osoby na miesięcznicach. 23:46, 03.02.2019
emerytka13:45, 01.02.2019
Ja byłam częstym świadkiem zachowań dzieci i młodzieży w autobusach i metrze. W porównaniu do tego zachowanie seniorki, to nic. 5-letni chłopiec nie dość, że właził z butami na siedzenie (dwie starsze babcie stały), bez przerwy się wydzierał do matki, to na dodatek pluł na szybę autobusu. Na zwróconą uwagę, że źle sie zachowuje wulgarnie odpowiedział starszej pani. Pani zaproponowała mamusi aby wziela chłopca na kolana, bo wtedy zrobi miejsce by ktoś schorowany mógł usiąść, a chłopiec będzie spokojniejszy. Odpowiedź matki zamurowała nie tylko starsza panią ale wszystkich innych, którzy ja usłyszeli. Nie będę przytaczała jej słów, bo to rynsztok! Szanowna autorka listu pewnie jest młoda matka albo nią będzie więc niech sie odczepi od seniorów, bo w porównaniu z zachowaniem pasażerów innych grup społecznych seniorzy, to najbardziej kulturalna grupa ludzi! 13:45, 01.02.2019
40-latka16:53, 01.02.2019
Pomijając kwestie 5 letniego dziecka, a inni nie mogli Pani ustąpić miejsca? Najłatwiej "przyczepić się" do młodych, a co z pozostałymi nieustępującymi miejsca? Co do kultury to kwestia człowieka a nie wieku. 16:53, 01.02.2019
RowereemWryja11:02, 08.02.2019
....dawno tak się nie uśmiałem...emeryci kulturalni - buhahaha, w większości to chorzy psychicznie zgorzkniali psychopaci ... strach na takiego wpaść gdzieś w metrze. 11:02, 08.02.2019
babcia21:44, 18.02.2019
Ja nie mam problemu z tego powodu zawsze ktoś ustąpi mi miejsca zawsze pięknie podziękuję ,moją niepełnosprawną wnuczkę nauczyłam że jak się dobrze czuje też ustępuje miejsca starszej osobie chociaż nie musi bo ma 1 grupę inwalidztwa ,wszystko zależy od nas samych .. 21:44, 18.02.2019
Warszawski pasazer23:57, 01.02.2019
Kilka lat temu (miałem 30 lat) ze względu na uraz kolana musiałem kilka tygodni chodzić o kulach. W tym czasie kilka razy zdarzyło się, że różne osoby zaproponowały mi, że ustąpią miejsca, abym usiadł w autobusie/tramwaju. Nie lubię siedzieć w środkach transportu i uraz nie był na tyle poważny, abym tego potrzebował, więc nie korzystałem z tej uprzejmości. Co najważniejsze, wbrew temu, co się pisze w artykułach podobnych powyższemu, odniosłem wrażenie, że ludzie generalnie nie są gburami i sami wychodzą z inicjatywą pomocy. 23:57, 01.02.2019
biomasa13:52, 02.02.2019
Dla mnie niewazne jest, czy to seniorzy czy mlodsi sa zli. Cierpimy na brak empatii i cierpliwosci. Tyle ze ciezko o nie, szczegolnie w ponizszych sytuacjach i trudno wziac poprawke na to, ze starsi ludzie maja ograniczone ruchy, zmysly a swiat ich momentami przeraza, gdy przecietnego czlowieka szlag trafia.
1) Kobiety w zaawansowanej ciazy boja sie poprosic o przepuszczenie w kolejce, ktorej wiekszosc stanowia panie w wieku emeryckim.
2) Pan w srednim wieku zaczal przewalac zakupy innych i wyzywac ludzi naokolo. Dlaczego? Bo tak. Uspokoil sie, gdy mlodzian zaproponowal mu rozwiazanie silowe problemow pana.
3) Mlodzi z kolei reaguja bardzo nerwowo i stawiaja sprawe na ostrzu noza- szkoda to opisywac, bo to kazdy z nas widzi.
To tyle. Najezdzamy na mlodszych, ale skads mlodzi te wzorce zachowan wyniesli. 13:52, 02.02.2019
Przemek13:58, 02.02.2019
Tak,teraz senior/ka 70 letni/a będzie się kłócił/a z seniorem/ką 60 letnim/ą o miejsce w autobusie/tramwaju/metrze :) Co za czasy. 13:58, 02.02.2019
dosia00:32, 03.02.2019
Szanowna redakcjo: Nie macie o czym pisać ? Wpisujecie się tym artykułem w zalecenia Departamentu Intryg z kraju wrogiego RP.
Proponuję garść informacji o budującym się Domu Kultury pod Ursynowskim Ratuszem. Kiedy zakończenie i oddanie do użytku , chociażby. Co tam będzie , jakie sale widownie, galerie? Czy już walka o stołki się rozpoczęła ?
To ciekawi wszystkich , a awantura sfrustrowanych , schorowanych staruszek , naprawdę godna jest przemilczenia. 00:32, 03.02.2019
hahaha13:53, 06.02.2019
Głupio pani zrobiła,że wstała i tyle w temacie:/ 13:53, 06.02.2019
jar18:48, 06.02.2019
Szkoda byłoby mi czasu na podanie do redakcji w tak głupiej sprawie, a seniorke rozsierdzily zapewne siaty na siedzeniu... 18:48, 06.02.2019
nicki14:16, 25.02.2019
taaa, kiedyS starsza pani usiadła mi na kolanach np musiała usiąść własnie w tym miejscu i to niestety nie jest żart. Sytuacja miała miejsce w tramwaju 1 na pętli przy szpitalu na Banacha, a miejsc wolnych było całkiem sporo. 14:16, 25.02.2019
Clil05:55, 27.02.2019
kiedys nieprzykladano takiej wagi do kultury i wychowania. I takie są efekty. Oni mieli łatwiej w życiu i myślą że wszystko im się należy 05:55, 27.02.2019
Mateusz 18:16, 23.06.2019
Szkoda, że autorka listu ustąpiła.... 18:16, 23.06.2019
Laura22:01, 10.02.2020
Jestem tego samego zdania 22:01, 10.02.2020
Laura21:59, 10.02.2020
Ja bym nie ustąpiła 21:59, 10.02.2020
nastolatek14:24, 22.04.2022
Miałem podobną sytuację ostatnio. Jechałem autobusem (też właśnie 179) i gdzieś na granicy Kabat z Natolinem nagle jakiś starszy pan podszedł do mnie i powiedział "Wysiadasz!". No energii nie miałem tego dnia, więc od razu odpuściłem mu miejsce. Ale zachowanie niegodne tego wieku. 14:24, 22.04.2022
Również Pasażerka11:04, 31.01.2019
8 1
Ja również miałam analogiczną sytuację tyle, że moje dziecko miało 6 lat i nikt mnie nie poparł. Wszyscy udawali, że nic nie widzą i nie słyszą. Nawet jak jej zwróciłam uwagę, żeby mnie nie denerwowała, bo przez nią nie chce trafić wcześniej do szpitala. To w zamian usłyszałam, że jest starsza i należy jej się szacunek. Na kolejnym przystanku wysiadła i niczym młoda sarenka pobiegła w stronę najbliższego przejścia. 11:04, 31.01.2019