Do końca roku ścieżka rowerowa i chodniki wzdłuż ul. Wąwozowej będą jak nowe, przynajmniej te po wschodniej stronie alei KEN. W tym tygodniu drogowcy ogłoszą przetarg, kończy się bowiem projektowanie. Wyremontowana zostanie nie tylko droga przy Wąwozowej. Drogowcy mają dla rowerzystów niespodzianki.
Droga dla rowerów na Wąwozowej powstała na przełomie wieków i znacząco odstaje od współczesnych standardów projektowych. W najgorszym stanie jest odcinek od alei KEN do ulicy Rosoła. Został częściowo wykonany z płyt chodnikowych, które po latach są nierówne i popękane. Od chodnika, również będącego w złym stanie, oddziela ją wysoki krawężnik, który z czasem zaczął się kruszyć i rozpadać. Piesi narzekają na kolizje z drogą rowerową, zwłaszcza przy wyjściu ze stacji metra.
Remont drogi obiecywał w swojej kampanii wyborczej prezydent Rafał Trzaskowski. Początkowo drogowcy twierdzili, że szybko do niego nie dojdzie, bo nie ma pieniędzy. W sukurs przyszła jednak dzielnica, która dostała solidny zastrzyk finansowy ze spółdzielni "Na Skraju" w postaci zaległych opłat gruntowych. 1,3 mln złotych z otrzymanych 15 mln postanowiła przekazać na inwestycję przy ul. Wąwozowej.
Nowa droga rowerowa zostanie wykonana w całości z asfaltu, zniknie też niebezpieczny krawężnik. Między ulicą Zaruby a stacją metra Kabaty trasa zyska zupełnie nowy przebieg.
- Zostanie poprowadzona bliżej ulicy, czyli w sposób wygodniejszy dla rowerzystów i jednocześnie bezpieczniejszy dla pieszych. Wyremontujemy też pobliską drogę dla rowerów przy ul. Mikołaja Sępa-Szarzyńskiego - mówi Mikołaj Pieńkos z Zarządu Dróg Miejskich.
Remont ścieżki między blokami a Tesco jest niespodzianką dla rowerzystów, bo początkowo nie było jej w planach. Asfalt zyska cały odcinek, aż do ul. Iwanowa-Szajnowicza. Niestety, na razie droga nie zostanie połączona drogą rowerową na uliczce wybudowanej przez dewelopera. Przeszkodą jest skarpa, a drogowcom spieszy się z realizacją projektu.
Drugą niespodzianką jest utworzenie przejazdu rowerowego przy przejściu dla pieszych od Tesco do fontanny kabackiej przez ul. Wąwozową. Ścieżka rowerowa po przekroczeniu ulicy skręci w lewo i dotrze aż do ronda przy Wańkowicza, którą będzie można pojechać do parku Przy Bażantarni.
- Dążymy do tego, by obsłużyć wszystkie relacje, stąd ten łącznik dla osób jadących od strony Wańkowicza. Mamy też zachowaną rezerwę na połączenie tego fragmentu z drogą rowerową przy skrzyżowaniu z al. KEN - mówi Mikołaj Pieńkos.
Na razie jednak, ze względu na zbyt duży zakres prac, to połączenie nie będzie budowane. Zgodnie z nowymi przepisami przejazd rowerowy musi mieć 3 metry szerokości, zamiast dotychczasowych dwóch. Oznaczałoby to konieczność przebudowy postoju dla taxi, przejazdu przy al. KEN oraz sygnalizacji świetlnej. Są to kosztowne i długotrwałe prace, a inwestycja przy Wąwozowej musi zakończyć się do końca tego roku.
Kolejną niespodzianką dla rowerzystów będą dwie nowe wiaty rowerowe, które zostaną ustawione przy stacji metra Kabaty.
Piesi ucieszą się z rozdzielenia ruchu, który był prawdziwym utrapieniem na wysokości Tesco. Niestety, za Sępa-Szarzyńskiego aż do Rosoła droga musi biec przy chodniku. Alternatywą byłoby rozgrodzenie parkingów społecznych, a to musiałoby potrwać.
Bezpieczniej będzie za to przy wyjściu ze stacji metra. Rowerzyści po zjeździe ze skrzyżowania z aleją KEN pojadą ścieżką biegnącą bliżej ulicy, a piesi pójdą nowym chodnikiem bliżej ogrodzenia Tesco. ZDM zlikwiduje też chaos z przejściami. Wybuduje dojścia do przystanku autobusowego na przedeptach, które wydeptali pasażerowie. Wreszcie będzie też chodnik od przystanku w kierunku wschodnim, biegnący przy ulicy do zebry.
Co z drzewem, którego rozrastające się korzenie dziś niszczą chodnik i ścieżkę? Zostaje zachowane. Nowa droga i chodniki zostaną oddalone od drzewa, tak aby mogło dalej rosnąć i nie kolidować z inwestycją.
- Wierzymy, że po zakończeniu inwestycji jednak z najgorszych dróg rowerowych w Warszawie stanie się jedną z najlepszych. Byłby to nie pierwszy taki przypadek. Warto wspomnieć remont drogi rowerowej na ulicy Banacha, która jeszcze kilka lat temu była w bardzo podobnym stanie. Obecnie bije rekordy popularności i zbiera bardzo dobre recenzje w społeczności warszawskich rowerzystów. W tym roku remont przeszły m.in. popularne ciągi na ul. Wołoskiej czy ul. Powstańców Śląskich - informuje ZDM.
ZOBACZ: Schemat zmian na Wawozowej. Ciemnoszare ciągi to chodniki, które zostaną na nowo wybudowane, niebieskie ciągi to nowe ścieżki rowerowe, linia przerywana to rezerwa na dobudowanie ścieżki w przyszłości, czerwone krzyżyki oznaczają likwidację starego chodnika. (na podst. projektu organizacji ruchu ZDM)
[ZT]17029[/ZT]
4imw411:41, 28.09.2020
Jaki tam kryzys, co tam planowane podwyżki chocby za komunikacje miejską. Najwazniejsze, ze kalesoniarze zawsze na propsie, tu kasa płynie szeroko.
kabaciara11:52, 28.09.2020
Dlaczego ścieżka rowerowa znów ASFALTOWA??
Asfalt wstrętnie się nagrzewa, nie jest powierzchnią biologicznie czynną - nie przepuszcze wody... już ta krzywa stała się w Alei Kasztanowej i na Belgradzkiej, a teraz znów na Wąwozowej??
Rowerowy42latek13:26, 28.09.2020
Wszystkie nowe ścieżki są asfaltowe. Kostka jest niebezpieczna, nie brukuje się już sciezek rowerowych. Asfalt jest bardzo wygodny, szczególnie jak jeździsz z dzieckiem w foteliku czy zakupami.
sdf15:09, 28.09.2020
@~Rowerowy42latek widać, że jeździsz sporadycznie. Otóż asfalt jest bardziej zdradliwy od kostki. Kiedy pada asfalt jest śliski w porównaniu do kostki. Poza tym na asfalcie woda dłużej się utrzymuje. Kompletnie nie rozumiem trendu zmiany obecnych ścieżek rowerowych z kostki na asfalt....
camino19:18, 28.09.2020
Fakt, Aleja Kasztanowa zostala zdewastowana przez polozenie asfaltu. Aleja stracila zabytkowy charakter. Dwustuletnie drzewa wygladaja obecnie jak dziedziniec zabytkowego palacu, ktory wylano asfaltem.
Rumburak19:49, 28.09.2020
Budują ścieżki rowerowe ale dla rolkarzy. Rowerzystom kostka wystarcza a nawet jest bezpieczniejsza, bo nie wyskoczy im znienacka skater wygłuszony skutecznie słuchawkami.
Heyah13:03, 28.09.2020
Jakiś kryzys ?
Jakieś oszczędności ?
Na bzdurne rowerowe inwestycje jest kasa !
Rowerowy42latek13:24, 28.09.2020
Tyłeczek na rower i tez docenisz takie inicjatywy :-)
Kabaty zielone13:06, 28.09.2020
A może lepiej byłoby zająć się wymianą chodnika wzdłuż KEN, bo jest nierówny, popękany i zdewastowany ?
Rowerowy42latek13:23, 28.09.2020
Super! To bardzo dobra infornacja. Obecnie tam chyva pozostał najgorszy na Ursynowie fragment ścieżki rowerowej. Mogliby jeszcze dokończyć remont ścieżki Pileckiego w kierunku Puławskiej - tam są stare kostki
Rowerem20:22, 28.09.2020
A za co te minusy są? :-)
Szarak14:28, 28.09.2020
Lepiej pilnie się weźcie za łącznik Belgradzkiej z Pileckiego, na tyłach osiedla Kazury, jeśli nie chcecie, żeby po kolejnych wyborach zostać opozycją w radzie dzielnicy.
Ben19:09, 28.09.2020
tego łącznika nie będzie, bo nigdy go nie miało być
asd09:52, 30.09.2020
I want to believe
Somsiad14:36, 28.09.2020
No tak. Brak pieniędzy na inwestycje, ale na ścieżki na Wąwozowej i Szrzyńskiego którymi mało kto jeździ i które przez pół roku stoją puste półtorej bańki się nagle znalazło. Tyle mniej miała kosztować sala gimnastyczna w szkole przy Lokajskiego no ale godne warunki dla ćwiczących dzieciaków nie są potrzebne. Dzieci mogą na korytarzach ćwiczyć. Nie to co rowerzyści.
A może jednak radni by pomyśleli i przesunęli kasę na salę gimnastyczną? A ścieżkę przebudowywać gdy sytuacja finansowa miasta i dzielnicy się poprawi?
Lukasz43617:18, 28.09.2020
Czy Wy umiecie tylko narzekać. Robią drogę źle, robią chodnik źle, robią ścieżkę źle! Q.... co za naród!
Rumburak19:46, 28.09.2020
Czyli na Ciszewskiego bis też się znajdą fundusze, czy może postawiono na pilniejszą inwestycję: WPI przesiądzie się na rowery i zaparkuje pod wiatą zamiast pod TESCO?
zwykły obserwator07:56, 01.10.2020
Strach się bać co Burmistrz zrealizuje, kolejne pogłębienie paraliżu komunikacji rowerystami, chodniki już nie będą prostoliniowe, zakamulcowanie i zasłuokowanie oraz likwidacja kolejnych miejsc parkingowych gwarantowana. Widać kasy jak lodu a czajkowe problemy?
Sąsiad01:21, 03.10.2020
Przedstawione zdjęcie z planowaną ścieżką jest nieaktualne, bo na jej przebiegu wzdłuż Wąwozowej jest nasadzonych sporo drzew. Czy mam rozumieć że je stracimy? Ktoś to wziął pod uwagę?
22 29
to trend europejski, wszędzie w Europie coraz więcej dróg rowerowych, bo sprzyjają rekreacji i odciążają transport samochodowy, więc nie marudź, zrzędo
25 14
Egon, ci co jeżdżą na rowerach nie kupują samochodów tylko jeżdżą komunikacją miejską, więc ich wpływ na ruch jest praktycznie zerowy. Szczególnie to widać w okresie jesienno-zimowym gdy ruch rowerowy praktycznie zamiera.
A odnośnie tej konkretnej ścieżki rowerowej to jest zupełnie bez znaczenia dla ruchu rowerowego, bo i tak rowerzyści jeżdżą po drugiej stronie ul. Wąwozowej po chodniku oraz po ulicy. Ta patologia ruchu rowerów trzyma się znakomicie.
6 29
Panie Boom,
Ja mam do dyspozycji 3 samochody. w 2020 autem przejechałem jakies 2000km, rowerem już ponad 6000. I co Pan na to??
16 5
do ~sz Jeszcze napisz gdzie parkujesz. Trzy samochody stoją bezużyteczne w przepełnionym mieście i to jest powód do chwały?