Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Dodaj komentarz

Poseł PiS na Ursynowie. "Bankster Morawiecki", Polexit i strach przed Konfederacją

Sławek Kińczyk Sławek Kińczyk 20:18, 08.12.2025 Aktualizacja: 21:34, 08.12.2025
7 Poseł Sebastian Kaleta z PiS w DK Stokłosy, 8 grudnia 2025 r. (SK) Poseł Sebastian Kaleta z PiS w DK Stokłosy, 8 grudnia 2025 r. (SK)

Choć miało być o Warszawie, to spotkanie posła Sebastiana Kalety z mieszkańcami Ursynowa zdominowała polityka krajowa. Było o Polexicie, utracie zaufania wyborców wobec PiS, a nawet bicie się w piersi. Jak reagowała publika, która wypełniła salę w Domu Kultury Stokłosy?

PiS rozkręca spotkania poselskie z mieszkańcami i aktywem partyjnym. W całym kraju parlamentarzyści zwołują otwarte spotkania. Ursynowski PiS zaprosił w poniedziałek 8 grudnia do Domu Kultury Stokłosy bardzo rozpoznawalnego i aktywnego w mediach społecznościowych "ziobrystę" Sebastiana Kaletę. Nieduża sala na parterze ośrodka przy Lachmana wypełniła się sympatykami prawicy.

"Szczęście w nieszczęściu, że Trzaskowski przegrał"

Sebastian Kaleta rozpoczął od ostrej krytyki prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, zarzucając mu niespełnione obietnice.

Obiecał specjalne wiaduktowe zjazdy z Dolinki Służewieckiej, żeby się nie korkowała. Oczywiście nawet  grama tej obietnicy nie wypełnił

- mówił poseł.

Polityk stwierdził, że przegrana Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich to „szczęście w nieszczęściu”, bo dzięki temu Polska „nie musi mierzyć się z jego lenistwem i podporządkowaniem wizji Donalda Tuska”. Według Kalety, obecny rząd nie realizuje żadnych obietnic poza „wsadzaniem przeciwników politycznych do więzień”, co jest „jedyną obietnicą, którą realnie Donald Tusk chce zrealizować”.

Poseł zarzucił rządowi hipokryzję.

Latami mówili, że to nie politycy zarzuty stawiają, tylko niezależna prokuratura, a skończyło się na tym, że na czele prokuratury stał Adam Bodnar, a teraz Waldemar Żurek, który wiernie realizuje polityczny plan Tuska

- mówił parlamentarzysta PiS. 

Słowa: Tusk, Niemcy, Unia Europejska - oczywiście w złym i bardzo złym kontekście - były odmieniane przez niego przez wszystkie przypadki. Za to Zbigniewa Ziobro poseł Kaleta bronił, ignorując prokuratorskie zarzuty. - Przecież nie brał dla siebie - mówiąc o aferze z Funduszem Sprawiedliwości, choć jego nazwa nawet nie padła. Jeden ze słuchających sympatyków PiS przestrzegał nawet przed sklejaniem PiS ze złodziejstwem, co miało się udać przeciwnikom politycznym.

Gorzka pigułka po rządach Morawieckiego

Najciekawszym momentem spotkania była szczera dyskusja o błędach PiS, wywołana pytaniami z sali. Mieszkańcy nie kryli rozczarowania polityką rządu Mateusza Morawieckiego, zwłaszcza w relacjach z Unią Europejską.

Bankster zawsze będzie banksterem

- komentował z sali jeden z uczestników, nawiązując do przeszłości byłego premiera.

Kaleta przyznał, że rząd PiS popełnił błędy, godząc się na kompromisy z Brukselą. - Decyzje były podejmowane z rekomendacji części obozu, żeby być kompromisowym wobec Unii Europejskiej. Okazało się, że jest to totalną katastrofą - mówił poseł "ziobrysta", wbijając szpilę Morawieckiemu.

Jako przykład podał Zielony Ład i KPO. - Nieprawdą jest, że Prawo i Sprawiedliwość zgodziło się na Zielony Ład, nie zawetowano założeń Zielonego Ładu - tłumaczył się Kaleta. Poseł przypomniał też o „podatku od aut spalinowych”, który wpisał do KPO minister Waldemar Buda „bez zgody części rządu”. Przyznawał, że lepiej zarabiający stracili na nowych zasadach podatkowych.

„A szkoda!” – głos za Polexitem

Wątek unijny dominował w pytaniach. Kaleta straszył, że Unia Europejska zmierza w stronę federalizacji i odbiera Polsce suwerenność, przywołując pakt migracyjny.

- Dwa lata temu tego paktu migracyjnego nie było, a dzisiaj wszedł w życie. Polska nie została zwolniona, tylko dostała prawo wnioskować o zwolnienie - nawiązywał do dzisiejszych zapewnień premiera Donalda Tuska o tym, że "Polska została zwolniona ze stosowania paktu".

Gdy poseł stwierdził, że PiS nie chce wyjścia z Unii (Polexitu), a jedynie „sprytnej gry” z Brukselą, z sali padł głos jednej z mieszkanek: „A szkoda!”. Większość odzywających się uczestników spotkania była bardzo krytycznie nastawiona do UE, uważając ją de facto za Niemcy. W narracji PiS od dawna to Zachód jest największym wrogiem Polski, na spotkaniu o zagrożeniu ze strony Rosji nie było praktycznie ani słowa.

Kaleta ostrzegał też przed przyjęciem euro, roztaczając wizję, w której „pewnego dnia przyjdzie Komisja Europejska i powie: wprowadźcie euro, wasze długi wykupimy, złoto zabiorą”. Chwalił administrację Trumpa oraz miliardera Elona Muska, który jego zdaniem walczy o wolność słowa w internecie. Zarzucał rządowi i UE, że chcą wprowadzić cenzurę w sieci. Nie wspomniał, że na portalu X, należącej do Muska, leje się hejt - głównie z prawej strony politycznej - podobnie jak na innych amerykańskich platformach społecznościowych - np. Facebooku.

Kaleta mówił, że 90% mediów tradycyjnych jest przeciwko PiS i nadzieją dla partii są tylko media społecznościowe oraz media, które podzielają narrację PiS - Republika, wPolsce24, Radio Maryja. Mieszkańcy dodawali jeszcze Kanał Zero.

PiS boi się Konfederacji

Poseł PiS poświęcił sporo czasu analizie fenomenu Konfederacji, która skutecznie odbiera partii Kaczyńskiego młodych wyborców.

Konfederacja w sferze wartości mówi tymi hasłami, które reprezentują partię Prawo i Sprawiedliwość, więc szansa tutaj jest, tylko czy PiS będzie umiał przełamać schemat mówienia językiem garniturów?

- zastanawiał się Kaleta.

Przyznał, że w internecie Konfederacja wygrywa, bo nie ma „obciążenia rządzeniem”. Poseł PiS wyraził obawę, że w przyszłości Konfederacja może nie stworzyć z PiS „jednego frontu” przeciwko Donaldowi Tuskowi, co przedłuży władzę obecnego premiera.

- Każdy będzie mówił o swoich tematach - mówił. - Sławomir Mentzen sam powiedział, że czeka na ofertę od Tuska - dodawał. - Skąd się wziął w ogóle ten Menzten? - padło z sali.

Dramat matki. "Ja żadnego dziecka w Polsce nie urodzę!"

Poruszającym momentem było wystąpienie kobiety, która przedstawiła się jako matka walcząca o dziecko. Opowiedziała, że uciekła do Polski przed mężem-narkomanem, a polski sąd nakazał wydanie dziecka za granicę. Kobieta zarzuciła sędziom sądów "realizację założeń, które mają służyć odbieraniu dzieci matkom".

Moje dziecko w Anglii zostanie odebrane przez opiekę społeczną, bo ojciec ma problemy z prawem. I zostanie po prostu przekazane do adopcji, do rodziny muzułmańskiej, albo homoseksualistom. Ja żadnego dziecka w Polsce nie urodzę!

- mówiła młoda matka, która swoją wypowiedź czytała z kartki.

Poseł Kaleta wyraził współczucie i zaoferował pomoc biura poselskiego, jednocześnie atakował obecny rząd za zmianę polityki w sprawach transgranicznych.

Kiedy my rządziliśmy, każda matka, która uciekła z dzieckiem do Polski, znajdowała ochronę. Dzisiaj polskie państwo dobrowolnie zrezygnowało z tej ochrony

- przekonywał poseł.

Przypomnijmy, Polska jest stroną Konwencji Haskiej dotyczącej uprowadzenia dziecka za granicę. Sądy są zobowiązane do nakazania powrotu dziecka, chyba że zachodzą przesłanki odmowy (np. ryzyko szkody dla dziecka). Rząd PiS wprowadził tzw. ustawę Wójcika, która utrudniała wydawanie dzieci, co budziło kontrowersje w relacjach międzynarodowych, ale nie oznaczało całkowitej „ochrony” w każdym przypadku, a jedynie wydłużenie procedur.

Spotkanie zakończyło się apelem o wspieranie PiS i budowanie alternatywnych kanałów komunikacji, by przebić się przez „medialną blokadę”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (7)

warszawiak88warszawiak88

1 1

Sekta, po prostu sekta opętana nienawiścią do Polski. Polexit? Niech ten kto rzucił to hasło wyjdzie z UE. Najlepiej do ich ukochanego Putinka!

21:37, 08.12.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

PamcioPamcio

0 2

Ten PiS to jednak stan umysłu. Tylko Tusk, Tusk i Tusk. Obsesja godna syndromu sztokholmskiego. Rządzili 8 lat pełną władzą ze swoim prezydentem i w takie bagno nas wpędzili, ze głowa mała!

21:38, 08.12.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

antyPISantyPIS

0 2

PiS na ursynowie nigdy nie zdobędzie poważniejszego uznania. To partia dla starych trepów pozbawionych umysłu. Całe szczęście, że się już kończy!

21:39, 08.12.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

UrsynowiakUrsynowiak

0 0

Ale jak to, to Morawiecki - premierek wielkiego sukcesu już się nie podoba państwu z PiS? Niech Kaleta nie broni złodziejstwa! Czy powiedział, że Ziobro ma nie wracać?

21:40, 08.12.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

LewakLewak

0 1

Ale jaja! Elektorat bardziej ma nasrane w głowie niż nawet radykalny posełek myślał. Otworzyli dżina, to niech teraz sobie radzą. PiS do grobu!

21:41, 08.12.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

*%#)!& Babo!*%#)!& Babo!

0 1

Czytała z kartki - ta kobieta od dziecka? Nic dziwnego, wyborcy PiS są tak *%#)!& że nawet nie potrafią wydukać słowa od siebie. Za to marzy jej się rodzina muzułmańska lub LGBT. A skąd wie? Nienawiść straszna!

21:42, 08.12.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

memememe

0 0

wyłożył kawę na ławę więc totalnie uśmiechnięte się o b s r a ł o

22:09, 08.12.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%