Tradycyjnie przy ratuszu w Godzinę „W” zebrali się mieszkańcy, harcerze oraz władze dzielnicy. Pomimo kapryśnej pogody na uroczystości pojawiły się setki osób.
Kilka minut przed godziną "W" po krótkim przywitaniu zebranych przez burmistrza, nastąpiło uroczyste wciągnięcie na maszt biało-czerwonej flagi z powstańczą kotwicą.
Zawsze podczas takich uroczystości jestem bardzo mocno wzruszona. Mam mnóstwo myśli, wspomnień też rodzinnych, bo powstanie spowodowało, że moja rodzina straciła wszystko i położyło się cieniem na całej rodzinie.
Mój wujek brał udział w powstaniu jako szesnastolatek. Przerażające jest dla mnie to, że były tam dzieci, które ukrywały swój prawdziwy wiek, żeby móc brać udział w powstaniu.
Taka uroczystość jest niezbędna nie po to, żeby oceniać czy powstanie było potrzebne, czy nie. Tylko po to, żeby nigdy takiego powstania więcej nie musiało być!
- mówi nam wzruszona seniorka Dorota.
Po wybiciu godziny „W” zawyły syreny alarmowe, a ruch na skrzyżowaniu al. KEN i ul. Gandhi został wstrzymany. Mieszkańcy, przechodnie oraz kierowcy zatrzymali się, by w ciszy oddać hołd powstańcom. To symboliczne zatrzymanie się miasta przypomina o odwadze i poświęceniu tych, którzy walczyli o wolność stolicy w 1944 roku. Widok setek ludzi stojących w ciszy i skupieniu w otoczeniu flag i aury niemal nabożnego szacunku to coś, co zapada w pamięć. Następnie wspólne odśpiewano hymn Polski.
Nie obyło się bez incydentu. Tuż po zamknięciu ulic część zatrzymanych w ten sposób na alei KEN kierowców zaczęła panicznie zawracać, hałasując przy tym i naruszając powagę chwili. Najwidoczniej te kilka minut przymusowego postoju w ich przypadku nie wchodziło w grę.
O 17:10 gdy ucichły już syreny, mieszkańcy Ursynowa przeszli na plac przy UCK „Alternatywy” gdzie rozpoczął się koncert "Śpiewajmy razem piosenki powstańcze”. Na scenie wystąpili: grupa wokalna Ludowego Zespołu Artystycznego „Promni” z SGGW oraz soliści: Magdalena Sobczak-Kotnarowska, Dariusz Pecyna i Łukasz Lipski. Artyści ubrani byli w stroje z epoki, co nadawało występowi wyjątkowego charakteru. Przygrywała im muzyka grana na żywo na akordeonie, kontrabasie i perkusji. Przed rozpoczęciem występu harcerze rozdawali zebranym śpiewniki.
Witam bardzo serdecznie wszystkich zgromadzonych tutaj, w miejscu, w którym 81 lat temu, na ówczesnych przedpolach Warszawy, również toczyły się walki i ważyły losy powstańców i stolicy
- przywitał zebranych Krzysztof Procajło.
Ze sceny leciały znane i poruszające utwory z czasów Powstania Warszawskiego, a Ursynów śpiewał wraz z artystami. Bagnet na broń, Ballada o chłopakach z AK i wiele innych zabrzmiały ze sceny. To nie był tylko koncert, a wspólne przeżywanie historii, która wciąż pozostaje żywa w pamięci warszawiaków.
Każdego roku, 1 sierpnia staramy się być z grupą ludzi gdzieś gdzie możemy się zatrzymać i poczuć tę jedność. Poczuć to, że może dzisiaj bylibyśmy tak samo silni, gdyby trzeba było po prostu być razem.
Starszy syn stoi tam z tatą, już piosenki prawie zna na pamięć. A młodszy syn się dopiero uczy, dopiero mu opowiadamy o tym, dlaczego alarm, dlaczego śpiewamy, dlaczego flagi, dlaczego harcerze
- mówi Agata, która przyszła z całą rodziną.
Mieszkańcy, którzy zdecydowali się na przeżywanie tego wyjątkowego dla warszawiaków dnia pod ursynowskim ratuszem, mogli zobaczyć również plenerową wystawę „Dziś idę walczyć, mamo!”. Wystawa poświęcona jest poetom Powstania Warszawskiego i powstała we współpracy z Muzeum Powstania Warszawskiego. Wiersz „Dziś idę walczyć, Mamo!” był jednym z ostatnich utworów młodego poety-żołnierza, Józefa Szczepańskiego ps. „Ziutek”. Wystawa pozostanie dostępna dla zwiedzających do 19 września.
[FOTORELACJANOWA]6296[/FOTORELACJANOWA]
Prawda08:38, 02.08.2025
U nas na Stokłosach ale pewnie gdzie indziej tak samo: rodziny milicyjne, żołnierze w tym KBW, funkcjonariusze UB i SB, aktyw partyjny - nauczyciele, przodownicy pracy. Ursynów to dzielnica potomków tych którzy walczyli i zwalczali Armię Krajową i sercem byli z władzą ludową. Tak jest tak było i tak będzie.
Krew na klatce i w windzie. Awantura w bloku
Herbata 4…kto mieszka w tej części Ursynowa ten wie. W tym bloku od lat się dzieją różne rzeczy. Było nawet morderstwo. Niektórzy twierdzą, że blok jest nawet nawiedzony. Chętni mogą sobie wygooglować. Generalnie w bloku dominuje patologia.
Sasiad
10:11, 2025-08-02
"Ścinali ich z tego muru". Rzeź na Wyścigach
Jednostrzałowy karabin i kamienie, jak to miało się udać?
Kpw
10:04, 2025-08-02
Ursynów uczcił Powstańców. ZOBACZ ZDJĘCIA
U nas na Stokłosach ale pewnie gdzie indziej tak samo: rodziny milicyjne, żołnierze w tym KBW, funkcjonariusze UB i SB, aktyw partyjny - nauczyciele, przodownicy pracy. Ursynów to dzielnica potomków tych którzy walczyli i zwalczali Armię Krajową i sercem byli z władzą ludową. Tak jest tak było i tak będzie.
Prawda
08:38, 2025-08-02
Co powstanie w atrakcyjnym punkcie Ursynowa?
Skandal, że urzędasy zabraniają budowy wysokich budynków w tak dobrze skomunikowanym miejscu. A potem jest marudzenie o rozlewającym się mieście na tereny bez infrastruktury i dojazdu.
dr2
00:26, 2025-08-02