Parking wzdłuż chodnika przy Belgradzkiej 42 daje się we znaki pieszym. Aby tu wjechać, parkujący kierowcy muszą przejechać chodnikiem. Zasada jest podobna do niedawnego parkowania przy pawilonie na ul. Płaskowickiej za bazarkiem, z którym drogowcy rozprawili się stawiając betonowe blokady. Na Belgradzkiej, aby skorzystać z miejsc na nielegalnym parkingu, muszą przejechać kilkanaście metrów po chodniku. I robią to.
Te miejsca są źle zorganizowane. Proszę zobaczyć - wjazd od strony Belgradzkiej prowadzi przez chodnik. I jest ok, do momentu, gdy nikt tam nie stoi. Jak stoi, to żeby wjechać trzeba jechać po chodniku
- mówi nam mieszkanka.
A gdzie oni mają parkować? To kilka miejsc, których przecież brakuje. Parę sekund nikogo nie zbawi, tu zresztą nie ma aż tak dużego ruchu pieszych, by komukolwiek to zagrażało. W pobliżu jest sporo punktów handlowych i usługowych, a miejsc - jak wszędzie na Ursynowie - brakuje
- to kolejny głos z ulicy Belgradzkiej.
Jeżdżenie po chodniku, nawet przez chwilę, to zachowanie niezgodne z prawem i narażone na mandat, o czym boleśnie przekonywali się w ostatnich tygodniach parkujący przed pawilonem na Płaskowickiej przy bazarku "Na Dołku", gdzie swoje filmiki przedstawiające patologiczne zachowania kierowców nagrywał Maksym Szewczuk i zamieszczał je na profilu "Konfitura" na Youtube.
Parkingiem na Belgradzkiej zajął się z kolei autor profilu "Ursynowskie przejścia dla pieszych", mając nadzieję, że o tym miejscu przypomną sobie służby.
Czy doczekamy się tutaj zmian? Takich, które spełnią potrzebę bezpieczeństwa (jedna z podstawowych potrzeb wg Maslowa) I równie ważną, o ile nie ważniejszą, potrzebę posiadania miejsca parkingowego pod domem?
Tymczasem Zarząd Dróg Miejskich potwierdza, że parkowanie w tym miejscu odbywa się całkowicie niezgodnie z przepisami.
To jest przestrzeń przeznaczona dla pieszych. Kierowcy nie mają prawa wjeżdżać na chodnik ani tym bardziej parkować w tym miejscu
- słyszymy w ZDM.
Miejscy drogowcy zapowiadają, że jeszcze w tym roku ruszy remont chodnika na ulicy Belgradzkiej. Elementem tej modernizacji będzie instalacja słupków po obu stronach chodnika, które uniemożliwią wjazd samochodów.
- Jesteśmy w trakcie uzgadniania projektu remontu. Po jego zakończeniu takie zachowanie kierowców nie będzie już możliwe - mówi Jakub Dybalski, rzecznik ZDM.
ZDM podkreśla również konieczność egzekwowania prawa przez odpowiednie służby. - To miejsce powinno być regularnie kontrolowane przez straż miejską lub policję, a kierowcy łamiący przepisy powinni być karani mandatami - zaznacza rzecznik.
[FOTORELACJA]6119[/FOTORELACJA]
[ZT]33424[/ZT]
słynna praczka10:29, 09.03.2025
Aut przybywa, a miejsc parkingowych ubywa. Oto logiczne działania bandy *%#)!& z różnych urzędów z ostrym deficytem umysłowym!
Boom11:09, 09.03.2025
Zadowoleni? Mówiłem, że urzędnicy pójdą po linii najmniejszego oporu i po prostu zlikwidują parking zamiast np. wprowadzić odpowiednie oznakowanie i nie wylać dziecka z kąpielą. Nigdy nie widziałem i nie czytałem by w tym miejscu doszło do jakiegoś zdarzenia drogowego. Ale najważniejsze, że urzędnicy pod ratuszem pilnują swoich miejsc parkingowych.
agnik11:54, 09.03.2025
Miejsca parkingowe zostały przez kogoś wybudowane. Pytanie czy przez spółdzielnie Wyżyny czy dzielnicę?. Dlaczego przez kilka kilkanaście lat nie reagowały służby , które teraz twierdzą , że to nielegalny parking. W tym miejscu wielokrotnie filmowcy kręcili filmy zagradzając taśmą miejsca sami lokowali się swoimi wielkimi samochodami i na pewno płacili za parkowanie w tym miejscu. Kto brał pieniądze.?. Może powinno się ukarać albo z dzielnicy kogoś albo z zarządu Wyżyny z własnej kieszeni.
Boom12:31, 09.03.2025
Parking leży w pasie drogowym, a nie na terenie spółdzielni, zaprojektowano wjazdy i zjazdy, więc musiał być wykonany projekt organizacji ruchu przez służby samorządowe.
Brawo13:34, 09.03.2025
Stop patologii i dlaczego tak późno? ZDM do roboty 😀
xyz16:15, 09.03.2025
Obserwuję likwidację dużego parkingu przy Płaskowickiej na wysokości Cynamonowej. Patrząc na rozbiórkę podbudowy wygląda że był wykonany naprawdę solidnie. Za to na parkingach osiedlowych przy Grzegorzewskiej i Kulczyńskiego w ciągu dnia powstał teraz problem ze znalezieniem miejsca do zaparkowania. Obawiam się, że może nadejść czas budowy przez spółdzielnie mieszkaniowe parkingów wewnątrz osiedli na obecnych terenach zielonych. Chyba że mieszkańcy sprzedadzą samochody, ale w to wątpię.
Youtuber20:36, 09.03.2025
Taką modę mamy na filmiki (rodem z USA). W Polsce da się wyżyć z pełnienia samozwańczej funkcji szeryfa (od kilku do kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie za oglądalność i klikalność). Zazdrościmy jednak Youtuberom zza oceanu, którzy zarabiają miliony na filmowaniu awantur z policją czy kierowcami, przekonanymi o swojej wyższości i nieomylności wobec prawa.
Boom11:05, 10.03.2025
Widzisz, jakoś nikt nie ma odwagi egzekwować przepisów od rowerowych anarchistów czy też od tych kurierów jeżdżących nielegalnie skuterami elektrycznymi po ddr, bez rejestracji i ubezpieczenia. Co to za niby rower elektryczny skoro się nim rusza za pomocą manetki gazu, a nie za pomocą pedałów. Czy policja tego nie widzi?
teza00:55, 10.03.2025
Tu już prowokatorzy i inni najemnicy wrzucają komentarze i tworzą chaos informacyjny.
A rozwiązania Zarządu Dróg , wyglądają jakby to była zemsta na mieszkańcach za to , że odrzucają innowacyjne, alternatywne pomysły zarządców dzielnicą i miastem.
Mamy rozmach11:16, 10.03.2025
i powstanie następna kuweta Rafała , teraz pewnie za bańkę , a co tam sobie żałować
Racjonalizator15:21, 10.03.2025
I komuś ten parking przeszkadzał? Jakiś samochód zrobił tam komuś krzywdę? To nie jest miejsce gdzie przewija się tłum pieszych na który wjeżdża tłum samochodów. Ten krótki odcinek to umiarkowany ruch pieszych i jeszcze mniejszy samochodów
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
19 10
Posiadanie auta wiąże się z pewnymi kosztami. Dlaczego uważasz ,że organizacja miejsc parkingowych powinna być priorytetem dla miasta? Można tam przyjechać metrem jak chce się zrobić zakupy czy coś załatwić. Osobiście popieram i mam w dupie ułatwianie życia patokierowcom.
8 6
Ja jestem z żoną i dziećmi bez samochodu już 10 rok. Warszawa ma świetną komunikację. Nie ma problemu z dojazdami czy to z dziećmi czy nie, do tego uchodzi ciśnienie niszczenia samochodu w ciągłych korkach i szukanie miejsc parkingowych w pocie czoła czy nerwy z narwańcami co jeździć nie umieją. Polecam wszystkim!
7 7
Gdzie ma niby tę świetną komunikację? Do centrum może tak, ale po obwodzie + najbliższe przedmieścia to tragedia.
8 6
Prosty przykład tej wspaniałej komunikacji. Aby teraz dojechać na drugą stronę Wisły, do Falenicy, z centrum Ursyniwa potrzebuję 12 minut samochodem. Tę wspaniałą komunikacją miejską muszę jechać przez centrum i zajmuje to 1,5 h. Przyjaciółka córki mieszka w miejscowości Zamienie, tuż przy granicy z Warszawą. Jej odwiezienie autem zajmuje mi 10-12 minut by dziecko nie musiało jechać dwoma autobusami i kawał z buta lub trzema autobusami i mniej z buta, tylko przez godzinę. Taka jest ta wspaniałą warszawska komunikacja.