Moja córka pierwszy raz poszła do przedszkola na adaptację, a tam młoty, koparki. Dzieci nie mogą wychodzić, trwa remont, wszyscy rodzice są przerażeni
– mówi nam ojciec trzylatki o przedszkolu przy ul. Cybisa 1.
W ostatnich dniach dzieci z rodzicami przyszły tam na tzw. adaptację, żeby zapoznać się z placówką, do której dzieci będą uczęszczały w trakcie roku szkolnego.
Rodzice byli przerażeni! Panie nauczycielki załamują ręce, nie mają na to wpływu. Jak można dopuścić placówkę do użytkowania, gdy trwa w niej jeszcze remont? Co z bezpieczeństwem dzieci?
- mówi mieszkaniec Ursynowa.
Są także zarzuty co do jakości wykonywanych prac. Kostka miała być układana pod nadzorem pracowniczki przedszkola, która miała zauważyć, że robotnicy układają ją, nie wiedząc, jak to się robi. - Tam nie ma żadnego nadzoru robót? - pytają rodzice.
W piątek późnym popołudniem nasz reporter odwiedził przedszkole. Wymieniana jest stolarka okienna, ściany placówki są docieplane, zmienia się elewacja. Na zewnątrz trwa układanie kostki oraz remont placu zabaw. Prace trwają też w budynku Szkoły Podstawowej nr 313, która znajduje się w tym samym kompleksie. Wszędzie widać porozkopywane nawierzchni, teren rekreacyjny za przedszkolem jest pełen odpadów budowlanych, nawierzchnie są rozkopane, a przy wejściu do przedszkola trwa mozolne układanie kostki chodnikowej.
Mężczyźnie - pracownikowi firmy budowlanej - pomaga w tym kobieta w stroju nieroboczym, która instruuje i zarządza pracą. Po drugiej stronie wejścia widać wymienioną stolarkę okienną i pozostawione pod ścianami odpady.
Taki widok widziały dzieci przychodzące na adaptację. I taki zastaną po rozpoczęciu roku szkolnego.
Ursynowski ratusz przyznaje, że w niektórych placówkach oświatowych wciąż trwają remonty, ale "inaczej się nie dało". Wciąż aktywnych jest ok. 50 umów remontowo-modernizacyjnych, co oznacza, że albo prace są jeszcze realizowane, albo zakończone i czekają na rozliczenie.
Niektóre remonty wchodzą nam na wrzesień, bo fizycznie nie jesteśmy w stanie zrobić tego w dwa miesiące. Zakres prac jest duży i kiedyś musimy to zrobić
- mówi wiceburmistrz Klaudiusz Ostrowski, nadzorujący Wydział Infrastruktury.
W siedmiu placówkach (przedszkolach i szkołach podstawowych na Cybisa, Teligi, Hawajska i Hirszfelda) trwa termomodernizacja wspomagana przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz pieniądze z KPO. Koszt to ponad 24 mln złotych. Samorządy spieszą się, by wydać i rozliczyć pieniądze z opóźnionych programów. Stąd dużo remontów w jednym czasie.
Trzeba przypomnieć, że Polska nie otrzymała środków z Krajowego Programu Odbudowy na czas ze względu na problemy z praworządnością. Odblokował je rząd Koalicji 15 października, ale końcowy termin wydania i rozliczenia środków pozostał ten sam - 2026 rok. Komisja Europejska zgodziła się tylko na przesunięcie terminu o pół roku - z sierpnia do końca grudnia.
W podobnej sytuacji jak przedszkole na Cybisa jest także przedszkole przy Hawajskiej, gdzie także trwa termomodernizacja, a dzielnica wyrzuciła z placu budowy niekompetentny nadzór. Z kolei w liceum im. księżnej Izabeli Czartoryskiej z ulicy Szolca-Rogozińskiego z powodu remontu rozpoczętego w połowie lipca uczniowie będą się uczyć zdalnie. Rok szkolny rozpoczęli nie w swojej szkole, a w... sali ursynowskiego ratusza.
W budynku przy Szolca-Rogozińskiego wymieniana jest instalacja centralnego ogrzewania i kaloryfery we wszystkich pomieszczeniach szkolnych, a także instalacja wodna oraz podłoga w sali gimnastycznej, bibliotece, klasach lekcyjnych, korytarzach na parterze oraz na zapleczu kuchennym.
- informuje szkoła.
Przez pierwszy tydzień września licealiści w ogóle nie mają zajęć. Jak przekazano "mają być pod opieką rodziców". Dopiero 8 września rusza zdalne nauczanie na Teamsach. Ma ono potrwać do 30 września.
Wracamy jednak na ulicę Cybisa do tamtejszego przedszkola. Dzielnica oraz dyrekcja zapewniają, że zminimalizują uciążliwości w trakcie trwających robót.
Na terenie placu nie powstaje zjawisko nadmiernego zapylenia i uciążliwego długotrwałego hałasu. Wszystkie okna zostały już wymienione. Instalacja centralnego ogrzewania została rozłożona. W tej chwili wykonywane są tylko prace na zewnątrz budynku. Do wykonania pozostał montaż grzejników wewnątrz budynku.
- informuje dzielnica.
I nie wyklucza, że w trakcie zajęć w przedszkolu może być czasami głośno.
Może się pojawić hałas podczas kołkowania styropianu na ścianach zewnętrznych budynku. Na części ścian kołkowanie zostało wykonane. Ocieplenie całej części przedszkolnej budynku zostało wykonane. Pozostało zabezpieczyć wszystkie wejścia zewnętrze do budynku od robót budowlanych, co podlega na bieżąco kontroli przez nadzór inwestorski.
- wyjaśnia Wydział Infrastruktury ursynowskiego urzędu.
- Jak długo to jeszcze potrwa? - pytają rodzice i domagają się maksymalnego zmniejszenia uciążliwości. - To są małe dzieci, mają dopiero trzy lata, którym przedszkole będzie się kojarzyć z hałasem i czymś nieprzyjemnym - argumentują.
Zgodnie z umową z wykonawcą roboty na terenie Szkoły Podstawowej nr 313 przy Cybisa, która administruje także budynkiem przedszkolnym, potrwają do 29 listopada, a więc jeszcze przez dwa miesiące dzieci będą narażone na uciążliwości.
W tym roku dzielnica Ursynów remontuje szkoły i przedszkola na potęgę. Pójdzie na to prawie 55 mln złotych. Oprócz termomodernizacji w 7 placówkach trwają inne modernizacje. W Szkole Podstawowej nr 405 modernizowana jest część administracyjna i sportowa oraz część dydaktyczna. W SP 336 trwają remonty części dydaktycznej i zaplecza sportowego. W dwóch przedszkolach (przy Mandarynki oraz Teligi) trwają remonty bloków żywienia.
Modernizowane były lub są place zabaw: w SP 343, SP 310, Przedszkolu 201, Przedszkolu 267, Przedszkolu 282, ponadto boiska Zespole Szkół nr 129 przy Koncertowej oraz teren zewnętrzny w SP 405 przy ul. Na Uboczu.
Zawarto też umowę na wykonanie paneli fotowoltaicznych w LXIII LO przy ul. Hirszfelda i ogłoszono przetarg na panele fotowoltaiczne w kolejnych sześciu placówkach - SP 310, SP 319, ZS 129, SP 319, Przedszkolu 282, Przedszkolu 400.
Boom12:31, 01.09.2025
Fatalna organizacja nauczania w tym liceum. Miały być lekcje zdalne, teraz przez tydzień nic, potem będą znowu absencje i zastępstwa na których nic się nie robi. Beznadzieja organizacyjna.
Boom08:20, 02.09.2025
Mieliście ponad 2 miesiące by się przygotować, bo już pod koniec czerwca była mowa o nauczaniu online we wrześniu.
Zonkil_w_d14:49, 01.09.2025
banderopiteki kostke ukladaja, potrwa to jeszcze troche
mądra jola18:30, 01.09.2025
To taka nasza odwieczna świecka tradycja...🤣
Dzielnicowy Parys20:43, 01.09.2025
"To się w pale nie mieści", że tak zacytuję klasyka.
Żezimieszko21:24, 01.09.2025
Burdel i Serdel.
Multidzban21:31, 01.09.2025
"Kącik wyciszenia", że i ja zacytuję.
Krysia Pierdulanka02:23, 02.09.2025
Mam balkon naprzeciw. Widzę jak ta w stroju nie roboczym uczy się jedzie taką małą kopa reczką. O piknikowej atmosferze od miesięcy nie wspomnę.
Greg07:54, 02.09.2025
A co to jest kopa reczka?
belzebub10:37, 02.09.2025
Kempa ... przyjacielu..... znów plama
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Kreatywnie i sąsiedzko - wyjątkowa posiadówka!
Polinezyjska to siedlisko patologii, kto dłużej mieszka na Ursynowie ten wie
Cynamonowa
19:09, 2025-09-05
Absurd na Ursynowie. Auto uwięzione w... trawniku
co za ściema! Przecież tam żadnego auta nie ma! redaktor to jakiś przygłup!
hahah
16:01, 2025-09-05
Powakacyjna niespodzianka! Będzie dodatkowa potańcówka
Kiedyś nie potrzeba było publicznej kasy żeby sobie potańczyć. Jesteśmy na krawędzi krwawej wojny a samorządy zamiast inwestować w bezpieczeństwo trwonią naszą kasę.
PRAWDA
15:49, 2025-09-05
Ale tu pachnie! Ogród zmysłów i setki roślin nad POW
Fragment o korytarzu ekologicznym to niezłe bzdury. Korytarz to owszem był jak mieliśmy pas samowysiewajacych się roślin w postaci bioroznorodnej łąki na której pojawialy się zające a nawet kaczki tam gdzie rośliny zatrzymywały opady. Niższa temp w lecie, mikroretencja,naturalny biotop dla pszczol, ptakow, drobmych ssakow za 0 pln i z 0 kosztami utrzymanua vs pyliste ścieżki, beton, sztuczne nasadzenia, podsypka z kory i geowloknina zamiast zieleni, tandetne misie itp za 44mln + dalsze koszty utrzymania. Nikt nie prosil o tandetny park ktory nie ma żadnych funkcji ekologicznych ale cyk 44mln wydane i perspektywą na kolejne za prace utrzymaniowe. Las kabacki tez pewnie chętnie by wycięli bo "posadzimy tam więcej drzew niż było, czego nie rozumiesz"
USN
14:58, 2025-09-05