UCSiR Dance powrócił po rocznej przerwie, a wraz z nim do Areny Ursynów powróciła dziecięca radość i energia. Prawie pół tysiąca młodych tancerzy - nie tylko z Ursynowa - rywalizowało o palmę pierwszeństwa na parkiecie.
Parkiet w Arenie Ursynów był dziś rozgrzany do czerwoności! Wystąpiło na nim kilkadziesiąt dziecięcych i młodzieżowych zespołów tanecznych. Były oszałamiające pokazy tańca hiphopowego, kolorowe i fantazyjne przebrania tancerzy show dance. Piski, oklaski i pełna trybuna widzów dopingujących uczestników. Jednym słowem rodzinna impreza, jakiej pozazdrościć może Ursynowowi cała Warszawa.
- Dla mnie to jest radosny dzień, to wspaniała impreza. Blisko 500 uczestników w trzech kategoriach wiekowych. Bardzo wysoki poziom. Nie tylko szkoły z Ursynowa, ale i z całej stolicy oraz spoza Warszawy - mówi Wiesław Krzemiński z UCSiR.
Swoje umiejętności zaprezentowali tancerze w trzech grupach wiekowych - do 10 lat, 11-15 lat i powyżej 15 lat i w 4 kategoriach tanecznych: hip-hop, jazz-modern, show dance oraz disco cheerleaders.
- Kochamy tańczyć, jesteśmy po raz pierwszy na tym turnieju i chcemy zaprezentować swoje umiejętności - mówiły małe tancerki z zespołu Akcent, który wystawił dziś najliczniejszą reprezentację.
UCSiR Dance powstał przed lat z inicjatywy Agnieszki Robak, ursynowianki zakochanej w tańcu. Z roku na rok impreza nabierała rozmachu, na parkiecie występowało coraz więcej zespołów. Plany na kolejną edycję również są obiecujące.
- Chcielibyśmy, aby w przyszłym roku impreza miała jeszcze inny wymiar - być nawet może ogólnopolski - zdradza Wiesław Krzemiński z Ursynowskiego Centrum Sportu i Rekreacji, które w tym roku obchodzi 20-lecie swojego istnienia.
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z UCSIR DANCE 2018:
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Dziki na Kabatach to już poważny problem
Te dziki to chyba z tych niewidzialnych zwierząt są. Codziennie odprowadzam dziecko do szkoły od wspomnianej w artykule Wąwozowej przez większość Dembego (również wspomnianego w artykule). Dziecko pokonuje tą trasę nawet dwa razy dziennie, bo jeszcze kierunek powrotny. Ani razu nie widziałem dzika, dziecko też nie. Nikt na żadnej grupie szkolnej nie alarmował o niebezpieczeństwach z tym związanych. Jedyna niebezpieczna sytuacja w okolicy, to potrącenie jednego z dzieci chodzących samodzielnie na przejściu dla pieszych przez jednego z rodziców tych dzieci, które trzeba dowozić. Ale nazwanie 'dzikiem' jest jednak obraźliwe. No i wahałbym się przed tak drastycznymi środkami jak odstrzał.
jac.
14:32, 2025-06-09
Rowerowy Maj. Wielki sukces ursynowskiej szkoły!
Szkoła 399 jest szkołą średnią? Chyba coś przegapiłem.
jac.
14:25, 2025-06-09
Jak dbamy o park linearny? Są już pierwsze zniszczenia!
z definicji parku linearnego absolutnie nie wynika potrzeba obowiązkowej instalacji złomowo-plastikowego placu zabaw dla dzieci. Czy w każdym parku muszą być zjeżdżalnie, bujawki i etc.? Zwłaszcza w linearnym, który ma inne funkcje do spełnienia niż płotek i kawałek szmaty do rozwieszenia?
MyślenieLinearne
14:22, 2025-06-09
Co dalej ze skateparkiem? Sąd blokuje inwestycję
Ajfon ostrowski to taki kadzidlany omnibus. Zna się na wszystkim... Od bibliotekarstwa począwszy, przez zarządzanie szpitalem w Mławie po budowę ursynowskiego skateparku. Takich ludzi kempie potrzeba... Pytanie tylko czy nam?😡
Zniesmak
13:07, 2025-06-09
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz