Na świeżo wyremontowanej ścieżce rowerowej wzdłuż Wąwozowej pojawiły się zielone „oczka”. To najnowsze rozwiązanie zwiększy bezpieczeństwo rowerzystów i pieszych podróżujących wieczorem i nocą.

Przebudowa ścieżki rowerowej wzdłuż Wąwozowej na Kabatach przedłużyła się. Drogowcy mieli zakończyć prace do połowy października, tymczasem zostały jeszcze drobne poprawki oraz odtworzenie zieleni. Jednak sama droga dla rowerów jest praktycznie gotowa i nabrała trochę zielonego koloru. A to wszystko za sprawą tajemniczych oczek.

- Te „oczka” to znaczniki fotoluminescencyjne, czyli dodatkowe elementy oznakowania, które w dzień się naświetlają, by po zmroku zabłysnąć żółto-zielonym światłem – tłumaczy Jakub Dybalski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.

Dla poprawy bezpieczeństwa

Kółeczka są zatopione w asfalcie na krawędziach ścieżki na zakrętach oraz przed przejściami dla pieszych i przejazdami przez jezdnię – miejscach, które wymagają szczególnej uwagi. Dzięki oczkom rowerzyści będą lepiej widzieć, którędy jechać oraz będą mieli jasny sygnał, gdzie ruch rowerowy krzyżuje się z pieszym. Tym samym poprawi się bezpieczeństwo wszystkich. To pierwszy raz, gdy taki wynalazek znalazł się na stołecznych drogach dla rowerów.

- Zobaczymy, jak się sprawdza, i w przypadku pozytywnej oceny możliwe będzie wdrażanie znaczników także w innych miejscach – stwierdza rzecznik ZDM.

Przebudowa ścieżki rowerowej wzdłuż Wąwozowej trwa od połowy czerwca. Oprócz wstawienia zielonych oczek drogowcy całkowicie zmienili układ drogi oraz wyremontowali chodnik i poprawili jego przebieg. Wybudowano przejazd dla rowerów na wysokości skrzyżowania z Wańkowicza, dojazd do pobliskiego ronda oraz dojścia na przystanek autobusowy. Wyremontowano również ścieżkę wzdłuż ul. Sępa-Szarzyńskiego, gdzie także zamontowano znaczniki. Cała inwestycja kosztowała blisko 1,5 mln złotych i ostatecznie zakończy się do 15 listopada.

[ZT]18732[/ZT]