Zamknij

Awantura o ścieżkę na Kiedacza. "To rowerowy bubel!"

13:44, 05.05.2015 Aktualizacja: 14:13, 05.05.2015
Skomentuj SK SK

Dzielnica z impetem buduje ścieżkę rowerową na ul. Kiedacza, przy okazji budując chodniki. Inwestycja nie podoba się ursynowskiej grupie rowerowej, która ma za złe burmistrzowi brak konsultacji i łamanie obietnic. Cykliści chcieliby na Kiedacza pasów rowerowych. Burmistrz mówi: to wykluczone!

Od kilku tygodni przy skrzyżowaniu Ciszewskiego i Kiedacza trwają intensywne prace budowlane. Powstał już nowy chodnik po południowej stronie Ciszewskiego i wschodniej stronie Kiedacza. Drogowcy wybudowali też ścieżkę rowerową po obu stronach skrzyżowania oraz wzdłuż wschodniej strony Kiedacza. Koszt inwestycji - kilkadziesiąt tysięcy złotych, pieniądze pochodzą z budżetu tegorocznych remontów chodników i ulic.

Wzbudzający kontrowersje projekt ścieżki rowerowej to jeszcze dzieło poprzedniego zarządu dzielnicy. Rowerzyści od początku mają do niego zastrzeżenia. W 2013 i 2014 roku próbowali przekonywać burmistrza Piotra Guziała do odstąpienia od realizacji planów.

- Ulice Kiedacza i Nugat nie nadają się do tego, by budować przy nich wydzielone drogi rowerowe. Są to lokalne uliczki położone na skraju dzielnicy. Ruch samochodów jest tu ograniczony. Jeździ tędy jeden autobus raz na 15-20 minut. W takich warunkach najlepszym rozwiązaniem jest zwykłe wymalowanie pasów rowerowych na jezdni lub tzw. uspokojenie ruchu, czyli wdrożenie rozwiązań, które pozwolą, aby kierowcy nie jechali znacznie szybciej niż rowerzyści - mówi Radosław Wałkuski ze stowarzyszenia Zielone Mazowsze.

Środowisko rowerowe zarzuca obecnemu burmistrzowi brak obiecywanych konsultacji w sprawie projektu. 

- Na spotkaniu, które odbyło się pod koniec stycznia burmistrz Robert Kempa zapowiedział, że inwestycje transportowe podejmowane przez Urząd Dzielnicy Ursynów będą konsultowane z mieszkańcami, w szczególności ze środowiskiem ursynowskich rowerzystów, które jest zainteresowane udziałem w takich konsultacjach. Warto przypomnieć, że takie konsultacje są wymagane przez prawo - mówi Radosław Wałkuski.

Burmistrz: na Kiedacza pasy nie powstaną!

Burmistrz Robert Kempa zna argumenty rowerzystów, ale ich nie podziela. - Wytyczenie pasa rowerowego na ul. Kiedacza spowoduje ubytek miejsc parkingowych - mówi burmistrz. - Musimy szanować także osoby, które chcą zaparkować w rejonie ul. Przybylskiego - dodaje Kempa. Co ciekawe szef zarządu dzielnicy podziela opinię rowerzystów, że projekt ścieżki przy skrzyżowaniu Ciszewskiego z Kiedacza jest niespójny i wprowadza zamieszanie, ale - jak dodaje - uwzględnia on przyszłą Ciszewskiego-bis, która pobiegnie tędy za kilka lat - ścieżki będą na niej po obu stronach jezdni.

Burmistrz twierdzi, że w styczniu obiecał rowerzystom pasy rowerowe na Dereniowej, Cynamonowej oraz fragmentach Herbsta, Romera i Surowieckiego. - Uzgodniliśmy podczas naszego spotkania, że pasy rowerowe z projektu zgłoszonego do Budżetu Partycypacyjnego 2015 urząd wprowadzi tam, gdzie nie będzie to miało negatywnego wpływu na bilans miejsc parkingowych i tego się trzymam - mówi Robert Kempa. Rowerzyści twierdzą, że rozmawiano również o Kiedacza. Problem w tym, że ze spotkania nie powstała żadna notatka.

Co z bezpieczeństwem?

Budowana ścieżka przy Kiedacza będzie sprawiać problemy, i to z bezpieczeństwem - twierdzą rowerzyści. Zielone Mazowsze naliczyło na Kiedacza i Nugat (ulice objęte planem budowy) aż 3 punktów, w których może dochodzić do potrąceń rowerzystów przez kierowców samochodów oraz 8 miejsc, w których organizacja ruchu będzie skłaniała do łamania prawa.

- Droga rowerowa jest tak zaplanowana, że rowerzyści jadący pomiędzy linią drzew a zaparkowanymi samochodami są niewidoczni dla kierowców zarówno z ul. Kiedacza jak i Przybylskiego. Nawet przy prędkości 30 km/h żaden z kierowców nie ma szans zahamować na czas. Musi dojść do potrącenia - ocenia Krzysztof Nawrocki, ursynowski społecznik i rowerzysta. Nawrocki przygotował mapę takich niebezpiecznych punktów - ZOBACZ TUTAJ (Google Maps).

Szykuje się więc kolejny rowerowy bubel na Ursynowie. Na lokalnej drodze dużym kosztem buduje się niebezpieczną - zdaniem praktyków - drogę rowerową. Czy za kilka lat władze dzielnicy będą się wycofywać z tej decyzji zwężając ulicę i wytyczając pasy rowerowe? Dzielnica jest pewna tego co robi.

(Sławek Kińczyk)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

mieszkaniecmieszkaniec

8 4

Zasadniczo nie dziwię się ze kempa w ten sposob sie wypowiada. jak patrze na jego wypowiedzi to niestety buta, duma i arogancja wylewaja sie wszystkimi mozliwymi otworami na calym ciele. Dziala dokladnie tak jak jego kierownica HGW, ktora zrobila z Warszawy prywatny folwark z wladza absolutna. http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,17812169,Mniej_wladzy_w_dzielnicach__Prezydent_Gronkiewicz_Waltz.html#TRrelSST Generalnie nie ma znaczenie kogo i w jaki sposob wybierzemy bo i tak rzadzi pani prezydent, wiec nie dziwcie sie rowerzysci ze obietnice sie nie spelniaja. Ja sie tylko dziwie ze kupiliscie te bajeczki waszego burmistrza.

14:52, 05.05.2015
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

onyxonyx

4 7

Bajeczki to opowiadal burmistrz Guzial w tym temacie akurat,

15:08, 05.05.2015

mieszkaniecmieszkaniec

7 3

Proponuje czytac uwaznie a potem komentowac, cyt.: "Środowisko rowerowe zarzuca obecnemu burmistrzowi brak obiecywanych konsultacji w sprawie projektu"

15:50, 05.05.2015

RockyRocky

5 0

HU ze stycznia: "Burmistrz Robert Kempa zadeklarował, że w szybkim czasie doprowadzi do zmian w organizacji ruchu na ul. Dereniowej i Cynamonowej oraz na fragmentach ulic Kiedacza i Romera. Zostaną tam wyznaczone pasy rowerowe oraz poprawione bezpieczeństwo pieszych poprzez budowę azyli."

http://www.haloursynow.pl/artykuly/burmistrz-beda-pasy-rowerowe-na-kilku-ulicach-ursy,3226.htm

15:58, 05.05.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

anty_allanty_all

7 2

Wy rowerzyści zawsze macie źle... Nawet jak Wam coś budują i zawsze jesteście najbardziej poszkodowaną grupą. Szczególnie Zielone Mazowsze i panowie Wałkuski i Nawrocki

16:10, 05.05.2015
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

~Kris~Kris

0 6

Przyjmuję to jako komplement. Być może którejś z moich interwencji i Ty coś zawdzięczasz - bo było ich sporo. A ja, czy jest na Ursynowie coś, co zawdzięczam Tobie?

21:23, 05.05.2015

KasiaKasia

1 2

Czyli burmistrz zrobił rowerzystów w balona. A takie były już z ich strony laurki dla burmistrza z Pragi Południe. Typowy aparatczyk partyjny reprezentujący interes partii PO, a nie dzielnicy.

20:51, 05.05.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

~Kris~Kris

3 5

Sporo energii włożyłem, żeby uświadomić radnym wszystkie wady tego projektu. Trudno: nie potrafimy dyskutować o projekcie, będziemy dyskutować o ofiarach.
Warto zapamiętać, że Pan Burmistrz poświęcił bezpieczeństwo, żeby uratować kilkanaście miejsc parkingowych, i mówi o tym otwarcie. Parkowanie - jak wiadomo - necesse est, vivere non est necesse.

21:17, 05.05.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%