To miejsce wygląda jakby wybuchła tu bomba. Nic dziwnego, że mieszkańcy nie korzystają z niego na co dzień. Schodki przy przejściu dla pieszych pod ulicą Jastrzębowskiego są w tragicznym stanie technicznym. O ich remont apeluje radny Wojciech Zabłocki z ursynowskiego PiS.
"Strefa wojny? Nie, środek Ursynowa..." - tak radny komentuje na swoim profilu na Facebooku stan techniczny schodków prowadzących z ul. Jastrzębowskiego po stronie Stokłosów do przejścia podziemnego. Wczoraj radny złożył wniosek do dzielnicy o pilny remont tego miejsca.
- Schodki są bardzo niebezpieczne, zarządca tego miejsca powinien natychmiast je doprowadzić do właściwego stanu - mówi Wojciech Zabłocki. I rzeczywiście taki widok w centrum Ursynowa zaskakuje.
Jeszcze bardziej zaskakuje pozostawienie schodków w takim stanie trzy lata temu, gdy dzielnica na wniosek innego radnego - Pawła Lenarczyka z "Naszego Ursynowa" - remontowała przejście podziemne. Burmistrz Piotr Guział obiecał wtedy, że remont przejścia to pierwszy etap prac. W drugim, który został przeprowadzony w 2012 roku, wymieniono oświetlenie. Pytanie dlaczego nie ruszono schodków, które także wówczas prezentowały obraz nędzy i rozpaczy?
Miejmy nadzieję, że dojdzie do "trzeciego etapu" remontu przejścia i porośnięte, wykruszone schodki zyskają wkrótce nowe oblicze. Godne centrum dzielnicy w stolicy.
ZOBACZ SCHODKI NA JASTRZĘBOWSKIEGO
0 0
Dziękujemy Redakcji, ze ten temat wreszcie ujrzał światło dzienne i czekamy na jego realizację. Pozdrawiam
0 0
Wut? Przecież i tak nikt z tych schodów nie korzysta (bo i po co), a za chwilę będzie tam grubsza przebudowa. Wybory idą, że radny chce się tak wykazać czy co?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz