Najpierw remont fontanny, a potem większe misy dla drzew, przesunięcie ławek, a jesienią częściowe pozbycie się bruku. Takie zmiany w najbliższych miesiącach mają zajść na wyłożonym kostką placu w parku Jana Pawła II.
Tuż przy kościele p.w. Wniebowstąpienia Pańskiego rozpościera się olbrzymi plac wyłożony granitową kostką. W jego centralnym punkcie znajduje się fontanna, a po bokach - między drzewami - stoją ławki. Tak w skrócie można opisać fragment parku Jana Pawła II, który w założeniu projektanta prof. Marka Budzyńskiego miał stać się ursynowskim odpowiednikiem miejskiego rynku. Jego charakter zaczął części mieszkańców przeszkadzać.
- Niewygodnie się po kostce chodzi i prowadzi wózek z dzieckiem, a latem jak kamienie się nagrzeją, to trudno przejść. Sądzę, że plac trzeba diametralnie zmienić. Powinien być zielony, kolorowy od kwiatów, przyjazny, a nie taki jak teraz - mówi pani Marcelina wypoczywająca na ławce.
Pytani przez nas mieszkańcy powtarzają, że wystarczy zerwać kostkę, posiać trawę i posadzić kwiaty. -To nie jest żadna skomplikowana sprawa. Taki ogromny plac jest bezużyteczny i brzydki i jak najszybciej trzeba go zmienić - stwierdza pan Artur.
Podobnie myślą urzędnicy, którzy w tym roku chcieliby zmiany wprowadzić.
- Jesteśmy zdeterminowani, aby zrobić niewielki remont, zrobić rabaty, kwietniki, pozbyć się części kostki brukowej. Chcemy przedstawić mieszkańcom nasze pomysły i przedyskutować z nimi w okolicy maja i czerwca, tak, aby przebudowy dokonać jesienią - mówi wiceburmistrz Ursynowa Bartosz Dominiak.
Wiadomo już, że na placu nie zostaną dosadzone nowe drzewa, ponieważ zaburzyłyby oś widokową ciągnącą się od ulicy Romera do frontu świątyni. Z kolei te, które są na obrzeżach placu, nie wyglądają dobrze. Powód? Lipy słabo rosną w ciasnych misach zabudowanych kostką brukową, dlatego misy zostaną jeszcze w tym roku poszerzone. Ławki, stojące obecnie między drzewami, zostaną przesunięte bliżej fontanny.
Dużo wcześniej remontu doczeka się fontanna na środku placu przed kościołem, która nie działa od ponad roku. Ostatnio zaczęły odpadać od niej płytki na obudowie. Uszkodzona jest część dysz, oświetlenie, a także kamienna obudowa. Według dzielnicy to efekt dewastacji spowodowanej przez osoby jeżdżące m.in. na hulajnogach. Nie zapobiegły temu ustawione wokół fontanny cztery tabliczki zakazujące jazdy również na rolkach, rowerze i deskorolce.
- W drugim kwartale roku ubytki w kamienych płytach zostaną uzupełnione, a całość wypoziomowana. Przebudowane będzie odwodnienie. Przewidziana jest też wymiana i zaprogramowanie zużytych dysz oraz lamp fontanny - informuje rzeczniczka ursynowskiego ratusza Kamila Terpiał.
Planowany koszt naprawy samej zdewastowanej fontanny to około 150 tys. złotych.
A odbetonowanie usry07:26, 04.03.2021
Teraz kiedy latem temperatura dochodzi do 40 stopni "odbetonowienie" placu to doskonały pomysł. A może Ratusz zazieleni też liczne lokalne ronda, całkowicie WYBETONOWANE, których jest wiele na Ursynowie, zwłaszcza na Kabatach?
Tralala07:55, 04.03.2021
Za chwilę będą narzekania, że po opadach jest grząsko, błoto itp.
I będzie kolejna przebudowa. I kolejne pieniądze trafią do odpowiednich kieszeni.
zwykły obserwator09:07, 04.03.2021
O to, to. Zatrawnikować i zasłupkować i solidnie zarurkować by przejście było labiryntem. No i przy okazji zlikwidować zlikwidować miejsca parkingowe a może deptak rozszerzyć. Na to zawsze pieniądze się znajdą no i rok utrapienia dla okolicy. Neurobiałki za to cenią i kochają, hi, hi, naprawdę, to fakt.
PZ10:16, 04.03.2021
W sumie czemu nie. Więcej zieleni to zawsze plus.
dyszka11:37, 04.03.2021
kostka brukowa XD XD XD XD chyba najdroższa w swiecie bo to granit szanowna redakcjo!
qwr11:56, 04.03.2021
"Według dzielnicy to efekt dewastacji spowodowanej przez osoby jeżdżące m.in. na hulajnogach." Gdy fontanna działała nikt by po niej na hulajnodze nie jeździł. Miasto oszczędzało wodę i wyłączyło fontannę, to się pojawiły hulajnogi i deskorolki.
DBC12:01, 04.03.2021
I tak, i nie. Na hulajnogach jeżdżą też zimą, gdy fontanna musi być wyłączona.
ka-wa16:42, 04.03.2021
Teraz swoista agora niepotrzebna, po co spotkania, koncerty, imprezy na świeżym powietrzu. Wszystko można przez internet, komórkę, tv, nawet na mszę nie trzeba chodzić. Będą więc samotne krzaki i trawniki poprzecinane tzw. przedeptami i samotna fontanna (bez wody, bo jak dotychczas uznano w ratuszu, że przez wodę można się zarazić. Ale, "róbta co chceta".
Xena19:34, 04.03.2021
Dobrze, że będzie więcej zieleni, bo latem jest straszna patelnia. Oby tylko kostkę wymienili na coś gładkiego bo wózkiem tak trzęsie, że słychać jak dzieciom zęby dzwonią. Kilka wypadków młodszych dzieci na hulajnogach z małymi kółkami też było.
unicorn22:27, 04.03.2021
No i zamienią granitową kostkę na kostkę bauma. Ale będzie pięknie, tak swojsko.
komuś potrzebna gran11:40, 05.03.2021
A dlaczego nie można fontanny naprawić ? Wszyscy byli zadowoleni z dotychczasowego przestrzennego zagoi[podarownaia tego terenu ! Można odremontować Fontanne i dodać troszkę zieleni w gazonach i tyle .
Ina07:14, 19.03.2021
Ten Budzynski to dran co planowal Ursynow?? Nadal odwala fuszerki matol! Sluszna decyzja co do placu!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
9 4
Małe ronda nie mogą być zielone, bo np. służby ratownicze nie przejadą. A dużych rond na Kabatach nie ma.