Nierówny, połatany, a podczas deszczu tworzą się tu ogromne kałuże. Chodnik przy ulicy Gandhi nadaje się tylko do remontu. Niestety szanse na to, aby został naprawiony są bliskie zeru! Dlaczego?

Wygląd chodnika przy Gandhi od lat pozostawia wiele do życzenia. Mieszkańcy już od dawna proszą, by zedrzeć całą nawierzchnię i położyć tu chodnik na miarę XXI wieku. 

- Pisaliśmy w sprawie tego chodnika zarówno do urzędu dzielnicy jak i do Zarządu Dróg Miejskich. Nikt na nasze pisma nie odpowiedział. Kiedy robiono frezowanie ulicy Gandhi, mogli też zainteresować się chodnikiem. Niestety, nic z tego - opowiada Antoni, mieszkaniec Imielina.

- Nie mamy w planach na ten rok przewidzianego remontu chodnika przy Gandhi. Brakuje środków na takie inwestycje - odpowiada Zarząd Dróg Miejskich.

Urząd dzielnicy zapowiada walkę o remont chodnika. W najbliższym czasie do ZDM ma trafić oficjalne pismo w tej sprawie.

Remontujemy drogi a zapominamy o chodnikach...

Coraz częściej urzędnikom odpowiedzialnym za drogi brakuje wyobraźni. Remonty ograniczają się do szybkiej wymiany nawierzchni jezdni - takich ekspresowych napraw jest w Warszawie bardzo dużo i bardzo dobrze. Przy okazji jednak kompletnie zapomina się o remontach chodników, uznając najwyraźniej, że piesi nie muszą mieć równej nawierzchni.