Nie od dziś wiadomo, że osiedle przy ul. Kazury jest słabo skomunikowanym punktem Ursynowa. Ze środka osiedla do najbliższego przystanku jest 700-800 metrów, co dla coraz większej liczby seniorów jest trasą nie do przejścia. Dodatkowo między przystankami przy ul. Dereniowej i ul. Belgradzkiej jest długi odcinek (prawie 700 m) bez żadnego przystanku. Inną sprawą jest nikła liczba autobusów - ul. Stryjeńskich jeżdżą tylko 504 i autobus nocny. Dlatego dla mieszkańców bardzo ważna jest linia "dojazdowa" 192, która swój przystanek ma przy skrzyżowaniu Płaskowickiej i Stryjeńskich.
W 2021 roku jedna z mieszkanek, społeczniczka Hanna Wróbel zgłosiła projekt do Budżetu Obywatelskiego na 2022 rok, który zakładał dodanie dwóch przystanków i więcej linii. Ten jednak nie został wybrany w głosowaniu.
Na ferie Zarząd Transportu Miejskiego wprowadził zmiany w kursowaniu niektórych autobusów, tramwajów i metra. Dotknięta nimi ponownie została linia 192, która na co dzień jeździ na trasie Osiedle Kabaty - Metro Wilanowska. To świetne połączenie między stacjami metra a zakątkami Wysokiego Ursynowa. Dzięki temu połączeniu wielu mieszkańców może załatwiać lokalne sprawy, na przykład zakupy.
ZTM już wcześniej zawieszał linię autobusową 192 na czas przerwy uczniów od nauki, co zawsze spotykało się ze sprzeciwem i oburzeniem. Podobnie wygląda to teraz. Mieszkańcy osiedla Wyżyny ponownie czują się wykluczeni.
"Enklawa Kazury jest odcięta komunikacyjnie" - twierdzi jedna z mieszkanek.
Teraz będzie tak to wyglądało, że nie mam opcji dojazdu z przedszkola do pracy (przesiadałam się na Poleczki). Jeździłam też spod żłobka do przedszkola linią 192, a później 192 z przedszkola do domu. Teraz będę musiała pokonywać to wszystko pieszo i inaczej organizować dojazdy do pracy, w innej kolejności
- opisuje swój problem pani Barbara.
- To jest jedyny autobus, którym można bezpośrednio dojechać do Leclerca, a w wakacje i w ferie w ogóle nie jeździ - dodaje pani Daniela.
- Szkoła na ul. Mandarynki prowadzi „Zimę w mieście” i nie da się tam teraz dojechać. Tak samo w wakacje podczas „Lata w mieście”. Na ul. Lanciego nie ma dojazdu, na bazarek „Na dołku”. Wszelkie transporty wschód-zachód Ursynowa są utrudnione - mówi w rozmowie z nami Hanna Wróbel, mieszkanka osiedla przy Kazury.
W sprawę zaangażował się radny Maciej Antosiuk z Projektu Ursynów. Nie spodziewa się jednak cudów.
Ten autobus ułatwia dojazd do pracy i innych miejsc mieszkańcom Natolina, w tym Osiedla Kazury. Osiedle Kazury w tej chwili ma bardzo utrudnione poruszanie się komunikacją miejską. Wielu mieszkańców zgłasza się do mnie z tym problemem. Podjąłem interwencję i wysłałem pismo do ZTM. Patrząc na to, że wcześniej linia 192 była przez długi czas zawieszona, obawiam się, że z niezrozumiałego dla mnie powodu jej wznowienie w trakcie ferii może być trudne. Mimo to zamierzam pomóc mieszkańcom Natolina
- mówi Antosiuk.
Według Zarządu Transportu Miejskiego zawieszenie linii 192 na czas ferii ma swój powód.
ZTM dokonując analizy funkcjonowania danej linii komunikacyjnej, opiera się na pomiarach wykorzystania linii przez pasażerów. Urządzenia zliczające pozwalają ocenić popyt na usługi przewozowe dla danej linii komunikacyjnej. I tak też jest w przypadku linii 192.
To linia o jednej z najmniejszych frekwencji spośród obsługujących Ursynów linii autobusowych i jej zawieszenie wynika z dostosowania jej funkcjonowania do zainteresowania pasażerów
- przekonuje Tomasz Kunert, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego.
Rzecznik dodał również, że relacje obsługiwane przez linię 192 są teraz obsługiwane przez inne linie autobusowe, a część z nich jak na przykład linie 166, 185, 179, 148 oraz 504 bezpośrednio pokrywają się z trasą autobusu 192. Mieszkańcy - jego zdaniem - wcale nie mają więc tak źle, jak mówią.
Faktem jest jednak, że do autobusu miejskiego mają dalej niż inni mieszkańcy Ursynowa. W swojej strategii transportowej miasto określa, że mieszkańcy gęsto zabudowanych obszarów powinni mieć do najbliższego przystanku najwyżej 300-500 metrów. Przypomnijmy, ursynowanie z Wyżyn Zachodnich mają nawet 800 metrów. To, że są oni w gorszej sytuacji komunikacyjnej potwierdza... samo miasto! Na mapie dostępności przestrzennej Warszawskiego Transportu Publicznego ta część Ursynowa jest białą plamą, a czas podróży do centrum przekracza 50 minut. Szybciej jest nawet z położonych dalej zakątków Kabat.
Takie dane prezentuje sam ZTM:
Xyz06:53, 22.01.2024
Skoro linie zawieszono, to zapewne z powodu zbyt małego obłożenia. Co zatem zrobić aby autobus zapełnić? Potrzebne są na poziomie dzielnicy działania zmierzające do zrównoważenia mobilności, tak aby mieszkańcy wybierali komunikację publiczną zamiast np. samochodu. 06:53, 22.01.2024
Jasiek08:10, 22.01.2024
A co z Linia 195 ktora jest juz zawieszona od dlugiego czasu?? Jezeli jak mowi ztm problemem tez jest jej oblozenie to mozna przeciez ja skorygowac - tak aby nadal jezdzila w to miejsce do ktorego jezdzi ale zachaczala o wiekszy fragment Ursynowa 08:10, 22.01.2024
pol08:19, 22.01.2024
Mieszkam tyle lat na Kazury.
Nigdy nie odczułem,że jest tu źle z komunikacją.
Ludzie......................na prawdę nie możecie przejść 800 metrów????????????????
Autobusik najlepiej pod samą klatkę????????????????????
W zamian macie ciszę i spokój,oraz las pod nosem.
Swoją drogą ,co ten WTP *%#)!& minut do centrum?
Kilka minut na piechotę do przystanku Dereniowa przy Kebab King ,a stamtąd 503 ,który jedzie 25 minut do PL.TRZECH KRZYŻY.
Metro z Natolina - 16 minut do stacji Politechnika.
Tak,wiem.............starsi ludzie............ale ja też kiedyś będę stary i będę musiał sobie jakoś poradzić z przejściem 800 metrów.Życie na tym się nie kończy.Nigdy nie będzie autobusu pod samą klatkę.
08:19, 22.01.2024
AnnaM10:32, 22.01.2024
ty i ja moze mozemy przejsc, ale duzo osób nie może. Zresztą skoro gdzie indziej na ursynowie przystanek jest co 400 metrow, to dlaczego u nas miałoby go nie być? ZTM sam sobie zaprzecza. Pisze, ze mają być przystanki co 300-500 metrów, a nie chce dać na Stryjeńskich. 10:32, 22.01.2024
Daro13:23, 22.01.2024
Problemem jest ciągłe oprotestowywanie połączenia Poleczki z Belgradzką wokół os. Kazury. To duże osiedle niestety komunikacyjnie zostało źle zaprojektowane i teraz mieszkańcy ponoszą tego skutki. A, że nie chcą mieć drogi wokół osiedla, to sorry. Nie można zjeść ciastka i mieć ciastko. 13:23, 22.01.2024
Po co? 15:25, 22.01.2024
W ostatnich dniach można było przeczytać na różnych portalach, że ponad połowa Polaków jest gotowa zrezygnować z samochodu. 15:25, 22.01.2024
Boom16:14, 22.01.2024
Co ty powiesz? Nie widziałem, nie czytałem. A mi się wydawało, że podążając za wspaniałymi reklamami bmw to trzeba kupować jak najwięcej elektryków by uratować planetę. A do tego jest potrzebne przedłużenie ul. Belgradzkiej. Przecież media nie mogą się mylić, co? 🤣🤣🤣 16:14, 22.01.2024
albert21:02, 22.01.2024
Gdyby było zbudowane połączenie Pileckiego z Belgradzką to jeździłyby nim autobusy. Mieszkańcy Kazury protestując przeciwko temu połaczeniu jednocześnie powodują, że nie mają dobrego autobusu. 21:02, 22.01.2024
Kon23:58, 22.01.2024
Ha, autobus wroci po nowej jezdni przedluzonej belgradzkiej, szach :-) 23:58, 22.01.2024
Paulo20:56, 23.01.2024
Człowieku, ile ci za to płacą? Od lat twój bełkot na temat „połączenia z Belgradzką” zaśmieca komentarze. 20:56, 23.01.2024
śmigiełko16:51, 22.01.2024
Absurdem jest brak autobusu jadącego wzdłuż ul. Płaskowickiej. Nie można podjechać z zakupami z Auchan, do Wilanowa trzeba jechać naokoło, a na Gandhi autobusy nie mieszczą się na przystankach, podjeżdżając po 3-4 na raz. 16:51, 22.01.2024
Boom17:32, 22.01.2024
Masz rację. Odcinek 4,5 km z Auchan na Wilanów autem przejeżdża się 10 minut, a autobusem 30 minut z jedną przesiadką. Ale w mediach warszawska komunikacja taka niby super. 17:32, 22.01.2024
albert21:04, 22.01.2024
Na Gandhi jest dużo autobusow bo tu jest Ratusz i stacja Metra. Gdyby wycofać ktoryś z tych autobusów na inną trasę to dopiero byłby krzyk. 21:04, 22.01.2024
Men22:02, 22.01.2024
No tak antosiuk i pani wróblowa skoro nie przeszło w głosowaniu to znaczy że ludzie nie chcą tego ! Czy tak trudno zrozumieć tej pani ? Tak jak pani pcha się do sm wyżyny ale jakoś jej nie idzie 22:02, 22.01.2024
Marcin22:10, 22.01.2024
Mam wrazenie że nikt nie panuje nad tym, likwiduja linie którymi ludzie jezdza bo nie chca autem a nie ma innej opcji . Z drugiej strony 527 na Metro Brodno z Bialoleki jezdzi co 5 minut, pusty. 22:10, 22.01.2024
Ztm10:58, 23.01.2024
TWOJE SERCE PRZYPOMINA, PIECHOTĄ ZDROWIEJ. 10:58, 23.01.2024
Dominik12:06, 25.01.2024
Ferie i wakacje to okres "dni pieszego pasażera" 12:06, 25.01.2024
Zieeeeeew12:51, 23.01.2024
Ludzie! Kiedy w końcu do was dotrze, że ZTM nie powstał po to by rozwiązywać wasze problemy i wam pomagać. ZTM to nic innego jak dawca synekurek dla znajomych króliczka. 12:51, 23.01.2024
Boom13:02, 23.01.2024
Chcemy autobusów, nie chcemy dróg. Fantastyczne 🤣🤣🤣🤣 13:02, 23.01.2024
Docent marcowy18:59, 23.01.2024
Proszę pomyśleć trochę realistycznie, może cynicznie. Dlaczego właściwie panowie z ZTM mieliby się interesować losem osiedla przy Kazury? A jak się nie zainteresują, to proszę mi wskazać, co im się właściwie stanie? No jaka sekwencja zdarzeń nastąpi, która miałaby dla nich przykry koniec?
Jedną taką sekwencję można podać, jest bardzo kręta i wyboista, a na jej końcu znajduje się głos wyborczy. Ale tu z odsieczą przychodzą liczni wyborcy powtarzający jak mantrę zasłyszaną kalkę: a co ma Trzaskowski / Rada Warszawy / etc. do problemu Osiedla X / kierowców na ul. Y / etc.? No cóż, sami sobie ludzie winni. Tacy Aborygeni np. nie dostrzegali związku między stosunkiem a ciążą. Tak można żyć. Po prostu taki Aborygen nagle cieszył się, że żona dała mu dziecko. Tylko wtedy człowiek pozbawia się sterowności w stosunku do swego losu.
18:59, 23.01.2024
Gantz10:10, 24.01.2024
A na czym ten protest polega? Kładą się Rejtanem na trasie innych autobusów, podpalają śmietniki, jakieś zamieszki robią? Bo jak tylko ślą gniewne pisma, to taki protest, to żaden protest. Bo jak się ZTM nie przestraszy i linii 192 nie przywróci, to co się stanie? Będą "protestować" dalej?
10:10, 24.01.2024
nie tędy droga00:22, 23.01.2024
11 0
Autobusy są dla ludzi , a nie ludzie dla autobusów! 00:22, 23.01.2024
Lewak09:24, 23.01.2024
5 3
Co z tego, że mało ludzi w autobusach. Przecież prezydent zakazuje jeżdżenia samochodem to teraz chyba ludziom skrzydła będą musiały wyrosnąć. 09:24, 23.01.2024