Zamknij

Wielkie rozlewisko przy al. KEN zlikwidowane! "Nie było można przejść"

Redakcja Haloursynow.plRedakcja Haloursynow.pl 11:42, 29.04.2024 Aktualizacja: 12:08, 29.04.2024
Skomentuj SK SK

Ogromne rozlewisko po każdym deszczu uniemożliwiało przejście do stacji metra Natolin. Problem, na który mieszkańcy skarżyli się od lat, został rozwiązany. Po interwencji Haloursynow.pl drogowcy wyrównali i sprofilowali chodnik. 

[ALERT]1714383577124[/ALERT]

Rozlewisko tworzyło się na chodniku przy al. KEN na wysokości północno-zachodniego wejścia do stacji metra Natolin.

- Od paru lat nie można tu przejść suchą stopą, bo chodnik jest wiecznie zalany. Po każdym deszczu całymi dniami stoi woda, nie da się tego ominąć, bo tak jest na całej szerokości chodnika - napisali do nas mieszkańcy.

Wielkie rozlewisko na chodniku. Nie można przejść

Jak sprawdziliśmy na miejscu, rozlewisko bywa dość głębokie. Zajmuje również sąsiedni trawnik, więc rzeczywiście trudno je ominąć. Najgorzej jest zimą po roztopach i wiosną, gdy opadów jest sporo, a temperatura nie jest za wysoka, więc zastoisko utrudnia przejście przez parę dni. 

- Najlepiej byłoby odwodnić ten chodnik, albo zrobić tak, by woda spływała trawnik. Byłaby przy okazji mała retencja - mówi nam pan Karol, mieszkaniec okolicy.

Tak rozlewisko przy KEN wygląda po opadach deszczu. Zdjęcie ze stycznia tego roku:

W sprawie wiecznie zalewanego chodnika interweniowaliśmy w Zarządzie Dróg Miejskich, który administruje tym terenem. Drogowcy długo zwlekali z odpowiedzią. Wreszcie przyszły dobre wieści. Interwencja została uwzględniona w planach. A niedawno ZDM potwierdził nam, że feralny chodnik został naprawiony i woda nie powinna już na nim zalegać.

- Zakład Remontów i Konserwacji Dróg na nasze zlecenie wyrównał zapadnięty chodnik. Problem nie dotyczył odwodnienia, tylko obecnych tam niewłaściwych spadków z chodnika na teren zielony, na który woda powinna spływać i wsiąkać - mówi nam Jakub Dybalski, rzecznik ZDM.

Drogowcy obiecali, że będą sprawdzać jak wygląda sytuacja. Jeśli się okaże, że to za mało, można nieznacznie obniżyć poziom terenu na tych trawnikach i poprawić w ten sposób retencję - dodaje rzecznik.

Mieszkańcy zaobserwowali już znaczną poprawę. Po ostatnich deszczach chodnik nie był zalany, woda - tak jak powinno być - spływała na trawnik. Wygląda na to, że poprawki drogowców przyniosły skutek.

[FOTORELACJANOWA]5650[/FOTORELACJANOWA]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

KenezKenez

0 0

To teraz zapraszam na poprawkę spartolonej roboty przy ulicy Cynamonowej. Tu też naprawiano chodnik z powodu zastoin wody. I co?? ANO wielkie NIC- woda jak stała po deszczu tak stoi a mieszkańcy chodzą po trawniku. Ciekawe kto nadzoruje wykonanie prac, bo w tym wypadku to fuszerka zastąpiła fuszerkę. Konkretnie chodzi o połączenie asfaltowego chodnika na zapleczu Manhattanów z chodnikiem wzdłuż Cynamonowej. 12:40, 29.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%