Metro nie kursowało przez 2 godziny. Wypadek na stacji Służew

Przez dwie godziny  pierwsza linia metra była sparaliżowana. Pociągi jeździły w pętlach. Na stacji Służew doszło do wypadku z udziałem pijanego pasażera.

Na stacji Służew pod pociąg wpadł pijany mężczyzna. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało. Jak informuje rzeczniczka Metra Warszawskiego Anna Bartoń, osoba ta wyszła samodzielnie na peron. Mimo to z powodu procedur policji i prokuratury, ruch został wstrzymany. Zamknięto sześć stacji, nie tylko Służew, ale sąsiednie: Ursynów, Wilanowską, Wierzbno, Racławicką i Pole Mokotowskie.

Przez blisko dwie godziny pociągi na pierwszej linii metra kursowały w pętlach Kabaty - Stokłosy - Kabaty oraz Młociny - Politechnika - Młociny.

ZTM uruchomił autobusową komunikację zastępczą, która jeździła od Metra Stokłosy aż do Metra Politechnika. Po godz. 13 ruch w metrze zostały przywrócony.