Światła zamiast opóźnionego ronda? Radny: Byłoby szybciej!

Rondo przy Lanciego, a może lepsza sygnalizacja świetlna? Ursynowski radny kwestionuje decyzję miejskich drogowców i upomina się o zmiany. Czy jest jeszcze na to szansa?

Od czterech lat drogowcy próbują rozpocząć zapowiadaną wielokrotnie przebudowę skrzyżowania ulicy Płaskowickiej z Lanciego. Próbują, bo najpierw szukali pieniędzy, później zaskoczył ich rosnący zakres koniecznych robót, a teraz trwa uzgadnianie planów z różnymi instytucjami. Ciągnie się to niemiłosiernie! Były też kłopoty z porozumieniem z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, która administruje terenem nad tunelem POW. W kwietniu 2023 roku Zarząd Dróg Miejskich informował, że “projekt stoi w miejscu”, ponieważ GDDKiA zgłaszała wątpliwości dotyczące urządzeń badających drgania gruntu umiejscowionych wzdłuż ul. Płaskowickiej.

- Konieczne było skorygowanie dokumentacji z GDDKiA. To już za nami. Poprawiony projekt organizacji ruchu trafił do zatwierdzenia w Biurze Zarządzania Ruchem Drogowym - mówił wówczas Jakub Dybalski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.

A może zamiast ronda sygnalizacja?

Dziś prace nad przygotowaniem inwestycji mają już być powoli kończone. Tymczasem radny Antoni Pomianowski z Projektu Ursynów proponuje, by zamienić planowane rondo na prostą sygnalizację świetlną. Wówczas udałoby się szybciej zrealizować inwestycję, na którą czekają mieszkańcy okolicznych osiedli.

Być może takie rozwiązanie będzie mniej kosztowne, dzięki czemu da się je szybciej wdrożyć i poprawić komfort życia okolicznych mieszkańców

- napisał radny w interpelacji.

A problemem do rozwiązania przy Lanciego jest wyjazd z tej ulicy na ulicę Płaskowickiej, szczególnie w godzinach porannego szczytu.

Wyjazd z Lanciego przy obecnym ruchu na ulicy Płaskowickiej to prawdziwy koszmar. Mam wielką nadzieję, że rondo poprawi płynność ruchu

- mówi nam Haloursynow.pl Krzysztof, mieszkaniec bloku przy Lanciego.

Wzmożony ruch na Płaskowickiej to konsekwencja wybudowania niepełnych węzłów Ursynów Wschód i Ursynów Zachód na Południowej Obwodnicy Warszawy. Od strony Miasteczka Wilanów nie można wjechać do tunelu, bez cofania się do węzła przy Przyczółkowej. Dla wielu kierowców łatwiejszy jest wjazd na Ursynów ulicą Płaskowickiej, ominięcie tunelu i wjazd na trasę ekspresową ze skrzyżowania z Gandhi lub Puławskiej.

Również w przypadku wypadku w tunelu i jego zamknięcia potok aut nie jeździ objazdem zaprojektowanym przez GDDKiA (Rosoła, Gandhi), a prostym odcinkiem Płaskowickiej. O ile ten drugi przypadek ma miejsce bardzo rzadko, to ten pierwszy potęguje ruch na Płaskowickiej codziennie.

Dlatego mieszkańcy wyjeżdżający z ulic krzyżujących się z Płaskowickiej narzekają na stanie w korkach i brak płynnego przejazdu. Na Lanciego sytuację ma poprawić rondo, ale drogowcy nie potrafią go wybudować od czterech lat. Stąd propozycja radnego.

ZDM: W drugim kwartale przetarg

ZDM pozostaje nieugięty. Twierdzi, że na takie analizy i zmiany jest już za późno.

Na obecnym zaawansowanym etapie uzgodnień zmiana koncepcji układu komunikacyjnego na skrzyżowanie z sygnalizacją znacznie opóźniłoby realizację inwestycji

- informuje Łukasz Puchalski, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich.

Projekt budowy ronda ma być już na “zaawansowanym etapie przygotowań”. Został już uzgodniony z Zarządem Zieleni, Zarządem Transportu Miejskiego i obecnie jest opiniowany przez Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego.

W II kwartale 2025 roku planowane jest ogłoszenie przetargu na opracowanie wielobranżowej dokumentacji projektowej (obejmującej m.in. odwodnienie i oświetlenie), a także realizację robót budowlanych. Spodziewany termin rozpoczęcia realizacji robót przygotowawczych w terenie to IV kwartał 2025 roku

- informuje ZDM w odpowiedzi na interpelację radnego.

Warto zauważyć, że jeszcze w czerwcu 2024 roku mówiono, że “budowa miała rozpocząć się w 2024 roku i zakończyć w 2025”, co pokazuje skalę opóźnień.

Poza samym rondem inwestycja ma obejmować również budowę brakującego odcinka drogi rowerowej między al. KEN a Lanciego, chodników wzdłuż Płaskowickiej, oddzielenie pasa dla autobusów oraz przebudowę przystanku. Obecnie ścieżka rowerowa kończy się “teleportem” za al. KEN, a rowerzyści i piesi wydeptali sobie nieoficjalną drogę na brakującym 400-metrowym odcinku do ul. Cynamonowej.